Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Fate/Zero #14

Dnia 08.04.2012 o 22:37, MisticGohan_MODED napisał:

Czymże byłaby ta seria bez tej klasy ?

F/Z byłoby dużo uboższe ^^ Z drugiej strony Herr Kules nie popisał się zbyt wielką epickością i efekciarstwem w F/SN xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/Zerp ep14

Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Wiesz dla Gilgiego używać full force w Wojnie o Grall to tak jakby ktoś Tobie powiedział,
że masz użyć atomówki przeciwko komarom latem ^^ Tyle tylko, że jego pojęcie "robaków"
cechują mocne halucynacje wywołane nadmiarem arogancji ;/


Niewielki nowelkowy

Spoiler

Akurat komary latem wprawiają mnie w stan w którym byłbym gotowy spuścić na nie atomówkę. Mieszkam na wsi, rzeczka i las tuż obok, podobnie jak dziesiątki tysięcy tych małych wampirów.

Tym niemniej, Gilgi to po prostu przesadza z lekka moim zdaniem. W końcu jako władca absolutny powinien pokazać innym co oznacza jego władza. Szkoda że dopiero Aleksandra Wielkiego uzna za godnego by pokazać mu co naprawdę potrafi EA.


Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Chainsword jest zbyt dobry dla tego kretyna - nasłać na dupka spoon killera -.-


Spoiler

Hmmm...nah, stanowczo za mało cierpień. Sayu, moja droga kuzynko Cthulhu, gdzie jesteś? ;) Ewentualnie spróbować go załatwić podobnie jak Ciel w Tsukihime - nieco nieśmiertelności i zabijać "do skutku".



Sankarea, manga

Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Szkoda by było, ponieważ jak już powiedziałeś Rea tak naprawdę zaczęła żyć dopiero
po swoim życiu... Kto wie, może autor ma takie same podejście jak Urobochi Gen? Uśmiechajmy
się cały czas, wbijmy im znienacka nóż w żebra, a następnie przekręćmy go kilka razy
kiedy narzekają. Przyznasz, że (pomijając fakt niepożądania) taki obrót spraw byłby po
tym całym lovey dovey całkiem zaskakujący i zapadający w pamięć


Spoiler

Z ciekawości zainteresowałem się jego poprzednią pracą, okazała się zakręconą komedią z porytymi pomysłami ale kończyła się pozytywnie, za to z mocnymi zwrotami akcji. Więc liczę na coś podobnego, na razie nie wydawał się w końcu być nieludzkim potworem niczym Urobuchi Gen i zdaje się lubić wykreowane przez siebie postacie ;) Bo o ile nie mam NIC przeciwko mrocznym klimatom o tyle Rea jest po prostu zbyt miłą dziewczyną by jej zrobić coś takiego ;( Więc niech się chociaż nacieszy nie-życiem będąc świadoma tego co robi a nie jako bezmózgi zombie. No sam spójrz na screeny jakie zarzuciłem, naprawdę chciałbyś żeby ześwirowała i zmieniła się w potwora!? xD


Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Przyczyną śmierci były przede wszystkim obrażenia wewnętrzne i utrata krwi. Gdyby
sprawą, tak jak przy ręce, zajęła się Darin to nie byłoby powodów do zmartwień, ale Furuya
zaszył jej brzuch i nalał kleju modelarskiego aby nic nie wylatywało! xD


Spoiler

Oj tam oj tam. Chciał dobrze! Zresztą przepraszam bardzo ale Rea sama zajęła się swoją raną! Patrz drugi screen.

Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Nawet gdybyśmy
zakładali, że rozkład ciała został zatrzymany suchym lodem (yeah sure...) to wskrzeszenie
nie wchodzi w rachubę, ponieważ kleje nie wpływają pozytywnie na tkanki.


Spoiler

Prawdę powiedziawszy, to ona chyba umarła znacznie wcześniej, tuż po wypiciu tamtej porcji trucizny wskrzeszającej (notabene, paskudny sposób śmierci...w zasadzie popełnić samobójstwo nie mogąc wytrzymać psychozy w swojej rodzinie). Prawdopodobnie też dlatego nie zachowuje się niczym normalny zombie (a przynajmniej zostało to już zasugerowane w mandze).


Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Wątpię w to.


Spoiler

Furuya zawsze może trafić na jakiś egzemplarz Necronomiconu, też powinien pomóc w utrzymywaniu zombie w zdrowiu. Choć w tej chwili istotne jest podejście autora - czy da tylko jedno zjawisko nadprzyrodzone (wskrzeszenie jako zombie) czy też włączy kolejne sytuacje paranormalne. I jak wysoki poziom realności będzie utrzymywać. Bo o ile początek był mocno sielankowy (z kilkoma mocniejszymi akcentami) i pokręcony o tyle teraz takie kwestie jak rozkład ciała czy gore zajmują coraz więcej czasu. A całość zaczyna się robić dość konsekwentna. Tyle tylko że ta konsekwencja dąży do punktu który mi się z lekka nie podoba.


Dnia 08.04.2012 o 20:43, Alamut napisał:

Spoiler

Czy to by rzeczywiście było nekrofilią? Pomijając fakt, że nie ma tętna i cierpi na
insomnię to jednak zachowuje się jak zwyczajna, żywa dziewczyna... Może trochę nieżyciowa
z powodu wychowania, ale jednak jak dziewczyna. Z ojce, który jest pieprzonym kharma
houdinim... -.-



Spoiler

Na razie za nic nie nazwę tego nekrofilią. Zacznijmy od tego że nie doszło do żadnych ekscesów (no dobra, Rea prawie zjadła Furuyę ale to niezupełnie to o czym myślę XD). Poza tym Rea nie jest na wpół zgniłym paskudztwem a normalną dziewczyną która wylądowała w dość...nienormalnej sytuacji.

No i nie jest to pierwsza manga tego typu gdzie przynajmniej jedna osoba w związku nie żyje i na razie mi to w żadnej nie przeszkadzało. Choć przyznam, po raz pierwszy jaki widziałem zaczynają się liczyć takie rzeczy jak gnijące powoli ciało.

20120408225133

20120408225142

20120408225150

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaiba

Widzę, że dyskusja dzisiejsza zdominowana przez nowy odcinek Fate Zero. Ja jednak postanowiłem skorzystać z wolnego czasu i wreszcie zabrać się za Kaibę, którą to serię miałem na celowniku od dawna. Po zapoznaniu się z Cat Soup, Genius Party, Tatami Galaxy oraz Mind Game moje oczekiwania wobec pana Masaaki Yuasy były ogromne. Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane po pierwszym odcinku - tak, to jest to!

Kolejna perełka anime, z której odkrycia jestem niezmiernie szczęsliwy. Zawsze oglądając jakieś anime najwyżej cenię sobie gdy jest ono oryginalne w formie lub treści. Kaiba spełnia ten warunek w obu przypadkach. Zarówno forma graficzna jest niespotykana (nie mam tu tylko na myśli stylu kreski, która może kojarzyć się z animacjami Disneya czy Osamu Tezuki, ale przede wszystkim wygląd otoczenia, który mnie od początku przypominał mi grę The Neverhood) jak i treść - pomimo często spotykanego zawiązania akcji motywem Bohatera Który Utracił Pamięć, kolejne odcinki potrafiły zaskakiwać niezwykłymi pomysłami oraz wzruszać widza. Muzyka mimo swej subtelności i braku narzucania się potrafi zapaść w pamięci - kilka utworów już teraz zdążyłem parokrotnie przesluchać nie mogąc przestać się zachwycać nad nią. Wg mnie kawal porządnej roboty, bez której Kaiba byłaby zupełnie inną serią: http://www.youtube.com/watch?v=qOgldkETcxk Wspomnę jeszcze, że ani razu nie przewinąłem openingu i endingu.

O samej fabule za bardzo nie chciałbym się zbyt szczegółowo wypowiadać, ponieważ uważam, że każdy powinien to przeżyć (a sam chętnie zrobiłbym to od początku, wymazująć sobie wcześniej pamięć i okkrywając fabułę na nowo ;D). Wielbicieli twórczości Yuasy przekonywać nie będę musiał, a resztę może zachęci poruszana tematyka - odrobina romansu, psychologicznej manipulacji, ogromnej samotności, ludzkiego cierpienia oraz rozmyśleń na temat duszy, znane chociażby z filmowego Ghost in the Shell. W pewny sensia seria ta przypomina mi również Neon Genesis Evangelion. Dla mnie przynajmniej była znacznie łatwiejsza w odbiorze.

Seria nie jest pozbawiona wad (a istnieją takie serie?). Przede wszystkim końcówce załapała lekki spadek formy po poprzednich genialnych odcinkach - trafiło się kilka mniejszych dziur fabularnych oraz jeden tani trik z bohaterem, któremu ważny dla niego przedmiot wypada z rąk (moja reakcja - facepalm), lecz poza tymi wadami całą resztę uznaję za perfekcyjną. Z mojej strony leci 10/10 i życzę sobie i Wam więcej takich serii.

BTW przeszukałem ten wątek pod kątem słowa kluczowego Kaiba i poza dwiema osobami (pozdrawiam Kosmitusa! ;)) nikt inny serii tutaj nie wspominał. Nie oglądaliście jej, wyszukiwarka źle działa czy też może was nie zachwyciła?

I jeszcze jedno standardowe pytanie - czy znacie może coś w podobnym stylu? (link do mojego profilu MAL w podpisie - z dzieł M.Yuasy godnych uwagi to widzałem chyba wszystkie poza Kemonozume). Przy okazji liczę, żę w najbliżśzym czasie zostanie zapowiedziane coś nowego od tego reżysera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/Zerp ep14

Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Niewielki nowelkowy

Spoiler

Akurat komary latem wprawiają mnie w stan w którym byłbym
gotowy spuścić na nie atomówkę. Mieszkam na wsi, rzeczka i las tuż obok, podobnie jak
dziesiątki tysięcy tych małych wampirów.


Spoiler

Spalić okolicę i skazić chemicznie okoliczne wody jeszcze zrozumiem, ale od razu atomówkę? xD


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Tym niemniej, Gilgi to po prostu przesadza z lekka moim zdaniem. W końcu jako władca
absolutny powinien pokazać innym co oznacza jego władza. Szkoda że dopiero Aleksandra
Wielkiego uzna za godnego by pokazać mu co naprawdę potrafi EA.


Spoiler

I to jest najgorsze... Reality Marble Broskandara zabiłby każdego z pozostałych herosów, miałby może drobne problemy z Casterthulu, ale ok, a on cholera trafił na Gilgamesha i Gate of Babylon z jego nieskończoną amunicją... Mimo wszystko nie mogę się już doczekać tej sceny i będę z dumą oglądał, gdy największy zdobywca ulegnie największemu herosowi, a ten uzna jednego dnia dwóch mongreli za godnych miana człowieka
i jego respektu *_*


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Hmmm...nah, stanowczo za mało cierpień. Sayu, moja droga kuzynko Cthulhu, gdzie jesteś?
;) Ewentualnie spróbować go załatwić podobnie jak Ciel w Tsukihime - nieco nieśmiertelności
i zabijać "do skutku".


Spoiler

I can work with that ^^ Zara... i kto tu jest spaczony? ;P


Sankarea, manga

Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Z ciekawości zainteresowałem się jego poprzednią pracą, okazała się zakręconą komedią
z porytymi pomysłami ale kończyła się pozytywnie, za to z mocnymi zwrotami akcji. Więc
liczę na coś podobnego, na razie nie wydawał się w końcu być nieludzkim potworem niczym
Urobuchi Gen i zdaje się lubić wykreowane przez siebie postacie ;)


Spoiler

Ludzie się zmieniają i próbują nowych rzeczy - potrzebuję zmian w moim życiu, ok od dzisiaj jestem autorem szerzącym deprechę pośród mas ^^ Btw. skoro już przy tym jesteśmy, to o czym jest ta jego poprzednia seria?


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Bo o ile nie mam NIC przeciwko mrocznym klimatom o tyle Rea jest po prostu zbyt miłą dziewczyną by jej > zrobić coś takiego ;( Więc niech się chociaż nacieszy nie-życiem będąc świadoma tego co robi
a nie jako bezmózgi zombie. No sam spójrz na screeny jakie zarzuciłem, naprawdę chciałbyś
żeby ześwirowała i zmieniła się w potwora!? xD


Spoiler

No tak wiem, mówiłem przecież, że mi też byłoby szkoda Rei :P Jednak jeśli seria podąży dalej obecnym torem to najlepszym co nas czeka będzie downer ending... A chyba lepiej aby Rea odeszła z wielkim hukiem niż tandetnie, czyż nie? ;]


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Oj tam oj tam. Chciał dobrze! Zresztą przepraszam bardzo ale Rea sama zajęła się swoją
raną! Patrz drugi screen.


Spoiler

Ok, stereotypowo faceci nie potrafią szyć, ale to Chichiro oczyścił i skleił flaki :P Bogowie... Yuuko z Tatsogare OtomexAmnesia umarłaby ze wstydu (gdyby mogła) po tak intymnej operacji O_O


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Prawdę powiedziawszy, to ona chyba umarła znacznie wcześniej, tuż po wypiciu tamtej
porcji trucizny wskrzeszającej


Spoiler

Chcesz powiedzieć, że była już martwa kiedy runęła z urwiska? Ale w takim razie skąd tyle krwi i dlaczego nie miała jeszcze czerwonych oczu?



>
Spoiler

(notabene, paskudny sposób śmierci...w zasadzie popełnić

Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

samobójstwo nie mogąc wytrzymać psychozy w swojej rodzinie). Prawdopodobnie też dlatego
nie zachowuje się niczym normalny zombie (a przynajmniej zostało to już zasugerowane
w mandze).


Spoiler

Dokładnie, zamiast pozwolić na, nawet znikome uszkodzenie mózgu, mikstura od razu zaczęła działać i nastąpiła natychmiastowa reanimacja. A co do rodziny to już pisałem, że jej ojciec jest pieprzonym kharma houdinim i nie podoba mi się to upozytywianie jego postaci w najnowszych chapach -.-


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Choć w tej chwili istotne jest podejście autora


Spoiler

Pożyjemy, zobaczymy. Moim zdaniem intencje autora powinny wyjaśnić/skrystalizować się w następnych dziesięciu chapterach


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

da tylko jedno zjawisko nadprzyrodzone (wskrzeszenie jako zombie) czy też włączy kolejne
sytuacje paranormalne. I jak wysoki poziom realności będzie utrzymywać. Bo o ile początek
był mocno sielankowy (z kilkoma mocniejszymi akcentami) i pokręcony o tyle teraz takie
kwestie jak rozkład ciała czy gore zajmują coraz więcej czasu. A całość zaczyna się robić
dość konsekwentna. Tyle tylko że ta konsekwencja dąży do punktu który mi się z lekka
nie podoba.


Spoiler

Widzisz dla mnie seria stała się o wiele bardziej interesująca od momentu wprowadzenia tej postępującej bestializacji i głodu u zombie. Początek był fajny, ale zbyt sielankowy, a teraz seria jest przynajmniej oryginalniejsza niż przeciętny amerykański film o zombie - przynajmniej krok po kroku tłumaczą co, jak i dlaczego ;]


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Na razie za nic nie nazwę tego nekrofilią. Zacznijmy od tego że nie doszło do żadnych
ekscesów (no dobra, Rea prawie zjadła Furuyę ale to niezupełnie to o czym myślę XD).


Spoiler

Pomieszanie afektu z apetytem - z punktu widzenia zombie to już pewnie była gra wstępna xD


Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

Spoiler

Poza tym Rea nie jest na wpół zgniłym paskudztwem a normalną dziewczyną która wylądowała
w dość...nienormalnej sytuacji.


Spoiler

Problem leży w tym, że jest pomału na "dobrej" drodze przemiany w coś takiego ;/



>
Spoiler

No i nie jest to pierwsza manga tego typu gdzie przynajmniej jedna osoba w związku nie

Dnia 08.04.2012 o 22:53, ziptofaf napisał:

żyje i na razie mi to w żadnej nie przeszkadzało. Choć przyznam, po raz pierwszy jaki
widziałem zaczynają się liczyć takie rzeczy jak gnijące powoli ciało.


Spoiler

Generalnie mamy do czynienia z wampirami i duchami, czyli czymś co ma już raczej stan stały. Still a better love story than Twilight ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaiba

Dnia 08.04.2012 o 23:11, macned napisał:

BTW przeszukałem ten wątek pod kątem słowa kluczowego Kaiba i poza dwiema osobami (pozdrawiam
Kosmitusa! ;)) nikt inny serii tutaj nie wspominał. Nie oglądaliście jej, wyszukiwarka
źle działa czy też może was nie zachwyciła?

Kosmitus polecał mi tę serię już kilka razy, ale do tej prioretyzowałem jego pozostałe rekomendacje, takie jak Bakemnonogatari, Madoka i Rainbow, ale chyba zabiorę się za tę serię jak tylko skończę Ga-Rei Zero, drugi sezon Bakumana i 9 ep. Hellsing Ultimate ^^

Dnia 08.04.2012 o 23:11, macned napisał:

I jeszcze jedno standardowe pytanie - czy znacie może coś w podobnym stylu? (link do
mojego profilu MAL w podpisie - z dzieł M.Yuasy godnych uwagi to widzałem chyba wszystkie
poza Kemonozume). Przy okazji liczę, żę w najbliżśzym czasie zostanie zapowiedziane coś
nowego od tego reżysera.

Nie jest to co prawda w tym samym stylu ( też porusza tematykę sztucznych ludzi), ale jeśli szukasz czegoś oryginalnego i mało znanego, perełkę jednym słowem, to polecam Five Star Stories ^^
http://myanimelist.net/anime/2042/Five_Star_Stories

Film anime mimo wszystko nie dorównuje złożonością mandze z której została zaadoptowany ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/Zero #14

Dnia 08.04.2012 o 22:51, Alamut napisał:

> Czymże byłaby ta seria bez tej klasy ?
F/Z byłoby dużo uboższe ^^ Z drugiej strony Herr Kules nie popisał się zbyt wielką epickością
i efekciarstwem w F/SN xD

No on akurat się nie miał zbyt wielu momentów :P
A w UBW już w ogóle xp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/Zero #14

Dnia 08.04.2012 o 23:52, MisticGohan_MODED napisał:

No on akurat się nie miał zbyt wielu momentów :P

Mimo wszystko kocham go za wszystkie Tiger Doujos z jego udziałem. Maim Shirou! xD

Dnia 08.04.2012 o 23:52, MisticGohan_MODED napisał:

A w UBW już w ogóle xp

Tam przynajmniej pozwolił Gilgiemu pokazać na co go stać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.04.2012 o 23:11, macned napisał:

Kaiba
/ciach/

Dzięki za pozdrowienia ^^ Nie mam pojęcia czemu Kaiba jest tutaj tak mało popularna. Może to zasługa niecodziennego stylu graficznego? Co by nie było przyczyną, to wielka szkoda bo seria jest naprawdę wspaniała. Chwyta za serce i ściska do samego końca. Od razu też spodobało mi się to co tak polubiłem w GiTS - te wszystkie zabawy z kopiowaniem ludzkich umysłów i zapisywaniem ich na nośnikach danych, przenoszenie świadomości do innych ciał oraz cała reszta. Świat przedstawiony w Kaibie jest niesamowicie ciekawy i przerażający za razem. Muzyka to cudo, moje ulubione kawałki to chyba opening i The Tree Song.

Ciężko mi polecić coś podobnego. Możesz spróbować Bakemonogatari, ale jeśli miałbym je do czegoś porównywać to ma raczej trochę wspólnego z Tatami Galaxy. Obie serie są mocno surrealistyczne, obfitują w góry symbolizmu i psychologicznego mindfucku, oraz nie brakuje w nich zwariowanego humoru ;)
Resztę tego, co mógłbym polecić już widziałeś.

Alamut -> Cieszę się że pamiętasz, iż o tej serii wspominałem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kaiba

Dnia 09.04.2012 o 01:20, Kosmitus napisał:

Alamut -> Cieszę się że pamiętasz, iż o tej serii wspominałem ;)

Pamiętam jak ktoś mi wypomina, że się czepiam kreski, a seria jest przecież fajna, bo taka i siaka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2012 o 01:47, Alamut napisał:

Pamiętam jak ktoś mi wypomina, że się czepiam kreski, a seria jest przecież fajna, bo
taka i siaka :P

Nie zapominaj jeszcze o tym, że jak pokazałem ci The Tree Song to trollowałeś, że niby jakaś kobita wyje >_<

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2012 o 02:23, Kosmitus napisał:

Nie zapominaj jeszcze o tym, że jak pokazałem ci The Tree Song to trollowałeś, że niby
jakaś kobita wyje >_<

I, że nie ma muzy bez bassów i tekstach o szmalu i suczach, ale to był tani trolling ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kończę już powoli oglądać Another, i muszę przyznać, że anime bardzo mi przypadło do gustu :) Trochę takie "Oszukać Przeznaczenie" w wersji anime, ale ja lubię takie rzeczy, człowiek się zastanawia kto i w jak głupi sposób zginie następnie :D Zatem co polecacie w podobnych klimatach horroru/nastroju niepokoju etc? Pobieżnie patrząc wyszukałem Shiki, coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2012 o 12:05, Outlander-pro napisał:

Kończę już powoli oglądać Another, i muszę przyznać, że anime bardzo mi przypadło do
gustu :)

Poczekaj do ostatnich epków T_T

Dnia 09.04.2012 o 12:05, Outlander-pro napisał:

Zatem co polecacie
w podobnych klimatach horroru/nastroju niepokoju etc? Pobieżnie patrząc wyszukałem Shiki,
coś jeszcze?

Higurashi no naku koro ni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.04.2012 o 12:16, treek napisał:

Poczekaj do ostatnich epków T_T

Na razie jestem na 9/12 i jest spoko :) Dziś dokończę.

Dnia 09.04.2012 o 12:16, treek napisał:

Higurashi no naku koro ni

Yyy, przyznam że kreska wygląda dość fatalnie, ale zapamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2012 o 13:03, Outlander-pro napisał:

Yyy, przyznam że kreska wygląda dość fatalnie, ale zapamiętam.

Nie przejmuj się kreską, bo Higurashi jest świetne. Oprócz Shiki i Higu dobre jest też Perfect Blue.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.04.2012 o 13:03, Outlander-pro napisał:

Yyy, przyznam że kreska wygląda dość fatalnie, ale zapamiętam.

Chyba nie ma osoby która by tego nie stwierdziła przed obejrzeniem ;p. Nie smak szybko minie^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Another

No i jestem po obejrzeniu całości!

Spoiler

Przyznam, że anime bardzo przyjemne w odbiorze, oglada się miło, lekko. Oszukać Przeznaczenie w wersji anime ;) Seria ma parę absurdów, ale jest finałowe odcinki to już istny festiwal ^^ Po prostu krwawa łaźnia. Szkoda jednak, że seria nie trzymała tego niepokojącego klimatu z pierwszej połowy, tylko postawiła na radosną sieczkę. Ale radosna sieczka też nie jest zła :D Zawsze można się odstresować. OP był tragiczny, ED całkiem przyjemny, przypominał mi ten z Angel Beats. Ogólnie seria przyjemna jako przerywnik między czymś poważniejszym. Chciałem dać 8/10 przez większość czasu, ale jednak po namyśle seria jest tylko i aż "dobra". A dobra, to u mnie oznacza 7/10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować