Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

SPOILERY CG R2 e15

Dnia 21.07.2008 o 02:31, Hubi Koshi napisał:

Oj coś czuję że jedna połowa fandomu kopnie w kalendarz albo urządzi pikietę przed studiem
Sunrise oprotestowując to co zrobili C.C. a druga połowa będzie się ślinić i pokłony
bić ^^ Ja jestem zdecydowanie w tej drugiej grupie,


Ja też:) Chociaż gdyby C.C. od czasu do czasu odzyskiwała pamięć (w kluczowych momentach of course) to bym nie narzekał:)

Dnia 21.07.2008 o 02:31, Hubi Koshi napisał:

ciekawi mnie jak Karen zareaguje na nową C.C. Hehe coś czuje że jak Karen wróci to
C.C. ją przywita "Dzień dobry pani Lamperouge" z ukłonem i takimi tam ^^


Karren albo by padła od szoku albo by dała wycisk Lulu pytając co zrobił biednej C.C.:D

Dnia 21.07.2008 o 02:31, Hubi Koshi napisał:

chociaż nie wiem czy jej szok nie będzie większy kiedy zobaczy ten świat, ostatecznie
ma umysł i wspomnienia dziewczyny z okolic XVII-XVIII wieku.


Heh, tego problemu nie dostrzegłem:) Wątpię aby widok uwijających się dookoła Knightmareów polepszył jej stan psychiczno-emocjonalny.

Dnia 21.07.2008 o 02:31, Hubi Koshi napisał:

Na to wygląda Charles zresztą też mówił że uzyskał nową moc która zastąpiła Geass czyli
miał pewnie na myśli nieśmiertelność... chyba że JESZCZE coś chowa w zanadrzu, swoją
drogą nigdy nie było powiedziane czy poza nieśmiertelnością te Dwuliterówki mają jeszcze
jakieś inne moce np teleportację.


Mają moc obdarzania innych Geass a to już coś.
Eee... Karren z Geass? A może i reszta Black Knights? Atomówki Niny mogłyby się wtedy schować...

Dnia 21.07.2008 o 02:31, Hubi Koshi napisał:

Owszem ale jednak Suzaku miał na to wszystko wpływ, na pewno wpłynął na Nunally swoim
pragnieniem poprawienia sytuacji w Nipponie, nie zapominaj również że Nunally kontynuuje
dzieło swojej zmarłej siostry, na którą Suzaku również wpłynął, tak więc nie możesz zaprzeczyć
że Suzaku gra tutaj istotną rolę.


Ale cokolwiek Suzaku by nie myślał czy czuł jego decyzje nie są wiążące dla Charlesa (a Nunnally znaczy dla niego jeszcze mniej) . A jeśli przypadkiem Suzaku wykombinuje że unikając kontaktu wzrokowego powie Imperatorowi że popiera Nunnally i że Imperator ma uwolnić Strefę 11 albo pożałuje to może się to skończyć bardzo boleśnie.
Suzaku nie ma swojej C.C. która czuwałaby nad jego życiem...

Dnia 21.07.2008 o 02:31, Hubi Koshi napisał:

Nie da się zaprzeczyć chociaż kto wie czy Shneizel nie postępował by tak samo, albo nawet
jeszcze perfidniej gdyby był w sytuacji Leloucha, ostatecznie Shneizel wydaje się przewyższać
Lulu jeśli chodzi o strategię i taktykę.


Kto wie? Strategiem jest lepszym ale brak mu bezwzględności. Chociaż gdyby został postawiony w sytuacji Lulu (matka R.I.P. siostra okaleczona na całe życie) to mógłby przejść na ciemną stronę...
A właśnie co miała na myśli C.C. pytając się (właściwie stwierdzając) V.V. czy lubił Marianne? O co tu chodzi? Kto w końcu się na nią zamachnął jeśli nie V.V.? Sam Charles czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

SPOILERY CG R2 e15
A właśnie co miała na myśli C.C. pytając się (właściwie stwierdzając) V.V. czy lubił
Marianne? O co tu chodzi? Kto w końcu się na nią zamachnął jeśli nie V.V.? Sam Charles
czy jak?

Hmmm... nie ma wątpliwości ,że C.C przyjaźniła się z Marianne w tym samy czasie co v.v. z Charles''em ;/
O ich relacjach póki co niewiele wiadomo ;/ Cóż miejmy nadzieję ,że niedługo się wszystko wyjaśni :]

>Epizod 16 -> Zero opuszcza Kryptę 13 w poszukiwaniu Water Chipa:D
xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

SPOILERY CG R2 e15


Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

Ja też:) Chociaż gdyby C.C. od czasu do czasu odzyskiwała pamięć (w kluczowych momentach
of course) to bym nie narzekał:)

Nikt by nie narzekał dwie C.C. tak polarne przeciwieństwa, no cudeńko i miodzik normalnie ^^ Niewinna i bezbronna oraz cyniczna i wredna no czego jeszcze chcieć, chyba tylko żeby dostała własnego Custom Knightmare''a ^^ Swoją drogą looknąłem na Wikipedię żeby zobaczyć czy już cosik wspomniano o nowym odcinku i wygląda na to że C.C. ma w tej chwili umysł 10 letniej niewolnicy, tak jest to opisane na Wiki, to przynajmniej znamy jej wiek ^^

Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

Karren albo by padła od szoku albo by dała wycisk Lulu pytając co zrobił biednej C.C.:D

Zawsze też może się chwilę zastanowić po czym zaciągnąć Leloucha przed ołtarz ^^ Ewentualnie najpierw padnie z szoku a jak już z niego wyjdzie to wyklepie z Leloucha śliczny organiczny kibelek XD

Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

Heh, tego problemu nie dostrzegłem:) Wątpię aby widok uwijających się dookoła Knightmareów
polepszył jej stan psychiczno-emocjonalny.

Ale wyobraź sobie te możliwości ^^ C.C. rozglądająca się przerażonym wzrokiem tuląca się do ramienia Lulu, heh wybacz ale mój romantyczno-zwyrolowy moduł się włączył ^^;

Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

Mają moc obdarzania innych Geass a to już coś.
Eee... Karren z Geass? A może i reszta Black Knights? Atomówki Niny mogłyby się wtedy
schować...

Niekoniecznie, atomówki są wystrzeliwane i wysadzane z Sporego dystansu a Geass nie dość że zbyt dużego zasięgu nie ma to na dodatek ma on działanie czysto psychologiczne więc... Black Knightsi zmienili by się w White Angelsów z skrzydełkami i świecącymi na zielono aureolkami. Swoją drogą jeśli dobrze pamiętam to Nina wzmocniła tą swoją atomówkę Sakuradite... Jesus Christ.

Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

Ale cokolwiek Suzaku by nie myślał czy czuł jego decyzje nie są wiążące dla Charlesa
(a Nunnally znaczy dla niego jeszcze mniej) . A jeśli przypadkiem Suzaku wykombinuje
że unikając kontaktu wzrokowego powie Imperatorowi że popiera Nunnally i że Imperator
ma uwolnić Strefę 11 albo pożałuje to może się to skończyć bardzo boleśnie.

Ale jak bohatersko ^^ Wszystko na świecie jest ze sobą połączone tak więc nie można niedoceniań wpływu Suzaku, gdyby nie on wiele rzeczy nie miało by miejsca, kto wie może Lelouch i Nunally by nie przeżyli tej wojny kiedy Brytania podbijała Nippon.

Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

Suzaku nie ma swojej C.C. która czuwałaby nad jego życiem...

Ale na szczęście ma Geass Leloucha który go chroni.

Dnia 21.07.2008 o 03:07, Karharot napisał:

A właśnie co miała na myśli C.C. pytając się (właściwie stwierdzając) V.V. czy lubił
Marianne? O co tu chodzi? Kto w końcu się na nią zamachnął jeśli nie V.V.? Sam Charles
czy jak?

Wygląda na to że Mariannę zabili inni szlachcice albo inne paskudy. Widzisz to wygląda mniej więcej tak, Marianne była na początku żołnierzem, pilotem Knightmare''a w pewnym momencie stała się pilotem zaprojektowanej przez Ashfordów (rodzinę Milly) Ganymede, a dzięki temu Knightmareowi zarówno Ashfordowie jak i Marianne urośli na znaczeniu. Pewnym kręgom się to nie podobało i wygląda na to że sprzątnęli Mariannę by nie pozwolić Ashfordom się zbytnio "rozbestwić". Jeśli coś pomieszałem to na pewno mnie poprawią więc spoko wodza ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY CG R2 e15

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Nikt by nie narzekał dwie C.C. tak polarne przeciwieństwa, no cudeńko i miodzik normalnie
^^ Niewinna i bezbronna oraz cyniczna i wredna no czego jeszcze chcieć, chyba tylko żeby
dostała własnego Custom Knightmare''a ^^


Popieram pomysł. Knightmare który masakrował by wszystko dookoła a w następnej chwili bez żadnej widocznej przyczyny padał na kolana i zasłaniał się rękoma miałby dezorientujący wpływ na wroga:D

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Ale wyobraź sobie te możliwości ^^ C.C. rozglądająca się przerażonym wzrokiem tuląca
się do ramienia Lulu, heh wybacz ale mój romantyczno-zwyrolowy moduł się włączył ^^;


I przyglądający się temu z boku Rolo...
Wygląda na to że w moim wypadku zamiast doszukiwać się elementów romantycznych zawsze spodziewam się jakiejś krwawej łaźni...
Chyba Ty masz jednak lepiej:)

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Niekoniecznie, atomówki są wystrzeliwane i wysadzane z Sporego dystansu a Geass nie dość
że zbyt dużego zasięgu nie ma to na dodatek ma on działanie czysto psychologiczne więc...
Black Knightsi zmienili by się w White Angelsów z skrzydełkami i świecącymi na zielono aureolkami.


*snif* rujnujesz moje marzenia...
Mimo wszystko wciąż uważam że Karren+Geass (najlepiej podobny jak u Rolo) to było by interesujące połączenie:)

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Swoją drogą jeśli dobrze pamiętam to Nina wzmocniła tą swoją atomówkę Sakuradite...
Jesus Christ.


Ciekawe czy osoba nieśmiertelna przetrwałaby coś takiego.
Zakładając że po odpaleniu takiej podrasowanej atomówki byłoby jeszcze gdzie żyć...

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Ale jak bohatersko ^^


Tak. Polubiłbym go wtedy:)
Dodatkowym plusem tej sytuacji byłoby to że nie mógłby już zrobić nic co by ponownie zaszkodziło jego reputacji:)

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Ale na szczęście ma Geass Leloucha który go chroni.


Shirley też go miała...
Geass ma swoje ograniczenia:(

Dnia 21.07.2008 o 03:27, Hubi Koshi napisał:

Wygląda na to że Mariannę zabili inni szlachcice albo inne paskudy. Widzisz to wygląda
mniej więcej tak, Marianne była na początku żołnierzem, pilotem Knightmare''a w pewnym
momencie stała się pilotem zaprojektowanej przez Ashfordów (rodzinę Milly) Ganymede,
a dzięki temu Knightmareowi zarówno Ashfordowie jak i Marianne urośli na znaczeniu. Pewnym
kręgom się to nie podobało i wygląda na to że sprzątnęli Mariannę by nie pozwolić Ashfordom
się zbytnio "rozbestwić". Jeśli coś pomieszałem to na pewno mnie poprawią więc spoko
wodza ^^


Moja wiedza o CG nie jest tak dogłębna.
Ale żeby jakieś zwykłe nadworne pasożyty sprzątnęły osobę lubianą przez C.C. i V.V. i uszło im to na sucho?
(no chyba że im nie uszło)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY CG R2 e15

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Popieram pomysł. Knightmare który masakrował by wszystko dookoła a w następnej chwili
bez żadnej widocznej przyczyny padał na kolana i zasłaniał się rękoma miałby dezorientujący
wpływ na wroga:D

Oj tak ludzie by się drapali po głowach Osotubiega, podchodzili by pytali co jest grane a tu SRU i już gości nie ma ^^

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

I przyglądający się temu z boku Rolo...

Na jego miejscu rozglądałbym się dookoła czy nikt nie celuje do niego ze snajperki

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Wygląda na to że w moim wypadku zamiast doszukiwać się elementów romantycznych zawsze
spodziewam się jakiejś krwawej łaźni...

Krwawa łaźnia będzie, ale cała krew zostanie wylana z Rolo, heh aż się prosi o cytat z Wiedźmina "Tak ci poderżnę gardło że prędzej się utopisz niż udusisz". Nie martw się Lelouch już stracił Shirley, prędzej go diabli wezmą niż da sobie zabrać C.C. heh strasznie temu zaprzecza, ale to widać że kocha tą dziewczynę ^^

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Chyba Ty masz jednak lepiej:)

To zależy, mówią że pesymiści mają lepiej bo się nie zawodzą bo nigdy nie oczekują niczego dobrego, ale ja tam nie narzekam, badania wykazały że optymiści żyją dłużej i mają mniejszą szansę zachorowania na serce ^^

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

*snif* rujnujesz moje marzenia...

[głaska po głowie] Już już nie płacz, naści guziczek [podaje pudełko z wielkim czerwonym guziczkiem[ wysadź sobie jakieś miasto i już nie płacz

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Mimo wszystko wciąż uważam że Karren+Geass (najlepiej podobny jak u Rolo) to było by
interesujące połączenie:)

Bez dwóch zdań Karen+Geass to mordercze połączenie, gdyby zyskała np Geass sprawiający że przeciwnik by ją ignorował, taką umysłową niewidzialność to wtedy by dopiero była masakra, przeciwnik wpadałby w nieziemską panikę ^^

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Ciekawe czy osoba nieśmiertelna przetrwałaby coś takiego.
Zakładając że po odpaleniu takiej podrasowanej atomówki byłoby jeszcze gdzie żyć...

Moja teoria wygląda tak. Dopóki z Highlande... yy znaczy z Nieśmiertelnego pozostaje choć jedna komórka (chociaż lepiej żeby więcej zostało) to może przetrwać, ale broń nuklearna rozbija człowieka i wszystko inne na plazmę czyli wolne protony, elektrony i neutrony więc... raczej nie sądzę by C.C. mogła przetrwać atomówkę, chociaż nie zdziwiłbym się gdyby zdolności regeneracyjne Immortali przekraczały granice "organiczne"

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Tak. Polubiłbym go wtedy:)
Dodatkowym plusem tej sytuacji byłoby to że nie mógłby już zrobić nic co by ponownie
zaszkodziło jego reputacji:)

Chyba że ukazali by coś z jego przeszłości czego nie widzieliście XD

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Shirley też go miała...
Geass ma swoje ograniczenia:(

Shirley została ZGeassowana w chwili gdy już nie miała szans na przeżycie, Suzaku jest w dużo lepszej sytuacji przymus życia plus jego nieziemska sprawność sprawiają że nie łatwo go zabić.

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Moja wiedza o CG nie jest tak dogłębna.

Moja też nie, poczytałem trochę więcej o C.C. i wychodzi na to że jest z dwa razy starsza niż myślałem, że ma jakieś 5-6 stuleci.

Dnia 21.07.2008 o 04:11, Karharot napisał:

Ale żeby jakieś zwykłe nadworne pasożyty sprzątnęły osobę lubianą przez C.C. i V.V. i
uszło im to na sucho?
(no chyba że im nie uszło)

No właśnie ^^ Cóż idę o zakład że cała sprawa jest DUŻO bardziej skomplikowana, ciekawi mnie przede wszystkim dlaczego Marianne usunęła straże w tamtą noc, można podejrzewać Geass z drugiej strony może poświęciła się by np. zostawiono jej dzieci w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILERY CG R2 e15

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

Na jego miejscu rozglądałbym się dookoła czy nikt nie celuje do niego ze snajperki


Poza Lulu chyba tylko C.C. wiedziała że Rolo jest przeznaczony do kasacji więc na razie nikt go nie pilnuje.
Z drugiej strony... Jeśli C.C. wciąż jest nieśmiertelna to działania Rolo poza dużą ilością krwi (w większości jego własnej) nie przyniosłyby żadnego efektu. A jeśli nieśmiertelność przeszła na Lulu... Jak to w sumie jest z tym Geas vs. Nieśmiertelny? Podziałałoby to "zatrzymanie czasu" czy nie? Bo jeśli nie to Lulu rozerwałby smarkacza na strzępy gołymi rękoma bo nie musiałby się niczego obawiać (a Rolo nic by nie wykombinował bo bez swojego Geass jest nikim).

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

Krwawa łaźnia będzie, ale cała krew zostanie wylana z Rolo,


Oby scena zawierała fragmenty 18+. Dużo szczegółów. Dużo zbliżeń:D

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

[głaska po głowie] Już już nie płacz, naści guziczek [podaje pudełko z wielkim czerwonym
guziczkiem[ wysadź sobie jakieś miasto i już nie płacz


Owned:D

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

Moja teoria wygląda tak. Dopóki z Highlande... yy znaczy z Nieśmiertelnego pozostaje
choć jedna komórka (chociaż lepiej żeby więcej zostało) to może przetrwać, ale broń nuklearna
rozbija człowieka i wszystko inne na plazmę czyli wolne protony, elektrony i neutrony
więc... raczej nie sądzę by C.C. mogła przetrwać atomówkę, chociaż nie zdziwiłbym się
gdyby zdolności regeneracyjne Immortali przekraczały granice "organiczne"


C.C. rozpylona na cząstki subatomowe.
Każda cząstka niezależnie odtwarza brakującą resztę.
∞ C.C. dla każdego fana:D

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

Shirley została ZGeassowana w chwili gdy już nie miała szans na przeżycie, Suzaku jest
w dużo lepszej sytuacji przymus życia plus jego nieziemska sprawność sprawiają że nie
łatwo go zabić.


Ale z Charlesem nie miałby szans wygrać, wszystko co mógłby osiągnąć to remis lub ucieczka.

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

Moja też nie, poczytałem trochę więcej o C.C. i wychodzi na to że jest z dwa razy starsza
niż myślałem, że ma jakieś 5-6 stuleci.


Też chciałbym tak dobrze wyglądać w jej wieku:)

Dnia 21.07.2008 o 04:28, Hubi Koshi napisał:

No właśnie ^^ Cóż idę o zakład że cała sprawa jest DUŻO bardziej skomplikowana, ciekawi
mnie przede wszystkim dlaczego Marianne usunęła straże w tamtą noc, można podejrzewać
Geass z drugiej strony może poświęciła się by np. zostawiono jej dzieci w spokoju.


Ale jej dzieci były wtedy na miejscu i mogły oberwać przy okazji, co się zresztą stało.
Myślę że masz rację z tym że za tym wszystkim kryje się coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Code Geass R2 spoilery

1. Łoł, żegnamy Vicu, Imp jest nieśmiertelny.
2. Znamy sporo z zycia C.C., między innymi o co chodziło z nią w kościele w pierszym endingu, wiemy czym jest Thought Elevator, znamy jej życzenie (choć to trochę proste było)
3. C.C. wróciło do intelektu 10 letniej dziewczynki sprzed kilkuset lat, A Lulu prawdopodobnie stał się L.L.
4. Viletta i Oughi - jakimś cudem przeżyją, inaczej by ich wywalono z opa, Diethard lawinowo traci moją sympatię
5. Genialna Nunnaly - czyżby slad Geassa?
6. Nina i atomówka - o jezu chryste...

Dramat - zaczynają się sprawdzać fałszywe (jak myślałem) spoilery które czytałem. idę się załamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 17:29, Asthariel napisał:

Code Geass R2 spoilery


Dnia 21.07.2008 o 17:29, Asthariel napisał:

1. Łoł, żegnamy Vicu, Imp jest nieśmiertelny.

Jakby to powiedział Pitr z Userfriendly Lulu fix ^^ Zawsze można zamknąć Impka w tej puszce w której trzymali C.C.

Dnia 21.07.2008 o 17:29, Asthariel napisał:

3. C.C. wróciło do intelektu 10 letniej dziewczynki sprzed kilkuset lat, A Lulu prawdopodobnie
stał się L.L.

Prawdopodobnie chociaż na potwierdzenie będziemy musieli poczekać, troszkę niefajnie by było gdyby stracił swój Geass, ale z drugiej strony ma wielgachną armię i geniusz strategiczny więc Geass''a już tak bardzo nie potrzebuje.

Dnia 21.07.2008 o 17:29, Asthariel napisał:

5. Genialna Nunnaly - czyżby slad Geassa?

Ślady Geassa, gdzie ?? Chodzi ci o to wyczucie kłamstwa ?? Jak dla mnie to Nunally jako osoba niewidoma ma wyostrzone pozostałe zmysły, dzięki czemu była w stanie wykryć zmianę tętna pracy serca tej gościówy.

Dnia 21.07.2008 o 17:29, Asthariel napisał:

6. Nina i atomówka - o jezu chryste...

Nie sposób się nie zgodzić ^^

Dnia 21.07.2008 o 17:29, Asthariel napisał:

Dramat - zaczynają się sprawdzać fałszywe (jak myślałem) spoilery które czytałem. idę
się załamać.

[podaje wielkie koło] Może być małe Łamanie Kołem ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2008 o 17:38, Hubi Koshi napisał:

> 5. Genialna Nunnaly - czyżby slad Geassa?
Ślady Geassa, gdzie ?? Chodzi ci o to wyczucie kłamstwa ?? Jak dla mnie to Nunally jako
osoba niewidoma ma wyostrzone pozostałe zmysły, dzięki czemu była w stanie wykryć zmianę
tętna pracy serca tej gościówy.

Gdyby to było takie proste, to by szkolono do tego lydzi, zamist np. uzywać wykrywaczy kłamstw.

Dnia 21.07.2008 o 17:38, Hubi Koshi napisał:

> 6. Nina i atomówka - o jezu chryste...
Nie sposób się nie zgodzić ^^

Jeszcze jedno mi się przypomniało - ciekawe czym jest Damocles o którym mówi Schneizel?

Dnia 21.07.2008 o 17:38, Hubi Koshi napisał:

> Dramat - zaczynają się sprawdzać fałszywe (jak myślałem) spoilery które czytałem.
idę
> się załamać.
[podaje wielkie koło] Może być małe Łamanie Kołem ??

Małe może być, mój mózg już jest wystarczająco załamany. Gorzej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 17:43, Asthariel napisał:

Gdyby to było takie proste, to by szkolono do tego lydzi, zamist np. uzywać wykrywaczy
kłamstw.

Skąd wiesz że tego nie robią ^^ Jak dla mnie to Nunally z wyostrzonymi zmysłami jest jedynym wyjaśnieniem, z drugiej strony skoro nie widzieliśmy jej oczu to nie można być niczego pewnym, pożyjemy zobaczymy

Dnia 21.07.2008 o 17:43, Asthariel napisał:

Jeszcze jedno mi się przypomniało - ciekawe czym jest Damocles o którym mówi Schneizel?

Zgaduje że chodzi tu albo o jakąś broń albo statek (możliwe że kosmiczny) być może Shneizel chce wyposażyć go w broń lub napęd nuklearny... napęd jeszcze za wcześnie, na razie są na etapie używania atomówek jako broni, no nic pożyjemy zobaczymy.

Dnia 21.07.2008 o 17:43, Asthariel napisał:

Małe może być, mój mózg już jest wystarczająco załamany. Gorzej nie będzie.

Wiele razy to powtarzałem i wierz mi, Życie Lubuje się w pokazywaniu nam że jest odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CG R2 15 ep mocny :) szczególnie motyw z tym że Charles wymienił swój Geass na nieśmiertelność, a C.C jest prostą, głupią dziewczyną ;D

ale kreska beznadziejna była w tym epku :/ aż mi się przypomniała Eureka 7, do połowy kreska i animacja były boskie, a potme była straszna kicha ;x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.07.2008 o 17:43, Asthariel napisał:

Jeszcze jedno mi się przypomniało - ciekawe czym jest Damocles o którym mówi Schneizel?


Ja ci powiem
Damocles to orbitalne działo (widac je w openingu),miecz na głową-działo nad ziemią.
Sznycel mówi: Now Damocles will... (smutnym troche tonem) czyli pewnie Damocles na nic juz sie nie przyda w obliczu nowej broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chociaz w openingu widac atak na stacje kosmiczna wiec musi ona stanowic zagrożenie.Mozliwe ze zainstaluja na niej nowe cudowne rakiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 21:36, Borsh napisał:

Chociaz w openingu widac atak na stacje kosmiczna wiec musi ona stanowic zagrożenie.Mozliwe
ze zainstaluja na niej nowe cudowne rakiety.

taaa cudowne głowice nuklearne ;/
nina must die !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czeka się ładna akcja swoją drogą ... głowica nuklearna pociśnieta na Area 11 ... cudo :> btw sekretarka Nunally podobna do tej sekretarki księżniczki co się zakochała w Setsunie w Gundam 00 prawda ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 22:53, Taikun napisał:

Czeka się ładna akcja swoją drogą ... głowica nuklearna pociśnieta na Area 11 ... cudo
:> btw sekretarka Nunally podobna do tej sekretarki księżniczki co się zakochała w
Setsunie w Gundam 00 prawda ? :)

Taaaa :]
Nawet podobny chłodny charakter mają xD

--------
Właśnie skończyłem oglądać Triguna... ale muszą powiedzieć ,że jest jestem więcej niż tylko zawiedziony ;/
Im bardziej to anime starało się być poważne tym bardziej stawało się marne... czasami wręcz frustrujące , nudne i denerwujące ,że aż chce się przestać oglądać nie zawracając sobie głowy zakończeniem /
Widać mieszanka komedii i parodii z dramatem nie bardzo wyszło autorom ;/

No cóż... może to i klasyk ,ale słabo wypadł w moich oczach ;/
Jedynym plusem tej serii jest postać Nicolasa D. Wolfwood''a oraz Legato ,których style i przedstawienie bardzo mi się podobało i przypadło do gustu :] I to chyba tak naprawdę oni nakręcali dobre tempo tego anime :D
Ciekawe czy Wolfwood i jego broń były inspiracją dla Gungrave''a ? :]

Następne w kolejce: FMP :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Polsce bardzo popularne są pewne stereotypy
Po pierwsze:
film animowany = bajka dla dzieci
dobra bajka dla dzieci = coś w stylu pszczółki maji lub misia uszatka
(Bajki nie powinny pokazywać niczego co mogłoby wywoływać pytania kłopotliwe dla rodziców)
Po drugie:
Całe zło i zepsucie wśród współczesnej młodzieży bierze się z niemoralnych programów telewizyjnych (i jeszcze bardziej niemoralnych gier ale to osobny temat). W czasach kiedy nie było brutalnych kreskówek przemoc nie istniała, ludzie byli dla siebie milsi, niebo było bardziej niebieskie i w ogóle świat był idealny.
Ponieważ powyższe stwierdzenia są PRAWDĄ a obecna młodzież nie chce owej prawdy dostrzec należy zaingerować i ograniczyć przekazy niebezpieczne dla psychiki młodych ludzi.

OK. Może trochę przesadzam:) Ale całość faktycznie sprowadza się do tego że większość ludzi traktuje anime wyłącznie jako bajki dla dzieci, a ponieważ widzowie oczekują łagodnych bajek to stacje telewizyjne pilnują aby żadne treści które mogłyby zszokować rodziców (tak - właśnie rodziców) nie zostały wyemitowane.
Nie wiem jak jest we Francji ale możliwe że przyczyny są podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się