Penumbra - Avast wykrywa wirusa w autostarcie.

[destro177 0]

Po włożeniu płyty i wczytywaniu autostartu Avast wykrywa wirusa Win32:Malware-gen. Coś nie tak na płytce czy Avast panikuje jak dziewica na widok powracających wojsk z frontu w średniowiecznej Europie?

Mam edycję premierową Czarna Plaga upolowaną w Biedronce.

[destro177 0]

Zainstalowałem pomijając autostart.
Teraz nie mogę uruchomić gry. Klikam w skrót, płyta na kilka sekund rusza i nic się nie dzieje.

[Skwarek_pl 0]

Jeżeli gra jest oryginalna i odpala autostart z oryginalnej płyty to stawiałbym na dziewiczą panikę. Oryginalne gry nie mają prawa być "zasyfione", ewentualnie google''nij ten przypadek, być może ktoś miał pdobny problem, jeżeli tak, to tylko potwierdzi błąd Avasta.

[TBKPredator 0]

Moja rada: wywal to g... jakim jest Avast i zainstaluj normalnego antywirusa (np. AVG), a następnie przeinstaluj grę.

[destro177 0]

Nigdy nie sprawiał mi problemów, nie wywalą go przez jedną grę. Do tego chodzi niezauważalnie, nie spowalnia mi systemu. Inne antywirusy mnie denerwują. Otwieram jakiś folder, a antywirus skanuje mi wszystkie pliki w nim, przycinając kompa.

[TBKPredator 0]

Używam AVG od kilku lat i nigdy nie sprawiał mi problemów. Co do Avasta, używałem go może miesiąc i dałem sobie spokój. Nie dość że wykrywa wirusy w normalnych plikach, to w dodatku nie wykrywa tych prawdziwych. Ze znajomymi podobnie - kogo bym nie spytał, każdy miał niemiłe doświadczenia z Avastem.

[L33T 0]

Avast = Kał. EoT.

[Gregwil 0]

Dnia 09.12.2009 o 17:03, TBKPredator napisał:

Używam AVG od kilku lat i nigdy nie sprawiał mi problemów. Co do Avasta, używałem go
może miesiąc i dałem sobie spokój. Nie dość że wykrywa wirusy w normalnych plikach, to
w dodatku nie wykrywa tych prawdziwych. Ze znajomymi podobnie - kogo bym nie spytał,
każdy miał niemiłe doświadczenia z Avastem.

Ja też miałem Avasta i też mam z nim niemiłe doświadczenia. Zgadzam się także z tym że nie wykrywa prawdziwych wirusów tylko jakieś fałszywe.

[1096 0]

no kurde moja sytuacja jest identczna prawie.
Kupiłem penumbrę w biedronce edycje premierową i po zainstalowaniu te gry mój norton wykrół że na kompie jest Trojan horse (koń trojański) o co chodzi ???

[Czarek188 0]

A dla mnie AVAST! najlepszy. Używam go od dwóch lat i ani jednego virusa ani nic tym podobnego. Widocznie twój AVAST! dostał jakiegoś świra. Masz najnowszą wersję? Aktywowałeś go?

[ziptofaf 2]

Dnia 19.12.2009 o 14:23, Czarek188 napisał:

A dla mnie AVAST! najlepszy. Używam go od dwóch lat i ani jednego virusa ani nic
tym podobnego. Widocznie twój AVAST! dostał jakiegoś świra. Masz najnowszą wersję?
Aktywowałeś go?

Ja tam Avasta unikam odkąd uznał, że tryb Multiplayer w grach to niebezpieczny wirus i należy go wyrżnąć...A instalowanie od nowa kilkudziesięciu GB (2 gry po 15 każda) nie zaliczało się potem do przyjemności. Notabene, to że antywirus nie wykrywa wirusa nie oznacza wcale, że go w ogóle nie ma ;)
O Avaście nie bez powodu krążyły plotki, że wykryłby wirusa nawet na pustym dysku ;)

[Ezio 0]

Ale my mieliśmy mu pomóc, nie wywoływać wojnę Antywirusową. Ja miałem ten sam kłopot, bo kupiłem grę w biedronce (Ehh...) i nie chciała iść. Przeinstalowałem, pokazywał wirusa, ale tata (informatyk z zawodu:)) powiedział żebym się nie przejmował. I gram, wyskakuje mi że Wirus, ale Avast błędnie to podaje, i tyle. Należy się nie przejmować.