Morrowind - pytania, przemyślenia - temat ogólny

[damienthorn 0]

Wie ktoś może, jak "wyprać" (głupio trochę brzmi, ale chyba wiecie o co chodzi) kradzione przedmioty? W Upiornej Bramie zaopatrzyłem się (ta, zaopatrzyłem to zbyt ładne słowo - raczej zwędziłem jak nikt nie patrzył) szklany zestaw zbroi. Czy da radę go jakoś "zalegalizować" - tak aby mi go strażnicy nie zabierali jej po przyłapaniu na jakiejkolwiek kradzieży?

[adi8g 0]

Mam prośbę, może ktoś wrzucić linka do poradnika. W instrukcji z gry pisze ze obszerny poradnik znajduje sie na stronie, ale nie umie do znaleźć :/

[buguser 0]

morrowind to fajna gra

[Damian14BO 0]

Dnia 02.08.2007 o 07:11, adi8g napisał:

Mam prośbę, może ktoś wrzucić linka do poradnika. W instrukcji z gry pisze ze obszerny poradnik znajduje sie na stronie, ale nie umie do znaleźć :/

Adamantytowa Wieża
http://elderscrolls.phx.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1532&Itemid=888
Po lewej stronie masz nazwy wszystkich gildii z Morrowinda- kliknij na jedną z nich i będziesz miał opis wszystkich misji dla tejże gildii.
Jeśli czegoś nie znajdziesz na AW, poszukaj na www.morrowind.pl, ale to dość biedna strona (choć gdyby nie było AW...)- nie ma opisów zadań dla gildii/rodów, za to fajnie opisane jest wątek główny- do każdego zadania jest dostępna mapka z zaznaczoną lokacją (bo przez to szukanie czasami szlag trafia....). Jeśli znasz dobrze angielski możesz poszukać na zagranicznych stronach, ale AW i morrowind.pl to najlepsze polskie strony o Morrowindzie.

damienthorn:

Dnia 02.08.2007 o 07:11, adi8g napisał:

Wie ktoś może, jak "wyprać" /.../

Wejdź tu http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=57&pid=7038 i przeczytaj pierwszy punkt. Możesz też użyć moda super creeper (ale to trochę cziterski mod), który dodaje Pełzaczowi kilka milionów złota - wtedy kupi on od Ciebie wszystko xD Ale gra bez sc jest znacznie bardziej satysfakcjonująca.

[werbenis 0]

Morrowind wyrwał mi ponad 2 lata z zycia, grałąm, grałam, grałam...co za klimat.

[DJ_Danielus 0]

Nie tylko tobie! Ja w wolne zagrywałem w niego cały czas! Aż czasem posiłków nie jadłem! (jak coś to przy kompie spożywałem, bo żal było się rozstać z grą) :D

[Budo 0]

Dnia 02.08.2007 o 07:20, buguser napisał:

morrowind to fajna gra

Zauważyłem, że masz tendencję do śmiecenia na forum... nie pisz kilku postów pod rząd i jak już oddaje posta to postaraj się, żeby zawierał coś więcej niż 4 słowa...

[damienthorn 0]

To ze sprzedażą wiem, ale chodziło mi o coś innego. Chcę zrobić coś takiego, aby ta zbroja była "legalna" - aby nikt mi jej nie zabrał (czytaj strażnik). Czy jak ją sprzedam i kupię z powrotem tą będzie już "czysta"? (wiem można było kupić ją od razu, ale to było zbyt kuszące...).

[DJ_Danielus 0]

Jeśli dobrze zrozumiałem - ukradłeś zbroję?
Zostaw ją przed zaczepieniem Cię strażnika. W tedy jej Ci nie weźmie. I możesz ją później zabrać i cieszyć się do woli.

[Damian14BO 0]

A co się stanie, jeśli wyrzuci ją przed rozmową ze strażnikiem, ubierze, a potem strażnik znów go zaczepi a on będzie miał zbroję na/przy sobie?? Strażnik ją zabierze czy zostawi??

[DJ_Danielus 0]

Strażnik nie powinien zabrać. Na wszelki wypadek nie brać jej od razu.
Ale raczej będziesz miał ją dalej w ekwipunku.

[Caelethi2 0]

Jest sporo możliwości rozwiązania problemu, np. kradzież i zapłacenie grzywny (legalne, ale kosztuje:P tak właściwie to chyba wszystko, co legalne kosztuje na tym świecie, więc... ;D), możesz też zostawić na ziemi, ale grzywnę tak czy owak zapłacisz, więc wyjście z zapłaceniem za "twoją głowę" w Gildii Złodziei dalej jest najlepszym rozwiązaniem. A kupno i sprzedaż... Sam nie wiem. Chyba, że sprzedaż, porozmawiasz ze strażnikiem, zapłacisz grzywnę i kupisz, ale imho wtedy i tak najwięcej pieniędzy tracisz, dlatego pierwsza opcja wydaje się najrozsądniejsza :)

[damienthorn 0]

Żadnej grzywny nie mam na głowie (staram się). Dopiero kiedy kogoś, np uderzę - to muszę zapłacić śmieszną karę (za ten atak) - i dopiero wtedy strażnik zabiera mi zbroję (mimo iż nikt nie widział jak ją kradnę, fakt, że zabiera też inne kradzione rzeczy...). Chodzi mi o takie zalegalizowanie, abym jej nie tracił podczas przyłapania na jakimś przestępstwie.

[DJ_Danielus 0]

Zastawić i zapłacić, bo strażnik bierze to co kradzione! Jeżeli masz przy sobie.

[Caelethi2 0]

Hmm... A to zmienia postać rzeczy. No cóż... Można zawsze załatwić natręta :D Offem xD DJ Danielus zdaje się, że ma rację. Najlepiej zostaw je w swoim domu (bądź znajdź jakichś na czas, dopóki nie wybudują twojego domostwa na płaskowyżu Odai, polecam dom Dury-Gra Bol, bo jest od początku otwarty, duży, ma sporo skrzynek i łatwo ubić właściciela :D A na ziemi nie radzę zostawiać, jakoś tak z nawyku [a nuż ktoś podejdzie i zabierze :D]).

[DJ_Danielus 0]

Ja pomieszczenie ze swoim złomem, znaczy się bronią i pancerzami zrobiłem w Gildii Wojowników, tam też polecam.

[Caelethi2 0]

Tzn. ale jak? Na ziemi? xD Bo tych skrzynek tak wiele nie ma, a do jednej nie zmieści się nieskończenie wiele wyposażenia. Ja często na półkach miałem stosy śmieci typu deadryczne bronie, szklane sety, ebonowe sety, dreughowe, orkowe... Deadryczny nosiłem na sobie, stąd brak jego w wymienianiu setów :) Oprócz tego jakieś magiczne artefakty, ekskluzywne ubranie... Pamiętam, że na łóżku raz miałem ~~50 broni i to nie byle jakich, min. 4100 za jakiś szklany sztylet chyba, potem było lepiej, jakieś 7,8,10,15 tysięcy. I tak chyba do 90 :) Poza tym wszelkie zbędne mi na obecną chwilę składniki chowałem na samej górze, wszelkie śmieci, księgi, klucze... Ogólnie miałem dość luźny ekwipunek przy sobie, dzięki czemu większe łupy mogłem zabierać :) Ale ten miecz za 90 tyś... Coś pięknego. Podczas zwiedzania wysepek na wschodzie (te naokoło telvańskich miasteczek) znalazłem go w jakiejś jaskini u pewnej pani... Nie oddała za darmo, musiałem ją zgładzić, ale takiego łupu po takiej jaskini (na wzór "przemytniczej") się nie spodziewałem. Potem się przeniosłem na swoją siedzibę do płaskowyżu Odai, tam miałem dopiero ciasno, ale co swoje to swoje :)

[damienthorn 0]

Gdzie chować złom to ja mam. Gorzej jak mam tą zbroję na sobie. To samo z deadrycznym pancerzem jest. Ech… Trzeba było kupić od razu na miejscu, o kasę się nie martwię, nawet w ekwipunku nie jest wyświetlona cała liczba. Szkoda tylko, że nadpisałem wszystkie sejwy...

[DJ_Danielus 0]

Na ziemi w pokoiku na dole, odkąd mam dom na Odai to tam chowam, ale z Gildii nic nie przenoszę, bo bym się nie zabrał z tymi wszystkimi rzeczami.

Ja przy sobie mam jeden miecz i jeden pancerz. Reszta to butelki, klucze, wytrychy i tyle, choć nie wiem dlaczego mam tak mało miejsca. Najbardziej idiotyczne jest to, że niektóre mikstury ważą aż 5!!!

[Caelethi2 0]

Hmm... Najgorsze jest to, że nawet jeżeli zabijesz strażnika, to nie będzie miał itemów, które Ci odebrał;/ Takie trochę nierealistyczne, ale co ja tu z realizmem wyskakuję, przecież te bałwany muszą chodzić, a jak będą to robić z przeciążeniem (o ile będziemy mieli tego stuffu za dużo), a gdyby mieli 1000000 siły to byśmy na hita padali, a to z kolei też byłoby dziwne. Imho trochę to nieuczciwe, jak jakiś palant zabiera nam nasze z trudem ukradzione rzeczy, a potem nie możemy go po prostu zabić i je zabrać :) Mam dla Ciebie alternatywę więc - kiedy strażnik do Ciebie podejdzie, wybierz opcję w dialogu, że nie zapłacisz, wtedy zaczną Cię gonić. Potem szybko do gildii złodziei, płacisz te 20 sztuk złota bądź ew. 520 za zabójstwo (o ile kogoś sprzątnąłeś i za to Cię strażnik chciał "odciążyć" z pieniędzy i kradzionego stuffu). Problem rozwiązany jak mniemam, przynajmniej mam taką nadzieję:)

Pozdrawiam