Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Yamauchi nie chce kończyć Gran Turismo 5

17 postów w tym temacie

Hmm... ciekawe o co tutaj chodzi. Wątpię, żeby pan Yamauchi był takim zagorzałym perfekcjonistą, żeby przekładał w nieskończoność swoje nowe dzieło. Według mnie chodzi o to, że on czuje się bardzo komfortowo mając pewne miejsce w pracy, przecież nie zwolnią go dopóki gra nie jest skończona. Nawet nie to chodzi. Dostawać co miesiąc ładną sumkę fajna sprawa. Po co się więc spieszyć i kończyć ten stan rzeczy?
Z tego co wiem tak właśnie jest w przemyśle gier, mogę się oczywiście mylić, ale puki jest praca jest też wypłata. Nie wiem, czy wypłacane są wynagrodzenia pracownikom, którzy skończyli jakiś projekt i nie pracują już nad następnym. Proszę mnie wyprowadzić z błędy, jeśli się mylę. Będę zobowiązany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę że gram.pl po raz kolejny kłamie w newsie o GT5: premiera była przełożona tylko raz, i tylko na terenie Japonii, z marca tego roku na lato.
Sam news też stary, Kaz powiedział to conajmniej miesiąc temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mało to wyścigwek jest... Ja to czekam na coś nowego, czego jeszcze nie było, a nie kolejna gra na podobnych zasadach z inną nazwą. Jedyne takie gry ostatnio, które są warte dużego zainteresowania to Tension (znane też jako The Void) i Heavy Rain (może odrobinę Uncharted 2). Pozostałe to dla mnie odgrzewane kotlety. Alan Wake nie najgorzej sie prezentuje, ale nie mam X Kloca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 23:50, Michal_Raven napisał:

A ja pierwszy raz słyszę o tym, że Kaz ma dość serii Gran Turismo...


Ale to przecież nie chodzi o to, że on ma dość serii GT. Przeczytaj tekst uważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 09:56, sirufok1987 napisał:

Ale to przecież nie chodzi o to, że on ma dość serii GT. Przeczytaj tekst uważnie.

A, faktycznie, zwracam honor.

Jednak nie zmienia to faktu, że pierwszy raz słyszę o tym, że będzie zły po ukończeniu prac nad GT5. Nie wiem skąd wywiad wzięty, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że Kaz korzysta z pomocy tłumacza, a wiadomo jak to z nimi jest. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 22:54, Pecyn napisał:

Hmm... ciekawe o co tutaj chodzi. Wątpię, żeby pan Yamauchi był takim zagorzałym perfekcjonistą,
żeby przekładał w nieskończoność swoje nowe dzieło. Według mnie chodzi o to, że on czuje
się bardzo komfortowo mając pewne miejsce w pracy, przecież nie zwolnią go dopóki gra
nie jest skończona. Nawet nie to chodzi. Dostawać co miesiąc ładną sumkę fajna sprawa.
Po co się więc spieszyć i kończyć ten stan rzeczy?
Z tego co wiem tak właśnie jest w przemyśle gier, mogę się oczywiście mylić, ale puki
jest praca jest też wypłata. Nie wiem, czy wypłacane są wynagrodzenia pracownikom, którzy
skończyli jakiś projekt i nie pracują już nad następnym. Proszę mnie wyprowadzić z błędy,
jeśli się mylę. Będę zobowiązany :)


Wiesz to nie do końca jest tak. Wszelkie projekty tego typu mają 3 podstawowe założenia/limity: funkcjonalności, fundusze, i czas. Oczywiście zwykle najbardziej elastycznym kryterium jest czas ale to nie tak, że można coś odkładać w nieskończoność. Zwykle ktoś stawia ostateczny i nieprzekraczalny termin wykonania projektu.
Poza tym, w przypadku płac takich twórców jak Yamauchi to miesięczna pensja to tylko drobny ułamek tego co się zarobi po premierze tytułu. Największe dochody zapewniają tantiemy ze sprzedaży więc takie przeciąganie wcale się nie opłaca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 10:41, Michal_Raven napisał:

A, faktycznie, zwracam honor.

Jednak nie zmienia to faktu, że pierwszy raz słyszę o tym, że będzie zły po ukończeniu
prac nad GT5. Nie wiem skąd wywiad wzięty, ale trzeba wziąć poprawkę na to, że Kaz korzysta
z pomocy tłumacza, a wiadomo jak to z nimi jest. :P


IMO będzie zły dlatego, że w momencie wydania gra nie będzie wyglądać tak jak sobie to zaplanował i chętnie przedłużyłby jeszcze prace nad nią w celu poprawienia wszystkich jego widzi mi się.
Mogę się nieznacznie mylić, ale to raczej o to mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Gra to odgrzewany kotlet, nie możemy go wydać.... Skopiowaliśmy już innowację z Forzy 2 i 3, ale to za mało, czekamy na nową grę wyścigową, żebyśmy mogli poinspirować się jeszcze trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 15:52, Pawcio765 napisał:

"Gra to odgrzewany kotlet, nie możemy go wydać.... Skopiowaliśmy już innowację z Forzy
2 i 3, ale to za mało, czekamy na nową grę wyścigową, żebyśmy mogli poinspirować się
jeszcze trochę


Bzdury gadasz-po pierwsze GT szalało na rynku na długo zanim pojawiło się coś takiego jak Forza, a po drugie-GT ma swój unikalny styl (co widać choćby w Prologue) i nie ma raczej wiele wspólnego z innymi ścigałkami na rynku, za to aż nadzwyczaj wyraźnie odwołuje się do poprzednich odsłon GT, więc jakie kopiowanie innowacji (pomijam,że to przecież samochodówka, anie rpg)?? Ta gra będzie prawdopodobnie jedynym GT na ps3, więc musi starczyć nawet za 5 kolejnych części jakiejś innej gry wyścigowej-pewnie stąd przeciąganie prac;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.04.2010 o 17:08, maXan napisał:

Lepiej niech nie kończy i dalej tworzy ''idealna'' grę... tak w nieskończoność xD


Ale jak już skończy to bardzo możliwe, że będzie to "idealna" gra (samochodowa) i oczywiście nie podniesie to poziomu dyskusji na tym forum ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.04.2010 o 22:54, Pecyn napisał:

Z tego co wiem tak właśnie jest w przemyśle gier, mogę się oczywiście mylić, ale puki
jest praca jest też wypłata. Nie wiem, czy wypłacane są wynagrodzenia pracownikom, którzy
skończyli jakiś projekt i nie pracują już nad następnym. Proszę mnie wyprowadzić z błędy,
jeśli się mylę. Będę zobowiązany :)

W przypadku wszystkich studiów tak nie jest. Ale widać Polyphony lubi się bawić i wydawać pieniądze SONY ;) Jeżdżą sobie chłopaki po świecie, objeżdżają nowe bryki, fotografują tory, a w wolnych chwilach coś tam poklepią (no ostatnimi czasy pewnie więcej bo SONY ich ciśnie aby do świąt skończyli). Jak mają okazję to się bujają o! I wcale się nie dziwię, że nie chcą z tego rezygnować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować