Gra czy film? Za 10 lat ciężko będzie je rozróżnić - twierdzi producent PoP-a

[Psysiu 0]

Trochę zajmie twórcom zanim zrobią fotorealistyczną grafikę w grach. Jasne, Cryis i Uncharted ładnie wyglądają, momentami genialnie, ale do fotorealizmu to jeszcze daleko, szczególnie w kwestii szczegółowości. Jakby nie było poligony w jakiej by nie były ilośći nadal dają kanciaste obiekty, a żeby przerzucić się na voksele (tu polecam rzucić okiem na artykuł ''Unlimited Detail'' z piątku) potrzeba, aby ktoś zainwestował w pomysł grubą kasę. A żaden z gigantów produkujących karty graficzne tego nie zrobi. Ale moze za 10 lat... ehh.

[loczyn 0]

Dnia 26.04.2010 o 15:40, plmko napisał:

Wątpię obserwując teraźniejsze tępo... gry sprzed 2-3 lat nadal są ładne, na tyle aby
stwierdzić że tępo poprawy jakości standardów graficznych zamie więcej niż 10 lat :)

Masz rację. Dopóki konsole będą dyktować "pęd" w grafice, tak długo będziemy zacofani. Gdy grafika spoczywała na barkach PeCetów to ewolucja była szybka niczym Usain Bolt, teraz natomiast gry wcale się nie zmieniają, bo... czekają do nowej generacji konsol, bo aktualne nie uciągną lepszej, dlatego siedzimy w miejscu.
Druga sprawa, to że takiej grafiki nie wygenerujemy na dzisiejszych komputerach, ani nawet jutrzejszych. Dlaczego? Bo miniaturyzacja powoli się kończy, musimy czekać na jakiegoś konkretnego kopa w mocy. Może komputery kwantowe?

[MisioKGB 9]

Jeśli coś takiego już od jakiegoś czasu można zrobić w 3ds maxie i innych tego typu programach to te 10 lat wydaje się być wręcz przydługim czasem

http://www.digart.pl/praca/1667145/Kuchnia.html

[loczyn 0]

Dnia 26.04.2010 o 17:02, MisioKGB napisał:

Jeśli coś takiego już od jakiegoś czasu można zrobić w 3ds maxie i innych tego typu programach
to te 10 lat wydaje się być wręcz przydługim czasem

http://www.digart.pl/praca/1667145/Kuchnia.html

Tak tylko rendering też swoje trwa. Zrób coś podobnego w realtime, dodaj animację i co najgorsze: ludzi których robi się na prawdę ciężko (zwłaszcza włosy i naturalne ruchy ust).

[ibisz 0]

Swoją drogą cieszę się, że Bruckheimer bierze się za ekranizacje gier. Może jego kunsztu nie mogliśmy jeszcze zobaczyć (serial to nie to samo co film kinowy), ale seriale robi dobrze, filmy może też. A na pewno będą jego filmy lepsze niż te Uwe Bolla xD

@luzac
A czy wychodząc z domu możesz trafić na pustynię w Iraku czy dżunglę w południowej Amazonii? No właśnie. Każdy z nas, gdzieś tam w głębi serca pragnie fotorealizmu w grach xD

[Ozi_GT 0]

Wszystko zależy od możliwości ps4 i następnego xboxa.

[czaczi87 0]

Dnia 26.04.2010 o 16:50, luzac napisał:

A ja myślałem, że chodzi o to, że za dziesięć lat nawet achivementy mi się same nabiją...

A grałeś w Assassin''s Creed 2? W ciągu pierwszych 5 minut same nabijają się 3 trofea, w tym jeden srebrny. Porażka. W ogóle w tej grze wystarczy pierdnąć i już jest srebrny trophy. Porażka :/

Myślę, że z fotorealistyczną grafiką (jak ja kocham ten frazes używany już od czasów Turoka :D) poczekamy dłużej niż 10 lat. Jak ktoś przytomnie zauważył ta generacja konsol zastopowała trochę rozwój grafiki na PC. Z jednej strony to trochę nędza, ale z drugiej komputer, który kupiłem w 2006 roku do niedawna nie miał żadnych problemów z większością nowych tytułów. Zamiast kupować multiplatformowe tytuły za 200zł na PS3, mogę nabyć te same gry za 100zł na PC. Niestety to powoli się kończy chyba, że wydam jakieś 600zł na nową kartę graficzną.

[Afgncap 0]

Być może jak grafika osiągnie fotorealizm to w końcu zajmą się tak nieistotnymi dziś elementami jak fabuła, klimat czy realizm. Niestety jestem raczej pesymistą i wydaje mi się, że będzie coś w rodzaju tego co opisał hallas.

[Jcl 0]

A jak już osiągniemy taką technologię to ja bym chciał aby powstało takie urządzenie na wzór Matrixa ;)
Podłączamy się do niego i jesteśmy w grze.

[QandQ 0]

Za 10 lat? Raczej za 25, a i tak to jest wariant wielce optymistyczny. Grafika w grach komputerowych zatrzymała się gdzieś tak w 2004 roku (Half-Life 2 i Far Cry...), natomiast gry typu CRYSIS to wyjątek (niezbyt liczny). Szybki rozwój grafiki rozpoczął się w 1995 roku (pierwsze akceleratory 3D), a skończył się właśnie w `04. I proszę mi tutaj nie wyskakiwać z grami pełnymi tandetnego bluru/bloomu, które służą zakryciu niedoróbek graficznych silnika. Oraz proszę oto, żeby mi nie wyjeżdżać z tym, że "grafika nie jest najważniejsza" (zwłaszcza konsolowców). Grafika jest bardzo ważna, a gry z b.dobrą jakością wychodziły również w parze ze świetną grafiką (Quake, Unreal, Q]I[, UT, Porsche 2000 itp.).

[Bumblejazz 0]

Dnia 26.04.2010 o 15:59, czarny_somi napisał:

Bumblejazz Co ty wiesz zobacz sobie np Heavy Rain i powiedz mi czy to bardziej gra czy
film ?

fanboy ? grałem w HR :). bardziej gra, przykro mi, uraziłem twoje uczucia ?

jeśli Natal okaże się tym czym jest w zapowiedziach, to wtedy gry będą jako tako realistyczne :)

[karolekx23x 0]

Ja daje tak 10-15 lat że będzie to już ogromna równica i ciężko się odróżni film od gry.

[Leos8 2]

Super. Grafika > Fabuła, Klimat, Realizm, Grywalność... No bo przecież jak gra jest super ładna to reszta się nie liczy ;)
Za 10 lat pewnie będziemy mieli pokaz slajdów Crysis 12 i to będzie nazywane grą. A nasze dzieci będą siedziały 70 minut przed telewizorem oglądając kolejne zdjęcia Nomada rozwalającego Obcych...

[QandQ 0]

Jakby ktoś miał wątpliwości co do stwierdzenia, że teraz grafika rozwija się jak żółw:
1.1983 rok
2.1990
3.1994
4.1999
5.2004

[QandQ 0]

oraz:
6.2010

Jak widać takiej przepaści jak pomiędzy rokiem 1990,a 1994 to między rokiem 2004, a 2010 nie ma.

[Choinix 0]

Dnia 26.04.2010 o 16:50, luzac napisał:

A co do realizmu graficznego - moim subiektywnym zdaniem jest on niepotrzebny. Chcę realistycznej
grafiki? Wychodzę z domu. :P

Chcę pojeździć samochodem - wsiadam w samochód, chcę postrzelać - idę do wojska, chcę pojeździć na desce - idę do skateparku? :P Gry to chyba nieco inna płaszczyzna i takie porównanie jest dość dziwne ;P. Ale rozumiem, że jest to subiektywna opinia, chociaż miała chyba bardziej na celu ukazanie, iż nie jesteś no-lifem (a o opinię normalnego człowieka trzeba na tym forum obecnie walczyć różnymi sposobami, co jest chore ;d).

---

Uważam, iż jeżeli chodzi o rynek gier, to prognozy na to co będzie za 10 lat są po prostu bez sensu. Obecnie nie ma gry, która choćby zbliża się do realistycznej grafiki (no jest tam m.in. Crysis który wyprzedza inne tytuły, ale jest i tak 100 lat za murzynami jeżeli chodzi o to co mamy za oknem). Żeby osiągnąć grafikę zbliżoną do rzeczywistej trzeba by było chyba opracować coś na zasadzie uproszczonego modelu atomów w grach. Nie wyobrażam sobie tysiąca tekstur skóry, później mięsa i kości. Bo chyba mówiąc foto-realizm mamy na myśli nie tylko to, co widzimy z wierzchu, ale także interaktywność? :P

[Wiedzmin2012 0]

Super z 1 powodu i Super z tego 2 :P!

[Luzac 2]

Ależ nołlajfizm jest całkowicie normalny i bliżej mi do takiego, aniżeli do "bohatera który wyrwał się ze szponów okrutnego komputera, bye bye no-life''y", jak zabrzmiała moja wypowiedź. Chodzi mi tu raczej o to, że urokiem gier jest właśnie to, że ich grafika nie jest realistyczna. Poza tym, zawsze jestem ze sprzętem sto lat za murzynami, gram na low, choć co ja tam mogę wiedzieć...

[hallas 0]

Dnia 26.04.2010 o 17:26, Ozi_GT napisał:

Wszystko zależy od możliwości ps4 i następnego xboxa.

Za 10 lat będzie już następna generacja i to od nich będzie to zależało. Cykl wydawniczy konsol to około 6 lat a nie 10.

[Altairus 0]

Tak jak mówicie nie będzie można odróżnić filmu od gry. Będą trwać 90min, same nabijać trofea, a kontakt z grą będzie się sprowadzał do wybrania "press start" :D