Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Redaktor Gizmodo za kratkami?

18 postów w tym temacie

jak widać nie warto sie chwalić że znalazło sie nowy gadzecik...ale w sumie jak tu sie powstrzymać szczegolnie gdy w gre wchodzi nowy iphone ? :] akcja policji moim zdaniem nieuzasadniona...produkt ktory jeszcze nie wyszedl na swiatlo dzienne nie ma praw autorskich...chyba ze apple sie wczesniej prawnie zabezpieczyło (calkiem mozliwe). Podsumowując zrobili z tego akcje niczym przechwycenie bomby atomowej z rąk terrorystów...dziwne ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja już nierozumiem Apple.... To była najlepsza, a zarazem najtańsza metoda reklamy, która z wielką mocą spadła na ludzkość, a oni poprostu robią awanturę.... Nie rozumieją tego, że to tak dobry meteriał na rekamę, który jest tani, ale diabelnie skuteczny. Moim zdaniem to był pomniejszy bład, ponieważ to i tak jasne że musiałby oddać telefon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak posądzili go o kradzież fajnie... ciekawe jakich dowodów użyją do poparcia swoich zarzutów:) no tego miałem telefon o którym nikt nikt nie wiedział i ktoś mi go ukradł to na pewno on widziałem jego oczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jakiej paki "zwalczanie przestępczości komputerowej" ? Facet chyba nie był objęty programem utajniania wszelkich informacji testowych, wiec nie mają żadnych podstaw. No jest jeszcze motyw, że MÓGŁ ukraść ten telefon...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całe Apple. Kolejny powód ku temu, aby produktów tej firmy nie tykać. Ich polityka jest godna pożałowania. Mam nadzieję, że to jabłko za chwile zacznie gnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żenująca postawa firmy Apple. Tak swoją drogą to wszelką modę na tego typu gadgety mam w głębokim poważaniu. PSP dobitnie mi pokazało, że do grania to jest konsola/PC podpięte do dużego TV, a nie takie badziewia. To samo tyczy się telefonów. To ma dzwonić, wysyłać smsy i mieć latarkę (najlepszy ficzer w dzisiejszych komórkach). Do oglądania filmów się nie nadaje (za mały ekran), do grania się nie nadaje (za mały ekran, kijowa grafika, niewygodne sterowanie), do słuchania mp3 też się średnio nadaje (niemiłosiernie siorbie baterię). Fotkę od biedy można cyknąć, ale też urządzenie dedykowane sprawdza się znacznie lepiej. W najbliższym czasie kupię sobie Samsunga Duoz (dwie karty sim), bo mam już dosyć noszenia dwóch telefonów.

Reasumując, dla mnie iPhone ssie, a tematu iPad''a nie będę nawet zaczynał, bo szkoda sobie palców zdzierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2010 o 22:12, piorko90 napisał:

Tak posądzili go o kradzież fajnie... ciekawe jakich dowodów użyją do poparcia swoich
zarzutów:) no tego miałem telefon o którym nikt nikt nie wiedział i ktoś mi go ukradł
to na pewno on widziałem jego oczy :)

No jak to jakich? Przecież go odesłał to znaczy, że go ukradł! Bo powszechnie wiadomo, że złodzieje odsyłają to co ukradną... a może jednak nie? Albo to marketing wirusowy, albo amerykańska policja naprawdę dostaje na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Apple panuja ponoć spora panarroja i tajemnica- czytałem ostatnio wywiad z jednym z ich byłych pracowników, w którym zeznawał, że czasami dowiadywali się nad czym pracowali dopiero po pokazaniu tego publiczce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, nie dziwcie się! To jest USA, kraj z kompletnie po*******onym systemem prawnym.
Dla nich znalezienie prototypu i zwrócenie właścicielowi, z wcześniejszym opublikowaniem zdjęć to kradzież i sprzedaż? Do cholery, co on sprzedał. Porąbało tą policję! Naprawdę, chore!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wg amerykańskiego prawa Apple ma podstawy by podać do sądu Gizmodo (wg artykułów z sieci Gizmodo kupiło ten telefon od "szczęśliwego znalazcy" i tu tkwi problem).
Nie rozumiem tego zdziwienia polityką Apple - przecież oni podają do sądu nawet strony umieszczające przecieki przed konferencjami Apple ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.04.2010 o 22:59, Yupik napisał:

Nie rozumiem tego zdziwienia polityką Apple - przecież oni podają do sądu nawet strony
umieszczające przecieki przed konferencjami Apple ;)

No i bardzo dobrze. Przynajmniej trzymaja wszystkich za mordy i moga w spokoju wykonywac swoja robote a nie martwic sie o tysiace przeciekow ktore pewnie by byly gdyby to olewali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drogi redaktorze... zanim coś napiszesz zajrzyj do źródeł. Polecam artykuł na AppleInsider http://www.appleinsider.com/articles/10/04/26/california_authorities_seize_computers_of_gizmodo_editor.html

Prototyp został zgubiony w barze przez inżyniera Apple. Znalazca sprzedał go Gizmodo za 5000$. Gizmodo opublikowało to wszystko w sieci.

Wedle prawa stanu Kalifornia należy podjąć wszelkie możliwe próby aby oddać własność jej właścicielowi (w tym wypadku prototyp do Apple) lub oddać ją na policję. Sprzedaż telefonu Gizmodo jest uznawana za paserkę, a to jak wiadomo jest karalne. Dodatkowo w Kalifornii jeśli wiesz, że kupujesz coś zdobyte w sposób nielegalny możesz pójść siedzieć na roczek za kratki.

Poza tym jest to ujawnianie sekretów handlowych zdobytych w sposób nielegalny - co też jest karalne prawnie.

Drogi redaktorze, nie mów proszę o ''iPolicji'' jeśli nie znasz sytuacji, prawa i zasad rządzących biznesem. Jeśli nie lubisz Appla to napisz o tym artykuł jednak nie oczerniaj publicznie firmy, która jedynie dba o swoje interesy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2010 o 21:34, ja33no napisał:

Wybudują iTerminatora którego wyślą w przeszłość, żeby zabił pracownika, który wyniósł
ich nowe dziecko z firmy.

haha xD

mógł nie gubić, równie dobrze mógł być znaleziony przez dziecko i zniszczony lub pies mógł go zjeść :) xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować