Assassins Creed: Brotherhood

[Deturis 0]

Dnia 26.11.2010 o 21:39, JaN-J napisał:

Tu już przegięli... przeszedłem grę sprawdzam trofea a tu nie nabiło mi trofeów za 7,8,9
sekwencję, ukończenie gry i 2 brązy...

o.O
No coś Ty serio ?
Słyszałem o tych problemach z trophies ponoć trzeba reinstalować grę, ale żeby w trakcie się skopało?
Słabo :|

[JaN-J 0]

Dnia 26.11.2010 o 21:46, Deturis napisał:

> Tu już przegięli... przeszedłem grę sprawdzam trofea a tu nie nabiło mi trofeów
za 7,8,9
> sekwencję, ukończenie gry i 2 brązy...
o.O
No coś Ty serio ?
Słyszałem o tych problemach z trophies ponoć trzeba reinstalować grę, ale żeby w trakcie
się skopało?
Słabo :|

co ciekawe po resecie konsoli jedno trofeum już mi wpadło, ale nie widzi mi się przechodzić znowu całej gry...

[Noma 0]

Dnia 26.11.2010 o 22:13, JaN-J napisał:

> > Tu już przegięli... przeszedłem grę sprawdzam trofea a tu nie nabiło mi trofeów

> za 7,8,9
> > sekwencję, ukończenie gry i 2 brązy...
> o.O
> No coś Ty serio ?
> Słyszałem o tych problemach z trophies ponoć trzeba reinstalować grę, ale żeby w
trakcie
> się skopało?
> Słabo :|
co ciekawe po resecie konsoli jedno trofeum już mi wpadło, ale nie widzi mi się przechodzić
znowu całej gry...

Dlaczego? Jeśli chodzi Ci o samą fabułę to kilka godzinek, AC:B ma tak krótkie sekwencje że masakra :/
Ale jeśli Ci o 100% z Ezio to się nie dziwie ^^

[JaN-J 0]

Dnia 26.11.2010 o 22:26, Noma napisał:

Dlaczego? Jeśli chodzi Ci o samą fabułę to kilka godzinek, AC:B ma tak krótkie sekwencje
że masakra :/
Ale jeśli Ci o 100% z Ezio to się nie dziwie ^^

No chodzi o te 100%, bo tu to miałem 92%, 1 flage do znalezienia i z 5 misji poprawić, reszta zrobiona ;/

[Siriondel 0]

Pograłem w multi dwie godziny, dzięki którym wiem, że będę w nie grał tylko do 50 poziomu, czyli platyny, więcej go nie włączam. Nie jest słabe, ale wiele rzeczy naprawdę jest dość enigmatycznie rozwiązanych. Oczywiście pomijam graczy, którzy przez 8 na 10 minut latają po dachach, zabijają tylko z pościgów, mają najwięcej zabójstw na koniec, ale dziwią się, dlaczego są na szarym końcu. To jest problem nie do ominięcia.

Z drugiej strony, gra wg rekomendowanego sposobu gry sprawia, że pogarszamy sobie statsy. Trzeba się liczyć, że zabijemy mniej, a zginiemy więcej, choć co prawda zabójstwa są dobrze punktowane. Statystyki lecą, bo zabiają nas częściej - jesteśmy w czołówce, więcej ścigających, mając trzech na głowie przez pół meczu trzeba się liczyć z porażkami lub mieć trochę szczęścia.
Kompletnie nie rozumiem, kiedy można ogłuszyć, a kiedy nie. Czasem klepię kółko bez przerwy, kiedy z kilometra widzę prześladowcę, a mimo to to on mnie zabija, a czasem przechodzę koło gościa i zupełnie przypadkowo zauważam, że mogę go ogłuszyć, co oznacza, że mnie ścigał. I bez problemu go ogłuszam, choć ten na zabicie mnie miał już z sekundę lub półtorej. Nie wiem, jak to działa. Ping?
Za duża rola perków. Gracz na 10 poziomie nie ma szans wygrać meczu, w którym są gracze na poziomie ponad 40, kiedy tamci mają odblokowane zdolności, których wykorzystanie daje grube bonusy do EXP. Nie byłoby tego problemu, gdyby gracze byli dobierani wg poziomu. A nie są.
Połączenie się to masakra. Czas wyjęty z życia. Czasem odechciewa się grac. Taki plus, że kiedy już wejdziemy do pierwszej gry, problem z reguły znika.

To spore minusy, choć koncepcja gry fajna. Rozbudowanie, wyzwania, dodatkowy sprzęt, którego nie odblokujemy po prostu awansując. Jest nawet miło, ale wiem, że kiedy wpadnie platyna, odkładam AC:B na półkę i więcej do tej gry pewnie nie wrócę.

[Deturis 0]

Dnia 26.11.2010 o 22:54, Siriondel napisał:

/ciach

Ja się jeszcze zastanawiam nad ''splatynowaniem'' tej gry, jutro jeszcze pogram zobaczę co i jak z tym multi - nie cierpię gry na siłę.

"Za duża rola perków. Gracz na 10 poziomie nie ma szans wygrać meczu, w którym są gracze na poziomie ponad 40"
Podczas 30 minut dzisiejszej gry mogę powiedzieć, że albo ja trafiłem na kretynów, albo ja byłem dobry (w co szczerze wątpię) zagrałem 3 mecze z wysoko poziomowymi graczami i szło gładko, jak już mniej więcej ogarnąłem co i jak z czym to wylądowałem na 2 miejscu.

"Kompletnie nie rozumiem, kiedy można ogłuszyć, a kiedy nie."
Zgadzam się, sam nie wiem kiedy mogę to zrobić po prostu czasem jest to "kółko", a czasem go nie ma, ale ponoć to działa dobrze jak się ma bomby dymne :P

Dziś się bawiłem jutro chciałbym wycisnąć coś więcej z tego multi - na ostro to mogę jutro ocenić :)

[Siriondel 0]

Dnia 26.11.2010 o 21:25, Deturis napisał:

I teraz takie pytanie grać "graj teraz" czy "grę rankingową"?
Wiem, że jeśli będę grał w "Graj teraz" to nie będę zaliczany do rankingu i coś po za
tym to się różni ? - jakieś większe ilości pkt są na rankingowych?

Ja tam nie znalazłem w grze jakichkolwiek "rankingów" i opcje "Graj teraz" i "Gra rankingowa" jak dla mnie różnią się tylko tym, że gra teraz to jest taki swoisty "quick play", gdzie wskakujesz do pierwszej gry z pierwszego lepszego trybu, jaka się nawinie, a ta druga opcja, to sam wybierasz tryb gry i robisz grupę, jeśli chcesz. Nie ma różnicy w przyznawanym EXP. Ja z reguły sam wybieram tryb w grze rankingowej, bo nie lubię grać coop z anonimowymi ciołkami, bez headseta i znajomych ani rusz, ale jak się wku*wiam, bo mnie nie chce połączyć, biorę "Graj teraz" i z reguły mam mniejsze problemy z połączeniem, ale wtedy wychodzę z gry za każdym razem, gdy wybierze mi coopa :P

[Commander_Shepard 0]

Czy Was też jak i mnie zastanawia nazwa platynowego trofea

Spoiler

Juliusz Cezar

?

[Albii 0]

Pierwsze skojarzenie. " Gaius Iulius Caesar [...] Sławę zdobył dzięki namiestnictwu w Galii i dzięki pomocy swych żołnierzy udało się mu pokonać opozycję, skupioną wokół senatu i Pompejusza – tzw. optymatów, aby następnie, po wieloletnich walkach, przejąć pełnię władzy w Rzymie." - Wikipedia. ;) Także pomimo, że pierwszy raz słyszę o nazwie platyny to nic dziwnego jak dla mnie.

[Commander_Shepard 0]

Dnia 27.11.2010 o 13:00, Albii napisał:

Pierwsze skojarzenie. " Gaius Iulius Caesar [...] Sławę zdobył dzięki namiestnictwu w
Galii i dzięki pomocy swych żołnierzy udało się mu pokonać opozycję, skupioną wokół senatu
i Pompejusza – tzw. optymatów, aby następnie, po wieloletnich walkach, przejąć
pełnię władzy w Rzymie." - Wikipedia. ;) Także pomimo, że pierwszy raz słyszę o nazwie
platyny to nic dziwnego jak dla mnie.

Chodzi mi o to że twórcy zastanawiają się gdzie umieścić następną część w ZSRR czy starożytnej Italii nazwa chyba mówi gdzie.

[barsum 0]

Dnia 26.11.2010 o 22:54, Siriondel napisał:

Z drugiej strony, gra wg rekomendowanego sposobu gry sprawia, że pogarszamy sobie statsy.
Trzeba się liczyć, że zabijemy mniej, a zginiemy więcej, choć co prawda zabójstwa są
dobrze punktowane. Statystyki lecą, bo zabiają nas częściej - jesteśmy w czołówce, więcej
ścigających, mając trzech na głowie przez pół meczu trzeba się liczyć z porażkami lub
mieć trochę szczęścia.

Ta gra była zapowiadana jako taka, w której może wygrać ktoś z 5 fragami, a ostatni być ktoś z 15. Dużo zależy od szczęścia i naszej ofiary. Jeżeli goni nas 3 to musimy się liczyć z szybką stratą życia, ale równocześnie możemy zarobić mnóstwo punktów jeżeli zrobimy np. podwójną lub potrójną ucieczkę. Według mnie jest to dobrze zrobione. Mnóstwo zdolności daje nam wybór między grą nastawioną bardziej na zabicia, lub ucieczki i ogłuszenia. Świetnie sprawdza się to w najlepszym według mnie trybie - Polowanie.

Dnia 26.11.2010 o 22:54, Siriondel napisał:

Kompletnie nie rozumiem, kiedy można ogłuszyć, a kiedy nie.

Ogłuszyć możesz jeżeli jesteś za prześladowcą, czasami też obok. Jeżeli jesteś przed nim to próba ogłuszenia skończy się twoją śmiercią. Wyjątkiem od tego jest użycie petardy dymnej, która daje ci możliwość ogłuszenia każdego kto jest w polu jej działania.

Dnia 26.11.2010 o 22:54, Siriondel napisał:

Za duża rola perków. Gracz na 10 poziomie nie ma szans wygrać meczu, w którym są gracze
na poziomie ponad 40, kiedy tamci mają odblokowane zdolności, których wykorzystanie daje
grube bonusy do EXP. Nie byłoby tego problemu, gdyby gracze byli dobierani wg poziomu.
A nie są.

Nie wiem jak na PS3, ale na Xboxie grając od 14-19 lvla tylko raz trafił mi się team z wysokimi poziomami, normalnie nie przekraczały 30. Pewnie miałem szczęście. Ów drużyna miała gościa na 50 i jego kumpli na levelach 30-40(tryb polowanie). Mój zespół był w granicach 20-30 plus ja na 17. Jakoś wygrywaliśmy częściej niż oni, a zabicie np. 50 lvla nie sprawiało mi jakiś mega trudności. Nie mówiąc już o tym, że różnice zmniejsząją się od 30 lvla, kiedy większość rzeczy mamy odkrytych. Domyślam się, że mówiąc o grubych bonusach do EXP masz na myśli premie. Są one dobre, ale również wymagają trochę skilla. Dostajemy +100 za zabicie 3, lub +300 za zabicie 3 po cichu. Następna premia to +250 za zabicie 5. Jest różnica w trudności wykonania i nagrodzie. Jak dla mnie okej. Zresztą nie wiem czy tylko ja mam takie odczucie ale gra jest trochę podobna do MW2. Tam również dużo rzeczy odblokowywanych na wyższym levelu znacznie pomaga, ale da się grać nawet na niskim.:)

Dnia 26.11.2010 o 22:54, Siriondel napisał:

Połączenie się to masakra. Czas wyjęty z życia. Czasem odechciewa się grac. Taki plus,
że kiedy już wejdziemy do pierwszej gry, problem z reguły znika.

Tu się zgodzę. Miejmy nadzieję, że nadejdzie jakiś patch przyspieszający wyszukiwarkę.

Dnia 26.11.2010 o 22:54, Siriondel napisał:

To spore minusy, choć koncepcja gry fajna. Rozbudowanie, wyzwania, dodatkowy sprzęt,
którego nie odblokujemy po prostu awansując. Jest nawet miło, ale wiem, że kiedy wpadnie
platyna, odkładam AC:B na półkę i więcej do tej gry pewnie nie wrócę.

Ja osobiście mam zamiar wracać bo spodobał mi się ten innowacyjny tryb multi. Gra zapewne jest po pewnym czasie nużąca, ale na dwie godzinki dziennie w sam raz. :) A ogrom rzeczy(wyzwania, różne kolory ubranek i inne pierdółki) również przedłuży mój i może też innych pobyt w Animusie. :>

[Cascad 0]

multi jest chaotyczny ale bardzo jarający. Każde morderstwo sprawia, że zapominam o wadach gry.

[Noma 0]

Dnia 27.11.2010 o 13:34, Cascad napisał:

multi jest chaotyczny ale bardzo jarający. Każde morderstwo sprawia, że zapominam o wadach
gry.

Nadal nikt mi nie potrafi odpowiedzieć z tymi napisami? :o
Widzę musze jeszcze raz gre przejść...
I mam jeszcze jedno pytanie ^^ Jak spadochron uruchomić bo mi do Achiv potrzebne ^^

[Crummyadi087 0]

Dnia 27.11.2010 o 14:37, Noma napisał:

I mam jeszcze jedno pytanie ^^ Jak spadochron uruchomić bo mi do Achiv potrzebne ^^

Jak skaczesz z dachu wciskasz X i się włącza

[Harrolfo 0]

Dnia 27.11.2010 o 14:37, Noma napisał:

I mam jeszcze jedno pytanie ^^ Jak spadochron uruchomić bo mi do Achiv potrzebne ^^

W trakcie skoku naciskasz X

[Siriondel 0]

O ile pamiętam, po

Spoiler

zabiciu Lucy przez Desmonda

nie ma żadnych napisów. To jest ostatnia scena,

Spoiler

Lucy pada na glebę w kałuży krwi

, lecą creditsy, po creditsach loading i wracamy do Animusa bez żadnej logicznej przyczyny, jako że cała ekipa Desmonda jest w Rzymie, bez maszyny,

Spoiler

unieruchomiona przez Junonę i Jabłko

. Co ciekawe, jeżeli po zakończeniu zaczniemy np. rozwiązywać zagadki Subject 16,

Spoiler

Desmond, Becca i Shaun będą normalnie mówić, udzielać wskazówek, jakby dalej byli w Monteriggioni.

[Mercuror 0]

To źle pamiętasz, bo trakcie napisów słyszymy

Spoiler

dwójkę rozmawiających ze sobą osób. które wsadzają na wpół nieprzytomnego Desmonda do Animusa.

[Siriondel 0]

Dnia 27.11.2010 o 15:51, Mercuror napisał:

To źle pamiętasz, bo trakcie napisów słyszymy

Spoiler

dwójkę rozmawiających ze sobą osób.
które wsadzają na wpół nieprzytomnego Desmonda do Animusa.

My bad. Racja. Zwracam honor. Kiedy teraz to napisałeś, przypomniałem to sobie.

EDIT:
@Noma
http://www.youtube.com/watch?v=iXAGynCzmAs
Przewiń do 1:00.

[zajacisko 0]

Gdzie poza Allegro w Polsce mikołaj kupi mi Codex''a na X360?;)

[Siriondel 0]

Dnia 27.11.2010 o 16:14, zajacisko napisał:

Gdzie poza Allegro w Polsce mikołaj kupi mi Codex''a na X360?;)

Nie wiem co prawda gdzie mieszkasz, ale w okolicznym Empiku już nie ma? Na Marszałkowskiej w Warszawie dwa dni temu leżał olbrzymi stos, spokojnie była to ilość trzycyfrowa - po jednej stronie na X, po drugiej na Chlebak.