Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[krystian223 0]

Aha. Dziękuje za poświęcenie mi czasu. Widzę, że popełniłem lekki błąd- mianowicie taki, że broń oddałem Saturasowi.:D Wyszedłem właśnie z Jarkendar grajac strażnikiem i mając ok. 80 siły oraz ponad 40 walki mieczem jed. Nieźle mi idzie??

[Dylen 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:04, mroczny mrok napisał:

Aha. Dziękuje za poświęcenie mi czasu. Widzę, że popełniłem lekki błąd- mianowicie taki, że
broń oddałem Saturasowi.:D Wyszedłem właśnie z Jarkendar grajac strażnikiem i mając ok. 80
siły oraz ponad 40 walki mieczem jed. Nieźle mi idzie??

a gdzie jesteś w podstawce bo może blisko ci do jakiejś dobrej broni chociarz takich nie ma wiele porównując do szpona

[krystian223 0]

Właśnie idę do górniczej doliny. Posiadam Jakąś maczetę, ponieważ mam amulet siły i pas siły.

[krzysiekxl29 0]

Chetnie zagram w Gothic 2-Noc Kruka,do mojej kolekcji Gothic brakuje tylko tej czesci.
Kupilem najnowsza czesc(Gothic 3) ale niemoge narazie grac bo mam za slabego kompa.

[ginx2 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:06, Sługa Beliara napisał:

a gdzie jesteś w podstawce bo może blisko ci do jakiejś dobrej broni chociarz takich nie ma
wiele porównując do szpona

Chociaż postaraj się o swoją ortografię. Szpon to nie jest znowu taka potężna broń, nie ma co jej żałować.

[Dylen 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:08, mroczny mrok napisał:

Właśnie idę do górniczej doliny. Posiadam Jakąś maczetę, ponieważ mam amulet siły i pas siły.

ojojo,krucho bedzie szpon by ci bardzo pomógł.Niewiem co ci poradzić ale powodzenia

[krystian223 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:11, Sługa Beliara napisał:

> Właśnie idę do górniczej doliny. Posiadam Jakąś maczetę, ponieważ mam amulet siły i pas
siły.
ojojo,krucho bedzie szpon by ci bardzo pomógł.Niewiem co ci poradzić ale powodzenia

Ale to chyba nie jest najważniejsze, nie?? W końcu radzę sobie bardzo dobrze.

[Dylen 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:15, mroczny mrok napisał:

> > Właśnie idę do górniczej doliny. Posiadam Jakąś maczetę, ponieważ mam amulet siły
i pas
> siły.
> ojojo,krucho bedzie szpon by ci bardzo pomógł.Niewiem co ci poradzić ale powodzenia

Ale to chyba nie jest najważniejsze, nie?? W końcu radzę sobie bardzo dobrze.

Oczywiście.Przecierz bez NK też sie gra ale następnym razem radze se go zostawić :)

[Vandaeriel 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:16, Sługa Beliara napisał:

> > > Właśnie idę do górniczej doliny. Posiadam Jakąś maczetę, ponieważ mam amulet
siły
> i pas
> > siły.
> > ojojo,krucho bedzie szpon by ci bardzo pomógł.Niewiem co ci poradzić ale powodzenia

> > > Ale to chyba nie jest najważniejsze, nie?? W końcu radzę sobie bardzo dobrze.
Oczywiście.Przecierz bez NK też sie gra ale następnym razem radze se go zostawić :)

Tak, ale bez NK potwory są słabsze, a smoki nie regenerują życia.

[Corporal 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:15, mroczny mrok napisał:

Ale to chyba nie jest najważniejsze, nie?? W końcu radzę sobie bardzo dobrze

Ja miecz oddałem i walczyłem w II akcie mieczem dwuręcznym paladyna, a wcześniej jedną z broni, którą kupiłem od magów w zapomnianej dolinie. Spokojnie, bez Szponu da się spokojnie grać i mieć silną postać.

[krystian223 0]

Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie tak łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.

[ginx2 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:20, mroczny mrok napisał:

Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie tak
łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.

Na taran i z kuszy do bydlaków. Można też pokombinować, ale to lepiej sprawdzić na www.gothic.phx.pl

[Dylen 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:20, mroczny mrok napisał:

Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie tak
łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.

No to powodzenia.Je potem możesz wpuścić do zamku i zajmą sie nimi paladyni albo na odwrót

[krystian223 0]

tobie z nimi łatwo poszło? Ja jak na razie nie pakowałem w umiejętność walki kuszą

[Vandaeriel 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:20, mroczny mrok napisał:

Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie tak
łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.

Te orki najlepiej zabijać w ostatnim rozdziale. Najlepszy do tego jest mag i deszcz ognia.

[krystian223 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:23, sługa Innosa napisał:

> Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie
tak
> łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.
Te orki najlepiej zabijać w ostatnim rozdziale. Najlepszy do tego jest mag i deszcz ognia.

No to bedę je musiał trochę sobie poomijać. Albo po prostu cudem pojedynczo wyżynać.. koszmar..

[Dylen 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:23, sługa Innosa napisał:

> Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie
tak
> łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.
Te orki najlepiej zabijać w ostatnim rozdziale. Najlepszy do tego jest mag i deszcz ognia.

Dokładnie tak.Możesz w ten sposób nabić bardzo duży level

[Johnson_GS 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:20, mroczny mrok napisał:

Do smoków jeszcze daleka droga. Teraz martwię się jak mi pójdzie z orkami. W końcu nie tak
łatwo je zabić. Jak je zabiliście- chodzi mi o te orki przy zamku.

Orkowie w NK są zdecydowanie lepsi niż w podstawowej wersji [jak wszyscy przeciwnicy xD ] i więcej XP jest za nich. Przykładowo za Orka Elitę otrzymamy 450XP ^^ . A jak zabić tych koło zamku już w II rozdziale? Załatw sobie zwój deszcz ognia [Zuris powinien mieć jeden na sprzedaż]. Obiegnij zamek dookoła [orkowie pobiegnę za tobą], doprowadź ich pod taran i tam... użyj zwoju. Zanotujesz wtedy awans o jakieś dwa, trzy poziomy. Elitarne oddziały przeżyją, ale będą miały mało życia, więc łatwo z nimi pójdzie. I w ten sposób koło zamku zostaną tylko same niedobitki [w większości - szamani]. W IV rozdziale można zrobić podobnie, bo orkowie powrócą ;) .

[Luke_Shadow 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:25, mroczny mrok napisał:

No to bedę je musiał trochę sobie poomijać. Albo po prostu cudem pojedynczo wyżynać.. koszmar..

Pffff... Kup sobie od tego pirata, który mieszka w jaskini w jarkendarze "szybkiego śledzia" czy coś takiego. Jak to wypijesz, stajesz się dużo szybszy. Potem wystarczy ominąć orków (nie zdąża nawet zadać ciosu jak będziesz przebiegał obok nich) i wejść do zamku.

Radziłbym wczytać zapis sprzed oddania Szponu Beliara. Posiada fajną umiejętność. 30% na zadanie dodatkowego obrażenia, i to całkiem silnego. Potem szansa zwiększa się. (Co 2 lvle, musisz modlić się przy kapliczne Beliara).

[gothicsheep 0]

Dnia 10.01.2007 o 21:00, mroczny mrok napisał:

Dostałbym za to dużo doświadczenia? Chodzi mi o 2 sytuacje: gdybym Szpon posiadał i odwrotnie-
czyli nie.

No, więc jeśli chodzi o Szpon Beliara to masz jak zapewne ci wiadomo 2 opcje do wyboru:
1. Możesz go oddać Saturasowi, zdobywając przy tym +2000 doświadczenia. Ale przepadnie on na zawsze i nigdy już go nie odzyskasz.
2. Nie oddając Szponu(co ja zawsze czynie) tracisz mozliwość zdobycia 2000 EXPa, lecz dzięki temu zdobywsz potężny artefakt-broń. Poświęcając marną ilość punktów życia aktywujesz go i do twojego użytku trafia "bestia". Szpon Beliara nie ma żadnych wymagań, jest wręcz odwrotnie. To ty jesteś dla niego wymaganiami. Szpon bowiem sam przystosowuję się do nosiciela. Jeżeli walkę bronią jednoręczną masz lepiej rozwiniętą od dwuręcznej staje się ona ostrzem jednoręcznym i na odwrót. Zaś jeżeli gramy magiem Szpon zamienia się w następujące runy:
- Szał Beliara(dobre zaklęcie bojowe)
- Krzyk umarłych(najpotężniejsze zaklęcie w grze; zadaję 666 obrażeń!)
- Kradzież Energii(odbiera połowe życia, działa tylko na ludzi, nie powoduję śmierci)
- Rój(Rój owadów odwraca na pewien czas uwagę przeciwnika)
- Korzeń(działa na podobnej zasadzie jak bryła lodu tzn. unieruchamia nie powodując obrażeń)
- Stworzenie Strażnika(Kamienny Strażnik walczy u twego boku)
- Stworzenie Zombie(przyzywa Zombie. Po pewnym czasie przerzucają się na nas)
O Szponie Beliara to wszystko!!! ^_^