Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[Mr_Kalej 0]

Dnia 04.08.2008 o 20:31, Vesania666 napisał:

ze mną nie chcieli wchodzić do żadnych jaskiń czy budynków, będę musiał sam sobie poradzić
;]

Mi pobiegli sami, bo uznali, że trzeba się bronić. :>

[Desann235 0]

/.../

No fakt rzeczywiście marnotrawstwo, choć niekoniecznie. Ja na przykład zużywam ten zwój na bandytów bo byłem wtedy strasznie słaby i wolałem pójść na łatwiznę zdobywając jednocześnie dużo punktów doświadczenia, a co do smoków i orków to z nimi nie mam żadnego problemu i nie potrzebuje używać deszczu ognia zwłaszcza że smoki to ja pokonuje z pomocą zwojów lodowej fali(czy jakoś tak), no może z wyjątkiem bagiennego smoka, w którego pokonaniu pomagają mi Cipher i Rod.

Pozdrawiam

[Woo-Cash 0]

Bez sensu. Przecież w pokonaniu bandytów Dextera pomoże ci Greg. A w tym czasie możesz walczyć z Dexterem na schodach w jego domu, tak jak ja. Oczywiście przy wykonywaniu questa "zaginieni ludzie".

Również pozdrawiam

[Isildur 4]

Dnia 04.08.2008 o 21:02, Don Zorro napisał:

Bez sensu. Przecież w pokonaniu bandytów Dextera pomoże ci Greg. A w tym czasie możesz
walczyć z Dexterem na schodach w jego domu, tak jak ja. Oczywiście przy wykonywaniu questa
"zaginieni ludzie".

Również pozdrawiam

Tyle, że z Dexterem trudno się walczy bo niestety ale pojawia się tam bug i Dexter nie wiem po co biegnie na samą górę i często popełnia samobójstwo.

[Mordrag 0]

Dnia 05.08.2008 o 07:24, wdowiakm napisał:

Tyle, że z Dexterem trudno się walczy bo niestety ale pojawia się tam bug i Dexter nie
wiem po co biegnie na samą górę i często popełnia samobójstwo.

Tak też to miałem, wkurzające. Nie dość, że wykonało się misje dla Grega, żeby nam pomógł z bandytami, to jeszcze nie mamy możliwości nasycenia sie satysfakcja w walce jeden na jednego. Swoją drogą Dexter był dziwny. Miał rozkazy, żeby nas zabić. Miał nas jak na dłoni jednak proponował byśmy się ratowali...

[Desann235 0]

/.../

Tak ale kiedy Greg nam pomaga i zabija bandytów to nie lecą do nas żadne punkty doświadczenia. A ja jednak wole zmarnować zwój na tych bandytów i zdobyć trochę punktów niż pozwolić Gregowi zabić ich wszystkich, bo wtedy nie lecą do mnie żadne pkt. doświadczenia i już nigdy ich nie odzyskam. A co do orków i smoków to one nigdzie nie uciekną więc mogę sobie oszczędzić wykorzystywania na nie zwoju(I tak rozwalam wszystkie w 4 rozdziale, w którym jestem już w miarę silny i bez problemów wykańczam wszystkich przeciwników.).

[Tarves 0]

Ze swojej postaci można zrobić rzeźnika już w roździale, w którym uczą nas języków obcych cywilizacji. Nie pamiętam, który to roździał:). W każdym razie gdy tam dotrwamy żaden zwój nie będzie już potrzebny bo wszystkch rozpierniczymy na hiciora i to bez cheatów.

[Woo-Cash 0]

Dnia 05.08.2008 o 08:20, maciek.mucha napisał:

> Tyle, że z Dexterem trudno się walczy bo niestety ale pojawia się tam bug i Dexter
nie
> wiem po co biegnie na samą górę i często popełnia samobójstwo.
Tak też to miałem, wkurzające. Nie dość, że wykonało się misje dla Grega, żeby nam pomógł
z bandytami, to jeszcze nie mamy możliwości nasycenia sie satysfakcja w walce jeden na
jednego. Swoją drogą Dexter był dziwny. Miał rozkazy, żeby nas zabić. Miał nas jak na
dłoni jednak proponował byśmy się ratowali...

Ja się z nim tłukłem na schodzch - on mnie powali w 3 ciosy a ja go w 30. To sie nazywa walka...

Czytaj dialogi. Zlitował się nad nami tylko dlatego, że zniszczyliśmy barierę, dzięki czemu zyskał wolność.

[Mordrag 0]

Dnia 05.08.2008 o 09:48, Don Zorro napisał:

Czytaj dialogi. Zlitował się nad nami tylko dlatego, że zniszczyliśmy barierę, dzięki
czemu zyskał wolność.

Uwierz mi, że czytam, ale chodzi mi o to, że wszyscy ie li to gdzieś, z całego obozu bandytów, a on jeden mimo, że miał zlecenie od Kruka postanowił doć nam szansę.

[Desann235 0]

Mam problem, otóż Garett z obozu piratów nie chce mi sprzedać swoich towarów. Ma tylko opcje "Jakieś wieści?" i nic poza tym. Czy wie może ktoś jak można z nim pohandlować/ jak uruchomić tą opcje dialogową? Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

[Mordrag 0]

Dnia 05.08.2008 o 11:14, Desann235 napisał:

Mam problem, otóż Garett z obozu piratów nie chce mi sprzedać swoich towarów. Ma tylko
opcje "Jakieś wieści?" i nic poza tym. Czy wie może ktoś jak można z nim pohandlować/
jak uruchomić tą opcje dialogową? Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam

Spróbuj pogadać z kimś w obozie gdzie może dostać towary(chyba ze Skipem). Jak nie podziała to masz buga.

[Woo-Cash 0]

To zawsze tak jest . Zauważ, że każdy "obywatel" mówi zawsze to samo.Tylko bohaterowie z imieniem mają jakieś ciekawsze opcje dialogowe. A jeśli już tak cię to ciekawi, to bandyci to zwykli kopacze, wiec skąd mogą cię znać? A dla Dextera wykonywało się nawet zadanie.

[Mordrag 0]

Dnia 05.08.2008 o 11:34, Don Zorro napisał:

To zawsze tak jest . Zauważ, że każdy "obywatel" mówi zawsze to samo.Tylko bohaterowie
z imieniem mają jakieś ciekawsze opcje dialogowe. A jeśli już tak cię to ciekawi, to
bandyci to zwykli kopacze, wiec skąd mogą cię znać? A dla Dextera wykonywało się nawet
zadanie.

Po pierwsze i najważniejsze nie zrozumiałeś tego co powiedziałem, a po drugie człowieku ty mi nie musisz nic tłumaczyć, nie jestem nowicjuszem w Gothicu.

[Woo-Cash 0]

Ja też nie jestem. Ale nie będę tworzył nowej kłótni, bo nie che 3 degrada. Darował nas z wdzięczności, ot co.

[Isildur 4]

Dnia 05.08.2008 o 08:20, maciek.mucha napisał:

Miał rozkazy, żeby nas zabić. Miał nas jak na dłoni jednak proponował byśmy się ratowali...

Tak miał ale Bezimienny uratował wszystkich niszcząc barierę więc Dexter dał mu szansę by ten poszedł stamtąd i nigdy nie wracał bo jeśli wróci to go zabije bez wahania. Po prostu odwdzięczył mu się za uratowanie tyłka z koloni górniczej. Ja na jego miejscu gdyby istniała taka sytuacja naprawdę również dałbym szansę ;)

[Mordrag 0]

Dnia 05.08.2008 o 12:28, wdowiakm napisał:

> Miał rozkazy, żeby nas zabić. Miał nas jak na dłoni jednak proponował byśmy się
ratowali...

Tak miał ale Bezimienny uratował wszystkich niszcząc barierę więc Dexter dał mu szansę
by ten poszedł stamtąd i nigdy nie wracał bo jeśli wróci to go zabije bez wahania. Po
prostu odwdzięczył mu się za uratowanie tyłka z koloni górniczej. Ja na jego miejscu
gdyby istniała taka sytuacja naprawdę również dałbym szansę ;)

Tak wiem, ale mi chodzi tylko o to, że sie bardzo narazal dla czlowieka ktorego mial zabic narazajac przy tym swoje zycie.

[Isildur 4]

Dnia 05.08.2008 o 13:43, maciek.mucha napisał:

Tak wiem, ale mi chodzi tylko o to, że sie bardzo narazal dla czlowieka ktorego mial
zabic narazajac przy tym swoje zycie.

Tak narażał ale wiedział co robi przecież Kruk jego pracodawca i zleceniodawca zabicia Bezimiennego by się o tym fakcie nie dowiedział. Zresztą Bezimienny by nie dał się zabić. Dexter chciał się odwdzięczyć i to zrobił, a że Bezimienny tego nie wykorzystał i zabił Dextera to inna sprawa ;)

[fighting_falcon 0]

Mam dwa pytania:
1.Gdzie można znaleźć rybaka Farima?
2.Gdzie znajduje się Joe?
Pytam się bo o ile "zwykłego" G2 przeszedłem 9 razy to w Noc Kruka gram dopiero 2 raz :)

[Damian14BO 0]

Dnia 05.08.2008 o 15:37, AdamJam napisał:

1.Gdzie można znaleźć rybaka Farima?

W porcie, w jego poludniowej czesci, w poblizu przejscia miedzy "wlasciwym" portem a miejscem, gdzie zadokowany jest statek paladynow.

Dnia 05.08.2008 o 15:37, AdamJam napisał:

2.Gdzie znajduje się Joe?

W wiezy straznicej w poblizu chaty Constantine''a w Khorinis. Klucz do wiezy ma bodajze Peck (pietro "Czerwonej Latarni" ; jesli jestes straznikiem i zagoniles go do roboty - w koszarach.

[Desann235 0]

Gdzie mogę znaleźć kły błotnego węża bez uczenia się odpowiednich zdolności? Bo żal mi punktów nauki, a muszę stworzyć tą miksturę Młot Lodu dla Snafa. Z góry dzięki za odpowiedź.

Pozdrawiam