Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[walgierz 0]

Dnia 29.01.2006 o 13:58, Monastor napisał:

Jeśli ruszysz wytrychem w dobrą stronę, to żadna umiejętność nie jest potrzebna...

Tak było w jedynce.
W dwójce jeżeli nie znasz umiejętnosci otwierania skrzyń, Bezimienny nawet się nie schyli...
Na łamanie (bądź nie) wytrychów wpływ ma tylko zręczność.

[Lukasz_G1 0]

Dnia 29.01.2006 o 14:01, walgierz napisał:

Tak było w jedynce.

no to daje odpowiedz ja zawsze sie uczyłem otwieranai zamków i dlatego nie zauważyłem że w 1 sie tak da ale w 2 teksbeziimiennego brzmi " nie znam się na otwieraniu zamków" (brak umiejętności)

[walgierz 0]

Dnia 29.01.2006 o 14:13, Łukasz.G napisał:

no to daje odpowiedz ja zawsze sie uczyłem otwieranai zamków i dlatego nie zauważyłem że w 1 sie tak da ale w 2 teksbeziimiennego brzmi " nie znam się na otwieraniu zamków" (brak umiejętności)

Nie pamiętam jak było w jedynce, chyba tez bez umiejętności nie dało się przy zamkach manipulować.
Moje "tak było w jedynce" dotyczyło wpływu poziomu znajomości umiejętności otwierania na szansę połamania wytrycha.

[Elwro 0]

Dnia 29.01.2006 o 13:41, walgierz napisał:

Skrzynia Dextera znajduje się albo na górze tej wieży w której jest Dexter, albo w tej drugiej
na parterze.

Dzieki. Do tej drugiej wiezy na razie nie podchodze, bo znudzilo mi sie wywabianie bandytow po jednym (mam dopiero 8my level, gram lucznikiem).

Dnia 29.01.2006 o 13:41, walgierz napisał:

A otwierania zamków naucz się koniecznie, bo to najprzydatniejsza umiejętność w grze...

Wiem, wiem - gdy gralem w samego G2 to oczywiscie z niej korzystalem. Tylko ze teraz mam inny schemat rozwoju bohatera i przez to uznalem, ze 10pkt na poczatku gry lepiej poswiecic na statystyki liczbowe, niz na te umiejetnosc...
Jeszcze raz thx.

[verbum 0]

Dnia 29.01.2006 o 13:58, Monastor napisał:

Jeśli ruszysz wytrychem w dobrą stronę, to żadna umiejętność nie jest potrzebna... Ona ma wpływ
jedynie na niszczenie wytrychów w przypadku fałszywego ruchu

Można więc poprostu zapisać grę przed otwieraniem skrzyni. W każdym ruchu masz 50% szans powodzenia,
a w przypadku porażki 10% szans na to, że zachowasz wytrych (bez umiejętności). Kombinacja
jest niezmienna, więc metodą prób i błędów bardzo łatwo obrobić setkę skrzyń mając jeden wytrych
i trochę cierpliwości

- jakim cudem w Gothic 2 możecie otwierać zamki bez umiejętności włamywania się???Przecież postać nie chce nawet klęknąć do skrzyni bez tej umiejętności. Coś Wam się pomyliło ludzie - to w Gothic 1 tak było, że można było bez umiejętności włamywania się otwierać skrzynie! W Gothic 2 tak się nie da - uczymy się tej umiejętności, aby w ogóle zacząć się włamywać, a potem podnosimy zręczność, aby tracić mniej wytrychów. Amen

[Monastor 0]

Dnia 29.01.2006 o 15:01, verbum napisał:

- jakim cudem w Gothic 2 możecie otwierać zamki bez umiejętności włamywania się???Przecież
postać nie chce nawet klęknąć do skrzyni bez tej umiejętności. Coś Wam się pomyliło ludzie
- to w Gothic 1 tak było, że można było bez umiejętności włamywania się otwierać skrzynie!
W Gothic 2 tak się nie da - uczymy się tej umiejętności, aby w ogóle zacząć się włamywać, a
potem podnosimy zręczność, aby tracić mniej wytrychów. Amen

Ano pomyliło mi się... Poprostu grałem ostatnio w Gothic 1 i trochę mi się pomieszało

[nikasek11 0]

podzielcie sie doswiadczeniami przy zabijaniu trolla

[Elwro 0]

Nie dziele sie, cale XP dla mnie :-).

A na serio: o ile pamietam, to latalem naokolo nich, gdyz b. wolno sie obracali i bylo to dosc bezpieczne. A walilem jakas bronia do w. wrecz (mlotem?), pociskami chyba w ogole szkoda probowac...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 29.01.2006 o 21:28, nikasek11 napisał:

podzielcie sie doswiadczeniami przy zabijaniu trolla

Jeśli chodzi Ci o czarnego trolla, to na skałkach po lewej stronie można znaleźć miejsce, gdzie troll Cię nie dosięgnie, a Ty możesz go z łuku cały czas, aż padnie. Albo, jak podejdzie i dalej nie będzie mógł się wcisnąć, to mieczem. Ale ostrzegam, to trzeba ładnych parę razy spróbować, zanim sie na to miejsce trafi, bo pół kroku dalej, albo w bok, to troll Cię dostanie.

[nikasek11 0]

Niektórzy mają problem ze znalezieniem szczawiu krolewskeigo. Mogę podpowiedzieć że jest tam gdzie troll, z tyłu wgłębienia. Tylko najpierw trzeba go pokonać...

[Backside 0]

Dnia 29.01.2006 o 23:14, nikasek11 napisał:

Niektórzy mają problem ze znalezieniem szczawiu krolewskeigo. Mogę podpowiedzieć że jest tam
gdzie troll, z tyłu wgłębienia. Tylko najpierw trzeba go pokonać...

Szczaw? A nie Słoneczny Aloes?

Szczaw znalazłem jeszcze w dziwnym miejscu w G2 w Górniczej Dolinie - trzeba wydostać się górą z kryjówki Diego, a potem pokrążyć po górach, od strony gdzie widać zamek.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 29.01.2006 o 23:42, Backside napisał:

> /.../
Szczaw? A nie Słoneczny Aloes?

Szczaw jest dalej, niż słoneczny aloes. I trochę drobiazgów do pozbierania... A to miejsce nad koklinka Diego znam, rosnie też przy drodze, jak wychodzi się z Khorinis, w grobowcu Inubisa, Pana Cienia...

[Epiphany 0]

Czy gdzieś poza Jarkendar są jeszcze jakieś błotne węże??? Wytłukłam wszystkie węże na bagnach, a potrzebuję ich kłów, aby przyrządzić Młot Lou dla Snifa :/

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 30.01.2006 o 09:44, Epiphany napisał:

Czy gdzieś poza Jarkendar są jeszcze jakieś błotne węże??? Wytłukłam wszystkie węże na bagnach,
a potrzebuję ich kłów, aby przyrządzić Młot Lou dla Snifa :/

to nie zbierałeś kłów zaraz po zabiciu węży ?

[Sztywny_pl 0]

Dnia 30.01.2006 o 09:44, Epiphany napisał:

Czy gdzieś poza Jarkendar są jeszcze jakieś błotne węże??? Wytłukłam wszystkie węże na bagnach,
a potrzebuję ich kłów, aby przyrządzić Młot Lou dla Snifa :/

A nie lepiej iść z przepisem do tego pirata w jaskini? Jak oddasz mu przepis, to będziesz mógł od niego kupić młot lou i zanieść Snafowi.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 30.01.2006 o 11:14, Sztywny-pl napisał:

> Czy gdzieś poza Jarkendar są jeszcze jakieś błotne węże??? Wytłukłam wszystkie węże na
bagnach,
> a potrzebuję ich kłów, aby przyrządzić Młot Lou dla Snifa :/
A nie lepiej iść z przepisem do tego pirata w jaskini? Jak oddasz mu przepis, to będziesz mógł
od niego kupić młot lou i zanieść Snafowi.

dokładnie-a potem zrobić samemu Mocniejszy Młot Lou(jak się ma przepis)

[Bajuj 0]

Dnia 30.01.2006 o 09:44, Epiphany napisał:

Czy gdzieś poza Jarkendar są jeszcze jakieś błotne węże??? Wytłukłam wszystkie węże na bagnach,
a potrzebuję ich kłów, aby przyrządzić Młot Lou dla Snifa :/

Weże błotne są jeszcze w Góniczej Doline przy bagiennym smoku.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 30.01.2006 o 09:44, Epiphany napisał:

Czy gdzieś poza Jarkendar są jeszcze jakieś błotne węże??? Wytłukłam wszystkie węże na bagnach,
a potrzebuję ich kłów, aby przyrządzić Młot Lou dla Snifa :/

A rozmawiałaś z takim bandytą który pilnuje, żeby błotne węże nie podeszły? Jak nie rozmawiałaś, to porozmawiaj, wtedy zaraz pojawia się znowu dodatkowe...

[Epiphany 0]

---> Paweusz:
Wczesniej było mi szkoda wydawać cennych punktów na "zbędne"umiejętnosci myśliwskie ;)

---> Sztywny-pl:
Chodzi o tego gorzelnika? Ok, w ostateczności pójdę do niego.

---> Bajuj:
Thanx, właśnie o cos takiego mi chodziło.

---> KrzysztofMarek:
Chodzi o Logana? Faktycznie po rozmowie z nim pojawił się nowe węże, ale to było bardzo dawno temu ;)

BTW - dobrze, że nie wybiłam wszystkich krwiopijców w Górniczej Dolinie (bo te w Jarkendar spotkał los węzy), bo właśnie zdobyłam przepis na miksture przemiany duszy ;)

[verbum 0]

(...)

Dnia 30.01.2006 o 12:37, Epiphany napisał:

BTW - dobrze, że nie wybiłam wszystkich krwiopijców w Górniczej Dolinie (bo te w Jarkendar
spotkał los węzy), bo właśnie zdobyłam przepis na miksture przemiany duszy ;)

- ostro tłuczesz...;))) - i tak trzymać! Ja po wyjściu z jakiegoś regionu nie zostawiałem żywego ducha...(poza stworami, ktore czekały na wyższy poziom postaci - jak czarny troll, rycerze mroku, cieniostwory itd.). Ciekawe, że tak robiłem dopiero jak przechodziłem kolejny raz grę, a za pierwszym razem to było istne piekło...:) Już w pierwszym rozdziale się rzuciłem na Orka Elitę (tego za latarnią morską starego Jacka), zmarnowałem z 500 strzał strzelając do niego z klifu skalnego (gdy on biegał jak szalony na dole hehe), ale w końcu go zaciukałem.:) Oczywiście zajęło mi to chyba z pół godziny...i nie obyło się bez wczytywania rzecz jasna, bo gdy tak strzelałem do niego i strzelałem, to nagle mi znikł z pola widzenia, zdziwiony zacząłem się rozglądać i wtedy znienacka zeskoczył z góry i mnie zaciachał...- wyobrażacie sobie? Przebiegł od tego klifu (nieopodal jaskini bandytów) w prawo koło latarni Jacka, a potem na górę i górą zeskoczył po dwóch klifach i wreszcie trafił do mnie stojącego na najniższym klifie...Efekt niesamowity, bo gdzie jak gdzie ale, że skoczy na mnie z góry to się nie spodziewałem... Było to już ze dwa lata temu, a ciągle to pamiętam :) W każdym razie strypty AI npcetów w Gothic 2 mimo wielu błędów (np. nagminne blokowanie się stworów w pniach drzew itp.), potrafiły jednak czasem zaskoczyć...