Gothic II: Noc Kruka (temat ogólny)

[Mordrag 0]

Dnia 09.06.2008 o 16:19, Bosper napisał:

Bo możesz go znaleźć tylko jak chcesz zostać magiem ognia(to jedna z prób na zostanie
magiem ognia)

A mnie się wydaje, że on tam jest cały czas (nawet jak nie idziemy na maga), ale mogę sie mylić bo ostatni raz grałem właśnie magiem i był;p

[Bosper 0]

Dnia 09.06.2008 o 16:24, maciek.mucha napisał:

> Bo możesz go znaleźć tylko jak chcesz zostać magiem ognia(to jedna z prób na zostanie

> magiem ognia)
A mnie się wydaje, że on tam jest cały czas (nawet jak nie idziemy na maga), ale mogę
sie mylić bo ostatni raz grałem właśnie magiem i był;p

Nie ma go na 100%, gdyz ostatnio grałem najemnikiem i go nie było(chyba, że się pojawia dopiero po usłyszeniu historii o Rhobarze i Młocie lub po zabraniu Młota), jednak ja go nie spotkałem, może w NK go nie ma jak magiem nie grasz.

[Mordrag 0]

Dnia 09.06.2008 o 17:55, Bosper napisał:

Nie ma go na 100%, gdyz ostatnio grałem najemnikiem i go nie było(chyba, że się pojawia
dopiero po usłyszeniu historii o Rhobarze i Młocie lub po zabraniu Młota), jednak ja
go nie spotkałem, może w NK go nie ma jak magiem nie grasz.

Nie wiem. Naprawdę nie chcę dyskutować bo teraz nie pamiętam;p

[Ecko09 0]

Ten kamienny golem jest zawsze i w GII i w NK. Przed tym mostem, gdzie zaczepia nas bandyta. Trzeba sie troche od ścieżki oddalić.

[TETRIANDOCHH 0]

Dnia 09.06.2008 o 17:55, Bosper napisał:

Nie ma go na 100%, gdyz ostatnio grałem najemnikiem i go nie było(chyba, że się pojawia
dopiero po usłyszeniu historii o Rhobarze i Młocie lub po zabraniu Młota), jednak ja
go nie spotkałem, może w NK go nie ma jak magiem nie grasz.

Jak gralem magiem to byl (bo musi). Nie wiem jak jest z najmusem, Bo dopiero wylazlem z Doliny budowniczych.
A tak na marginesie to jest za gorka gdzie sa gobliny(na prawo za drzewami), a przed mostkiem gdzie zaczepia nas bandyta.

[Bosper 0]

Ostatnio tak sobie grałem w G2 NK i stwierdziłem że nie zostało do końca wyjasnione co się stało ze strażą świątynną, przeciez poszukiwaczami być nie mogą(na magii się za dobrze nie znają) a są dobrymi wojownikami. Jeden z nich Cor Angar jest w G2 zagubioną duszą szukającą amuletu, jednak co z resztą(oczywisnie nie licząc tych zo poszli z Cor Kalomem)?

Jak dla mnie powinno być tak, że po upadku bariery Magowie Wody i Najemnicy się rozeszli we własnych kierunkach, jednak Magowie Wody spotkali grupkę oszalałych Strażników Świątynnych i za pomocą magii Adanosa cześciowo ich uleczyli w zamian za pomoc na wykopaliskach(w ten sposób powstaje cała nowa gildia). Straznicy Świątynni zmienili się w Strazników Wody a co niektórzy nowicjusze z bractwa w nowicjuszy wody. W ten sposób nasz bohater ma 2 kolejne ścieżki rozwoju. Magowie Wody Studiując długo księgi pradawnych znaleźli sposób zrobienia wspaniałej magicznej zbroji i starożytnej magicznej zbroji oraz tworzenia magicznej broni z mieczy wykutych ze zwykłej stali. W ten sposób mamy gildię 2 poziomu Magicznych Wojowników. Gildia ta znajdowała by się koło piramid a potem także w jarkendarze.

[Ecko09 0]

Dnia 10.06.2008 o 16:06, Bosper napisał:

Ostatnio tak sobie grałem w G2 NK i stwierdziłem że nie zostało do końca wyjasnione co
się stało ze strażą świątynną, przeciez poszukiwaczami być nie mogą(na magii się za dobrze
nie znają) a są dobrymi wojownikami. Jeden z nich Cor Angar jest w G2 zagubioną duszą
szukającą amuletu, jednak co z resztą(oczywisnie nie licząc tych zo poszli z Cor Kalomem)?

Wszyscy członkowie bractwa (oprócz Angara i Lestera) stali sie poszukiwaczami.

[mlynar911 0]

Dnia 10.06.2008 o 16:06, Bosper napisał:

Ostatnio tak sobie grałem w G2 NK i stwierdziłem że nie zostało do końca wyjasnione co
się stało ze strażą świątynną, przeciez poszukiwaczami być nie mogą(na magii się za dobrze
nie znają) a są dobrymi wojownikami. Jeden z nich Cor Angar jest w G2 zagubioną duszą
szukającą amuletu, jednak co z resztą(oczywisnie nie licząc tych zo poszli z Cor Kalomem)?

Przecież wielu zginęło podczas ataku smoków. Jak mówi Lester. Pewnie próbowali wlaczyć i polegli. Część z nich dostało moc Beliara i używają magii jako poszukiwacze. Ot i cała filozofia.

[Grzyb_Polny 0]

Dnia 10.06.2008 o 16:40, Ecko09 napisał:

Wszyscy członkowie bractwa (oprócz Angara i Lestera) stali sie poszukiwaczami.

Zapomniałeś o Fortuno :]

A jeśli chodzi o magicznego golema to grając strażnikiem/paladynem nie spotkałem go :P

[Bosper 0]

/ciach/

Możliwe, ale moja historia jest ciekawsza, po za tym napisałem, że tylko pewna grupka tak zrobiła moze około 6 osób a potem szukali nowych członków i gildia stała się pełnoprawną gildią, wielu najemników nadal wolałoby słuzyć magą wody, wiec mogliby pójść właśnie tam. Po za tym wtedy można by namówić Angara aby wstapił w szeregi nowej gildii jak sam stwierdzi, że do Łowców Smoków sie nie nadaje.

[Ecko09 0]

Dnia 10.06.2008 o 18:33, Grzyb Polny napisał:

A jeśli chodzi o magicznego golema to grając strażnikiem/paladynem nie spotkałem go :P

Ja go zawsze spotykam, on tam stoi zawsze.

[Mordrag 0]

Dnia 10.06.2008 o 18:51, Ecko09 napisał:

>
> A jeśli chodzi o magicznego golema to grając strażnikiem/paladynem nie spotkałem
go :P

Ja go zawsze spotykam, on tam stoi zawsze.

Też mi sie wydaje, że on tam jest niezależnie od gildii. On się chyba pojawia tam jak poprosimy strażnika reliktów, aby opowiedział nam o tym młocie.

[Ecko09 0]

Dnia 10.06.2008 o 19:02, maciek.mucha napisał:

>
> >
> > A jeśli chodzi o magicznego golema to grając strażnikiem/paladynem nie spotkałem

> go :P
>
> Ja go zawsze spotykam, on tam stoi zawsze.
Też mi sie wydaje, że on tam jest niezależnie od gildii. On się chyba pojawia tam jak
poprosimy strażnika reliktów, aby opowiedział nam o tym młocie.

Nikogo o nic nie trzeba pytać, jest od samiutkiego początku.

[mlynar911 0]

/.../
Bo uważa ,że łowcy Smoków to zadufane w sobie pyszałki i grubiańscy barbarzyńcy. Do straży i paladynów jakoś mu się nie widzi iść. Czyli zostaje on na farmie i prawdopodobnie będzie wiódł spokojne życie. Mówi to nam jak załatwimy smoka ożywieńca.

[Karol44 0]

tak mowil ale w G3 zostal przyadkowo mistrzem wszystkich aren na kontynencie

[Mordrag 0]

Dnia 10.06.2008 o 21:01, karolek44 napisał:

tak mowil ale w G3 zostal przyadkowo mistrzem wszystkich aren na kontynencie

To jest właśnie to co w Gothicu II mi się podoba, zakończenie. Jak kończymy drogą Innosa praktycznie wszyscy odnajdują spokój i radość. Każdy jest zadowolony, ale to taki spojler do tematu;p

[Bosper 0]

/ciach/

Przeszedłem ta grę chyba z 10 razy i wiem co mówi Angar, napisałem tylko w skrócie, że nie zamierza do nich dołaczyć, jednak nie to jest najistotniejsze w dwóch postach, które wyżej napisałem :D

[Kardithron 0]

Co do Magicznego Golema: zarówno w dodatku jak i podstawowej wersji można go spotkać w pierwszych etapach gry, później wraz z rozdziałami znika. Najprawdopodobniej w III już go nie ma.

Co do tajemnicy straży świątynnej to sprawa wydaje mi się oczywista. Jak wiadomo Beliar obdarzył mocą wszystkich zwerbowanych przez siebie członków bractwa, tak więc brak wtajemniczenia strażników w nauki magiczne nie ma większego znaczenia.

[mlynar911 0]

Dnia 11.06.2008 o 20:34, sprite39 napisał:

Co do tajemnicy straży świątynnej to sprawa wydaje mi się oczywista. Jak wiadomo Beliar
obdarzył mocą wszystkich zwerbowanych przez siebie członków bractwa, tak więc brak wtajemniczenia
strażników w nauki magiczne nie ma większego znaczenia.

No w bractwie to świątynni strażnicy posiadali jakiś tam znak magii. Bo można się było nauczyć chyba 3 kręgu nawet. Ale potem jak Beliar przemienił ich w Poszukiwaczy to chyba oczywiste ,że obdarzył ich wielką mocą magiczną ;]

[Kardithron 0]

Dnia 11.06.2008 o 20:41, mlynar911 napisał:

No w bractwie to świątynni strażnicy posiadali jakiś tam znak magii. Bo można się było
nauczyć chyba 3 kręgu nawet. Ale potem jak Beliar przemienił ich w Poszukiwaczy to chyba
oczywiste ,że obdarzył ich wielką mocą magiczną ;]

Otóż to. Warto też wspomnieć o sile ducha, nad którą tak pracowali.