Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

- Miarka się przebrała - wycedził przez zęby Romek, po czym wrzasnął na całe gardło - Ty...
Ty nie możesz być człowiekiem!


- Zamknij gębę, bo jestem zajęty! - wrzasnął Jełopa do Romka i skoncentrował się na... słuchaniu Andrzej L.? Nigdy w życiu! On po prostu myślał nad tym, jak buchnąć stąd choć jeden z tych telewizorów. Zawsze mógłby się on przydać, chociażby Zdzichowi, który opędzliłby go na giełdzie i miał potem kasiorę na wino dla całej zgrai ziomali. Tylko jak taki telewizor wyjąć, oto jest pytanie?

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

************************
Fiarot coś kręci. Najpierw od rana starał się przekonać wszystkich, że jest przygotowany na
to, że odpadnie


Bo jestem. Przy okazji - dzięki za głos na mnie ;P . Wasza sprawa, że linczujecie niewinnego.

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

Teraz, kiedy jego "plan" zdał się nie wypalić, coraz bardziej się usprawiedliwia i atakuje innych


Gdzie ja się niby usprawiedliwiam? To, że chcecie mnie dziś zlinczować nie oznacza chyba, że mam uwierzyć w to, że jestem mafią. Zachowuję się zgodnie ze swoją rolą, czyli jak mieszkaniec i nie będę mówil o sobie inaczej niż jak o człowieku niewinnym. Zapowiedziałem, że będę szukał i rozmawiał i tak też czynię. Mi zależy na wykryciu prawdziwej mafii, a nie wmawianiu komuś, że nią jest tylko dlatego, że doprowadził wczoraj do remisu ratując swój byt w grze.

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

między innymi Ninja Seba, którego - w swojej opinii - dziwnego zachowania jakimś cudem wcześniej nie zauważył.


Zauważyłem i celowo go pominąłem, żeby sprowokować Cerma. Pisałem już o tym wcześniej, może dla ułatwienia sobie życia wkleję ten fragment: "Jeszcze jedna ciekawostka - zarzuciłem Cermowi, ze poszedł na łatwiznę i zagłosował na czystego Andrija. Cerm starał się wytłumaczyć, ale powiem szczerze, że spodziewałem się innego usprawiedliwienia niż mówienie, że sobie strzelił i decydowanie o tym, kto miał wczoraj zostac ubity nie należało do niego. Oczywiście pozostali zajęci nagonką na mnie też tego nie zauważyli, że Cerm co prawda zagłosował bardzo bezpiecznie, lecz jeszcze ciekawiej w tej kwestii zachował się Ninja Seba! Oddał on swój głos jako dziesiąty, w dodatku właśnie na Cerma w sytuacji, gdy ten nie mógł już odpaść. Wyciągam z tego następujące wnioski:
- obaj panowie zagłosowali bezpiecznie nie mieszając się w sytuację z remisem
- Cerm mógł śmiało wspomnieć o Sebie, że Ninja zachował się tak samo jak on, ale nie zrobił tego!
Z tego wynika, że:
- Cerm mógł celowo pominąć ten fakt, gdyż po co na tak wczesnym etapie gry na wskazywać na swojego partnera
- zagranie Seby z linczem na Cerma może być próbą wyrobienia alibi dla tej pary, gdyby któryś z nich wpadł kiedyś w linczu
- innymi słowy jeżeli w mafii jest Cerm to bardzo prawdopodobne, że jego partnerem jest Seba"

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

Dla mnie jest to działanie mafioza, który trochę wpadł w panikę i teraz stara się uratować swoją skórę za wszelką cenę.


Tak, panikuję, JESTEM NIEWINNY, NIEWINNY, NIEWINNY! :P Widzisz, jak bardzo spanikowałem, dzwońcie po karetkę, bo zaraz nie wyrobię ze strachu. Zawiodłem ufoli, żegnaj mój partnerze... cholera, nie mam partnera. W takim razie byłem jedynym ufolem w tej rozgrywce jak wszyscy twierdzą. No cóż, żegnajcie kosmici, Ziemianie wygrali tą walkę...

Wystarczy Ci tej paniki, czy mam jeszcze trochę poudawać, żeby Cię bardziej w tym utwierdzić?


A co do twojej osoby to raczej na obecną chwilę zakładam, że jednak jesteś niewinny. Jeżeli jesteś w mafii to chyba tylko i wyłącznie razem z walgierzem, bo po mojej śmierci padnie twoja teoria jakoby walgierz mógłby być moim partnerem, więc tym samym wyrobisz mu alibi. Ale w to wątpię. Walgierz też chyba jest mieszkańcem, bo zbyt poważnie mnie atakuje. Mafia raczej robiłaby to z doskoku, niejednoznacznie lub przy okazji, bo tak sądzi większość, więc po co się wyłamywać.

Mam tylko do Ciebie prośbę - napisz kogo podejrzewasz przy założeniu, że jednak jestem niewinny. Będzie to dla Ciebie, a także dla innych, bardzo pomocne jutro. Dziś dyskusja toczy się wokół mnie, a jak mnie jutro zabraknie to prawdopodobnie w temacie zapadnie cisza. Dlatego abyście mieli podstawy do jutrzejszej dyskusji zacznijcie wyciągać takie teorie już dziś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się jasne że Fiarot zginie w linczu. Chociaż powiem tak, ktoś taki jak on czy Cerm są dla mafii wygodni (o ile sami nią nie są), mafia eliminuje osobników nie podejrzanych by coraz bardziej zwracać uwagę na tych co zostali, a grupa ich niejednoznacznie odbiera. Nie zagłosuję na żadnego z wyżej wymienionych panów, zagłosuję na Ninja Sebe. Dlaczego? Bo mało się odzywa, nie wiem czy ma mało czasu, czy po prostu nas obserwuje, ale ja jestem za tym żeby eliminować tak zwanych milczków.


Lincz------> Ninja Seba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie lubię wycofywać się z wcześniej napisanych słów, ale niestety jestem do tego zmuszony. Zdaję sobie sprawę, że później polecą gromy, ale... bez ryzyka nie ma zabawy. ;)
Jednak głosuję na Fiarota. O ile jego wczorajsze słowa jakoś do mnie trafiały, o tyle dzisiejsza argumentacja nie za bardzo. Przede wszystkim rzuca się w oczy jego aktywnoścć (nie żeby to był argument ;)). Jednak nic prócz jeszcze większego chaosu z niej nie wynika. Fiarot tylko obudowuje swoje wczorajsze stwierdzenia czczym gadaniem. Jeśli jest niewinny, to w tym momencie niewiele pomaga, mącąc wszystkim w głowach... Moją uwagę przykuły także trzy sprawy - lekkie wycofanie się z oskarżaniem R_T_N, otwarty atak na Cerma i próba zwrócenia uwagi na Sebę. Wszystko to po zebraniu do całości daje obraz obrony, obrony rozpaczliwej i dośc chaotycznej, choć jeszcze wczoraj Fiarot namawiał nas do linczu na sobie...
Powiem tak: gdybym mógł, oddałbym głos na kogoś innego. Jednak w tej sytuacji niewiele to zmieni. Co więcej - mógłbym zostać posądzony o odcinanie się od wszystkiego. A na kogo oddałbym głos? Podtrzymuję swoje wcześniejsze słowa, czyli byłby to R_T_N. Moją uwagę przykuł także LifaR, jednak sądzę, że może on odgrywać inną rolę w naszym przedstawieniu.
Dlatego też...

***************
Lincz -----> Fiarot
***************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 19:28, skyler napisał:

Nie zrobiłeś dziś nic coby rozwiało choć trochę moje wątpliwości (szczerze powiedziawszy to
nie wiem czy to byłoby możliwe).


No widzisz, czyli wszystko idzie zgodnie z planem mafii - byłeś przekonany w mojej rzekomej winie, inni poszliz a Tobą, mafia jest lincz do przodu, a Ciebie dziś ubiją :) .

Dnia 23.02.2007 o 19:28, skyler napisał:

Natomiast to co pisze Aldarion woła o pomstę.


Tu się zgodze, że gadaniem o strzelaniu w trzecim dniu może się tylko niepotrzebnie wkopać i znów będziecie kolejnego mieszkańca w plecy.

Dnia 23.02.2007 o 19:28, skyler napisał:

Jeśli się okaże, że Fiarot jest winny trzeba będzie poważnie rozpatrzeć możliwość mafiowania Aldariona


Z czego wynika, że jutro będziecie musieli Aldariona rozgrzeszyć :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No cóż wizja lepienia bałwana z dżemu i dekorowania go żabimi udkami to może być to czego mi potrzeba .Nie wiem czy Fiarot robi to specjalnie czy nie , ale z kim nie zacznie rozmawiać od razu na niego spada podejrzenie . Sam nie wiem co o tym myśleć , czy mafia pozwoliła by sobie taką grę na krawędzi . No cóż ja raczej nie sądzę , więc dziś oddam głos na inną osobę .Jest pewna osoba która jakby troszeczkę bawi się sytuacją w jaką się wpakował Fiarot .No cóż dziś na moim celowniku

****************************
Lincz ----> Cerm (CermatoX)
****************************

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

----
sorki za offa ale mi sie druga taka okazja oże nie zdarzyć:P

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Dla czystego sumienia.


To żeś mnie ubawił papusiu (inne określenie mordki żeby nikt nie pytał 60 razy:P)- przecież Ty nie masz sumienia, ta broda jak u Pałubickiego, ten topór za pleców wystający, te wszystkie degrady te zamknięte wątki z abolutnym brakiem jakichkoliwek wyrzutów z serdecznym pozdrawiam:P. Na pierwsze masz bez_sumienia a na drugie a pla licho jak masz na drugie bo mnie zaraz Kuk z edycji wyrzuci:)

--
Cerm

Sorki Kuk ale naprawdę po krasnalu pojechać normalnie nie można bo w GW gra non stop!
A i dla czystego sumienia- sorki walgierz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 19:39, Fiarot napisał:

Mam tylko do Ciebie prośbę - napisz kogo podejrzewasz przy założeniu, że jednak jestem niewinny.
Będzie to dla Ciebie, a także dla innych, bardzo pomocne jutro. Dziś dyskusja toczy się wokół
mnie, a jak mnie jutro zabraknie to prawdopodobnie w temacie zapadnie cisza. Dlatego abyście
mieli podstawy do jutrzejszej dyskusji zacznijcie wyciągać takie teorie już dziś.

Cóż, myślę, że jeśli okazałbyś się niewinny, to moje podejrzenia mogłyby spaść na Bumbera. Choć oczywiście wiele zależy od tego, kto zostanie (lub miałby zostać - w przypadku działalności kataniego) dziś zamordowany, jak również od reakcji pozostałych Graczy. Zapewne oczyściłoby to również z moich zarzutów Aldariona, gdyż straciłbym wtedy jedyny punkt zaczepienia w postaci tego, że w ostatnim linczu Cię uratował.
A dlaczego Bumber? Cóż, przede wszystkim dlatego, że dosyć mocno starał się odwieść nas od głosowania na Ciebie. Z jednej strony mógł to robić dlatego, że rzeczywiście wierzy w Twoją niewinność (choć moim zdaniem nie ma do tego specjalnych podstaw), z drugiej natomiast... no właśnie - nie mam pojęcia, dlaczego miałby to robić, a - jak ktoś już wcześniej, zresztą nie tylko przy okazji tej edycji, pisał - działania mafii nie muszą i bardzo często nie są logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 19:50, spider88 napisał:

.Jest pewna osoba która jakby troszeczkę bawi się sytuacją w jaką się wpakował Fiarot .No cóż
dziś na moim celowniku


Bo ja generalnie wesoły jestem taki typ ale nie przeszkadza to w myśleniu :) W zamknięciu głupawka mnie bierze:)
a BTW jesteśmy tu dla zabawy ufoli czy innyych ale zawsze zabawy:)

Dnia 23.02.2007 o 19:50, spider88 napisał:

****************************
Lincz ----> Cerm (CermatoX)
****************************


Dziękuje akademii za nominację- Mamie że mnie urodziła, cioci za pyszne ciasta i wszystkim którzy chcą bym im podziękował:)

--
Cerm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 18:04, Fiarot napisał:

No proszę :) - od razu żeś pomyślał. No to gratuluję, bo z takim myśleniem to Ty zdrajców w tej edycji nie odnajdziesz ;P .

-> To byl zart ? Myslalem, ze wszystko bierzesz na powaznie. Haha ;)

Dnia 23.02.2007 o 18:04, Fiarot napisał:

Tak , zdrajcy działają na Ciebie niczym aktor-lalkarz na lalkę w teatrze lalek, ale akurat w inny sposób, niż Ci się wydaje. Zresztą niezwykle bujną masz wyobraźnię ;D.

-> Slyszales o policji ds. metafor ? Powinni Cie przymknac na dlugo. I ukarac ludzi, poslugujacych sie podobnymi przenosniami. Co do reszty - dzieki, wiem :)

Dnia 23.02.2007 o 18:04, Fiarot napisał:

W porządku, tylko może uściślij, czy jest on twoim typem na zdrajcę w przypadku mojej winy czy też jej braku, bo coś to dwuznacznie zabrzmiało.

-> Co bylo dwuznaczne ? Stwierdzenie DRUGI zdrajca ? Czy to, ze jako argumentu przeciw niemu, uzylem faktu, ze bronil Ciebie ? Powinienes zrezygnowac z manipulacji, bo niezbyt dobrze Ci wychodza ;)
Poza tym: Dlaczego zdrade jednej osoby musze uzalezniac od zdrady innej ? Nie moge powiedziec po prostu, ze za najbardziej podejrzane uwazam ta i ta osobe ?
Dodatkowo, moge teraz zarzucic Ci robienie niepotrzebnego zamieszania, ktore nam wcale nie pomaga. Wykryles juz pare Cerm - Seba i walgierz - Spider. Utworz jeszcze dwie i wygramy z ufolami !

- Mamo, dlaczego, dlaczego... Ja tu sam, oni sami, a on... Lalalalala... Motylem jestem... Luuudzieee ! Wylaczcie ten black metal ! Nie moge sluchac tego ! Gdyby nie to, ze strasznie mi sie podobaja te slodziutkie twarzyczki, dawno bym te telewizory rozwalil ! Niech spiewaja, ale w takiej knajpie, w Warszawie, jako kelnerzy ! O ile byliscie kiedys w stolycy, wiesniaki, wiecie o co kaman, ze tak z angielskiego, haha, zarzuce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Jest to teza która może być nieprawdą może popełniliście błąd myśląc że skyler już nie
żyje - stąd ta brawurowa zmiana głosu z Twojej strony by ratować to co się nie udało.


Co Ty teraz za bajki opowiadasz? Skyler był na prowadzeniu tylko przez pewien czas, w dodatku na początku, zaś później dogoniliłem go w głosach razem z Bumberem. Więc kiedy to niby ja z moim rzekomym partnerem mieliśmy być pewni, że on już nie żyje? Tworzysz jakąś zupełnie inną sytuację niemającą pokrycia w rzeczywistości.

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Nie tnij zdnia i czytaj całą wypowiedź - to Twój problem.


Na pewno nie mój, czas zresztą pokaże.

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Pożyjemy he he zobaczymy:)


No właśnie, he he, zobaczymy, he he, jak jutro być może mieszkańcy być może wreszcie przejrzą na oczy i dobiorą się do Ciebie, he he.

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Tak ?


Tak.

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Jest to logiczne co mam nadzieje Ci wytłumaczyłem, nie musze zresztą się zbytnio tłumaczyć
- materiał jest wystarczający i dla mnie teza że jesteś ufolem któremu nie wyszło jest do
obronienia.


Dziś sobie tak myślcie, to wasz problem, a nie mój, tuż po ogłoszeniu wyników szczęki wam nieźle opadną.

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Ech siej siej brnij brnij :)


A to po jakiemu? Po ufoludkowemu ;P ?

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Znowu- czytaj całe posty- całe zdania... ze zrozumieniem najlepiej


No czytam i wiem, co widzę. Zresztą przytoczę Ci ten fragment: "ktoś musi zginąć nie pasował mi skyler ani ….. fiarot ale o tym za chwilę, bo do tej pory mi nie pasował potem trochę się zmieniło

No właśnie zmieniło- post fiarota:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=23413"

Więc kto ma rację?

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Co jest łatwiejsze szukać, myśleć - czy stosować zasade owczego pędu- ten ma 2 głosy to też
na niego zagłosuje... , argumenty poniżej ...ech


Co jest łatwiejsze - głosowac na kogoś, kto jest czysty i tym sposobem nie narażać się na podejrzenia, czy też zagłosować na kogoś, kto ma już jakieś głosy i ewentualnie wpaść w oko innym?

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

To do tej pory nie byłeś szczery?


A teraz - posługując się argumentami stosowanymi przez Ciebie - to Ty przeczytaj sobie całe zdanie.

Dnia 23.02.2007 o 19:30, CermatoX napisał:

Reszta podsumowania jest tak niedorzeczna że nie bede nawet starał się jej kontrargumentować,
powiem wprost- napociłeś sie bo schrzaniłeś początek - kwestia - jak mówisz bezpiecznego oddania
głosu- to gra dla obrony partnera czy faktyczne odwrócenie uwagi? Pomyśleliście że skyler zginie
w linczu bez waszej pomocy a potem obudziliście się z ręką w nocniku czy koleżka ufol faktycznie
na niego głosował- tego nie wiem ale ....bepiecznie oddaje głos na Ciebie (jakby co:P)


Do tego też nie będę się odnosił, bo to dla mnie jest wyjątkowo niedorzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 20:02, CermatoX napisał:

Bo ja generalnie wesoły jestem taki typ ale nie przeszkadza to w myśleniu :) W zamknięciu głupawka
mnie bierze:)
a BTW jesteśmy tu dla zabawy ufoli czy innyych ale zawsze zabawy:)


Więc cieszę się że jest już nas trzech , łatwiej nam pójdzie z bałwanem a może jeszcze ktoś się przyłączy ;)

Dnia 23.02.2007 o 20:02, CermatoX napisał:

Dziękuje akademii za nominację- Mamie że mnie urodziła, cioci za pyszne ciasta i wszystkim
którzy chcą bym im podziękował:)


Czy ja też mogę kogoś przy okazji ??
*Macha łapką *
Ja tylko chciałem pozdrowić szefową , mała podwyżka by się przydała ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, teraz to się naprawdę wkurzyłem :\ 20 minut pisałem posta, rozrysowałem jak i kiedy kto głosował. Wyciągnąłem wnioski, a jak dodawałem, to przerwa wyskoczyła. szlag by to trafił :[
Bez rozpiski zatem:
ostatni głosowali: Seba, RTN, Aldarion, skyler i Fiarot.
Seba dał głos na "bezpiecznego" Cerma. Dziwne to trochę i w połączeniu z umiarkowaną aktywnością podejrzane. Trzeba zachować czujność.
RTN przeważył remis na skylera. Sam nie wiem, czy uznać to za podejrzane. Każde takie złamanie remisu może być dobijaniem, ale z drugiej strony to byłoby ryzykowne zagranie,a w dodatku po RTN miały być jeszcze głosy. W każdym razie zachowam co do niego czujność.
Aldarion zrobił niezły trik. Wpadł, zagłosował przywracając remis i wytłumaczył nam się, że nie policzył głosów. Pytanie czy rzeczywiście czy tylko mydli oczy grając roztrzepanego gacza?
Skylera omijam.
Fiarot - ratował swój tyłek i nic w tym dziwnego, bo sam bym tak robił. Tyle, że on zaserwował nam bajkę o korzystności remisu zamiast wprost powiedzieć, co było celem. Dziś powymieniał się zdaniami z kilkoma osobami i z tego co widziałem, to nikogo nie przekonał, a nawet wzmógł podejrzenia. Tak było też ze mną. Przyczepił się nawet do fabularyzowania, co jest naprawdę dziwne.
Mając zatem wybór czepiania się samego linczu, albo wskazania kogoś, kto wygląda na mafiosa - desperata, decyduję się na to drugie.

***
Lincz --> Fiarot
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz zauważyłem w tym całym zamieszaniu...

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

Drugą osobą, która zwróciła na siebie moją uwagę jest walgierz. Kilka razy z rzędu zaatakował Fiarota i wdał się z nim we wręcz napastliwą konwersację. W moim mniemaniu wygląda to trochę tak, jakby obaj mafiozi, już niemal przekonani o tym, że jeden z nich może dziś odpaść,

Jeden z nich? O_o w którym to ja momencie zagrożony byłem? Fiarot to rzeczywiście, ale ja?

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

starali się stworzyć wrażenie wzajemnego konfliktu tak, że jeśli dzisiaj zlinczowany zostałby Fiarot, przy czym okazałby się mafią, podejrzenia z walgierza spłynęłyby jak woda po kaczce.

Jedno słabe miejsce ma ta teoria drogi kolego. Nie tylko ja polemizuję z Fiarotem. To samo robi jeszcze kilka osób, między innymi Ty. Może zatem Ty jesteś kompanem Fiarota? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero teraz zauważyłem w tym całym zamieszaniu...

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

Drugą osobą, która zwróciła na siebie moją uwagę jest walgierz. Kilka razy z rzędu zaatakował Fiarota i wdał się z nim we wręcz napastliwą konwersację. W moim mniemaniu wygląda to trochę tak, jakby obaj mafiozi, już niemal przekonani o tym, że jeden z nich może dziś odpaść,

Jeden z nich? O_o w którym to ja momencie zagrożony byłem? Fiarot to rzeczywiście, ale ja?

Dnia 23.02.2007 o 18:53, Remember_The_Name napisał:

starali się stworzyć wrażenie wzajemnego konfliktu tak, że jeśli dzisiaj zlinczowany zostałby Fiarot, przy czym okazałby się mafią, podejrzenia z walgierza spłynęłyby jak woda po kaczce.

Jedno słabe miejsce ma ta teoria drogi kolego. Nie tylko ja polemizuję z Fiarotem. To samo robi jeszcze kilka osób, między innymi Ty. Może zatem Ty jesteś kompanem Fiarota? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

I po co złośliwości? Nie wiem czy gubisz się już, czy tylko rżniesz głupa. Nieważne kiedy piałęś
te słowa, ważne czego dotyczyły. A dotyczyły Twojego zachowania przed linczem. To właśnie
mnie dziwiło. Skąd wtedy wiedziałeś, że najprawdopodobniej zginąłby niewinny?


Coś chyba za bardzo uwierzyłeś w moją winę, bo już każde moje słowo wydaje Ci się podejrzane. Wysnyłem tą teorię w oparciu o to, co wydarzyło się po linczu i mordzie. Skoro interpretujesz to tak, a nie inaczej to trudno.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Coraz ciekawsze rzeczy opowiadasz. Nie masz nic przeciwko swoje śmierci przez lincz, a wczoraj
walczyłeś jak lew by przeżyć.


Bo wczoraj miałem możliwość uratowania swojej osoby. Strata mieszkańca byłaby niekorzystna zważywszy na to, że oprócz linczowanego z grą żegnał się również Sturnn. A dzięki remisowi mogliśmy dalej utrzymać nieparzystną liczbę graczy. Jednak kataniemu udało się sprawdzenie (no powiedzmy - mimo wszystko lepiej by było, gdyby jednak zdemaskował mafiozę), skyler przeżył mord i mamy dodatkowego mieszkańca więcej.
Dzisiaj już możliwości przeżycia nie mam, przewidywałem to, sprawdziło się, ciekawe ile rzeczy, o których rozmyślałem jeszcze się spradzi w tej edycji.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Zrobię, to, ale w chwili obecnej to Ty dajesz mi najwięcej do myślenia.


To zapomnij na 5 minut o mnie i zajmij się innymi.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Szansa, że ponownie go spróbują załatwić jest mniej więcej taka sama jak na to, że tego nie
zrobią. Mogą się bowiem natknąć na ponowne sprawdzenie kataniego i będą już dwa dni w plecy.


Ja jednak twierdzę, że spróbują to zrobić ponownie. Mam prawo tak uważać.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

W dodatku mają niemal pewność (bo w to, że skyler jest bojaźliwym katanim nie wierzę), że katanim
jest ktoś inny, a głównym celem zdrajców jest ubić kataniego.


Racja, z tym, że skyler jutro po odkryciu mojej niewinności mógłby przeprowadzić jakąś ciekawą analizę, w której mógłby on zdemaskować zdrajców. A po co im to? On już swoje zrobił. Zresztą łatwiej będzie im zabić konkretnego 100% niewinnego niż kataniego, którym może być każdy.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Stąd moje niezrozumienie Twojego uporczywego twierdzenia, że skyler dziś zginie.


Bo tak twierdzę i tyle.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Bo to gra fabularna. Nie walczymy o złotą pietruszkę polewaną sosem morelowym, tylko mamy się
pobawić dobrze. Jeszcze nie widziałem, żeby żarty zaszkodziły w takiej sytuacji.


Albo są to niewinne żarty albo tylko ładnie udajecie :) . Ale jak już powiedziałem wcześniej Ciebie raczej nie podejrzewam o mafiozowanie, więc to odpada.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

No to wpadliśmy. Jesteśmy ze Spiderem parą mafiosów i postanowiliśmy zwrócić na siebie uwagę
głupimi żartami. Naszym następnym planem jest ulepienie z dżemu bałwana i udekorowanie go żabimi
udkami. <-- to jest żart (zaznaczam, bo strasznie poważnie wszystko traktujesz)


Raczej nie jesteście, a przynajmniej nie razem. Chcecie, to sobie lepcie tego bałwana ;) .

P.S. E tam poważnie - ja mam dobrą zabawę z czepiania się takich szczegółów i obserwowania reakcji zainteresowanych. Tylko czasem się trochę wkurzam, że tak łatwo daliście się zmanipulować przez mafię i daję tego wyraz w postach. No ale trudno - jutro przynajmniej dzięki moim dzisiejszym harcom będziecie mieli sporo materiału do analizy - kto jak się zachował w obliczu oskarżeń, kto chciał mnie uniewinnić, kto chciał od razu mnie pogrążyć, kto się wstrzymywał z głosem, itd. Mimo wszystko jest to jakiś plus na przyszłość.

Dnia 23.02.2007 o 19:37, walgierz napisał:

Powtórzę się zatem. Plątasz się w zeznaniach jak Stirlitz podczas lustracji. Próbujesz manipulować
faktami, ale kiepściutko to wychodzi. Niemniej przejrzę zgodnie z zpaowiedzią jeszcze raz posty.
Dla czystego sumienia.


No to wreszcie przejrzyj, czekam :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Abdul patrzył z niedowierzaniem na twarze pokazywane w telewizorze, na ludzi drących się i bijących o mównicę…
- O Allachu, dlaczego ci Polacy chcą wprowadzić coś takiego u nas? W spokojnym Iraku? Tam przynajmniej nikt Saddama nie zrzucał z mównicy!

*********
Przepraszam za mój dzisiejszy brak aktywności, jednak cały dzień miałem zajęty- akurat mam remontowany jeden z pokoi w domu, to roboty jest co nie miara.

Przystąpię teraz do analizy tego, co wydarzyło się dzisiaj.

Po pierwsze, remis wydaje się być dla nas korzystny: w pierwszym linczu trudno trafić na mafiozę, a tak zawsze jesteśmy dzień do przodu. W tym zgadzam się z Fiarotem.

Na początku byłem skłonny uwierzyć w to, co mówił Fiarot- że nie jest mafiosem. Jako że z jego „teorią remisu” się zgadzam, to myślałem „Cóż oni robią temu biednemu dresikowi”. Jednak potem, gdy pod natłokiem zarzutów zaczął kręcić- czepiając się nawet postów fabularnych!- pomyślałem, że zmienię zdanie. I dziś mój głos pójdzie do niego.

A kto wydaje się być drugim podejrzanym? Aldarion. Jego dziwne głosowanie (wpadł na minutkę, nie policzył głosów) w połączeniu z dzisiejszym „Brak mocnych argumentów sprawia że dzisiejszy lincz też będzie podchodził pod strzał.” , powoduje, że wydaje się być najbardziej podejrzanym. Owszem, argumenty dzisiejsze nie są zbyt mocne, jednak wydaje się, że możemy ukatrupić mafiozę.

********
Lincz----> Fiarot (uzasadnienie powyżej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 20:35, Fiarot napisał:

> Stąd moje niezrozumienie Twojego uporczywego twierdzenia, że skyler dziś zginie.

Bo tak twierdzę i tyle.


Tutaj zgodze się z Fiarotem, Skyler wydaje się być dzisiejszym celem mafi. Dlaczego? Bo jest czystym graczem. Ktoś taki może przeszkodzić ufokom w zrobieniu nas w bambuko- jego nie będzie można w nic wrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 20:05, LifaR napisał:

-> To byl zart ? Myslalem, ze wszystko bierzesz na powaznie. Haha ;)


Nie, nie wszystko. Inna sprawa, że trochę zdegustowany tym wszystkim jestem.

Dnia 23.02.2007 o 20:05, LifaR napisał:

-> Slyszales o policji ds. metafor ? Powinni Cie przymknac na dlugo. I ukarac ludzi, poslugujacych
sie podobnymi przenosniami. Co do reszty - dzieki, wiem :)


A teraz to chyba Ty się nie znasz na żartach. Trochę złośliwe to było, ale pod spodem napisałem: "A tak już zupełnie na poważnie". Cóż, jeśli faktycznie Ciebie to uraziło to sorry.

Dnia 23.02.2007 o 20:05, LifaR napisał:

-> Co bylo dwuznaczne ? Stwierdzenie DRUGI zdrajca ? Czy to, ze jako argumentu przeciw niemu,
uzylem faktu, ze bronil Ciebie ?


Wiesz, dobrze by było powiedzieć np. że byłby on podejrzany gdybym ja był winny. Albo wprost przeciwnie - wówczas, gdy byłbym niewinny. Bo z tego ewidentnie widać, że cokolwiek się dziś po 22-tej okaże, to jutro będziesz głosował na niego.

Dnia 23.02.2007 o 20:05, LifaR napisał:

Powinienes zrezygnowac z manipulacji, bo niezbyt dobrze Ci wychodza ;)


Pewnie dlatego, że ja teraz nikim nie manipuluję :P

Dnia 23.02.2007 o 20:05, LifaR napisał:

Wykryles juz pare Cerm - Seba i walgierz - Spider. Utworz jeszcze dwie i wygramy z ufolami !


Nie. Co do pary Cerm - Seba to w dalszym ciągu uważam, że jest ona możliwa. Natomiast nigdzie nie stwierdziłem, że Spider i walgierz są razem w mafii. Jeśli coś to już raczej jeden z nich, ponieważ drugi może takimi rozmowami niby się udzielać, ale nie wnoisć nic sensownego do gry. Zresztą na tej podstawie zbyt łatwo można by ich było ze sobą powiązać, a tego mafia by nie chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.02.2007 o 20:31, walgierz napisał:

> Drugą osobą, która zwróciła na siebie moją uwagę jest walgierz. Kilka razy z rzędu zaatakował
> Fiarota i wdał się z nim we wręcz napastliwą konwersację. W moim mniemaniu wygląda to trochę
> tak, jakby obaj mafiozi, już niemal przekonani o tym, że jeden z nich może dziś odpaść,
Jeden z nich? O_o w którym to ja momencie zagrożony byłem? Fiarot to rzeczywiście, ale ja?

Ech, chodziło mi o to, że widzicie teraz obaj, że dla Fiarota już raczej ratunku nie ma, dlatego być może staracie się doprowadzić do sytuacji, w której moglibyśmy wykluczyć Was jako parę mafiozów. I jakkolwiek by to nie brzmiało zapewniam Was, że nie chcę namieszać, a jedynie, wzorem ubiegłych edycji (w których, nota bene, również byłem niewinny ;P) staram się podchodzić do sprawy jak najbardziej obiektywnie :)

Dnia 23.02.2007 o 20:31, walgierz napisał:

> starali się stworzyć wrażenie wzajemnego konfliktu tak, że jeśli dzisiaj zlinczowany zostałby
> Fiarot, przy czym okazałby się mafią, podejrzenia z walgierza spłynęłyby jak woda po kaczce.
Jedno słabe miejsce ma ta teoria drogi kolego. Nie tylko ja polemizuję z Fiarotem. To samo
robi jeszcze kilka osób, między innymi Ty. Może zatem Ty jesteś kompanem Fiarota? ;>

Racja, rozmawiałem z Fiarotem. Robiło to również kilka innych osób, może więc zasugerujesz, że MG postanowił zrobić nam niespodziankę i mamy do czynienia z sześcioosobową mafią? ;] A w Twoim przypadku chodziło mi o natarczywość, z jaką zająłeś się "przypadkiem Fiarota".

Mimo wszystko, wciąż jestem dosyć mocno przekonany, że pierwszy mafiozo dzisiaj zginie i będzie to nasz niewątpliwy sukces :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.02.2007 o 19:46, Fiarot napisał:

No widzisz, czyli wszystko idzie zgodnie z planem mafii - byłeś przekonany w mojej rzekomej
winie, inni poszliz a Tobą, mafia jest lincz do przodu, a Ciebie dziś ubiją :) .

To mówisz, że zgodnie z planem mafii katani mnie wczoraj sprawdził abyś dziś mógł zginąć w linczu? Ależ Ci mafiozi przenikliwi :>

Dnia 23.02.2007 o 19:46, Fiarot napisał:

Tu się zgodze, że gadaniem o strzelaniu w trzecim dniu może się tylko niepotrzebnie wkopać
i znów będziecie kolejnego mieszkańca w plecy.

To się dopiero okaże :>

Dnia 23.02.2007 o 19:46, Fiarot napisał:

Z czego wynika, że jutro będziecie musieli Aldariona rozgrzeszyć :) .

j.w.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się