Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

1. Nie czytałem dokładnie tego co napisał Bumber, więc ta wiadomość mnie z nog zwaliła.
2. Musialem już teraz, w tamtej chwili spadać z kompa i króciutki post z "jestem katanim" wzbudziłby wasze podejrzenia.
3. Musiałem to wszystko wziąść na chlodno i przemyśleć.
4. A co to za różnica, te parę godzin ?

Dlatego się nie ujawniłęm. A kogo będe sprawdzał ? Siebie, kogo innego moge sprawdzić ? Zginąłbym od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Albo kłamiesz.
Ja zawsze kłamię. Szczególnie w przypadku, że jestem niewinny.

> Ech... a kto popełnia takie błędy? Mieszkaniec? Nie, mafia.
Myśl sobie co chcesz, ale żaden mafiozo by takiego błędu nie popełnił. Myślisz stereotypowo, mieszkaniec też człowiek i nie jest doskonały, więc i może popełniać błędy. To normalne.

> No właśnie widzę ;) Z pośpiechu wyszło, że katani nie jest Twój. Żaden mieszkaniec by
> tak nie napisał.
Mafiozo też nie. Z resztą powiedziałem "wasz", bo to jest wasz katani. Dlaczego? Bo to nie jest katani. Przecież to widać czarne na białym, gracze, który już odpadli turlają się już pewnie po podłodze ze śmiechu. Katanim jest mtobi, a Bumber ma problemy z alkoholem :P. Przecież to nie jest gra kataniego, imho mieszkaniec, który nie wiem co chciał uczynić ostatnimi postami. Nie jestem winny. Bumber nieźle nakręcił, a ja muszę to odkręcać. On nie jest katanim, nawet mnie nie sprawdził. Równie dobrze mogę przed śmiercią powiedzieć, że to ja jestem katanim, po czym wskazać przypadkową osobę jako winnego i przy tym stwierdzić, że go sprawdziłem. A mafią nie jestem, więc wtedy też byście mi uwierzyli. Bumber zrobił Was w konia, przecież to niemożliwe, by tak postępował katani.

> Nie. Linczujemy Cię z rękawa. Czy Ty nie rozumiesz, że nawet, jeśli Bumber by CIę nie
> sprawdził, dzisiaj prawdopodobnie być leciał w cholerę? Nie mówiąc już o wczoraj - prowadziłeś
> przez jakiś czas jako główna osoba do odstrzału.
Więc dlaczego zlinczowaliście domniemanego kataniego? Powiedz szczerze, lincz Bumbera był bezsensowny, niepotrzebny. Nie mówię tak, bo jest po fakcie. Dowody mieliście... Żadne. "Bo ta akcja jest podejrzana", no i macie. Ale proszę - nie wymyślajcie głupot, że Bumber jest katanim. Jeśli ja dziś zginę, to obiecaj mi, że jutro zginie Wdowiak. Wtedy przynajmniej będziecie mieli jeszcze jakieś szanse. Bo ja nie jestem w mafii.

> :D
> O kuźwa.
> Role są LOSOWANE. Czy ja jestem mafiozem, czy Lampek, czy Ty, czy Phełka, czy Bumber,
> czy morze - ślepy los wybiera.
Tego - muszę przyznać - nie wiedziałem. Myślałem, że MG kieruje się jakimś rozsądkiem ;>. Ale ja naprawdę nie jestem mafiozem. Wasze dowody to moje kłamstwa - choć nieumyślne, to jednak - i moje inne wpadki. Ale czy tak postępuje mafiozo? Nie chcę być stereotypowy, ale czy ja wyglądam na mafioza? Bo mi się nie wydaje.

> No to odpowiedz. Po co? Jeśli kłamał i jesteś niewinny, zostanie zeżarty po edycji. Co,
> dla jaj to zrobił? Katani mówi, żeś winny, to Cię linczujemy -_-'' co w tym dziwnego?
JA zostanę zeżarty po edycji? Raczej Wy za swoją ŁATWOWIERNOŚĆ. Bumber nawciskał Wam kitów i teraz ja za to obrywam. Może jestem podejrzany, ale zdajecie sobie sprawę, że Bumber Was oszukał? Że to nie On był katanim? Bo jak dla mnie takie zagrywki są zbyt prymitywne, by w nie uwierzyć. Katanim NIE jest Bumber. I to WY zostaniecie zżarci po edycji za tak tragiczną pomyłkę. Katani żyje i dzisiaj prawdopodobnie zginie za swoje ujawnienie się. Wtedy będziecie mieli już jakiś dowód.

> No jasne :P
O Boziu. Ale powiedz mi jeszcze raz o jakie kłamstwa Ci chodzi? O te moje *kompromisy*? BO akurat to kłamstwem nie było. Kompromis w znaczeniu - wspólne zlinczowanie konkretnej osoby. To był po prawdzie kompromis Bumbera, dlatego nie napisałem, że to MÓJ kompromis. Ech...

> Myślcie sobie co chcecie - Ziemia jest płaska, bo ja tak mówię!
Dobrze. Mało Wam dowodów? Zmyślne zachowanie Bumbera, jakieś dziwactwa i do tego to, że niby był katanim oO. Jasne. W smoki pewnie też wierzysz.

> Kur... rozumiem, że chwytasz sięostatniej deski ratunku. Ale wysil się chociaż trochę.
> Bumber nie miał żadnych powodów, by nas wkręcać lub wprowadzać w błąd!
Hej - ja doskonale rozumiem, że On nie miał żadnych powodów. Dlaczego więc mtobi musiał zrobić tak radykalny krok? Tak niebezpieczny? Gdyby nie kłamstwa domniemanego kataniego - Bumbera, to by PRAWDZIWY katani dziś nie zginął. Bo prawdopodobnie zginie, mafia ma ku temu powody, by zabić kataniego, to chyba oczywiste. Więc nie dość, że stracicie dziś mieszkańca, to jeszcze kataniego. Gratulejszyns. A potem na mnie zejdą się nagonki po edycji za Wasze błędy. Katani jest jak na dłoni, jeśli Wdowiak jest w mafii to będzie twoja osobista porażka. Wierzyć w kłamstwa Bumbera - a śmiało, tylko bez płaczu po edycji, że wszystko przeze mnie. A i nie łapię się ostatniej deski ratunki. Nie spodziewałem się, że prawdziwy katani ujawni sie tak prędko. Jeśli mtobi nie jest katanim, to wystarczy Go zlinczować następnego dnia i macie 1 mafioza z głowy. Ale po co miałby to robić? Żeby namieszać? Dziękuję, ale jako katani mtobi jest o wiele bardziej przekonujący niż Bumber, który wręcz z Was zakpił. Po edycji będzie naprawdę sporo odkręcania, aż się zdziwisz jak blisko Ciebie było zwycięstwo. O ile nie zdasz sobie sprawy z twojego błędnego myślenia.

> Jasne. Bumber stwierdzający, że jesteś mafią, na podstawie tego, że ludzie na Ciebie
> głosują -_-''
Bumber mnie NIE SPRAWDZIŁ. On miał przeczucie, że jestem w mafii. Widać to po jego końcowych postach, dopiero w ostatnim - już gdy formalnie został zlinczowany - powiedział, że mnie sprawdził i że jestem winny. Nie wiem po co go napisał, bo mnie nie sprawdził. Nie jestem mafią, dlatego to On będzie się tłumaczył po edycji.

> Kur... JAKIE PRZECZUCIE? On Cię sprawdził, Ty cholerny idioto!
Dobra. Zobaczymy kto będzie cholernym idiotą jurto. Tylko nie przychodź do mnie z płaczem i nie proś o wybaczenie :P Bo wiem, że i tak nie zamierzasz. Ale to jest twój, jeden wielki błąd. Poza tym ja Cię nie obrażam, więc proszę o to samo.

> Nie. Ja jestem. Bumber pewnie mnie sprawdził.
Bumber nikogo nie sprawdził. Jego ładny przekręt i tylko dlatego Mu uwierzyliście, bo okazał się być mieszkańcem. Ale zlinczować to Go było łatwo oO

> Tracimy, bo wprowadzasz chaos. Jasne, to działa na korzyść amfii :P Ale od linczu Cię
> nie uratuje.
Nie wprowadzam chaosu tylko prostuję fakty. Których Ty nie jesteś w stanie dostrzec.

> Skąd, *****(w ramach cenzury - chodzi o cholewkę), wiesz, kogo sprawdził katani? PO CO
> Bumber miałby wkręcać nam kity?
KATANIM nie jest Bumber. Więc On nie sprawdził NIKOGO. Omg... No właśnie - skoro wierzysz, że Bumber jest katanim, to skąd wiesz, że sprawdził akurat mnie (bądź co bądź nie byłem jego podejrzanym nr jeden pierwszego dnia linczu!) ? Twój argument obraca się przeciwko Tobie. Bumber nie jest i nie był katanim, więc nie miał nawet możliwości mnie sprawdzić. Ale wierz w co chcesz - choć muszę przyznać, że nigdy bym nie uwierzył, że mieszkaniec potrafi tak namieszać. To mafia na tym zyskuje, a Ty jeszcze jesteś ślepo przekonany, że jestem w mafii.

> Nie. A to tłumaczenie nie oznacza, że myślisz.
Odezwał się myślący oO

> Skąd wiesz? Tak o, sobie, dla jaj piszesz? Ech...
Prawdopodobnie napisałem. Ucz się czytać ze zrozumieniem. A *dla jaj* to pisał Bumber. Sam cały czas to podkreślał, więc nie wiem za jakie Chiny Ludowe Wy mu wierzycie. Bo nie był mafią. To zbyt proste.

> Tak, zakuta pało. Kiedy katani mówi, że ktoś jest winny, to go sprawdził i tak jest.
Znów mnie obrażasz. Naucz się trochę kultury, bo widzę, że dopiero co zszedłeś z drzewa. Obrażanie mnie nikogo tu nie rusza. Ty nadal ślepo wierzysz, że Bumber to katani. Aż się zdziwiłem, że wczoraj to nie pierwszy kwietnia. Dlaczego więc nie wierzysz, że mtobi nie jest katanim i że Wdowiak nie jest winny? Jak zginie i okaże się niewinny, to będzie tak samo jak z Bumberem? Ech... Szczególnie, że ja okażę się niewinny, ale wtedy to już będzie za późno.

> No faktycznie, tracimy, ale czas - na użeranie się z mafią, która nie potrafi napisać
> czegoś chociażby trochęprzekonywującego.
Masz cięty język, jak zawsze. Moim zdaniem jesteś partnerem Wdowiaka, próbujesz usilnie mnie *zniszczyć*, rzucając do tego inwektywami w moją osobę. Zachowujesz się jak czternastolatek, przykro mi. Próbujesz za wszelką cenę skupić całą uwagę reszty na mnie, tymczasem mafia jest bezpieczna i ma się dobrze. Jak dla mnie doskonale dopełniałbyś Wdowiaka, który ma wiecznie problemy techniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przykro mi, ale idziesz na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu. Całą edycję się prześlizgujesz, to mi śmierdzi mafią. Do tego usilnie mieszasz się w tłum. Ciebie trzeba mieć na uwadze, bo Phełka coś tu miesza, zmienia lincze... Mhm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 15:00, Lampek napisał:

Buehehehehe, i my teraz mamy Ci w to uwierzyć? Powiedz mi, w którym momencie starałeś
się nas odwodzić od linczowania Wayzina? Co? Bo ja nic takiego nie widziałem. Zresztą
wczoraj oprócz swoich "lolków", "Oo" i innych takich szlaczków niewiele powiedziałeś.
Dziwi mnie to, że dopiero dzisiaj nam o tym mówisz, mimo, że miałeś okazję już wczoraj...
i nawet napisałeś wczoraj około 22:26... mogłeś ujawnić się wtedy :> Czemu z kolej
Ty tego nie zrobiłeś?

"Ja się wstrzymam z takim rzucaniem się na Wayzina, nie jestem aż tak przekonany co do jego osoby. Tymczasem branoc."
Może nie zrobił tego dosłownie, ale jakiś udział w tym jest. Katani nie powinien się wyróżniać. A i dlaczego miałby się wtedy ujawniać? Wątpię by mafia uwierzyła w ostatnie zeznania Bumbera, tak jak i każdy rozsądny mieszkaniec. Dlatego gdyby się wtedy ujawnił, to mafia już miałaby następny cel. Nie jestem mtobim, więc nie wiem z jakich działa pobudek, ale katani nigdy by nie odwalał takiej maniany jak Bumber, tak katani nie postępuje... Cóż - Bumber =/= katani - jeśli mamy go szukać, to mtobi może być właśnie nim. Musi być. Zlinczujmy Wdowiaka, wtedy to się wszystko rozjaśni.

Dnia 14.08.2008 o 15:00, Lampek napisał:


Może czekałeś na to, by skontaktować się ze swoim wspólnikiem, co?
Nie wierzę Ci. I nie mam powodów, by uwierzyć. Co z tą wiedzą zrobisz - Twoja sprawa.

Do do Bumbera, to sprawa jest dla mnie jasna. Jeśli się zabawił w tej edycji, to wcale
nie było to śmieszne. Nawet jeśli nam skłamał i wprowadził na manowce, to nie widzę w
tym żadnego sensu. Po co grać w taki sposób? Przecież każdy tak może zrobić...tylko,
gdzie tu zabawa i gra? Jeśli to prawda, to mam nadzieję, że Forumowa Mafia się w cyrk
nie zamieni.

Dzisiaj również podtrzymuję mój głos. Jeśli nie trafimy i zginie dwóch niewinnych, to
mamy w grze sześć osób. W tym dwóch mafiozów. Propozycja: dzisiaj linczujemy Wayzina.
Trzeba zaryzykować i nie popadać dalej w chaos i obłęd. Jeśli Wayzin okaże się niewinny,
wtedy mtobi zyska trochę zaufania. Następnego dnia linczujemy wdowiaka... wiem, że jest
to ryzyko, że mtobi podał nam drugiego niewinnego (wdowiaka). Ale z tym problemem lepiej
spierać się jutro. Dzisiaj zabijmy Wayzina i uznajmy, że Bumber jednak ma trochę oleju
w głowie, by nie robić z nas idiotów dla swojej zabawy.

===========================================-
Głos podtrzymuję.
Lincz-> Wayzin

===========================================-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

> Albo kłamiesz.
Ja zawsze kłamię. Szczególnie w przypadku, że jestem niewinny.

No to długo w tą grę nie pograsz.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Ech... a kto popełnia takie błędy? Mieszkaniec? Nie, mafia.
Myśl sobie co chcesz, ale żaden mafiozo by takiego błędu nie popełnił.

Jassssssne. Mafiozi nie popełniają błędów?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Myślisz stereotypowo,
mieszkaniec też człowiek i nie jest doskonały, więc i może popełniać błędy. To normalne.

To jest taki błąd, jak darcie się na całe gardło ''Legia'' w Krakowie na trybunie krakowskiej podczas jej meczu z Wisłą. Żaden normalny mieszkaniec (Krakowa) nie zrobiłby takiego błędu.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> No właśnie widzę ;) Z pośpiechu wyszło, że katani nie jest Twój. Żaden mieszkaniec
by
> tak nie napisał.
Mafiozo też nie.

Nie. Wierzę. Zapewne mówisz to z wieloletnim doświadczeniem i po wielu rozegranych partiach.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Z resztą powiedziałem "wasz", bo to jest wasz katani.

Ech, po prostu się zamknij.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Dlaczego? Bo to
nie jest katani.

Nie. To jest Bumber, więc to nie może być katani.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Przecież to widać czarne na białym, gracze, który już odpadli turlają
się już pewnie po podłodze ze śmiechu.

Aha, czytając Twoje posty.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Katanim jest mtobi, a Bumber ma problemy z alkoholem
:P.

Ech tak to jest, jak się dopuści debila do gry... Tak, Bumber ma problemy z alkoholem, a posta napisał nie tylko pod wpływem, ale jeszcze na haju.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Przecież to nie jest gra kataniego, imho mieszkaniec, który nie wiem co chciał uczynić
ostatnimi postami.

PO CHOLERĘ? No powiedz? PO CO taki gracz jak Bumber miałby robić sobie jaja?!

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Nie jestem winny.

Tak, ja jestem winny.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Bumber nieźle nakręcił, a ja muszę to odkręcać.

Gówno musisz odkręcać... zdechnij z jakąś godnością.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

On nie jest katanim, nawet mnie nie sprawdził.

Ech, ile można wałkować - skąd wiesz? Masz wtyczkę u MG, czy jak?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Równie dobrze mogę przed śmiercią powiedzieć,
że to ja jestem katanim, po czym wskazać przypadkową osobę jako winnego i przy tym stwierdzić,
że go sprawdziłem.

No jasno, mafio :D Mielibyśmy problem z określeniem, czy nam kogoś wystawiasz, czy podajesz nam partnera, ale cóż - w bajkę o katanim to chyba nawet ostatni kretyn już nie uwierzy.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

A mafią nie jestem, więc wtedy też byście mi uwierzyli. Bumber zrobił
Was w konia, przecież to niemożliwe, by tak postępował katani.

Tak, jasne - sprawdził mnie i zepsuł mi zabawę, to zacznę go oppluwać, pisać że był pod wpływem itp.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

> Nie. Linczujemy Cię z rękawa. Czy Ty nie rozumiesz, że nawet, jeśli Bumber by CIę
nie
> sprawdził, dzisiaj prawdopodobnie być leciał w cholerę? Nie mówiąc już o wczoraj
- prowadziłeś
> przez jakiś czas jako główna osoba do odstrzału.
Więc dlaczego zlinczowaliście domniemanego kataniego? Powiedz szczerze, lincz Bumbera
był bezsensowny, niepotrzebny. Nie mówię tak, bo jest po fakcie. Dowody mieliście...
Żadne.

Ok - w tej chwili proszę o Twoje dowody. Ja sobie w nich będę przebierał i marudził, a Ty szukaj.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

"Bo ta akcja jest podejrzana", no i macie.

No i masz - linczuję Cię. Bo katani kłamie.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Ale proszę - nie wymyślajcie głupot,
że Bumber jest katanim.

Brak mi słów - sam Bumber to stwierdził, nikt z nas, przed tym, jak się przyznał, nie mówił nic o jego kataniostwie.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Jeśli ja dziś zginę, to obiecaj mi, że jutro zginie Wdowiak.

Jassssne - zdechnie dziś mafia, to jutro uwalmy mieszkańca?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Wtedy przynajmniej będziecie mieli jeszcze jakieś szanse. Bo ja nie jestem w mafii.

Nie. W indianach jesteś.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

> :D
> O kuźwa.
> Role są LOSOWANE. Czy ja jestem mafiozem, czy Lampek, czy Ty, czy Phełka, czy Bumber,

> czy morze - ślepy los wybiera.
Tego - muszę przyznać - nie wiedziałem.

No to już wiesz.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Myślałem, że MG kieruje się jakimś rozsądkiem

I znajomościami? Nie ma tak dobrze.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

;>. Ale ja naprawdę nie jestem mafiozem.

Każdy kolejny tekst o tym, że nie jesteś mafią, będę bezczelnie i chamsko pomijał.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Wasze dowody to moje kłamstwa - choć nieumyślne,
to jednak - i moje inne wpadki. Ale czy tak postępuje mafiozo? Nie chcę być stereotypowy,
ale czy ja wyglądam na mafioza? Bo mi się nie wydaje.

Wyglądasz. Lecisz z ryjem na każdego, kłamiesz, zwracasz uwagę tylko na to, co chcesz, a resztę sobie odrzucasz. Poza tym, katani wystawił nam Ciebie jako mafioza ]:->

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> No to odpowiedz. Po co? Jeśli kłamał i jesteś niewinny, zostanie zeżarty po edycji.
Co,
> dla jaj to zrobił? Katani mówi, żeś winny, to Cię linczujemy -_-'' co w tym dziwnego?

JA zostanę zeżarty po edycji? Raczej Wy za swoją ŁATWOWIERNOŚĆ.

Ty bucu. Ty kretynie. Ty idioto. Jeśli Bumber okaże się nei być katanim, to on zostanie zwyzywany, a nie mieszkańcy, którzy idą za głosem kataniego...

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Bumber nawciskał Wam
kitów i teraz ja za to obrywam. Może jestem podejrzany, ale zdajecie sobie sprawę, że
Bumber Was oszukał? Że to nie On był katanim? Bo jak dla mnie takie zagrywki są zbyt
prymitywne, by w nie uwierzyć. Katanim NIE jest Bumber. I to WY zostaniecie zżarci po
edycji za tak tragiczną pomyłkę. Katani żyje i dzisiaj prawdopodobnie zginie za swoje
ujawnienie się. Wtedy będziecie mieli już jakiś dowód.

Nie pier**l. Może to Ty jesteś katanim? A wiesz, co siędzieje, jak katani podaje winnego na tacy i nikt go nie linczuje? Domyśl się. Dla mnie Bumber to katani, a Ty i mtobi to ssąca mafia.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> No jasne :P
O Boziu. Ale powiedz mi jeszcze raz o jakie kłamstwa Ci chodzi? O te moje *kompromisy*?
BO akurat to kłamstwem nie było. Kompromis w znaczeniu - wspólne zlinczowanie konkretnej
osoby. To był po prawdzie kompromis Bumbera, dlatego nie napisałem, że to MÓJ kompromis.
Ech...

''Ech'' to wcale niezły komentarz.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Myślcie sobie co chcecie - Ziemia jest płaska, bo ja tak mówię!
Dobrze. Mało Wam dowodów? Zmyślne zachowanie Bumbera, jakieś dziwactwa i do tego to,
że niby był katanim oO. Jasne. W smoki pewnie też wierzysz.

http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=44818 - co to k... Twoim zdaniem jest? To nie jest dowód?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Kur... rozumiem, że chwytasz sięostatniej deski ratunku. Ale wysil się chociaż trochę.

> Bumber nie miał żadnych powodów, by nas wkręcać lub wprowadzać w błąd!
Hej - ja doskonale rozumiem, że On nie miał żadnych powodów. Dlaczego więc mtobi musiał
zrobić tak radykalny krok? Tak niebezpieczny? Gdyby nie kłamstwa domniemanego kataniego
- Bumbera, to by PRAWDZIWY katani dziś nie zginął. Bo prawdopodobnie zginie, mafia ma
ku temu powody, by zabić kataniego, to chyba oczywiste.

Nawet jeśli (w co wątpię) katanim jest mtobi, CO go powstrzymuje od sprawdzenia samego siebie?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Więc nie dość, że stracicie dziś mieszkańca, to jeszcze kataniego. Gratulejszyns.
A potem na mnie zejdą się nagonki po
edycji za Wasze błędy. Katani jest jak na dłoni, jeśli Wdowiak jest w mafii to będzie
twoja osobista porażka.

Posłuchaj - jeśli to będzie czyjaś porażka, to chyba Bumbera! I jeszcze jedno: czy tylko ja chcę Twojej śmierci? Nie! Głosuje na Ciebie gros innych osób. Więc nie pieprz. Dalej - co szkodziło kataniemu ujawnić się wczoraj, po 22:25? Zamiast teraz?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Wierzyć w kłamstwa Bumbera - a śmiało, tylko bez płaczu po edycji,
że wszystko przeze mnie.
A i nie łapię się ostatniej deski ratunki.

Nie? Po prostu pierdzielisz głupoty, rozumiem.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Nie spodziewałem
się, że prawdziwy katani ujawni sie tak prędko. Jeśli mtobi nie jest katanim, to wystarczy
Go zlinczować następnego dnia i macie 1 mafioza z głowy.
Ale po co miałby to robić? Żeby
namieszać? Dziękuję, ale jako katani mtobi jest o wiele bardziej przekonujący niż Bumber,
który wręcz z Was zakpił. Po edycji będzie naprawdę sporo odkręcania, aż się zdziwisz
jak blisko Ciebie było zwycięstwo. O ile nie zdasz sobie sprawy z twojego błędnego myślenia.

Dobra pogadajmy chwilę PONAD tą edycją.
Linczujesz kogoś razem z innymi. Pada w linczu. Stwierdza, że jest katanim i sprawdził winnego.
Winny obrywa głosami. Nagle budzi się jakiś koleś i z tekstem ''ten martwy nie była katanim, ja nim jestem, kłamał'' stwierdza, że ma winnego - innego winnego.
Masz na tacy osobę podaną przez martwego kataniego. Załóżmy nawet, że mieszkańcowi coś odbiło i kłamał. Co należy zrobić najpierw? Ano zlinczować winnego, którego on podał, żeby sprawdzić, kto mówi prawdę.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Jasne. Bumber stwierdzający, że jesteś mafią, na podstawie tego, że ludzie na Ciebie

> głosują -_-''
Bumber mnie NIE SPRAWDZIŁ.

blablabla.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

On miał przeczucie, że jestem w mafii. Widać to po jego końcowych
postach, dopiero w ostatnim - już gdy formalnie został zlinczowany - powiedział, że mnie
sprawdził i że jestem winny. Nie wiem po co go napisał, bo mnie nie sprawdził. Nie jestem
mafią, dlatego to On będzie się tłumaczył po edycji.

Jeśli to prawda, to nie tylko mi. Tobie też. I reszcie graczy.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Kur... JAKIE PRZECZUCIE? On Cię sprawdził, Ty cholerny idioto!
Dobra. Zobaczymy kto będzie cholernym idiotą jurto. Tylko nie przychodź do mnie z płaczem
i nie proś o wybaczenie :P

Do Ciebie? A co Ty takiego w tej edycji zrobiłeś?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Bo wiem, że i tak nie zamierzasz.

Masz przebłyski ;)

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Ale to jest twój, jeden
wielki błąd.

Że nie przyjdę na kolanach Cię przepraszać? Lol...

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Poza tym ja Cię nie obrażam, więc proszę o to samo.

I znowu kłamiesz - obrażasz mnie tymi swoimi wydumanymi pierdołami z rękawa. Część z nich jest tak denna, że naprawdę nie wiem, kto mógłby w nie uwierzyć.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Nie. Ja jestem. Bumber pewnie mnie sprawdził.
Bumber nikogo nie sprawdził. Jego ładny przekręt i tylko dlatego Mu uwierzyliście, bo
okazał się być mieszkańcem. Ale zlinczować to Go było łatwo oO

No, to chyba jasne, że jakby był w mafii, byśmy mu nie uwierzyli?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Tracimy, bo wprowadzasz chaos. Jasne, to działa na korzyść amfii :P Ale od linczu
Cię
> nie uratuje.
Nie wprowadzam chaosu tylko prostuję fakty. Których Ty nie jesteś w stanie dostrzec.

Wprowadzasz swoją wersję prawdy, niczym pewni panowie. Ale nic to - dzisiaj sięwszystko wyjaśni, nieprawdaż? A czy do tego nie dążysz? Chcesz nam pomóc? To podaj swoich podejrzanych ;)

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Skąd, *****(w ramach cenzury - chodzi o cholewkę), wiesz, kogo sprawdził katani?
PO CO
> Bumber miałby wkręcać nam kity?
KATANIM nie jest Bumber. Więc On nie sprawdził NIKOGO. Omg... No właśnie - skoro wierzysz,
że Bumber jest katanim, to skąd wiesz, że sprawdził akurat mnie (bądź co bądź nie byłem
jego podejrzanym nr jeden pierwszego dnia linczu!) ?

A guzik - ja też nie zawsze sprawdzam podejrzanych, a np. osoby ze środka stawki, kiedy jestem katanim.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Twój argument obraca się przeciwko
Tobie.

Sorry, ale to nie ja się tu przyznałem do bycia katanim...

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Bumber nie jest i nie był katanim,

No, kiedyś był :P Był, póki żył ^^

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

więc nie miał nawet możliwości mnie sprawdzić.
Ale wierz w co chcesz - choć muszę przyznać, że nigdy bym nie uwierzył, że mieszkaniec
potrafi tak namieszać. To mafia na tym zyskuje, a Ty jeszcze jesteś ślepo przekonany,
że jestem w mafii.

Ech zamilknij. Po prostu daj swoich podejrzanych.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Nie. A to tłumaczenie nie oznacza, że myślisz.
Odezwał się myślący oO

Odezwała się zdesperowana mafia.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Skąd wiesz? Tak o, sobie, dla jaj piszesz? Ech...
Prawdopodobnie napisałem. Ucz się czytać ze zrozumieniem. A *dla jaj* to pisał Bumber.
Sam cały czas to podkreślał, więc nie wiem za jakie Chiny Ludowe Wy mu wierzycie. Bo
nie był mafią. To zbyt proste.

:D

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> Tak, zakuta pało. Kiedy katani mówi, że ktoś jest winny, to go sprawdził i tak jest.

Znów mnie obrażasz. Naucz się trochę kultury, bo widzę, że dopiero co zszedłeś z drzewa.

Cóż, ja przynajmniej z niego zszedłem. Mam nogi i umiem ich używać, nie?

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Obrażanie mnie nikogo tu nie rusza.

Ojej, a jak Ty obrażasz, to jest ok, łapię.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Ty nadal ślepo wierzysz, że Bumber to katani. Aż
się zdziwiłem, że wczoraj to nie pierwszy kwietnia. Dlaczego więc nie wierzysz, że mtobi
nie jest katanim i że Wdowiak nie jest winny? Jak zginie i okaże się niewinny, to będzie
tak samo jak z Bumberem? Ech... Szczególnie, że ja okażę się niewinny, ale wtedy to już
będzie za późno.

Za późno na wygranie edycji? Jeszcze nie.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:


> No faktycznie, tracimy, ale czas - na użeranie się z mafią, która nie potrafi napisać

> czegoś chociażby trochęprzekonywującego.
Masz cięty język, jak zawsze.

Co, znasz mnie? Nie? To nie pieprz.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Moim zdaniem jesteś partnerem Wdowiaka, próbujesz usilnie
mnie *zniszczyć*, rzucając do tego inwektywami w moją osobę.

Łał, więc teraz to ja jestem winny :D Katani przemówił. Już miałem się zlinczować, kiedy zrozumiałem, że to doprowadzi do mojej śmierci... ale Tobie nic nie stoi na przeszkodzie.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Zachowujesz się jak czternastolatek,
przykro mi.

Mi też przykro.

Dnia 14.08.2008 o 15:23, Wayzin napisał:

Próbujesz za wszelką cenę skupić całą uwagę reszty na mnie, tymczasem mafia
jest bezpieczna i ma się dobrze. Jak dla mnie doskonale dopełniałbyś Wdowiaka, który
ma wiecznie problemy techniczne.

Pomijając już to, że moja gra wyglądałaby całkiem inaczej, gdybym był w mafii, ja nie muszęskupiać na Tobie uwagi. Ba, wystarczyłoby, że tylko bym Cię zlinczował? Czemu? Bo narosło tu za dużo kontrowersji. Ktoś kłamie, a ktoś mówi prawdę - a Twoja śmierć powie nam, kto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 15:25, Wayzin napisał:

Przykro mi, ale idziesz na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu. Całą edycję się prześlizgujesz,
to mi śmierdzi mafią. Do tego usilnie mieszasz się w tłum. Ciebie trzeba mieć na uwadze,
bo Phełka coś tu miesza, zmienia lincze... Mhm.

Rozumiem więc, że w mafii jestem ja, wdowiakm i Phelela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tego nie powiedziałem. Tylko to, że Phełka może być mafią, Ty też. Wdowiaka i tak trzeba zlinczować. Jeśli mtobi nie jest katanim, to Bumber nim był, ale trochę namieszał i teraz nie wiadomo co zrobić z tym fantem. Rozumiem - gdyby mnie sprawdził i by się to zgadzało, to by jeszcze miało jakiś sens, ale w tym przypadku ręce mi opadają. Argh. Póki co nie zmieniam linczu, ale nad tym muszę jeszcze pomyśleć. Z resztą i tak dzisiaj to pewnie ja zginę, bo frekwencja marna, a komu będzie się chciało o 21 czytać moje wypociny. Cóż - jestem dobrej myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 17:57, Wayzin napisał:

Tego nie powiedziałem. Tylko to, że Phełka może być mafią, Ty też. Wdowiaka i tak trzeba
zlinczować. Jeśli mtobi nie jest katanim, to Bumber nim był, ale trochę namieszał i teraz
nie wiadomo co zrobić z tym fantem. Rozumiem - gdyby mnie sprawdził i by się to zgadzało,
to by jeszcze miało jakiś sens, ale w tym przypadku ręce mi opadają. Argh. Póki co nie
zmieniam linczu, ale nad tym muszę jeszcze pomyśleć. Z resztą i tak dzisiaj to pewnie
ja zginę, bo frekwencja marna, a komu będzie się chciało o 21 czytać moje wypociny. Cóż
- jestem dobrej myśli.

Ty giniesz dzisiaj i koniec kropka.
A dalej: rozumiem, że oprócz mnie i Phełki nie masz żadnych podejrzanych? Bo wdowiakma uważasz za pewną mafię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> No to długo w tą grę nie pograsz.
To była ironia, ale... Nieważne. Pewnie mi potem wciśniesz, że sam się przyznałem.

> Jassssssne. Mafiozi nie popełniają błędów?
Popełniają. Ale czy moje błędy świadczą o tym, że jestem w mafii? Nie sądzę. Szkoda, żeście tak Bumberowi zawierzyli, zwycięstwo wymyka się nam z rąk...

> To jest taki błąd, jak darcie się na całe gardło ''Legia'' w Krakowie na trybunie krakowskiej
> podczas jej meczu z Wisłą. Żaden normalny mieszkaniec (Krakowa) nie zrobiłby takiego
> błędu.
Mówisz dalej o sprawie "kompromisu"? Przesadzasz, bardzo.

> Nie. Wierzę. Zapewne mówisz to z wieloletnim doświadczeniem i po wielu rozegranych partiach.
Jak zawsze.

> Ech, po prostu się zamknij.
?

> Nie. To jest Bumber, więc to nie może być katani.
Dobra - Bumber mógł być katanim, ale na pewno mnie nie sprawdził. A skoro nie powiedział, kogo sprawdził, to żaden z niego katani.

> Aha, czytając Twoje posty.
Twoje nic nie wnoszą do gry, tylko obmyślasz jak tu bardziej mi dogryźć.

> Ech tak to jest, jak się dopuści debila do gry... Tak, Bumber ma problemy z alkoholem,
> a posta napisał nie tylko pod wpływem, ale jeszcze na haju.
Dobra - wmawiaj sobie dalej, że Bumber mnie sprawdził. Miłej klęski.

> PO CHOLERĘ? No powiedz? PO CO taki gracz jak Bumber miałby robić sobie jaja?!
A skąd ja mam to wiedzieć? Niestety tak się składa, że wiem lepiej od Ciebie czy jestem winien, czy nie. I tak się składa, ze Bumber wydał na mnie FAŁSZYWY wyrok.

> Tak, ja jestem winny.
Dopiszę do kartoteki. :P

> Gówno musisz odkręcać... zdechnij z jakąś godnością.
Godnością? Chyba nie godnością mafiozy. Moja śmierć będzie twoją porażką... Chyba, że nie jesteś mieszkańcem.

> Ech, ile można wałkować - skąd wiesz? Masz wtyczkę u MG, czy jak?
No dobra. Załóżmy, że Bumber był katanim. Ale aż tak marnym? Czy to, że skłamał co do mnie jest aż tak trudne do uwierzenia?

> No jasno, mafio :D Mielibyśmy problem z określeniem, czy nam kogoś wystawiasz, czy podajesz
> nam partnera, ale cóż - w bajkę o katanim to chyba nawet ostatni kretyn już nie uwierzy.
A w bajkę Bumbera uwierzyłeś. Tak samo byłeś ŚWIĘCIE przekonany do samego końca, że jest w mafii. Więc nie pieprz głupot, bo tylko się ośmieszasz.

> Tak, jasne - sprawdził mnie i zepsuł mi zabawę, to zacznę go oppluwać, pisać że był pod
> wpływem itp.
To wszystko odszczekasz po edycji. Opluwać? Ja się tylko bronię przed *sprawdzeniem*, które w dodatku nie miało miejsca. Daj sobie na wstrzymanie - może zrobimy mały zakładzik?

> Ok - w tej chwili proszę o Twoje dowody. Ja sobie w nich będę przebierał i marudził,
> a Ty szukaj.
Dowody czy Bumber jest winien? Ej, to nie ja uważałem, że Bumber jest w mafii, więc czemu miałbym to robić? To jest wbrew logice.

> No i masz - linczuję Cię. Bo katani kłamie.
Ech...

> Brak mi słów - sam Bumber to stwierdził, nikt z nas, przed tym, jak się przyznał, nie
> mówił nic o jego kataniostwie.
No i co z tego że się przyznał? Mtobi też się przyznał. Bumber był niewinny i dlatego musiał być tym prawdziwym katanim, tak? Ale dlaczego wydał fałszywy osąd wobec mnie? Dlaczego skłamał? Tak się składa, że nie musisz już mnie wyzywać po raz kolejny jakim jestem debilem, bo i tak po linczu zobaczymy kto jest taki mądry.

> Jassssne - zdechnie dziś mafia, to jutro uwalmy mieszkańca?
Zdechnie dziś niewinny - dlatego jutro zlinczujemy mafię. Błąd w szyku zdania popełniłeś :P

> Każdy kolejny tekst o tym, że nie jesteś mafią, będę bezczelnie i chamsko pomijał.
Dobrze. Więc - jutro bezczelnie będziesz łkał, jak bardzo się myliłeś.

> Wyglądasz. Lecisz z ryjem na każdego, kłamiesz, zwracasz uwagę tylko na to, co chcesz,
> a resztę sobie odrzucasz. Poza tym, katani wystawił nam Ciebie jako mafioza ]:->
Lecę z ryjem na każdego? Fachowe słownictwo jak widzę. Katani (?) wystawił Wam mieszkańca. To takie śmieszne, haha. Powiedziałbym więcej, ale po co? Jesteście święcie przekonani, że jestem w mafii.

> Ty bucu. Ty kretynie. Ty idioto. Jeśli Bumber okaże się nei być katanim, to on zostanie
> zwyzywany, a nie mieszkańcy, którzy idą za głosem kataniego...
Widziałem tam *sz*, ale niech Ci już będzie. A i vice versa.

> Nie pier**l. Może to Ty jesteś katanim? A wiesz, co siędzieje, jak katani podaje winnego
> na tacy i nikt go nie linczuje? Domyśl się. Dla mnie Bumber to katani, a Ty i mtobi to
> ssąca mafia.
Aj. Mtobi - czy to mafia, to nie wiem. A i jestem katanim i mafią w jednym. Dziwny masz tok rozumowania.

> ''Ech'' to wcale niezły komentarz.
Jak zwykle komentujesz najmniej istotne rzeczy. Jestem niemalże przekonany, że jesteś mafią i próbujesz skupić całą uwagę na mnie. Coś Ci słabo wychodzi... Ssąca mafio.

> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=44818 - co to k... Twoim zdaniem jest?
> To nie jest dowód?
Nie jest. Po linczu zobaczymy, jaki z tego dowód. Ja okażę się mieszkańcem, a Wy będziecie mieli swój gówno warty dowód ...

> Nawet jeśli (w co wątpię) katanim jest mtobi, CO go powstrzymuje od sprawdzenia samego
> siebie?
A bo ja wiem? Przecież jeszcze nie jest po linczu i mordzie, więc póki co nic Go jeszcze nie wstrzymuje. Czy to Bumber był (marnym) katanim, czy nim jest mtobi - to już nieważne, bo już uwierzyliście temu pierwszemu, a temu drugiemu już raczej nie uwierzycie. Nie wiem czy mtobi to prawdziwy katani - może to kolejna podpucha w stylu Bumbera. Bumber ani trochę nie wygląda na kataniego, po prostu nie wykazywał takich objawów. Jedyne co podał Wam fałszywego winnego. Może nim jest, ale zamiast wstrzymać się z pochopnymi osądami i sprawdzić mnie naprawdę, podał Wam na ślepo winnego. To ja podziękuję za takie coś. Ale to by pasowało do siebie... Dla Was też będzie pasować po mojej śmierci.

> Posłuchaj - jeśli to będzie czyjaś porażka, to chyba Bumbera! I jeszcze jedno: czy tylko
> ja chcę Twojej śmierci? Nie! Głosuje na Ciebie gros innych osób. Więc nie pieprz. Dalej
> - co szkodziło kataniemu ujawnić się wczoraj, po 22:25? Zamiast teraz?
Dobrze - Bumber zrobił pomyłkę. Kolosalną. Załóżmy, że mtobi jest w mafii, Wdowiak też - mtobi wystawia swojego kompana, by dać sobie immunitet. Linczujecie mnie dzisiaj, stracony dzień. Ginie dwóch mieszkańców, bo jeszcze mord. Zostaje 6 graczy. Linczujecie mtobiego/Wdowiaka (kogoś innego?). To już nieco komplikuje sprawę, nie? Mało dni zostało, już nie ma czasu na pomyłki... Więc po mojej śmierci będziecie musieli bezbłędnie trafić dwóch mafiozów, inaczej porażka. A i prawda, to Bumber zostanie zgładzony po edycji :>. Nie wiem - czy to robi różnicę, czy nie - mimo wszystko bądźmy przy wersji, że to Bumber był katanim. Niech będzie.

> Nie? Po prostu pierdzielisz głupoty, rozumiem.
Nie większe niż Ty? Ja =/= mafia.

> Dobra pogadajmy chwilę PONAD tą edycją.
> Linczujesz kogoś razem z innymi. Pada w linczu. Stwierdza, że jest katanim i sprawdził
> winnego.
> Winny obrywa głosami. Nagle budzi się jakiś koleś i z tekstem ''ten martwy nie była katanim,
> ja nim jestem, kłamał'' stwierdza, że ma winnego - innego winnego.
> Masz na tacy osobę podaną przez martwego kataniego. Załóżmy nawet, że mieszkańcowi coś
> odbiło i kłamał. Co należy zrobić najpierw? Ano zlinczować winnego, którego on podał,
> żeby sprawdzić, kto mówi prawdę.
A to już zależy od Ciebie. Od Was. Od nas. Jeśli chcecie, by Bumber miał bardzo przesrane po tej edycji, to mnie zlinczujcie. Jeżeli nie chcecie, to linczujcie mtobiego. Winny? Dobrze. Niewinny - to Wdowiaka. Ale to już od Was zależy jak to rozegracie. Raczej nie zanosi się tutaj na żadną rewolucję, szczególnie, że praktycznie wszyscy *wyparowali*, więc... Myślcie. Ale ja bym na Waszym miejscu nie tracił kolejnego dnia, bo ich niewiele już zostało...

>
> >
> > > Jasne. Bumber stwierdzający, że jesteś mafią, na podstawie tego, że ludzie
> na Ciebie
> >
> > > głosują -_-''
> > Bumber mnie NIE SPRAWDZIŁ.
> blablabla.
> > On miał przeczucie, że jestem w mafii. Widać to po jego końcowych
> > postach, dopiero w ostatnim - już gdy formalnie został zlinczowany - powiedział,
> że mnie
> > sprawdził i że jestem winny. Nie wiem po co go napisał, bo mnie nie sprawdził. Nie
> jestem
> > mafią, dlatego to On będzie się tłumaczył po edycji.
> Jeśli to prawda, to nie tylko mi. Tobie też. I reszcie graczy.
> >
> > > Kur... JAKIE PRZECZUCIE? On Cię sprawdził, Ty cholerny idioto!
> > Dobra. Zobaczymy kto będzie cholernym idiotą jurto. Tylko nie przychodź do mnie
> z płaczem
> > i nie proś o wybaczenie :P
> Do Ciebie? A co Ty takiego w tej edycji zrobiłeś?
> > Bo wiem, że i tak nie zamierzasz.
> Masz przebłyski ;)
> > Ale to jest twój, jeden
> > wielki błąd.
> Że nie przyjdę na kolanach Cię przepraszać? Lol...
> > Poza tym ja Cię nie obrażam, więc proszę o to samo.
> I znowu kłamiesz - obrażasz mnie tymi swoimi wydumanymi pierdołami z rękawa. Część z
> nich jest tak denna, że naprawdę nie wiem, kto mógłby w nie uwierzyć.
> >
> > > Nie. Ja jestem. Bumber pewnie mnie sprawdził.
> > Bumber nikogo nie sprawdził. Jego ładny przekręt i tylko dlatego Mu uwierzyliście,
> bo
> > okazał się być mieszkańcem. Ale zlinczować to Go było łatwo oO
> No, to chyba jasne, że jakby był w mafii, byśmy mu nie uwierzyli?
> >
> > > Tracimy, bo wprowadzasz chaos. Jasne, to działa na korzyść amfii :P Ale od
> linczu
> > Cię
> > > nie uratuje.
> > Nie wprowadzam chaosu tylko prostuję fakty. Których Ty nie jesteś w stanie dostrzec.
>
> Wprowadzasz swoją wersję prawdy, niczym pewni panowie. Ale nic to - dzisiaj sięwszystko
> wyjaśni, nieprawdaż? A czy do tego nie dążysz? Chcesz nam pomóc? To podaj swoich podejrzanych
> ;)
> >
> > > Skąd, *****(w ramach cenzury - chodzi o cholewkę), wiesz, kogo sprawdził katani?
>
> > PO CO
> > > Bumber miałby wkręcać nam kity?
> > KATANIM nie jest Bumber. Więc On nie sprawdził NIKOGO. Omg... No właśnie - skoro
> wierzysz,
> > że Bumber jest katanim, to skąd wiesz, że sprawdził akurat mnie (bądź co bądź nie
> byłem
> > jego podejrzanym nr jeden pierwszego dnia linczu!) ?
> A guzik - ja też nie zawsze sprawdzam podejrzanych, a np. osoby ze środka stawki, kiedy
> jestem katanim.
> > Twój argument obraca się przeciwko
> > Tobie.
> Sorry, ale to nie ja się tu przyznałem do bycia katanim...
> > Bumber nie jest i nie był katanim,
> No, kiedyś był :P Był, póki żył ^^
> > więc nie miał nawet możliwości mnie sprawdzić.
> > Ale wierz w co chcesz - choć muszę przyznać, że nigdy bym nie uwierzył, że mieszkaniec
>
> > potrafi tak namieszać. To mafia na tym zyskuje, a Ty jeszcze jesteś ślepo przekonany,
>
> > że jestem w mafii.
> Ech zamilknij. Po prostu daj swoich podejrzanych.
> >
> > > Nie. A to tłumaczenie nie oznacza, że myślisz.
> > Odezwał się myślący oO
> Odezwała się zdesperowana mafia.
> >
> > > Skąd wiesz? Tak o, sobie, dla jaj piszesz? Ech...
> > Prawdopodobnie napisałem. Ucz się czytać ze zrozumieniem. A *dla jaj* to pisał Bumber.
>
> > Sam cały czas to podkreślał, więc nie wiem za jakie Chiny Ludowe Wy mu wierzycie.
> Bo
> > nie był mafią. To zbyt proste.
> :D
> >
> > > Tak, zakuta pało. Kiedy katani mówi, że ktoś jest winny, to go sprawdził i
> tak jest.
> >
> > Znów mnie obrażasz. Naucz się trochę kultury, bo widzę, że dopiero co zszedłeś z
> drzewa.
> Cóż, ja przynajmniej z niego zszedłem. Mam nogi i umiem ich używać, nie?
> > Obrażanie mnie nikogo tu nie rusza.
> Ojej, a jak Ty obrażasz, to jest ok, łapię.
> > Ty nadal ślepo wierzysz, że Bumber to katani. Aż
> > się zdziwiłem, że wczoraj to nie pierwszy kwietnia. Dlaczego więc nie wierzysz,
> że mtobi
> > nie jest katanim i że Wdowiak nie jest winny? Jak zginie i okaże się niewinny, to
> będzie
> > tak samo jak z Bumberem? Ech... Szczególnie, że ja okażę się niewinny, ale wtedy
> to już
> > będzie za późno.
> Za późno na wygranie edycji? Jeszcze nie.
> >
> > > No faktycznie, tracimy, ale czas - na użeranie się z mafią, która nie potrafi
> napisać
> >
> > > czegoś chociażby trochęprzekonywującego.
> > Masz cięty język, jak zawsze.
> Co, znasz mnie? Nie? To nie pieprz.
> > Moim zdaniem jesteś partnerem Wdowiaka, próbujesz usilnie
> > mnie *zniszczyć*, rzucając do tego inwektywami w moją osobę.
> Łał, więc teraz to ja jestem winny :D Katani przemówił. Już miałem się zlinczować, kiedy
> zrozumiałem, że to doprowadzi do mojej śmierci... ale Tobie nic nie stoi na przeszkodzie.
> > Zachowujesz się jak czternastolatek,
> > przykro mi.
> Mi też przykro.
>
> > Próbujesz za wszelką cenę skupić całą uwagę reszty na mnie, tymczasem mafia
> > jest bezpieczna i ma się dobrze. Jak dla mnie doskonale dopełniałbyś Wdowiaka, który
>
> > ma wiecznie problemy techniczne.
> Pomijając już to, że moja gra wyglądałaby całkiem inaczej, gdybym był w mafii, ja nie
> muszęskupiać na Tobie uwagi. Ba, wystarczyłoby, że tylko bym Cię zlinczował? Czemu? Bo
> narosło tu za dużo kontrowersji. Ktoś kłamie, a ktoś mówi prawdę - a Twoja śmierć powie
> nam, kto.
>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

CZĘŚĆ DRUGA ODPOWIEDZI. Od momentu, gdy pojawiły się te >> i >>> znaczki. Opcja edytuj już wygasła ;/

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Jeśli to prawda, to nie tylko mi. Tobie też. I reszcie graczy.

Prawda.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Do Ciebie? A co Ty takiego w tej edycji zrobiłeś?

Mogę zadać to samo pytanie do Ciebie.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Masz przebłyski ;)

Każdy miewa ^^

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

I znowu kłamiesz - obrażasz mnie tymi swoimi wydumanymi pierdołami z rękawa. Część z
nich jest tak denna, że naprawdę nie wiem, kto mógłby w nie uwierzyć.

Ty. Przecież masz przebłyski ;> I to nie była obraza. Wydumane pierdoły? Kurczę, Ty we mnie rzucasz mięsem, jakimiś ochłapami. Skłamałem - ok, nieumyślnie. Miałem kilka wpadek - też prawda. Ale Bumber mi wywinął taki numer, że nawet ciężko mi walczyć z tym *żelaznym argumentem*, bo to i tak nie ma sensu. Zlinczujcie mnie teraz, a potem żale do Bumbera.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Wprowadzasz swoją wersję prawdy, niczym pewni panowie. Ale nic to - dzisiaj sięwszystko
wyjaśni, nieprawdaż? A czy do tego nie dążysz? Chcesz nam pomóc? To podaj swoich podejrzanych
;)

Chwilowo? Zakładając, że Bumber był katanim (czyli - idąc Ci na rękę ;>, bo ten numer mnie przerasta), to mógłby być mtobi, który podkłada swojego drugiego kompana - Wdowiaka. To by Mu dawało immunitet. Wystarczy, że ja zginę, Wdowiak - jeden mafiozo zostaje, akurat na ostatni dzień. A wtedy najłatwiej o porażkę...

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

A guzik - ja też nie zawsze sprawdzam podejrzanych, a np. osoby ze środka stawki, kiedy
jestem katanim.

No dobrze, ale jak mi wytłumaczysz, że Bumber skazał mnie na śmierć przez swoją nieumyślność? "Dla jaj"? :P

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Sorry, ale to nie ja się tu przyznałem do bycia katanim...

Ja także. Powiedziałem tylko, że gdybym tak zrobił to też byście pewnie ślepo uwierzyli.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

No, kiedyś był :P Był, póki żył ^^

Dalej żyje. Duchem ;P.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Ech zamilknij. Po prostu daj swoich podejrzanych.

Dałem. Meldunek zrobiłem i gotów do akcji.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Odezwała się zdesperowana mafia.

O, bardzo zdesperowany, ale mieszkaniec. Paranoja, ginąć w tak... Śmieszny sposób. Nie ze swojej winy.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Cóż, ja przynajmniej z niego zszedłem. Mam nogi i umiem ich używać, nie?

Ja nic do Bumbera nie mam, ale mnie lekko mówiąc "załatwił". Póki co staram się jakoś naprowadzić Was na jedyna słuszną wiarę :>

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Ojej, a jak Ty obrażasz, to jest ok, łapię.

Foch :<

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Za późno na wygranie edycji? Jeszcze nie.

Ale ostatnie dwa dni i pozostało dwóch mafiozów. Zrozum, że jeżeli nie okażę się mafią, to będziesz miał ciężki orzech do zgryzienia. Wtedy to już tylko mafia, albo koniec. I to pod rząd, dwa dni! O ile pierwszego mafię traficie.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Łał, więc teraz to ja jestem winny :D Katani przemówił. Już miałem się zlinczować, kiedy
zrozumiałem, że to doprowadzi do mojej śmierci... ale Tobie nic nie stoi na przeszkodzie.

Ha - a jak! Idę po zapałki.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Pomijając już to, że moja gra wyglądałaby całkiem inaczej, gdybym był w mafii, ja nie
muszęskupiać na Tobie uwagi. Ba, wystarczyłoby, że tylko bym Cię zlinczował? Czemu? Bo
narosło tu za dużo kontrowersji. Ktoś kłamie, a ktoś mówi prawdę - a Twoja śmierć powie
nam, kto.

Niestety nie ja. Niestety - dla Was niestety. Co tu więcej mówić - proponuję rozejm, bynajmniej nie zamierzam już na Ciebie najeżdżać. Byłoby miło, gdybyś też to zrobił :).

Liczę na to, że przemyślicie co tu napisałem... Muszę jeszcze raz zaznaczyć, że jeśli dzisiaj zginę, to zostały Wam dwa dni i dwóch mafiozów. Więc nie jest łatwo... Ale jeśli macie mnie zlinczować, by potem mieć czysty umysł to śmiało. Trzeba tylko przygotować plan, dzięki któremu nie zginiecie przez następne dwa dni. Właściwie to zginiemy, nieważne - macie mnie za mafię i powoli się nawet przyzwyczajać zaczynam oO, ale to naturalne, że tak ludzie się zachowują, gdy ktoś ma ich za kogoś, kim nie są. Dlatego proponuję, byście już teraz szukali następnych winnych. Mi pasuje wersja mtobi +Wdowiak i może jestem trochę zmienny, to teraz moim zdaniem tworzą jak najbardziej zgrany duet. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

> No to długo w tą grę nie pograsz.
To była ironia, ale... Nieważne. Pewnie mi potem wciśniesz, że sam się przyznałem.

Oh, oczywiście, zeznania kataniego mi nie wystarczą ;)

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

> Jassssssne. Mafiozi nie popełniają błędów?
Popełniają. Ale czy moje błędy świadczą o tym, że jestem w mafii? Nie sądzę. Szkoda,
żeście tak Bumberowi zawierzyli, zwycięstwo wymyka się nam z rąk...

Przez to, że linczujemy mafioza, mafia przegra? Ano prawda.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

> To jest taki błąd, jak darcie się na całe gardło ''Legia'' w Krakowie na trybunie
krakowskiej
> podczas jej meczu z Wisłą. Żaden normalny mieszkaniec (Krakowa) nie zrobiłby takiego

> błędu.
Mówisz dalej o sprawie "kompromisu"? Przesadzasz, bardzo.

Nie. Mówiłem o stwierdzeniu ''Wasz'' katani.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

> Nie. Wierzę. Zapewne mówisz to z wieloletnim doświadczeniem i po wielu rozegranych
partiach.
Jak zawsze.

Tak właśnie myślałem. Ucz nas jak grać, mistrzu.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Ech, po prostu się zamknij.
?

Nie ma to jak obciąć swoje wypowiedzi i komentować tylko moje odpowiedzi...

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Nie. To jest Bumber, więc to nie może być katani.
Dobra - Bumber mógł być katanim, ale na pewno mnie nie sprawdził. A skoro nie powiedział,
kogo sprawdził, to żaden z niego katani.

Jak już mówiłem - jeśli to prawda, to Bumber po edycji będzie miał... ciekawie. Za to jeśli stwierdzasz, że Bumber mógł być katanim, kim jest wg Ciebie mtobi? :P

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Aha, czytając Twoje posty.
Twoje nic nie wnoszą do gry, tylko obmyślasz jak tu bardziej mi dogryźć.

Tak, tylko po to gram... słodki Jezu... Ty mi odpowiadasz, to co, mam to olać?

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Ech tak to jest, jak się dopuści debila do gry... Tak, Bumber ma problemy z alkoholem,

> a posta napisał nie tylko pod wpływem, ale jeszcze na haju.
Dobra - wmawiaj sobie dalej, że Bumber mnie sprawdził. Miłej klęski.

Jasne - bo jak okażesz się niewinny nie będzie żadnej szansy na wygraną.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> PO CHOLERĘ? No powiedz? PO CO taki gracz jak Bumber miałby robić sobie jaja?!
A skąd ja mam to wiedzieć? Niestety tak się składa, że wiem lepiej od Ciebie czy jestem
winien, czy nie. I tak się składa, ze Bumber wydał na mnie FAŁSZYWY wyrok.

Jak wyrok może być fałszywy? :P Ale tak, wiem, co masz na myśli. Nie wiem tylko, czy kłamiesz.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Tak, ja jestem winny.
Dopiszę do kartoteki. :P

Proszę, będziesz miał okazję dużo z nią zrobić :P

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Gówno musisz odkręcać... zdechnij z jakąś godnością.
Godnością? Chyba nie godnością mafiozy. Moja śmierć będzie twoją porażką... Chyba, że
nie jesteś mieszkańcem.

???
Twoja śmierć, niezależnie, czy będziesz mafią(to lepiej, bo mamy od razu mtobiego), czy nie(to gorzej, ale mamy wtedy pewnego mafiozę - wdowiakma) nie sprawi automatycznie, że edycja będzie przegrana.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Ech, ile można wałkować - skąd wiesz? Masz wtyczkę u MG, czy jak?
No dobra. Załóżmy, że Bumber był katanim. Ale aż tak marnym? Czy to, że skłamał co do
mnie jest aż tak trudne do uwierzenia?

Tak. Bo chodzi tu o Bumbera.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> No jasno, mafio :D Mielibyśmy problem z określeniem, czy nam kogoś wystawiasz, czy
podajesz
> nam partnera, ale cóż - w bajkę o katanim to chyba nawet ostatni kretyn już nie
uwierzy.
A w bajkę Bumbera uwierzyłeś. Tak samo byłeś ŚWIĘCIE przekonany do samego końca, że jest
w mafii. Więc nie pieprz głupot, bo tylko się ośmieszasz.

Yhy, tylko ja byłem przekonany... tak samo ja sam zlinczowałem Bumbera.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Tak, jasne - sprawdził mnie i zepsuł mi zabawę, to zacznę go oppluwać, pisać że
był pod
> wpływem itp.
To wszystko odszczekasz po edycji. Opluwać? Ja się tylko bronię przed *sprawdzeniem*,
które w dodatku nie miało miejsca. Daj sobie na wstrzymanie - może zrobimy mały zakładzik?

Nie wiem, czy nie widziałeś, ale robiłem już w tej edycji zakład. I co mam odszczekać?

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:



> Ok - w tej chwili proszę o Twoje dowody. Ja sobie w nich będę przebierał i marudził,

> a Ty szukaj.
Dowody czy Bumber jest winien? Ej, to nie ja uważałem, że Bumber jest w mafii, więc czemu
miałbym to robić? To jest wbrew logice.

Dowody na to, żeś niewinny. Dowody na winę kogoś innego, niż Ty. Nie odwracaj kota ogonem.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> No i masz - linczuję Cię. Bo katani kłamie.
Ech...

Tak.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Brak mi słów - sam Bumber to stwierdził, nikt z nas, przed tym, jak się przyznał,
nie
> mówił nic o jego kataniostwie.
No i co z tego że się przyznał? Mtobi też się przyznał. Bumber był niewinny i dlatego
musiał być tym prawdziwym katanim, tak? Ale dlaczego wydał fałszywy osąd wobec mnie?
Dlaczego skłamał? Tak się składa, że nie musisz już mnie wyzywać po raz kolejny jakim
jestem debilem, bo i tak po linczu zobaczymy kto jest taki mądry.

Mądry katani to taki, który po sprawdzeniu podaje winnego.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Jassssne - zdechnie dziś mafia, to jutro uwalmy mieszkańca?
Zdechnie dziś niewinny - dlatego jutro zlinczujemy mafię. Błąd w szyku zdania popełniłeś
:P

Zobaczymy.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Każdy kolejny tekst o tym, że nie jesteś mafią, będę bezczelnie i chamsko pomijał.

Dobrze. Więc - jutro bezczelnie będziesz łkał, jak bardzo się myliłeś.

Nie będę łkał, chociażbyś był niewinny. Poza tym, nawet cieszę się, że zdychasz - przynajmniej będzie spokój :P

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Wyglądasz. Lecisz z ryjem na każdego, kłamiesz, zwracasz uwagę tylko na to, co chcesz,

> a resztę sobie odrzucasz. Poza tym, katani wystawił nam Ciebie jako mafioza ]:->

Lecę z ryjem na każdego? Fachowe słownictwo jak widzę.

Niemal tak bardzo, jak twoje, nieprawdaż?

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Katani (?) wystawił Wam mieszkańca.
To takie śmieszne, haha. Powiedziałbym więcej, ale po co? Jesteście święcie przekonani,
że jestem w mafii.

Bardzo śmieszne, tym bardziej, że nie potrafisz się zdecydować, czy Bumber był katanim, czy jest nim mtobi.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Ty bucu. Ty kretynie. Ty idioto. Jeśli Bumber okaże się nei być katanim, to on zostanie

> zwyzywany, a nie mieszkańcy, którzy idą za głosem kataniego...
Widziałem tam *sz*, ale niech Ci już będzie. A i vice versa.

Możesz być mafią sprawdzoną przez kataniego, a możesz być mieszkańcem z cholernych pechem. Ale sądzę, że to pierwsze.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Nie pier**l. Może to Ty jesteś katanim? A wiesz, co siędzieje, jak katani podaje
winnego
> na tacy i nikt go nie linczuje? Domyśl się. Dla mnie Bumber to katani, a Ty i mtobi
to
> ssąca mafia.
Aj. Mtobi - czy to mafia, to nie wiem. A i jestem katanim i mafią w jednym. Dziwny masz
tok rozumowania.

I kto tu się czepiał, że ktoś ironi nie rozumie...

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> ''Ech'' to wcale niezły komentarz.
Jak zwykle komentujesz najmniej istotne rzeczy. Jestem niemalże przekonany, że jesteś
mafią i próbujesz skupić całą uwagę na mnie. Coś Ci słabo wychodzi... Ssąca mafio.

I to ja mam się zdziwić. Ech. Jakbym był mafią, siedzialbym sobie teraz cicho, jak każdy inny, bo chociaż milczenie nie jest moją uluboną taktyką, to teraz nie ma po co się wychylać.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=44818 - co to k... Twoim zdaniem
jest?
> To nie jest dowód?
Nie jest. Po linczu zobaczymy, jaki z tego dowód. Ja okażę się mieszkańcem, a Wy będziecie
mieli swój gówno warty dowód ...

Zobaczymy.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Nawet jeśli (w co wątpię) katanim jest mtobi, CO go powstrzymuje od sprawdzenia
samego
> siebie?
A bo ja wiem? Przecież jeszcze nie jest po linczu i mordzie, więc póki co nic Go jeszcze
nie wstrzymuje. Czy to Bumber był (marnym) katanim, czy nim jest mtobi - to już nieważne,
bo już uwierzyliście temu pierwszemu, a temu drugiemu już raczej nie uwierzycie.

Ważne, mój kolego. Już mówię:
a) jesteś niewinny, więc:
Bumber kłamał
mtobi to katani(chociaż...)
b)jesteś winny
Bumber Cię sprawdził
mtobi to mafia

Proste?

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Nie
wiem czy mtobi to prawdziwy katani - może to kolejna podpucha w stylu Bumbera.

To by wtedy był jeden, wielki lol, a nie edycja FM.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Bumber
ani trochę nie wygląda na kataniego, po prostu nie wykazywał takich objawów.

No, jakby okazywał, to by go mafia sprzątnęła, aye?

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Jedyne co
podał Wam fałszywego winnego. Może nim jest, ale zamiast wstrzymać się z pochopnymi osądami
i sprawdzić mnie naprawdę, podał Wam na ślepo winnego. To ja podziękuję za takie coś.
Ale to by pasowało do siebie... Dla Was też będzie pasować po mojej śmierci.

Ech, postaw się chociaż na chwilę w naszej sytuacji.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Posłuchaj - jeśli to będzie czyjaś porażka, to chyba Bumbera! I jeszcze jedno: czy
tylko
> ja chcę Twojej śmierci? Nie! Głosuje na Ciebie gros innych osób. Więc nie pieprz.
Dalej
> - co szkodziło kataniemu ujawnić się wczoraj, po 22:25? Zamiast teraz?
Dobrze - Bumber zrobił pomyłkę. Kolosalną. Załóżmy, że mtobi jest w mafii, Wdowiak też
- mtobi wystawia swojego kompana, by dać sobie immunitet.

Też możliwe.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Linczujecie mnie dzisiaj, stracony
dzień. Ginie dwóch mieszkańców, bo jeszcze mord. Zostaje 6 graczy. Linczujecie mtobiego/Wdowiaka
(kogoś innego?).
To już nieco komplikuje sprawę, nie? Mało dni zostało, już nie ma czasu
na pomyłki... Więc po mojej śmierci będziecie musieli bezbłędnie trafić dwóch mafiozów,
inaczej porażka. A i prawda, to Bumber zostanie zgładzony po edycji :>. Nie wiem -
czy to robi różnicę, czy nie - mimo wszystko bądźmy przy wersji, że to Bumber był katanim.
Niech będzie.

Miło.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Nie? Po prostu pierdzielisz głupoty, rozumiem.
Nie większe niż Ty? Ja =/= mafia.

Okaże się po linczu.

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:


> Dobra pogadajmy chwilę PONAD tą edycją.
> Linczujesz kogoś razem z innymi. Pada w linczu. Stwierdza, że jest katanim i sprawdził

> winnego.
> Winny obrywa głosami. Nagle budzi się jakiś koleś i z tekstem ''ten martwy nie była
katanim,
> ja nim jestem, kłamał'' stwierdza, że ma winnego - innego winnego.
> Masz na tacy osobę podaną przez martwego kataniego. Załóżmy nawet, że mieszkańcowi
coś
> odbiło i kłamał. Co należy zrobić najpierw? Ano zlinczować winnego, którego on podał,

> żeby sprawdzić, kto mówi prawdę.
A to już zależy od Ciebie. Od Was. Od nas. Jeśli chcecie, by Bumber miał bardzo przesrane
po tej edycji, to mnie zlinczujcie.

Oh, jeśli nie był katanim, to będzie to niezależne od linczu :P

Dnia 14.08.2008 o 18:29, Wayzin napisał:

Jeżeli nie chcecie, to linczujcie mtobiego. Winny?
Dobrze. Niewinny - to Wdowiaka. Ale to już od Was zależy jak to rozegracie. Raczej nie
zanosi się tutaj na żadną rewolucję, szczególnie, że praktycznie wszyscy *wyparowali*,
więc... Myślcie. Ale ja bym na Waszym miejscu nie tracił kolejnego dnia, bo ich niewiele
już zostało...

Cieszę się, że to napisałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:

CZĘŚĆ DRUGA ODPOWIEDZI. Od momentu, gdy pojawiły się te >> i >>> znaczki.
Opcja edytuj już wygasła ;/

> Jeśli to prawda, to nie tylko mi. Tobie też. I reszcie graczy.
Prawda.

> Do Ciebie? A co Ty takiego w tej edycji zrobiłeś?
Mogę zadać to samo pytanie do Ciebie.

Ja? Niestety nic wielkiego w tej edycji nie zrobiłem. Ba, nawet udało mi się zassać, najpierw linczując Kalka, a potem Bumbera.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Masz przebłyski ;)
Każdy miewa ^^

> I znowu kłamiesz - obrażasz mnie tymi swoimi wydumanymi pierdołami z rękawa. Część
z
> nich jest tak denna, że naprawdę nie wiem, kto mógłby w nie uwierzyć.
Ty. Przecież masz przebłyski ;>

Ech, nie zauważyłem, żebym zmienił lincz. Więc widać, kto w co wierzy.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:

I to nie była obraza. Wydumane pierdoły? Kurczę, Ty
we mnie rzucasz mięsem, jakimiś ochłapami.

Taaak, ale Ty opowiadasz jakieś głodne kawałki :P

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:

Skłamałem - ok, nieumyślnie. Miałem kilka
wpadek - też prawda. Ale Bumber mi wywinął taki numer, że nawet ciężko mi walczyć z tym
*żelaznym argumentem*, bo to i tak nie ma sensu. Zlinczujcie mnie teraz, a potem żale
do Bumbera.

Jak będzie za co mieć żale, to oczywista będą.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Wprowadzasz swoją wersję prawdy, niczym pewni panowie. Ale nic to - dzisiaj sięwszystko

> wyjaśni, nieprawdaż? A czy do tego nie dążysz? Chcesz nam pomóc? To podaj swoich
podejrzanych
> ;)
Chwilowo? Zakładając, że Bumber był katanim (czyli - idąc Ci na rękę ;>, bo ten numer
mnie przerasta), to mógłby być mtobi, który podkłada swojego drugiego kompana - Wdowiaka.
To by Mu dawało immunitet. Wystarczy, że ja zginę, Wdowiak - jeden mafiozo zostaje, akurat
na ostatni dzień. A wtedy najłatwiej o porażkę...

Zakładając, że mtobi i wdowiakm wpadliby na taki pomysł. Ale cóż, nie mówię nie.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> A guzik - ja też nie zawsze sprawdzam podejrzanych, a np. osoby ze środka stawki,
kiedy
> jestem katanim.
No dobrze, ale jak mi wytłumaczysz, że Bumber skazał mnie na śmierć przez swoją nieumyślność?
"Dla jaj"? :P

To jego musisz o to pytać, jeśli zrobił to ''dla jaj''.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Sorry, ale to nie ja się tu przyznałem do bycia katanim...
Ja także. Powiedziałem tylko, że gdybym tak zrobił to też byście pewnie ślepo uwierzyli.

Czyżby? A spróbuj, spróbuj :P

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> No, kiedyś był :P Był, póki żył ^^
Dalej żyje. Duchem ;P.

> Ech zamilknij. Po prostu daj swoich podejrzanych.
Dałem. Meldunek zrobiłem i gotów do akcji.

Okej.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Odezwała się zdesperowana mafia.
O, bardzo zdesperowany, ale mieszkaniec. Paranoja, ginąć w tak... Śmieszny sposób. Nie
ze swojej winy.

Cóż, ale przynamniej, jeśliś mieszkaniec, możesz się pocieszać, że nie giniesz przez swoje czyny ^^

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Cóż, ja przynajmniej z niego zszedłem. Mam nogi i umiem ich używać, nie?
Ja nic do Bumbera nie mam, ale mnie lekko mówiąc "załatwił". Póki co staram się jakoś
naprowadzić Was na jedyna słuszną wiarę :>

Ano Cię załatwił, i czekamy na wyniki linczu, by zobaczyć, czy słusznie, czy nie :P

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Ojej, a jak Ty obrażasz, to jest ok, łapię.
Foch :<

O tak.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Za późno na wygranie edycji? Jeszcze nie.
Ale ostatnie dwa dni i pozostało dwóch mafiozów. Zrozum, że jeżeli nie okażę się mafią,
to będziesz miał ciężki orzech do zgryzienia. Wtedy to już tylko mafia, albo koniec.
I to pod rząd, dwa dni! O ile pierwszego mafię traficie.

Widzisz, ciekawi mnie jedno: czemu tylko ja mam ponosić odpowiedzialność i czemu to ja będę miał ciężki orzech do zgryzienia? Linczuję Ciebie nie tylko ja. Poza mną, zgodnie z moimi obliczeniami, jest w grze jeszcze 5 mieszkańców, jutro zostanie ich 3-4. Czy jest coś, co zwalnia ich od myślenia?

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Łał, więc teraz to ja jestem winny :D Katani przemówił. Już miałem się zlinczować,
kiedy
> zrozumiałem, że to doprowadzi do mojej śmierci... ale Tobie nic nie stoi na przeszkodzie.

Ha - a jak! Idę po zapałki.

Cóż, w sumie będę miałspokój :D I dowiem się, kto i jak jest gdzie :P

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


> Pomijając już to, że moja gra wyglądałaby całkiem inaczej, gdybym był w mafii, ja
nie
> muszęskupiać na Tobie uwagi. Ba, wystarczyłoby, że tylko bym Cię zlinczował? Czemu?
Bo
> narosło tu za dużo kontrowersji. Ktoś kłamie, a ktoś mówi prawdę - a Twoja śmierć
powie
> nam, kto.
Niestety nie ja. Niestety - dla Was niestety. Co tu więcej mówić - proponuję rozejm,
bynajmniej nie zamierzam już na Ciebie najeżdżać. Byłoby miło, gdybyś też to zrobił :).

Gadamy cały dzień i muszę Ci powiedzieć, że - niezależnie od Twojej roli - dobrze, że mogę z Tobą podyskutować :P Bo reszta niestety milczy.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:


Liczę na to, że przemyślicie co tu napisałem... Muszę jeszcze raz zaznaczyć, że jeśli
dzisiaj zginę, to zostały Wam dwa dni i dwóch mafiozów. Więc nie jest łatwo... Ale jeśli
macie mnie zlinczować, by potem mieć czysty umysł to śmiało.

O, wlaśnie. To też jest powód.

Dnia 14.08.2008 o 18:49, Wayzin napisał:

Trzeba tylko przygotować
plan, dzięki któremu nie zginiecie przez następne dwa dni. Właściwie to zginiemy, nieważne
- macie mnie za mafię i powoli się nawet przyzwyczajać zaczynam oO, ale to naturalne,
że tak ludzie się zachowują, gdy ktoś ma ich za kogoś, kim nie są. Dlatego proponuję,
byście już teraz szukali następnych winnych. Mi pasuje wersja mtobi +Wdowiak i może jestem
trochę zmienny, to teraz moim zdaniem tworzą jak najbardziej zgrany duet. Pozdrawiam.

Również pozdrawiam. Cóż... zobaczymy po linczu ]:->

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam, mógłbyś trochę się pohamować z językiem. Złość złością, ale jednak niektóre wyrażenia są nie na miejscu ;>

Dobra, Wayzin... odpowiedz mi na kilka pytań, good? Pierwsze z nich brzmi tak: Czemu Bumber miałby kłamać. Co sądzisz o tej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lampek: już to zrobiłem.

1. Wayzin --> wdowiakm
2.
3. BogSumerow --> Wayzin
4. Phelela --> Wayzin
5. wdowiakm --> Wayzin
6.
7. Morze -->
8. mtobi --> wdowiakm
9.
10.
11.
12. Sam --> Wayzin
13. Lampek --> Wayzin

No i gucio.
Wayzin 5:2 wdowiakm
Morze nie oddał głosu.

Wayzin: ufasz mi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że morze wyleci. Wtedy nie będzie za rożowo. Nochyba, że okaże się mafią :P

EDIT: Blah, błąd w kalkulacji. Wtedy będzie identycznie, tylko 1 osoba mniej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 15:25, Wayzin napisał:

Przykro mi, ale idziesz na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu. Całą edycję się prześlizgujesz,
to mi śmierdzi mafią. Do tego usilnie mieszasz się w tłum. Ciebie trzeba mieć na uwadze,
bo Phełka coś tu miesza, zmienia lincze... Mhm.

Oo Oo To moja pierwsza reakcja po przeczytaniu tego posta , rozumiem że już nie masz na kogo sie rzucic ...
Jak ci smierdze mafia to mnie zlinczuj a nie pierdzisz bez sensu....
GDZIE JA ZMIENIAM LINCZE oO ,?! Od wczoraj linczuje Wayzina i koniec , nie zmieniam nic dzisiaj. Ty albo ssiesz i wiesz o tym albo jestes nieświadom tego co mówisz.

EDIT : Nie dziwie sie że Sam sie denerwuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 20:02, Phelela napisał:

> Przykro mi, ale idziesz na łatwiznę, po najmniejszej linii oporu. Całą edycję się
prześlizgujesz,
> to mi śmierdzi mafią. Do tego usilnie mieszasz się w tłum. Ciebie trzeba mieć na
uwadze,
> bo Phełka coś tu miesza, zmienia lincze... Mhm.
>
Oo Oo To moja pierwsza reakcja po przeczytaniu tego posta , rozumiem że już nie masz
na kogo sie rzucic ...
Jak ci smierdze mafia to mnie zlinczuj a nie pierdzisz bez sensu....
GDZIE JA ZMIENIAM LINCZE oO ,?! Od wczoraj linczuje Wayzina i koniec , nie zmieniam nic
dzisiaj. Ty albo ssiesz i wiesz o tym albo jestes nieświadom tego co mówisz

Proszę Cię, zaczekaj do 22:00 z deklaracją, że nic nie zmieniasz dzisiaj.
Czy wg Ciebie Bumber to katani?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No własnie nie zmienie , wydaje mi sie że mtobi kreci cos z wayzinem , to jest ich ostatnia deska ratunku...
Tak wierze że Bumber to katani , i jak mówie NIE ZMIENIE NIC DZISIAJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.08.2008 o 20:05, Phelela napisał:

No własnie nie zmienie , wydaje mi sie że mtobi kreci cos z wayzinem , to jest ich ostatnia
deska ratunku...
Tak wierze że Bumber to katani , i jak mówie NIE ZMIENIE NIC DZISIAJ

Jeszcze raz proszę: zaczekaj z tą deklaracją.
Jeśli wg Ciebie Bumber to katani, to dla Ciebie mtobi to mafia.

Lampek: czy dla Ciebie Bumber był katanim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się