Zaloguj się, aby obserwować  
Magok

World Of Tanks

13349 postów w tym temacie

Hah mam już 4 wygrane dzisiaj. :D

Niestety samemu wtopiłem, więc ostrzegam, gdy ktoś chciałby kupić z okazji przeceny.
Działo niby z Churchilla I, ale totalnie nie sprawdza się, tym bardziej zę non stop coś takiego losuje jak na screenie.

20140413010235

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2014 o 01:02, meryphillia napisał:

Niestety samemu wtopiłem, więc ostrzegam, gdy ktoś chciałby kupić z okazji przeceny.
Działo niby z Churchilla I, ale totalnie nie sprawdza się, tym bardziej zę non stop coś
takiego losuje jak na screenie.


Ogółem ta Matilda BP to bardzo przeciętny pojazd, nawet na dobry losowaniu. Sam posiadam od poprzedniej promocji, bo jestem miłośnikiem Matyld(mam tą normalną, i tą z lend-lease) i musiałem wszystkie mieć w garażu.xD
Jakieś tam zalety to sporo hp i możliwość zdobywania dodatkowego expa(choćby z mnożnika) dla załogi z klasycznej Matyldy, którą na IV tierze wolno się expi. No i jest jeszcze chyba jakiś magicznie zwiększony przelicznik na kredyty. Nie wiem czy to jeszcze tak działa, ale 2-3 miesiące temu grając w plutonie ze znajomym(on na Matyldzie BP, ja T-25) robiłem sporo więcej niż wspomniany znajomy, a to on dostawał więcej kredytów. Z tym że i tak o zarobek łatwiej na typowych zarabiaczach tier V.
Reasumując, kolejność lubienia Matyld: Matylda > Matylda IV > Matylda BP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie caly czas rzucało na doł listy i po 6-12 TVI na team.
TV jeszcze da radę przebić, ale na zwykłych AP TVI to już przesada lekka.
A zarobki małe z racji niewielkiego zadawanego dmg, bo sporo trzeba się nastrzelc, by taki 1k dmg wbić.

Z tego co słyszłame Chi Nu Kai większą padliną (zresztą mam nie mile doświadczenia z normalnych japończyków), więc sobie wziąłem matyldę, ale teraz już żałuję że się połakomiłem na pojazd zamiast na sloty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

apparently, there is a Russian social group on Vkontakte (VK, Russian Facebook) called “Women against World of Tanks” with like 7000 members, claiming that WoT destroys marriages because some men play too much (SS: no, this is not trolling, this really exists)

HAHA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cykl "WoT WTF" :D Chrzaniłem się z celowaniem ze dwie minuty aż wreszcie nadeszła ta chwila - puste pole i stojący, odwrócony do mnie dupą E-100. Specjalnie przygotowany na tą sytuacje pocisk przeciwpancerny kalibru 203 mm o penetracji 195-325mm poszedł by po chwili.. pięknie trafić w silnik E-100 nie zadając ŻADNYCH OBRAŻEŃ i tekst załoganta "Weszło jak w masło, przeciwnik oberwał!". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2014 o 17:35, UnionPacific napisał:

Cykl "WoT WTF" :D Chrzaniłem się z celowaniem ze dwie minuty aż wreszcie nadeszła ta
chwila - puste pole i stojący, odwrócony do mnie dupą E-100. Specjalnie przygotowany
na tą sytuacje pocisk przeciwpancerny kalibru 203 mm o penetracji 195-325mm poszedł by
po chwili.. pięknie trafić w silnik E-100 nie zadając ŻADNYCH OBRAŻEŃ i tekst załoganta
"Weszło jak w masło, przeciwnik oberwał!". :D


Tak jest od bety przecież, co w tym dziwnego.xD

Swoją droga, to widzę że wpadłeś w to samo co Mery - co jakiś czas post pokazujący ogólną frustrację i denerwowanie się grą z zapowiedzią długiej przerwy. A po czasie całkiem krótkim post, który sugeruje że dalej grasz.xD Jak ja się cieszę, że kiedy jakaś gra mnie irytuje(jak czołgi ostatnio) to nie gram w nią niemal w ogóle(wchodzę z raz w miesiącu na 1-2 bitwy, chyba żeby garaż pooglądać) i nie muszę się tak denerwować jak Wy tutaj.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2014 o 18:36, Nephren-Ka napisał:

Swoją droga, to widzę że wpadłeś w to samo co Mery - co jakiś czas post pokazujący ogólną
frustrację i denerwowanie się grą z zapowiedzią długiej przerwy. A po czasie całkiem
krótkim post, który sugeruje że dalej grasz.xD Jak ja się cieszę, że kiedy jakaś gra
mnie irytuje(jak czołgi ostatnio) to nie gram w nią niemal w ogóle(wchodzę z raz w miesiącu
na 1-2 bitwy, chyba żeby garaż pooglądać) i nie muszę się tak denerwować jak Wy tutaj.:D


Coś w tym jest,po prostu głupotą by było stracić 3 dni premium + możliwość wbicia darmowego złota i T2 Light''a tylko z powodu weekendowej wylęgarni chlewu. Ale po zdobyciu T2 wszystko wróci do do stanu równowagi. :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nic nie wróci do "równowagi"
Zwierząt jest już po prostu tyle, że nie ważne czy weekend czy nie, to zawsze będą zajmowały wszystkie gałęzie na serwerze i podkradały banany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2014 o 19:20, UnionPacific napisał:

Coś w tym jest,po prostu głupotą by było stracić 3 dni premium + możliwość wbicia darmowego
złota i T2 Light''a tylko z powodu weekendowej wylęgarni chlewu. Ale po zdobyciu T2 wszystko
wróci do do stanu równowagi. :>


Kiedyś też tak myślałem, dopóki nie zauważyłem że te bonusy zawsze są znacznie mniej warte niż czas jaki trzeba poświęcić, żeby je zdobyć. Toć już wolałbym te dwie-trzy godziny normalnej pracy poświęcić tylko na to, żeby sobie to premium/golda/pojazd kupić, niż spędzać cały weekend przy grze, która jest bardziej irytująca niż grywalna.
Aczkolwiek nie czepiam się, każdy w końcu robi to co lubi.;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat jak sie jest w mairę ogarniętym graczem i ma kogoś do pogrania w plutonie, to te 3 dni premki z weekendowego eventu nie są czymś wybitnie trudnym.

A poza tym...
Mierna, brudna gra pełna makaków! :3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy trafiacie aż tak czarne serie, ale najwyższych lotów gry nie reprezentuję, a WR wciąż idzie delikatnie w górę w granicach 54%. Może jakoś mniejszą wagę przywiązuje do porażek i do tego co robią inni (choć czasami naprawdę potrafią mnie dobrze wpienić), a może to po prostu przez to, że mam przeżywalność na poziomie 20% i mi w sumie jest obojętne czy przeżyje; ważne by zagrać dobrą bitwę i nie zejść za wcześnie lub przed szybkim zejściem też zrobić cokolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.04.2014 o 20:00, Nephren-Ka napisał:

Kiedyś też tak myślałem, dopóki nie zauważyłem że te bonusy zawsze są znacznie mniej
warte niż czas jaki trzeba poświęcić, żeby je zdobyć. Toć już wolałbym te dwie-trzy godziny
normalnej pracy poświęcić tylko na to, żeby sobie to premium/golda/pojazd kupić, niż
spędzać cały weekend przy grze, która jest bardziej irytująca niż grywalna.
Aczkolwiek nie czepiam się, każdy w końcu robi to co lubi.;>


Nie lubię gardzić czymś co dostaje za darmo, a forsę którą zarabiam naprawdę wolę przeznaczyć na rzeczy bardziej przyszłościowe i potrzebne niż WoT, więc jeżeli wpada coś co mnie nie kosztuje nic a podnosi wartość konta to mi to bardzo odpowiada. Pewnie, że zabiera to czas ale da się wszystko tak pogodzić by nie brakło czasu na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hah zostałem ja w E100 z 20hp i 110 z 20% chyba plus noob w arcie.
Rozwaliliśmy wrogą artę przed chwila i zostal tylko wrogi jpzr e100 po drugiej stronie góry, ktory gra na zwlokę z stojaca niedaleko arta.
Wjeżdżamy razem na wrogiego capa i obaj w tym samym momencie DC...

Przypadek?
Nie sądzę...
Max Kolonko też nie sądzi.

Spisek jak nic.

Ale by nie było zdążyliśmy wrócić w tym samym czasie i cofnąć się na capa, a jpzr po ubiciu nooba w arcie już nie zdołał obronić.
I te wrzaski makaka w arcie do wroga "report this bots". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eh. Coś czuje, że po patchu 9.0 gra przestanie mi chodzić. Teraz na minimalnych od 10 do 50 klatek, a co będzie niedługo to aż strach pomyśleć.

Boli to tym bardziej, że jakoś dużych zmian w samej rozgrywce nie widzę, a patch promowany jest jako coś mega wow.
Pewnie i tak by było, gdyby dodali destrukcje otoczenia, jak to było mówione jeszcze niedawno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2014 o 15:20, Barnette napisał:

Boli to tym bardziej, że jakoś dużych zmian w samej rozgrywce nie widzę, a patch promowany
jest jako coś mega wow.
Pewnie i tak by było, gdyby dodali destrukcje otoczenia, jak to było mówione jeszcze
niedawno...


Przeca destrukcja otoczenia w grze jest już od dawna, tylko z podziałem na to co wolno zniszczyć, a czego nie, który jest ustalony odgórnie.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.04.2014 o 17:37, Nephren-Ka napisał:

Przeca destrukcja otoczenia w grze jest już od dawna, tylko z podziałem na to co wolno
zniszczyć, a czego nie, który jest ustalony odgórnie.:D


No tak :D
Ale najpierw narobili ochoty trailerami i screenami z rozpadającymi się budynkami, a teraz o. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, dlaczego patch 0.9.0 miał dorównać znaczeniem patchowi 0.8.0? Ground Forces Gaijina, oto odpowiedź. W obawie przed konkurencją chcieli wprowadzić do WoT-a dużo nowych rzeczy, ale wystarczyło tylko, że w międzyczasie pojawiły się nagrania z gameplayem GF i WG uznało, że nie ma się czego bać. Muszę im przyznać rację, bo rodzaj rozgrywki jest zupełnie inny i nawet na najłatwiej trybie wymaga więcej niż WoT, a przecież są jeszcze dwa (ostatni dorzuca ręczną skrzynię biegów).
Gdyby Gaijin wstrzymał się z częściowym zdjęciem NDA tak do połowy lata, to do tej pory WG pracowałby nad tym patchem, który zawierałby prawie wszystkie obiecane rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować