Two Worlds - Czyżby polski pogromca Gothica 3 i Obliviona?

[Karfein 0]

Figurka z Lochu Mrocznej Duszy. A samo pytanie? :)

[Naznaczony 0]

Gdzie to coś w ogóle jest?

[Karfein 0]

Dnia 30.01.2009 o 23:59, Qoster napisał:

Gdzie to coś w ogóle jest?

Oto screen z mojej mapy i zaznaczona na nim odpowiednia lokacja :)

[Xantus 0]

Czy jest moze jakis mod zwiekszajacy trudnosc bo ta gra jest tak latwa, ze nawet granie z wylaczonym monitorem nie jest trudne.

[TETRIANDOCHH 0]

Dnia 30.01.2009 o 22:51, Red Rabbit napisał:

Ktoś może mi pomóc i napisać jak pokonać te Wielkie Trachidy koło Ashos. Potrzebne do
questa. Czytałem poprzednie posty ale nic nie pomaga. Gdy próbuje tratować koniem one
tylko zjeżdżają na bok. Próbowałem już każdym rodzajem broni ale one biorą mnie na jednego
hita.

Ja je trafialem z odleglosci z luku, tyle ze do Ashos doszedlem troche puzno i mialem dosc dobrze poskladany luk. Jak uciekniesz to trachidy wracaja.

[Red_Rabbit 0]

Dnia 31.01.2009 o 19:03, TICOCHONDRIUSS napisał:

Ja je trafialem z odleglosci z luku, tyle ze do Ashos doszedlem troche puzno i mialem
dosc dobrze poskladany luk. Jak uciekniesz to trachidy wracaja.

No ja teraz mam 48 lv i nadal to samo. Już próbowałem rożne kamienie z obrażeniami od ducha itp. Ale nic ich nie rusza. Tak samo skorpiony i te węże w Światyni Ashos. Dlatego nie wiem czy to może jakiś bug w tej wersji czy coś innego. Mam grę z CD-Action.

[TETRIANDOCHH 0]

Dnia 31.01.2009 o 19:18, Red Rabbit napisał:

No ja teraz mam 48 lv i nadal to samo. Już próbowałem rożne kamienie z obrażeniami od
ducha itp. Ale nic ich nie rusza. Tak samo skorpiony i te węże w Światyni Ashos.

To nie wiem, ja nie mialem problemu. Luk mialem z obrarzeniami ognia, a topor z blyskawicami...
Skorpiony i weze nie sprawialy mi pro nawet toporem.

´´Kura sama´´ nie mam screena, zeby ci dac moje wyposazenie...

[nolif3r 0]

Gdzie znajduje się Hagrast? Bo mam quest ''Zaginiony Syn'' i mam porozmawiac z Hagrastem, a nie wiem gdzie on jest.

[Karfein 0]

Dnia 01.02.2009 o 16:30, m4teU5z napisał:

Gdzie znajduje się Hagrast? Bo mam quest ''Zaginiony Syn'' i mam porozmawiac z Hagrastem,
a nie wiem gdzie on jest.

Powyżej podałem screena z Lochem Mrocznej Duszy. Hagrast znajduje się na wschód od tej jaskini.

[nightfaler 0]

Mam problem z questem : Cień na rodzinie powie mi ktoś gdzie mam szukać ?

[nolif3r 0]

Mógłbyś dokładniej opisać, gdzie mogę znaleźć tego NPC? Najlepiej by było gdybyś dał mapkę... :>


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Czy żeby zabić Ebrata Skeldena musze mieć u rodziny Skeldenów 10/10 reputacji (by go spotkac)?


~~

KoLos -> Dzięki za odpowiedź. Znalazłem go i quest wykonałem.

~~

nightfaler -> Powiedz o czym jest ten quest... bo go chyba robiłem niedawno, a nie pamiętam dokładnie.

[nightfaler 0]

Dnia 02.02.2009 o 16:21, m4teU5z napisał:

~~

nightfaler -> Powiedz o czym jest ten quest... bo go chyba robiłem niedawno, a nie
pamiętam dokładnie.

Daje go synek w oberży zaraz przy thelamocie (<- dobrze napisałem?:P ) chodzi o odzyskanie jakiegoś artefaktu od złodzieji, ale nie powiedział gdzie mam ich szukać. Co do zabicia Ebrata Skeldena

Spoiler

to ja najpierw robiłem dla nich misję potem gdy kazał przesłuchać niewiastę to ją uwolniłem i sam wyzwał mnie na pojedynek to go zatłukłem i poszedłem podlizać się klanowi Korga i z reputacji 1 miałem 10 bez wykonania żadnej misja dla nich

[nolif3r 0]

Jeżeli dobrze mi sie wydaje, to tam powinienieś iść (patrz mapka). Co do twojego sposobu to ja nie robiłem za dużo zadan od tej rodziny. A tego questa o ''niewiascie'' nie dostałem.

[nightfaler 0]

Dnia 02.02.2009 o 17:18, m4teU5z napisał:

Jeżeli dobrze mi sie wydaje, to tam powinienieś iść (patrz mapka).

Zaraz tam lookne

Dnia 02.02.2009 o 17:18, m4teU5z napisał:

to ja nie robiłem za dużo zadan od tej rodziny. A tego questa o ''niewiascie'' nie dostałem.

Może za mało misji na wyrobiskach ?

A i powie mi ktoś gdzie jest nekromanta który niby ma być przy Gor Gamma bo już zdesperowany szukam po poradniku i piszę że, na północny wschód do Gor Gamma na granicy spalonego lasu..... szukam i szukam i nic mógłby ktoś na mapce mi to zaznaczyć?

[nightfaler 0]

OK, gierkę przeszedłem i muszę powiedzieć, że zakończenie jako takie jest mierne ;/. A tak w ogóle to w całej przygodzie brakuję mi jakiegoś przyjaciela, znajomego co by głównego bohatera wspierał, fakt są ,,obcy,, ale angażują się w rozgrywkę pod koniec gry, więc ? Wydaje mi się że za dużo grałem w Gothica, i stąd mi takie urojenia zostały.

[Karfein 0]

Dnia 02.02.2009 o 19:36, nightfaler napisał:

OK, gierkę przeszedłem i muszę powiedzieć, że zakończenie jako takie jest mierne ;/.
A tak w ogóle to w całej przygodzie brakuję mi jakiegoś przyjaciela, znajomego co by
głównego bohatera wspierał, fakt są ,,obcy,, ale angażują się w rozgrywkę pod koniec
gry, więc ? Wydaje mi się że za dużo grałem w Gothica, i stąd mi takie urojenia zostały.

No w sumie jedyna osoba, która wspiera to

Spoiler

siostra podczas rozmów w węzłach mocy

[nightfaler 0]

Dnia 02.02.2009 o 20:07, KoLoS napisał:

No w sumie jedyna osoba, która wspiera to

Spoiler

siostra podczas rozmów w węzłach mocy

Ale wiesz, to są 3 rozmowy które pchają główny wątek rodzinny do przodu i tyle. A mi chodzi o wparcie w trakcie gry, i mam tu namyśli przyjaciół których główny bohater zna, tak jak w innych rolpjejac, np : Wiedźmin- Jaskier, Trish, Zoltan i inni (tak wiem że tu jest sprawa książki, no ale...), Gothici - Diego, Gorn, Milten itd, NWN 2(trochę z innej beczki)- grupa z którą podróżujemy - z nimi na prawdę da się zżyć, a tego właśnie w TW mi brakowało. Zastanawiam się czy w Oblivionie nie miałem tego samego problemu :/ Lecz dzięki wstępowaniu do gildii dało się to jakoś zatuszować.

[capral 0]

Jakoś nie spodobała mi się gra two worlds. Myślę, że gothic 3 jest o wiele lepszy, ma więcej zadań pobocznych i ciekawszy główny wątek.

[Liqid 0]

W ogóle moim zdaniem największy grzech gry to brak JAKIEJKOLWIEK zapamiętywalnej postaci. Siostra się nie liczy, bo widzi się ją parę razy, a Gandohar też większego wpływu na rozgrywkę nie ma, poza tym, że coś w tej fabule czyni. Modelom postaci brak jakichś cech szczególnych, w ogóle polotu, w dowolnym RPGu w każdym mieście były postacie, które się zapamiętywało, a tu... nic (nie wspominając o tym, że zapamiętanie utrudniają wydumane imiona). Gra jest całkiem wciągająca, system ulepszeń jak dla mnie naprawdę napędza tę grę (teraz a Kilgorina, miecza śmierci, którym dobiłem do 14 poziomu ulepszenia, przerzucam się na Aquavarosa, bo więcej obrażeń zadaje i znowu trzeba kasę ciułać ;), ale poza tym nijako jest trochę. Póki co 47 bodaj level, jakieś 19 godzin gry i jeszcze żaden fabularny kamyczek nie zebrany i gra mi się przyjemnie, ale naprawdę pod tym względem gra mi nie pasuje ;)

[Karfein 0]

W sumie główny bohater jest typowym najemnikiem, więc może to być argument za tym, żeby za bardzo nie miał kumpli :P Ale rzeczywiście doskwiera brak postaci, które wchodzą do pamięci (jak chociażby nawet Wrzód z Gothica :D)... poza samym głównym bohaterem, który jest wykreowany po prostu świetnie. Niektóre jego teksty rozbrajają :)