Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

DICE o talibańskich kontrowersjach w Medal of Honor

44 postów w tym temacie

Dnia 07.08.2010 o 15:22, Ring5 napisał:

Co ma piernik do wiatraka? Jaka wypowiedź dotycząca terminu wydania? News dotyczy wypowiedzi
o ewentualnym "urażeniu" niektórych osób, Liu słowem nie wspomniał o premierze.



Tak wiem, faktyczne można się pomylić czytając moją wypowiedź. "kiedy ma być wydana gra" - chodziło mi o to, że ta wypowiedź została opublikowana przed wydaniem gry, to nie miało wskazywać na temat wypowiedzi, po prostu użyłem złych słów.
Zresztą jakbyś przeczytał resztę mojego posta, to zobaczyłbyś,że wypowiadam się na temat i zrozumiałbyś tamto zdanie tak, jak trzeba... no chyba, że po prostu chciałeś się czepić słówek.


@lulubel7
A czy Ty piszesz na przykład... "mechanicy", albo "nauczyciele" z dużej litery? Talibowie nie są oddzielnym narodem, tylko grupą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 15:23, lulubel7 napisał:

Taa... Newsa piszesz ktoś, kto sam traktuje wyżej Amerykanów niż Talibów. Jak można napisać
Amerykanów z dużej litery, a "talibów" z małej? Polaków też piszesz z małej czy tylko
tych, których nie lubisz ?:)


http://sjp.pwn.pl/szukaj/talib

Tu nie chodzi o traktowanie, tu chodzi o ortografię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Talibowie to nie naród, a jedynie ruch fundamentalistyczny który przejął władzę w kraju. Dlatego też pisanie tej nazwy z małej litery jest zupełnie poprawne.

Co do samego tematu, to z jednej strony zgadzam się z autorem, z drugiej jednak, podobnie jak snake nie mogę nie zastanowić się czy reakcje ludzi byłyby identyczne gdyby żołnierze w MoH biegali z polskimi flagami na mundurach i mówili polskimi głosami. Gra to rozrywka, ale także i medium. Podobnie jak należy być ostrożnym gdy robi się filmy o aktualnych konfliktach, tak i wydaje mi się że pewna doza ostrożności w w przypadku gry również nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 15:27, Snake08 napisał:

Tak wiem, faktyczne można się pomylić czytając moją wypowiedź. "kiedy ma być wydana gra"
- chodziło mi o to, że ta wypowiedź została opublikowana przed wydaniem gry, to nie miało
wskazywać na temat wypowiedzi, po prostu użyłem złych słów.
Zresztą jakbyś przeczytał resztę mojego posta, to zobaczyłbyś,że wypowiadam się na temat
i zrozumiałbyś tamto zdanie tak, jak trzeba... no chyba, że po prostu chciałeś się czepić
słówek.


Możliwe, że to ja się "czepiam", ale czytam Twoją wypowiedź raz za razem i nadal widzę tylko jedną interpretację. Zresztą nieważne, nie o tym dyskusja. Co do robienia afery, to powiem tak: jeśli ktoś już się decyduje na poruszanie tak delikatnego tematu, to powinien to zrobić w sposób, który nie doleje oliwy do ognia. Natomiast wypowiedź pana Liu jest, moim zdaniem, nie próbą załagodzenia problemu (którego, na marginesie, do tej pory tak naprawdę nie było, bo pies z kulawą nogą nie przejął się faktem, że w tej grze mają być talibowie), tylko wprost przeciwnie - próbą wywołania konfliktu, który przysporzy tej grze rozgłosu. Bo przecież to właśnie rozgłos sprawia, że gra jest popularna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czekaj czekaj, szukam na mapie Talibstanu albo Talibolandu...jakoś mi umyka... może gdzieś na wyspach Polinezji?

Hmm, a może uczysz się przypadkiem zbyt dużo niemieckiego...?

Jak rozumiem, takie wyrażenia jak "demokrata", "bolszewik", "torys" i tym podobne też piszesz z dużej litery? Talib bazowo oznacza tak naprawdę ucznia szkoły koranicznej, nic więcej, nic mniej. A w drugim rzędzie przedstawiciela ugrupowania politycznego, które zbrojnie przejęło władzę w Afganistanie i teraz stara się ją odzyskać. Albo liźnij słownika, albo troszkę wiedzy o świecie, nim będziesz poprawiał innych, tak na przyszłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to od kiedy kapitalistyczne świnie...znaczy Amerykanie...są tacy święci, I do nich nie wolno strzelać, a do talibów tak? Przecież obie strony zabijają ludzi, co nie czyni żadnych z nich lepszymi od innych. Coś mi się wydaje, że US Army ma o sobie zbyt wysokie mniemanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 16:22, johny5 napisał:

A to od kiedy kapitalistyczne świnie...znaczy Amerykanie...są tacy święci, I do nich
nie wolno strzelać, a do talibów tak?


Od zawsze? Pamiętaj, że to nie zwyciężeni piszą historię. Dlatego też (to tylko przykład) bez problemu znajdziesz informacje o zbrodniach popełnianych przez hitlerowców czy UPA, ale praktycznie nikt nie odważy się napisać nic złego o polskiej partyzantce. A wystarczy tylko pogadać z ludźmi, którzy w tamtych czasach żyli i mieli do czynienia z "ludźmi z lasu". Gwałty, rozboje, kradzieże, wymuszenia, tortury... Oczywiście nie wszyscy i nie na taką skalę, ale też się zdarzało. I co? I nic. Cisza na ten temat.

To samo dotyczy każdego zbrojnego konfliktu na świecie. Jako że to właśnie owe "kapitalistyczne świnie", jak to ująłeś, robią tę grę, to wydarzenia przedstawione są w taki, a nie inny sposób. Gdybyśmy mieli grę robioną przez drugą stronę, zapewne zarówno sama gra, jak i wypowiedzi twórców na jej temat, byłyby diametralnie różne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja bym sobie z checia postrzelal do jankesow (np. w singlu, w ramach jakiegos niepojetego konfliktu dla odmiany)- do tej pory bylo z reguly na odwrot; Choc w BC 2 na przyklad, w multi mamy Ruskich vs Amerykancow i w zasadzie wszystko mi jedno ktorymi gram- wybieram swoj ulubiony ekwipunek (np rosyjska szturmowke i amerykanski pistolet ;)) i koncentruje sie na grze, nie mysle wowczas o poprawnosciach ideologicznych czy tam pogladowych. Poprostu moj squad ma wygrac i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 16:34, kodi24 napisał:

wybieram swoj ulubiony ekwipunek (np rosyjska szturmowke i amerykanski pistolet ;))


Z jednej strony ma to swoje zalety, ale z drugiej jest lekko irytujące. Grając Rosjanami chciałbym mieć możliwość wyboru tylko rosyjskiego sprzętu (za to z bogatszej oferty). Przecież i jedna, i druga strona konfliktu w BC2 dysponuje dość bogatym arsenałem, z którego można wybrać odpowiednie zestawy. To właśnie jedna z rzeczy, które podobają mi się w MoH (podkreślę: jedna z NIEWIELU rzeczy, które mi się w becie podobały) - jeśli gram jako "niebiescy", to biegam z M4, M16, M24 itp. Jeśli jako "czerwoni", to mam PKM, SWD, Kałacha. To mi najbardziej przeszkadzało w BC2 - po diabła wrzucać dwie strony konfliktu, skoro obie dysponują tym samym sprzętem? Gdzie logika w sytuacji, gdy rosyjski Medyk poluje na Amerykanów z M60, albo (chł-)amerykański Inżynier pomyka z AKSU?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Klasyczny sposób na darmową promocję tytułu. Mogę się założyć że więcej graczy będzie chciało grać po Talibskiej stronie niż po Amerykańskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No, w BC to raczej taki umowny podzial, ktory oddziela druzyne "A" od druzyny "B", nie wynika raczej z podloza konkretnego konfliktu (nawet single byl luzna wariacja nt. proby podbicia swiata przez Rosjan). Nie czuc moze przez to zadnej "autentycznosci" konfliktu Rus vs US, ale przynajmniej dobor broni czyni gre wygodniejsza dla indywiduum gracza-nie jest sie skazanym na konkretna frakcje i np. mozna wystartowac z bazy przyjaznym w obsludze Abramsem dzierzac b. skutecznego Abakana na podoredziu ;) W ten sposob BC zaciera po czesci aspekt ideologiczny, od ktorego tylko krok od narzekania obroncow moralnosci i poprawnosci politycznej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Że przypomnijmy ET, Battlefieldy, i wszystkie inne sieciowe gry z 2 wojny światowej? Do tej pory nie przeszkadzało, więc skąd kontrowersje? Że świeże rany rozdrapują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 17:34, kodi24 napisał:

No, w BC to raczej taki umowny podzial, ktory oddziela druzyne "A" od druzyny "B"


I tego właśnie najbardziej żałuję. Nie ma jak się "utożsamić" z jedną ze stron, bo są praktycznie identyczne. Różnica polega jedynie na ubranku (a i tu czasem zdarza się postrzelić swojego). Poza tym bycie "skazanym" na konkretną frakcję nie ma tu nic do rzeczy. Wystarczy, by każda broń miała swój odpowiednik w arsenale przeciwnika (tzn. by miała takie same "osiągi") i różnica będzie "tylko" (AŻ!) kosmetyczna. Będzie się czuło, którą stroną się gra.

Jak dla mnie, widok Rosjanina biegnącego na mnie ze SCARem jest co najmniej dziwny i skutecznie psuje jakiekolwiek próby budowania nastroju. Co za różnica, w takim razie, czy gram Amerykanami czy Rosjanami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jakby wsadzili tam strzelanie do cywili, albo gwałcenie kobiet i dzieci, molestowanie sexualnie więźniów, albo wsadzanie do więzienia niewinne osoby które mają żony i dzieci, albo umieścili teorie (albo raczej fakt) że WTC zostało wyburzone (min. zdjęcia ściętych filarów termitem)... a tu z takiego gówna robią halo ..lol xD

Powinniśmy się obrazić jak obrońcy krzyża chyba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 19:20, 34all napisał:

Powinniśmy się obrazić jak obrońcy krzyża chyba :P


Ty wypluj te słowa, bo jeszcze następne Modern Warfare będzie się zaczynało pod Pałacem Prezydenckim O_o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.08.2010 o 19:30, Ring5 napisał:

> Powinniśmy się obrazić jak obrońcy krzyża chyba :P

Ty wypluj te słowa, bo jeszcze następne Modern Warfare będzie się zaczynało pod Pałacem
Prezydenckim O_o


Ej, czemu nie? xD
Wyślijmy do IW pomysł na misję z krzyżem w roli głównej. ;)

Oj, PiSland by piał ze wściekłości. :D

P.S.: Free Kevin! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować