EVE Online

[Fumiko 0]

Zasadniczo solo PvP w EVE to jest głupota dużego kalibru (chyba, że naprawdę nie ma innego wyjścia np. musisz się bronic) przeważnie kończąca się utratą statku. Całą frajdą PvP w Ewci jest wybranie się gdzieś flotą :D

[xefs 0]

Dnia 11.04.2009 o 14:04, Villq napisał:

Hmm co do wyboru rasy to w tej chwili zgodzę się że kompletnie nie ma znaczenia co się
wybierze bo i tak na początku ma się praktycznie zero skili. Natomiast jeżeli chodzi
o to jakiej rasy statki wybrać to tutaj zdecydowanie odradziłbym caldari pożnieważ statkami
caldari praktycznie nie da się robić solo pvp. Chodzi mi głównie o recony. Zadaniem reconów
caldaryjskich jest jammowanie i w zasadzie nic poza tym, więc jeżeli sam chciałbyś sie
pobawić w pvp polecałbym jakąkolwiek inną rasę. Z drugiej jednak strony statkami caldari
bardzo fajnie robi się misje, zabija raty na paskach itp, ponieważ caldari używają głównie
missilów więc nie musisz się martwić o takie rzeczy jak optimal tracking itd, wystarczy
żebyś był w zasięgu i będziesz zadawał maksymalną liczbę obrażeń. Jeżeli teraz robiłbym
swoją postać od nowa to wybrałbym ammar albo minmatar

To i tak bez znaczenia :P jak jesteś sado maso i Ci sie achury podobają np. to możesz sobie zrobić i skillować shipy innych ras bo to nie ma znaczenia. Co do przydatności itp. to caldari z ecm''ami są najlepszym wsparciem w bitce(chociaż teraz coś z zasięgiem mieszają,ale zobaczymy). Caldari są jednymi z najlepszych do pve (chociaż missile teraz trafiają słabiej :P), drake jest najlepiej tankującym bc, lepiej od niektórych bs''ow. No ale do solo lepiej brać inne rasy.

Gallente mają fajnego wszechstronnego dominixa, ishtara, którym podobno można fajnie po 0.0 pośmigać, wspominany już taranis, którym od biedy można solo latać.
Matarzy mają vagasa, hurka (zajebiscie mi sie nim bije w low), rupiec (jako tanki killer nub bc w low :)), dość słabe bs''y.
Amarzy mają świetnego pilgrima, fajne hace (chociaż w 0.0 w bańce nie zwieją), dobre bs''y, dobrego harbingera, słabe cruzy.

Ja sobie na alcie teraz dominixa maxuje i będe kosił mainem w falconie + alt w dominixie :)

[Graffis 1]

Dnia 11.04.2009 o 20:13, xefs napisał:

Amarzy mają świetnego pilgrima, fajne hace (chociaż w 0.0 w bańce nie zwieją), dobre
bs''y, dobrego harbingera, słabe cruzy.

Pilgrim świetny? Omg, z której strony? Jest trudny do fitowania, zmuszony jest do działania na zasięgu na którym błyskawicznie i boleśnie można się przekonać o jego słabym tanku. Jego zaleta jest korzystanie z cloaka i to, ze w ten sposób może sobie wybrać cel ataku, wiec teoretycznie nadaje się do tego by solo pozbyć się jakiegoś średniego celu. Ale obecnie... lepszym wyborem jest imho Curse. Dobry solo ship Amarr to Harbinger i Absolution do low-sec''u. W null zaś... czasy prawdziwego solo huntingu chyba się skończyły, gdzie się człowiek nie ruszy to blob-fest ;)

Zmiany do Falcona są pewne, nie wiadomo tylko jakie będą dokładnie. Ich celem będzie przycięcie absolutnie chorego zasięgu tego statku - jest nienormalne, by cokolwiek latające w EVE było zupełnie bezpieczne i stanowiło gwarancję zwycięstwa w walce. Pilot Falcona może cloakować jak chce, może działać z zasięgu poza sentries i w odległości pozwalającej mu nawet na bezpieczny warp out gdy ktoś próbuje się zbliżyć. Obecnie jedyny efektywny counter to sprawne korzystanie z probingu, ale to wymaga przygotowania pola walki zanim się ona zacznie. Zmiany są więc niezbędne i propozycja uczynienia z Rook''a (bez cov-op cloaka) daleko zasięgowego jammera oraz ścisłego powiązania odległości do celu z siłą ECMu jest imho ok.

[xefs 0]

Dnia 12.04.2009 o 21:04, Graffis napisał:

Pilgrim świetny? Omg, z której strony? Jest trudny do fitowania, zmuszony jest do działania
na zasięgu na którym błyskawicznie i boleśnie można się przekonać o jego słabym tanku.
Jego zaleta jest korzystanie z cloaka i to, ze w ten sposób może sobie wybrać cel ataku,
wiec teoretycznie nadaje się do tego by solo pozbyć się jakiegoś średniego celu. Ale
obecnie... lepszym wyborem jest imho Curse. Dobry solo ship Amarr to Harbinger i Absolution
do low-sec''u. W null zaś... czasy prawdziwego solo huntingu chyba się skończyły, gdzie
się człowiek nie ruszy to blob-fest ;)

Pilgrim służy do tego : http://www.cbc.org.pl/killboard/?a=kill_detail&kll_id=1803

Każdy aktywnie stankowany bs na ratach spada szybciutko, pilgrim jest najlepszym reconem do solo, ciężko mu nawet scrambla założyć jak nas wyssa, żadne nano gówno ani inna af''ka nie jest mu straszna, do tego ma cloaka, wpada sie do systemu gdzie jakieś kerbiry leją raty, cloak, afk na kilka h, jak sie przyzwyczają to sie zabija. Jak dobra kampa w 0.0 to się wdupi no ale nie można mieć wszystkiego :)

W często odwiedzanym przez noob ratterow low można ustawić sie na pasku w cloaku i czekać na ofiare, w małych gangach jest też świetną niespodzianką, chociaż falcon lepszą :P

[Graffis 1]

Dnia 13.04.2009 o 16:01, xefs napisał:

Każdy aktywnie stankowany bs na ratach spada szybciutko

To nie jest aktywnie stankowany BS, tylko aktywnie stankowany fail-BS ze słabym fittem do misji w high, a nie rattingu w null ;)

Cała siła tego statku leży w tym co opisałeś - wyczekaniu na słabszą od siebie ofiarę i szybki atak w odpowiednim momencie. A iść afk kilka godzin czekając w cloaku... meh.

[Villq 0]

Uuuu.... widzę żę temat umiera, a niedługo wchodzi nowy patch. Co o nim sądzicie? Chodzi mi głównie o zmianę w rigowaniu statku. Według mnie jeżeli wprowadzą różne wielkości rigów i te najmniejsze będą na tyle tanie że będą powszechnie używane to jest to genialny pomysł. Od tej pory będzie można wyrigować sobie nawet fregatę nie martwiąc się tym że cana rigów kilkakrotnie przewyższy cenę statku ;)

[dorkah 0]

Dnia 23.07.2009 o 21:55, Villq napisał:

Uuuu.... widzę żę temat umiera, a niedługo wchodzi nowy patch. Co o nim sądzicie? Chodzi
mi głównie o zmianę w rigowaniu statku. Według mnie jeżeli wprowadzą różne wielkości
rigów i te najmniejsze będą na tyle tanie że będą powszechnie używane to jest to genialny
pomysł. Od tej pory będzie można wyrigować sobie nawet fregatę nie martwiąc się tym że
cana rigów kilkakrotnie przewyższy cenę statku ;)

Pomysl z rigami jest swietny, wczoraj (dzien patcha) sprawdzalem ceny rigow do salvagingu dla mojej smieciarki. Kiedys taki rig kosztowal 35-45M, teraz small mozna kupic za 2-5M. To samo tyczy sie medium rigow, teraz smialo mozna zapakowac T2 rigi do cruiserow t3 nie placac 300M+ za sztuke.

[Dux 0]

Heh, spróbowałem wreszcie i jakoś przekonać sie nie mogę. Fakt, że po dwóch dniach grania jeszcze zbyt wiele powiedzieć nie można (w przypadku tej gry podobno nawet prawie nic), a skądinad marna znajomość angielskiego mocno utrudnia start. No ale mimo napradę ciekawej oprawy graficznej, dźwiękowej, nieziemskiego klimatu i paru jeszcze rzeczy nadal jest to "erpeg". Nie ma mozliwości posiadania własnego imperium złożonego z jakiejś tam ilości własnych i tylko własnych planet, stetk tysiecy statków kosmicznych i czego tam jeszcze.
No ale spróbować przecież warto, w końcu jeszcze trochę czasu gry free zostało. A nuz człek zdanie zmieni ;)

I przy okazji takie pytanie.
Czy da się i czy jest to dozwolone, aby skorzystać ze ścigniętego ze stronki gry triala (chodzi mi o samą instalkę) dwukrotnie. Dwukrotnie w tym przypadku znaczy tyle, co postawić grę na jednym kompie, ale na dwóch systemach operacyjnych (ponoć wine całkiem przyzwoicie obsługuje grę, wiec oprócz windy chciałbym spróbować instalacji na FreeBSD) ?

[Vescus 0]

Dnia 10.09.2009 o 13:04, Dux napisał:

Heh, spróbowałem wreszcie i jakoś przekonać sie nie mogę. Fakt, że po dwóch dniach grania
jeszcze zbyt wiele powiedzieć nie można (w przypadku tej gry podobno nawet prawie nic),
a skądinad marna znajomość angielskiego mocno utrudnia start. No ale mimo napradę ciekawej
oprawy graficznej, dźwiękowej, nieziemskiego klimatu i paru jeszcze rzeczy nadal jest
to "erpeg". Nie ma mozliwości posiadania własnego imperium złożonego z jakiejś tam ilości
własnych i tylko własnych planet, stetk tysiecy statków kosmicznych i czego tam jeszcze.
No ale spróbować przecież warto, w końcu jeszcze trochę czasu gry free zostało. A nuz
człek zdanie zmieni ;)

I przy okazji takie pytanie.
Czy da się i czy jest to dozwolone, aby skorzystać ze ścigniętego ze stronki gry
triala (chodzi mi o samą instalkę) dwukrotnie. Dwukrotnie w tym przypadku znaczy tyle,
co postawić grę na jednym kompie, ale na dwóch systemach operacyjnych (ponoć wine całkiem
przyzwoicie obsługuje grę, wiec oprócz windy chciałbym spróbować instalacji na FreeBSD)
?

Wine? Owszem, daje rade po zainstalowaniu directx. Na Gentoo nie było problemów, podobnie jak i z Sabayon. Dawało w tyłek za to na Ubuntu... Ale to może konflikty sprzętowe. Nie wiem tbh.
Wracając. Niektórzy zakładają konta masowo (z rożnych względów). Ja sam mam 3 konta na 1 mailu. Ale nie rozumiem po co zakładać drugie konto w Twym wypadku. Wystarczy przecież ze zainstalujesz grę pod drugim systemem i będziesz się logował normalnie. Czy ja czegoś nie zrozumiałem? :)

[Dux 0]

Dnia 10.09.2009 o 13:15, Vescus napisał:

Wystarczy przecież ze zainstalujesz grę pod drugim systemem i będziesz się logował normalnie. Czy ja czegoś
nie zrozumiałem? :)

Właśnie o cos takiego mi chodzi. Bo po co sie rejestrować drugi raz, skoro instalka na dysku siedzi. Wystarczy odpalic tą sama instalkę pod drugim systemem i zainstalować (o ile sie uda). Nie wiedziałem tylko, czy EULA, czegos takiego nie zabrania (taka znajomość języka a. jaką mam nie pozwoli mi raczej na wyczytanie tego samemu;), no i czy technicznie sie da - w końcu instalka pobiera jeszcze ponad 2 GB danych ze strony gry przed instalacją i a nuz po pierwszym ich pobraniu więcej sie nie da. Ale jak sie da, to spróbować można. Dzięki :)

[Vescus 0]

>(...)

Dnia 10.09.2009 o 13:25, Dux napisał:

sie da - w końcu instalka pobiera jeszcze ponad 2 GB danych ze strony gry przed instalacją
i a nuz po pierwszym ich pobraniu więcej sie nie da. Ale jak sie da, to spróbować można.
Dzięki :)

Wystarczy ze odpalisz przez Łajno klienta już zainstalowanego na dysku. Na wszelki wypadek możesz zrobić kopie bezp.
Btw. gdybyś się zdecydował dłużej grac a nie miał corpa upatrzonego to daj mi znać. xP

[Graffis 1]

Dnia 10.09.2009 o 13:04, Dux napisał:

Nie ma mozliwości posiadania własnego imperium złożonego z jakiejś tam ilości
własnych i tylko własnych planet, stetk tysiecy statków kosmicznych i czego tam jeszcze.

Chodzi ci o coś takiego, gdzie jeden gracz kontroluje całe takie imperium? No to jest to możliwe, ale twoimi podwładnymi w EVE są inni gracze, a nie NPC. To zaś oznacza, że dojście do jakiejkolwiek pozycji dającej rzeczywistą władzę wymaga rzeczywistych umiejętności przywódczych i konkretnego zaangażowania. EVE jest ''sandboxem'', a więc grą opartą o to co i jak robią gracze. Trudniejsze, bardziej skomplikowane, ale i o ile bardziej wynagradzające ;)
W razie gdybyś potrzebował jakiejś in-game rady lub pomocy, bo kontakty w podpisie.
Powodzenia pilocie o7

[Dux 0]

Dnia 11.09.2009 o 00:37, Graffis napisał:

Chodzi ci o coś takiego, gdzie jeden gracz kontroluje całe takie imperium? No to jest
to możliwe, ale twoimi podwładnymi w EVE są inni gracze, a nie NPC.

Ale to troche jak jakis sojusz i jego władza;)
A wyobraź sobie, ze piloci, którzy zlatują sie na zbiórkę clelem ataku na przeciwnika taszczają za sobą po kilka kilkadziesiąt tys. statków. Jakie byloby widowisko? ;)
Tylko co serwery na to :DD
Ale skoro CCP zamierza w świecie EVE zrobić jakieś FPP, to może i o jakiejś strategii by kiedys pomyslał ;)


I tak juz sie zapytam.
Z tego co wiedzę nowe statki nabywa się poprzez zakup w markecie (przynajmniej co do zasady). Wyglada też, że i w ten sposób sprzedać można. Ale czy można mieć kilka okrętów? Nie aby kilkoma na raz (grając jedna postacią) latać, ale by np. w jakiejś bazie siedziały.
Gdzieś wyczytałem opis akcji (nieudanej) rozwalenia stoczni produkujacej tytana. Opis wyglądał tak, że w budowę inwestowała cała korporacja. Jak to właściwie wygląda i jak potem wyglada "zarządzanie" takim statkiem?
A jako, że póki co zająłem sie górniczeniem ostatnio to jest jakaś różnica między surowiec, concentrated surowiec i massive surowiec, poza cenami w markecie?
A i czy nie wykonanie jakiegoś zadania z tutoriala ma jakies negatywne konsekwencje? Coś tam mi zadali a mi sie nie chce po to latać;)

[dorkah 0]

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

Z tego co wiedzę nowe statki nabywa się poprzez zakup w markecie (przynajmniej co do
zasady). Wyglada też, że i w ten sposób sprzedać można. Ale czy można mieć kilka okrętów?
Nie aby kilkoma na raz (grając jedna postacią) latać, ale by np. w jakiejś bazie siedziały.

Statki mozna kupowac oraz sprzedwac w dowolnych ilosciach. Mozesz miec chyba nieograniczona liczbe statkow, z tego co pamietam to sa jakies ograniczenia ilosc itemow w stacku, ale sa to dosc duze liczby. To co jest ciekawe w eve to to ze mozesz sobie zakupic statek, polatac nim i sprzedac za taka sama cene, a nawet drozej niz kupiles, w EvE (poza rigami i implantami) nic sie nie binduje do postaci.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

Gdzieś wyczytałem opis akcji (nieudanej) rozwalenia stoczni produkujacej tytana. Opis
wyglądał tak, że w budowę inwestowała cała korporacja. Jak to właściwie wygląda i jak
potem wyglada "zarządzanie" takim statkiem?

Tytan to statek jak kazdy inny, steruje nim jedna osoba, jest on po prostu duzy. CCP wyjasnialo kiedys ze kazdy statek ma jakas tam zaloge, z tego co pamietam BSy maja cos okolo 4000 zalogantow. Oczywiscie nigdzie tego nie widac.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

A jako, że póki co zająłem sie górniczeniem ostatnio to jest jakaś różnica między surowiec,
concentrated surowiec i massive surowiec, poza cenami w markecie?

Kazdy surowiec ma kilka odmian, roznia sie one tym ze podczas rafinacji mozna z nich wyciagnac wiecej mineroalow.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

A i czy nie wykonanie jakiegoś zadania z tutoriala ma jakies negatywne konsekwencje?
Coś tam mi zadali a mi sie nie chce po to latać;)

Mozesz najwyzej stracic standing z agentem, jak stracisz zbyt wiele standingu to przestanie ci dawac misje :D

[Graffis 1]

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

Ale to troche jak jakis sojusz i jego władza;)

No dokładnie tak.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

A wyobraź sobie, ze piloci, którzy zlatują sie na zbiórkę clelem ataku na przeciwnika
taszczają za sobą po kilka kilkadziesiąt tys. statków. Jakie byloby widowisko? ;)

Tbh bardzo słabe - sterowanie czymś takim, poleganie na AI, lag. Takie rozwiązanie generowałoby same tylko problemy. Do tego takie przypisywanie NPC do postaci pilota nie pasuje ani do klimatu, ani lore EVE. Nie wspominając o tym, że psułoby to ideę walki w EVE, gdzie przegrana wiąże się często z bardzo dotkliwymi konsekwencjami.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

Ale czy można mieć kilka okrętów?

Nie ma żadnych ograniczeń dotyczących ilości posiadanych statków ani przedmiotów.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

Opis wyglądał tak, że w budowę inwestowała cała korporacja. Jak to właściwie wygląda i jak
potem wyglada "zarządzanie" takim statkiem?

Super-capitals, a więc tytany i mothership''y to największe i najdroższe statki w grze (odpowiednio ok.45 i 12mld ISK) - z tego wynika to, że budowa tych statków jest najczęściej wysiłkiem zbiorowym. Role jakie te okręty spełniają są poza tym tak specyficzne, że właściwie nie mają one zastosowania dla pojedynczego gracza, a przydają się sojuszom. Oprócz tego, że są potwornie drogie i mają swoje szczególne umiejętności (Doomsday, Jump Portal, Clone Vat Bay, ECM Burst) cechuje je to, że nie można nimi zadokować w żadnej stacji i outpoście. Parkuje się nimi zatem w POS''ach (Player Operated Station - wisząca w kosmosie struktura otoczona polem siłowym), gdzie wylogowuje się w takim statku postać do tego specjalnie przygotowana na osobnym koncie. Najczęściej taka właśnie postać jest również właściwym pilotem takiego statku.

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

A i czy nie wykonanie jakiegoś zadania z tutoriala ma jakies negatywne konsekwencje?

W EVE najlepiej przejść cały tutorial. Może nie jest to doświadczenie porywające, ale pomaga opanować podstawy mechaniki.

@ dorkah

Dnia 11.09.2009 o 08:00, Dux napisał:

CCP wyjasnialo kiedys ze kazdy statek ma jakas tam zaloge, z tego co pamietam BSy maja cos okolo 4000
zalogantow. Oczywiscie nigdzie tego nie widac.

Wprowadzenie załogi jako czynnika mającego wpływ na mechanikę jest przez CCP planowane... jak i wiele innych rzeczy i też od bardzo dawna ;)

[dorkah 0]

Dnia 11.09.2009 o 10:07, Graffis napisał:

Wprowadzenie załogi jako czynnika mającego wpływ na mechanikę jest przez CCP planowane...
jak i wiele innych rzeczy i też od bardzo dawna ;)

Tak jak poruszanie sie avatarem po stacjach :D

[Graffis 1]

Dnia 11.09.2009 o 12:06, dorkah napisał:

Tak jak poruszanie sie avatarem po stacjach :D

Nie, bo ambulacja jest już prawie gotowa - ma nawet nazwę jako dodatek: Incarna. Wchodzi na TQ na początku 2010 (przesunięta z zimy 2009 ze względu na te ''wspaniałe'' zmiany w sov''ie), potem dopiero będzie Dust514. Pamiętaj, że na nowy silnik graficzny też czekaliśmy... no długooo
Sprawa załóg na statkach to trochę jak logo alliance na kadłubie statku (a tego to nawet screeny mam ;P) ;)

[Dux 0]

Kurczę, linki podawane kiedyś do polskich poradników działać juz nie chcą, a ten z cetrali w szczegółach (które i tak są najistotniejsze) przetłumaczony nadal nie jest :/
Ale znalazłem coś takiego:
http://www.valhalla.pl/tekst104-EVE-Online-8211-dziennik-gwiazdowy-cz2.html
Nawet nieco więcej tego jest. A chyba w grze aż tak sie od 2007 r. nie zmieniło, aby sie to do pomocy nie nadawało. Chyba zacznie robic sie ciekawie ;)

[Selv 0]

Szczerze mówiąc to to mało pomocne jest ;)
Zwłaszcza dla początkującego - zmieniło się wiele, przynajmniej w sferze zdobywania SP.

[Graffis 1]

Dnia 11.09.2009 o 15:34, Dux napisał:

A chyba w grze aż tak sie od 2007 r. nie zmieniło, aby sie to do pomocy nie nadawało.

Od 2007 zmieniło się bardzo wiele, cały czas się zmienia.
Tu masz w miarę aktualny i kompetentny poradnik, nad którym (wciąż) pracuje kolega z korporacji:
http://poradnikeveonline.republika.pl/index.html