Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Quantum Theory (X360) - recenzja

24 postów w tym temacie

Coż... QT od początku wygladała jak nędzna podróba GoW, więc ocena aż tak mocno nie dziwi (choć totalnego crapu się jednak nie spodziewałem). Nie ma nad czym płakać - król może być tylko jeden :) Pozostaje czekać do przyszłorocznej jesieni na zwieńczenie przygod Marcusa i spółki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie takie przypadki, jak Quantum Theory nasuwają mi myśl, że nigdy, przenigdy nie chciałbym być recenzentem gier.
Grałem również w demko i po ukończeniu poświęciłem chwilę na refleksję, co w tej grze jest najbardziej odstraszające. Czy to może design, czy mechanika strzelania, czy broń, czy to zalegające ogólnie prostactwo, żeby nie użyć słowa infantylna, co byłoby obrazą dla szlachetnej nauki medycyny.
Krótkość dem może być czasem zaletą. Ogólnie zero. Jedyne bardziej pozytywne skojarzenie, to Darksiders - QT trąci trochę podobnym klimatem. Bardzo małym "trochę".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Grałem w demo i rzeczywiście gra była nudna... Btw nie widziałem jeszcze w recenzji żeby krótka kampania dla pojedynczego gracza była plusem w jakiejkolwiek grze xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2010 o 16:51, Mariusz178 napisał:

Ej no przesadzacie z tymi ocenami. to juz gry C.I. za dwie dychy dostaja wiecej :D.


To pewnie właśnie dlatego, że kosztują dwie dychy, a nie dwie stówy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2010 o 16:02, PLEXIUS1 napisał:

Grałem w demo i rzeczywiście gra była nudna... Btw nie widziałem jeszcze w recenzji żeby
krótka kampania dla pojedynczego gracza była plusem w jakiejkolwiek grze xD


Owszem, według mnie. W Bad Company 2. Krótka = dobra, bo nie odciąga na zbyt długo od zajebistego multi. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.10.2010 o 16:55, Undertaker napisał:

> Ej no przesadzacie z tymi ocenami. to juz gry C.I. za dwie dychy dostaja wiecej
:D.

To pewnie właśnie dlatego, że kosztują dwie dychy, a nie dwie stówy...

Ja bym powiedział, że po prostu gry od CI są lepsze od tego... czegoś :)
@PLEXIUS1: krótka kampania jest zaletą, bo Myszasty pewnie już nie mógł wytrzymać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ehhh naprawde ludziom to sie w dupach poprzewracalo.... szpetna grafika... jezu...chyba nikt z was nie gral na pegasusie czy comodore 64 (ustawiajac glowice na kasetach zeby sobie w jakas gierke zagrac).... grafika tam byla z pikseli i jakos kurcze nikt nie narzekal a gralo sie wymienicie.... teraz dzieci pare pikseli zobacza i juz Crap.... damn naprawde w takich wypadkach powinno sie im zabrac te konsole, komputery i podrzucic im na tydzien tylko comodore lub atari XD wtedy zobacza jak to bylo kiedys i moze juz tak zle na ta gierke nie spojza ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.10.2010 o 20:14, zibi20 napisał:

ehhh naprawde ludziom to sie w dupach poprzewracalo.... szpetna grafika...

Nie grałeś w grę jak mniemam? Tu nie chodzi o jakieś bajery graficzne czy inne wysokie rozdzielczości. Po prostu gra jest szpetna. Wygląda to tak, jakby kobieta miała źle położony makijaż, nie ważne, że te kosmetyki kosztowały 1000zł.
Grałem w demo i było to jedyne jak do tej pory demo na PS3, które postanowiłem wywalić z dysku przed jego ukończeniem. Odczucia miałem zupełnie takie jak Myszasty - jedyną fajną sprawą było rzucanie tą kobitką we wrogów. Reszta po prostu ssała na maksa i mówiła mi "idź stąd, w TV jest coś fajnego"

Dnia 13.10.2010 o 20:14, zibi20 napisał:

tylko comodore lub atari XD wtedy zobacza jak to bylo kiedys i moze juz tak zle na ta
gierke nie spojza ^^

Doskonale pamiętam te czasy. I jeśli chcesz porównania to proszę - gry z serii Mario na NES miał piękną grafikę. Gra o wdzięcznej nazwie Terminator miała grafikę szpetną na maksa. Jak ta gra wyglądała, jeśli nie miałeś nieprzyjemności, można zobaczyć na jednym z wideo AVGN. Jak ją uruchomiłem i zagrałem to się popłakałem. Dosłownie. Myślę, że takie same reakcje mogą być w kontakcie z Quantum Theory.

Idę oglądać Ranczo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować