Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Gran Turismo 5 - recenzja

65 postów w tym temacie

Marcin Sikora

Uprzedzam wszystkich, którzy przyszli tu szukać potwierdzenia, że jest super, bo sami grając jakoś nie potrafią się do tego przekonać. Przeczucie Was nie myli – nie jest. Jest po prostu dobrze, ale na pewno nie wybitnie. Nie jest to wyścigowa gra ostateczna, jaką nam przez lata obiecywano.

Przeczytaj cały tekst "Gran Turismo 5 - recenzja" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Autor jest kompletnie uprzedzony do GT 5. Nie da się czytać tej recenzji, może ktoś inny powinien ocenić ten tytuł, bo ten Pan najwidoczniej woli NFS, niż hardcorowe wyścigi.

Zgadzam się, że GT 5 ma trochę archaizmów, ale jak się przymknie na nie oko, gra się znakomicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę że gra mocno przegadana.
Tak sądziłem.

Ogólnie jako gra jest dobra ale nie ma tego pier******cia które obiecywano. No i jak na 6 lat produkcji to trochę powinno być lepiej zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Problem GranT'a 5 polega na tym że po 6 latach obiecywania i przesuwania premier chciałoby się gry idealnej tymczasem nią nie jest i nigdy takich oczekiwań nie wypełni. Sorry panie Yamauchi ale Turn 10 tyle czasu Forzy 3 nie robił a jeśli chodzi o X-a to wyznacza standardy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zbyt dużo niepotrzebnych pierdół, zamiast dopracowania do perfekcji modelu jazdy, modeli WSZYSTKICH aut i dodatkowych trybów. Po cholerę mi ultra-realistyczny aparat, hę?

Bardzo dobra gra, ale nie jest tym, czym było GT4 w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I znowu. Autor przez cała recenzję wytyka wady gry, po czym przyznaje ocenę 8.0. Wydaje mi się że sami nie tak dawno opublikowaliście artykuł, mówiący właśnie o nieprawidłowym ocenianiu gier. Ale do rzeczy.
Według mnie autor nieco przesadza i zdaje się być za bardzo uprzedzony do serii. Jak dla mnie jedynymi prawdziwymi wadami gry są: brak realnych uszkodzeń samochodu, za mało kredytów w stosunku do ilości ciekawych samochodów i opcji ich tuningu, oraz trochę słabe i za mało agresywne S.I. Poza tym brakuje mi trochę toru Test Course, przez co obecnie nie można za dobrze przetestować maksymalnej prędkości wozu. Autor powinien również wymienić kilka zalet nowej części, np. znacznie ulepszony model jazdy (wreszcie czuć prędkość!).
Podsumowując, recenzja nie taka zła, ale jak dla mnie zbyt skupiona na wadach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

8.0? Czyli b.dobra gra, ale znając życie i ludzi zaraz pojawi się tu grupa fanbojów PS3 piszących coś o zaniżaniu średniej, o tym, że autor się nie zna. Po ok. 40 komentarzach pojawią się wycieczki osobiste.
Przypominam, że recenzja jest subiektywną opinią autora tesktu i że 8 jest bardzo dobrą oceną. Może jak będę to powtarzać x razy, to ktoś to zrozumie.

So...
FIGHT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie ta gra jest tylko dowodem na to, że obecna generacja konsol jest leciwa. Polyphony nie ograniczało miejsce na nośniku, bo mieli Blu-ray do dyspozycji. 6 lat to dużo na dopracowanie, no chyba, że się opierdzielali. Dlatego wydaje mi się, że po prostu PS3 nie jest w stanie uciągnąć w pełni tej gry. Jak porównałem screeny zaprezentowane w recenzji i te przez Polyphony to widać było różnicę w jakości tekstur, a jest to ta sama gra. Coś jest nie tak.

Dla plejstejszynowych fanbojów-> tak, Xbox też by nie uciągnął tej gry, ze względu chociażby na zbyt mały nośnik danych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja zastanawiam się nad kupnem PS3 i GT5 z jednego dużego problemu z xbox''em 360 i Forzą. MS jest tak idiotyczny, że wycofał z produkcji swoje kierownice, więc prawie niemożliwe jest kupienie takiej w ogóle, więc wszyscy popodnosili ceny. W niektórych sklepach taką kierownicę można dostać już od 1000$. Ale zrobili jeszcze lepszą rzecz. Nie wydali od tego czasu licencji NIKOMU. Oznacza to, że można kupić kierownicę Manty (ja dziękuje) lub MadCatza, który nie ma FF. Była jeszcze kierownica Logitecha, która też została wycofana ze sprzedaży i Fanateca, której już nawet u producenta nie da się kupić. Właściwie to nigdzie się nie da jej kupić, bo zrobiono ich całe 20 000. Cóż MS chyba sądzi, że kupię z tego powodu Kinecta. A ja biedny nie mam na czym grać, granie na padzie już mnie nie bawi, gry coraz częściej opierają się głównie na kierownicy, a MS wycofuje wszystko. Tym powinny zająć się media growe. Mimo coraz gorszych ocen tej gry strasznie mnie do niej ciągnie. Nawet mimo tego, że opinie są takie, że gra jest strasznie nierówna i jeden element jest dopracowany, a drugi sp*eprzony na wszystkie możliwe sposoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

premiumy są ładnie pogrupowane według marek, a używki wrzucono w jedno, niezbyt czytelne menu bez ładu oraz możliwości rozsądnego sortowania.

Widać, że recenzent nie grał wcześniej w żadną grę serii Gran Turismo, bo tak już było.

Miejscami wywołuje zachwyt, innym razem głębokie niedowierzanie i facepalm

A od kiedy w poważnej recenzji używa się słowa facepalm? Dziw bierze, że korekcja to puściła.

Ma GT5 też inne plusy poza rozmiarami trybu A-spec - nienachalność, brak fajerwerków,

Przecież fajerwerki są, na trasie Special Stage Route 7...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2010 o 18:30, Szyszka02 napisał:

Autor jest kompletnie uprzedzony do GT 5. Nie da się czytać tej recenzji, może ktoś inny
powinien ocenić ten tytuł, bo ten Pan najwidoczniej woli NFS, niż hardcorowe wyścigi.

Zgadzam się, że GT 5 ma trochę archaizmów, ale jak się przymknie na nie oko, gra się
znakomicie.


Stary, zastanów się trochę nad celem istnienia recenzji. Recenzent ma właśnie za zadanie NIE PRZYMYKAĆ na nic oka i wszystko oceniać surowo.
Zgadzam się z tą oceną. Gra jest dobra, ale dużo jej brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zachodnie media podobnie oceniają tę grę- średnio ponad 80%. W czasie, w którym wychodziła FM 3, dostała 92%. Myślę, że GT5 oberwało się najbardziej za to, że przeciągali premierę do tego stopnia, iż stała się ona powodem do żartów, oraz za dużo naobiecywali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Graficzne niedoróbki nie wynikają raczej ze słabości Polyphony, ale ograniczeń PS3 - vide MGS 4.

Każda ocena jest w zasadzie subiektywna - w przypadku gier top''owych obiektywizm niestety zostaje zmącony oczekiwaniami, nastawieniem, hype''em itp :)

Jednakże pomimo pewnych niedoróbek, "archaizmów" i niespełnionych oczekiwań stwierdzam, iż GT5 jest bardzo dobrą grą - nie high-end''ową, ale kontynuującą dobre tradycje serii i dającą masę satysfakcji, a dodatkowo posiadającą "to coś" - ducha pasji wyścigów, a nie roboty programistycznej - a to, w erze odcinania kuponów i biznesowego podejścia do "naszej branży", rzadkość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolę Forzę 3 za jej model jazdy, modyfikacje, zniszczenia. Tutaj auta się prowadzą trochę nienaturalnie, na pewno gorzej niż w Forzie, nie ma pracy zawieszenia, wychyłów nadwozia i wogóle dziwnie te auta robią te zakręty jak tramwaje... Gra super, ale na pewno nie kupię, bo to się wiąże z wyłożeniem ponad tysiąca na PS3, wolę to odłożyć na przyszłoroczną Forzę with Kinect i powoli ciułać na nową maszynkę od MS :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.11.2010 o 18:30, Szyszka02 napisał:

Autor jest kompletnie uprzedzony do GT 5. Nie da się czytać tej recenzji, może ktoś inny
powinien ocenić ten tytuł, bo ten Pan najwidoczniej woli NFS, niż hardcorowe wyścigi.

Zgadzam się, że GT 5 ma trochę archaizmów, ale jak się przymknie na nie oko, gra się
znakomicie.


Hahahah... ło matko! Chłopie 10 minut podnosiłem się spod stołu jak spadłem pod niego ze śmiechu. "Hardcorowe wyścigi"? Nie rozśmieszaj mnie. Na konsoli taka kategoria nie istnieje, nie istniała i istnieć nie będzie. Jeśli chcesz to ci wymienię parę tytułów, żebyś zobaczył co to znaczy hardcore. Kropka.

Generalnie 3/4 autorów postów w tych komentarzach zapraszam do lektury "listu do fanboyów" na stronie głównej gram.pl. Poczytajcie sobie coś o was :D .

--------------------

Co do samej recenzji i gry. W sumie nie sposób się nie zgodzić z autorem w kwestii większości zarzutów. Auta klasy standard czasem wyglądają żenująco, cienie generowane w grze są tak kwadratowe, że potrafią odebrać mowę, niektóre wyścigi są z... PUPY wyjęte, a choćby np. zachowanie na trasie Lotusa Elise woła o pomstę do nieba. Sportowy samochód niesterowny przy 80km/h? To kto go do cholery w ogóle dopuścił do ruchu?! I czemu pakuje 200k w tuning auta a ono dalej jest warte 9k?
Z drugiej strony wiemy, że zawsze przy grach na które się długo czeka oczekiwania są niemiłosiernie rozdmuchane, a oczekiwanie na GT5 było wyciągane w nieskończoność. Wiemy, też że nie ma gier idealnych i nie każdemu uda się dogodzić.

ALE

W dalszym ciągu i pomimo tego wszystkiego GT5 to OGROM zabawy i frajdy z jazdy na dłuuuuugie godziny. Nie zostało to niestety podkreślone w recenzji, a wymienione zostały głownie błędy, skądinąd słusznie zauważone i to może być mój jedyny zarzut do tej recenzji.

Ja od GT5 oczekiwałem sporo bezstresowego funu z jazdy i właśnie to dostałem, więc polecam :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Henrar
Wiesz, subiektywna ocena autora to jedno, a słabe przygotowanie do napisania recki to drugie. Autor krytykuje wysokie oceny kilku serwisów, natomiast z tego co czytam widać, że grze najwyżej liznął pięty, To już norma, że przy okazji dyskusji nad GT5 na 3 stronach wytyka się jej same wady, żeby w 3 linijkach zawrzeć jej zalety ;) PD w sumie zasłużyło sobie trochę na takie traktowanie- z obietnic trzeba się wywiązywać, a koszmarnie długi czas produkcji odpowiednio wynagrodzić. Ale czy to jest powód, by prowadzić bezustanną nagonkę na PD? Zależy jak leży, w każdym razie lepiej wziąć się za samo granie :)

Nie wiem, skąd się wzięło stwierdzenie, że wyścigi w GT5 są nudne- jeśli ktoś utknął na etapie beginner, to faktycznie pościg Daihatsu za starym Nissanem na pełnoprawnym torze wyścigowym nie wzbudzi konkretnych emocji. Tylko że to nie jest ścigałka podszyta tanim efekciarstwem, z toną bluru i zabawą perspektywą. Jesli jedziesz autem o mocy 20, czy 30KM to oczywiście że przeżywasz szok, kiedy przesiadasz się z Carrery GT2 z Shifta. Ale na tym polega magia GT5- są tu i takie auta. Gówniane, słabe, powolne. Nie liczy się wtedy szał prędkości, tylko walka z aerodynamiką (łapanie strumieni "rzadszego" powietrza za innymi pojazdami), precyzyjne do bólu branie zakrętów, perfekcyjne hamowanie i linia przejazdu. Tak, by finalnie taka słaba padaka przepchnęła się przez tłumek aut podobnej mocy. Dla kogoś to nuda. Dla mnie to kwintesencja ścigania się ;D

Druga kwestia to wiercenie dziury PD za podział na auta standard i premium. To faktycznie porażka- wolałbym, żeby od razu zapowiedzieli 200, czy 300 aut i był by spokój. A tak PD padli ofiarą własnych ambicji. Sęk w tym, że nawet te badziewiaki na torze wyglądają równie dobrze (albo i lepiej) niż auta w Shifcie. Nie ważne. Ważne że są "standard" a nie "premium" -_- O tym, że jest wśród nich całe mnóstwo rewelacyjnych modeli- tego już się nie mówi, albo mówi tylko po to, żeby wyszydzić ich brak w "premiumach". Przykre to, ale widocznie autor recki samochody zna tylko z NFS-ów ;/ Pisze, że nawet nie jest to jakoś logicznie poukładane- oczywiście, że nie, ponieważ auta są najczęściej używane i pojawiają się trochę jakby w formie ogłoszeń z gazety- dziś masz, to i to, z takimi i takimi przebiegami itp. Za parę minut masz coś nowego, może ciekawszego, może nie. I tak to wygląda- czasami trafia się jakaś okazja, jakiś egzotyk z małym przebiegiem, a czasem to tylko słodkie małolitrażówki, czasami jakiś super-klasyk. Uważam, że to fajne- nigdy nie wiesz, co się za chwile pojawi. O tym, że każdy wóz jest zwięźle i ciekawie opisany też się nie mówi, że można włączyć demo i zobaczyć jak jeździ, jakie ma osiągi, jak zachowuje się na zakrętach- też nie.

Odnośnie modelu zniszczeń- ani na początku, ani nawet po tygodniu gry tego nie uświadczysz. GT5 to pułapka na pochopnych i niecierpliwych recenzentów ;) Nie jest to może mistrzostwo świata, ale jak załapiesz odpowiedni level- zaczyna się zabawa. I uwierz mi- Shift się pod tym względem chowa ;) Z tym, że osobiście jest mi to nie na rękę, bo nie lubię oglądać zmasakrowanego Lambo na replay''ach, a odbudowa jego karoserii (plus renowacja silnika) jest tak bajecznie droga, że szybko odechciewa się przepychanek na torze i walenia w bandy ;DD Apropos- bandy nie są już gumowe i nie pozwalają pokonywać ciasnych zakrętów z przeciążeniami 10G jak to było w poprzednich GT- każda próba przytulenia się do bandy kończy się wklejeniem weń auta i ciężko się odkleić- tak powinno być.

Dziwi mnie też jak mało miejsca poświęcono na dźwięki silnika, gumy i samych kraks (o kroplach deszczu uderzających o asfalt nie wspominając). Dziwi mnie, że nikt nie zauważa, że efekt Dopplera nie ma sobie równych. Ważne, że soundtrack jest do dupy, chociaż nic nie stoi na przeszkodzie wrzucić własne utworki i słuchać ich w trakcie gry -_-

To samo z AI- zgodzę się,że przeciwnicy to nie mózgowcy, ale nie można powiedzieć, że gra jest łatwa. Owszem, jak stuningujesz sobie Ferrari 599 do ponad 800KM żeby wyskoczyć do 500 konnych sportówek to masz coś więcej niż tylko zwykłą przewagę. Ale czym różni się ten schemat w innych grach- niczym. Weź wyskocz z tym na multi, jeśli poziom trudności nie odpowiada- rzec by się chciało :)) No i słynna ostatnio kwestia ślepych przeciwników- powtarzana przez niezadowolonych recenzentów-, którzy chyba jednak nie pokusili się sprawdzić tego osobiście, sugerując się filmikiem z YT, zrobionym na pierwszym, ciasnym zakręcie Eiger. Sprawdziłem ile w tym prawdy- stojąc na linii startu, pośrodku stawki pozwoliłem sobie nie wystartować. Czy zostałem znokautowany?- Nie, Zostałem ominięty. Kolejno ustawiłem się na linii przejazdu na prostej- czy zostałem uderzony?-Nie. Ponownie zostałem ominięty. Zdegustowany (hehe :D), ustawiłem się w poprzek na zakręcie w okolicach sugerowanej linii przejazdu. Zostałem zmasakrowany?-Nie. Zostałem ominięty. Sprawdziłem na Eiger, gdzie najpierw wylatujesz w powietrze na wielkiej hopce, a potem masz chwilę i pełne hamowanie. Czy zostałem uderzony? Tak. Przy próbie ominięcia. Sęk w tym, że AI reaguje troszkę późno i jeśli czasu i miejsca na manewr jest mało- zostaniesz uderzony. Wszystko zależy więc od okoliczności, ale stwierdzenie jednoznacznie, że przeciwnicy są ślepi jest zwyczajnie nieprawdziwe. To, że ktoś wjeżdża w dupę Viperem w moje Lambo LP-670, tuż po tym jak zajechałem mu drogę i walnąłem po ceramicznych hakach to raczej nic dziwnego. GT to nie gra, w której można sobie pozwolić na przesadnie brawurową jazdę- tu trzeba jeździć precyzyjnie. Choćby dlatego położono tu tak duży nacisk na słusznie wspomnianą precyzję sterowania. To nie Crash-Bash -_-
Ale przyznaję, że błędy w AI są. Jednak zwalanie braku odpowiedniej techniki jazdy (której GT bezwzględnie wymaga) na błędy SI tylko dla pokazania,że gra jest głupia to lekkie nadużycie, nieprawdaż?

Nie wspomnę o tym, że autor twierdzi, że po przejechanym wyścigu nie można przejechać się jeszcze raz- czy on jest normalny? Jak to nie można- ja tak kredyty nabijam- kończę wyścig i zaczynam od nowa, żeby uzbierać na nowy wóz O_o Jesli już, to mowa o Special Events, w których wyścigi zalicza się jak licencje, czyli jeśli zdobędziesz złoto i tonę kredytów, to za następnym razem zdobędziesz tylko pucharek na obrazku, ale bez kredytów. Co to ma wspólnego z wiekiem XX? I co oznacza stu-godzinna instalacja trwająca trochę ponad pół godziny? Co jest niezrozumiałego w układzie menusów? Trzeba być ułomnym, żeby pisać takie rzeczy- to ma być recenzja?- to jest zlepek bezmyślnej piany- nawet najbardziej krytyczne recenzje zachodnich serwisów są bardziej trafione. Jednym słowem- recenzent zaliczył większą porachę, niż PD i BP-Oil Company razem wziętę.
A na końcu wystawił 8, bo taka średnia ocen. Ja pozwolę sobie na bardziej adekwatną w stosunku do tego co napisałem ocenę recki ;)


Reasumując- wiem, że cały mój post brzmi jak jeden wielki, nieskrywany żal fanboja GT i nie mylisz się się- można mnie tak nazwać :) Ale nie jestem nim bez przyczyny, a przyczyną nie jest fakt posiadania tej czy innej konsoli (gdybym miał x''a-grał bym w Forzę i PGR, wyjąc z radości do księżyca), lecz fanatyczne zamiłowanie do samochodu i wszystkiego co z nim związane. Ciężko mi więc w obliczu tego co oferuje nowe GT nie wyrazić własnego zdania.

Jeśli więc jesteś miłośnikiem wyścigów samochodowych- kup F-1 2010, Shifta, GRID''a, itp.
Jeśli jesteś miłośnikiem samych samochodów- kup GT5
To chyba fair;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ scyzor
jeśli nie masz plejaka, to skąd stwierdzasz, że prowadzi się tak, a tak? Też lubię Forzę, ale model jazdy zdecydowanie lepszy jest w GT. Co do Kineca i Forzy: co chcesz z nimi robić? Oglądać samochody? Przecież to śmieszne.

Ja za fana wyścigów się nie uważam, a jednak GT w jakiś sposób mnie urzekło. Nie jestem z tych, dla których grafika stanowi najważniejszy (a przynajmniej decydujący) element w grze. Zresztą, byłem pewny, że wersje standard będą wyglądały okropnie i odstraszająco, ale na szczęście się pomyliłem - nie wyglądają tak źle.
Dodatkowo często przymykam oko na niedociągnięcia i błędy w grach i o ile w znaczący sposób nie przeszkadzają w rozgrywce zwyczajnie je ignoruję. Zupełnie nie rozumiem takich dodatków jak aparat, który jest przecież bardzo zaawansowany. Nawet najwięksi fani motoryzacji nie będą z tego korzystać. PD powinni lepiej wykorzystać ten czas.

Z oceną się zgadzam. No, może dałbym pól oczka więcej, za to z tekstem już nie. Recenzent wytyka wszystkie błędy GT5 przy tym rzadko opisuje zalety. Po przeczytaniu całego artykułu myślałem: "oj, będzie 5!", a tu taka przyzwoita ósemka. Dla mnie gra nie jest rozczarowaniem - na bieżąco śledziłem nowe gameplay''e, informacje i domyślałem się co się szykuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować