DICE: Battlefield 3 będzie wyglądał świetnie również na konsolach

[AnthorLord 0]

Dnia 05.03.2011 o 11:43, kodi24 napisał:

@ Anthor Lord: Uo matko, ale sie ziomek rozpedziles ;) DICE powiedzialo, ze -jak nietrudno
sie domyslec- na konsolach Frostbite da rade co -jak nietrudno sie domyslec- wszystkich
ucieszylo, fanbojsi blachy jak zwykle wpadli polechtac swoje ego (bo faktycznie silniki,
grafika i hardware to najwazniejsze z zyciowych podniet), wiec generalnie nie ma co sie
przekrzykiwac, temat umarl zanim zdazyla sie wywiazac jakakolwiek merytoryczna dyskusja
na ow temat. Tez jak zwykle;

Bo w takich miejscach nie da się dyskutować. Każdy po prostu ogłasza swoją rację. Niestety.

[AnthorLord 0]

Dnia 05.03.2011 o 11:46, piesio77 napisał:

muhaahh przeczytałem to, to się uśmiałem wszyscy moi kumple mają kompy tylko takie z
prockiem 1200Ghz i jeden rdzeń dalej nie mówię bo się zapewne domyślacie. tacy ludzie
nie mają szans pograć w coś takiego ! ja mam komp za 1500 jeszcze (sam dobierałem podzespoły)
i jestem z niego bardzo zadowolony gram w bf bc2 gta 4, farcry 2 i inne ale po co dawać
jeszcze 3 tyś jak można kupić xbox 360 za 1050zł paranoja. to też nie jest taki tani
barszcz bo za live 120zł na rok. Myślicie że jak nabieracie rodziców bo zapewne 70% z
was nie ukończyło 18 lat to jesteście lepsi! mogę z kimś pograć nick do bf bc2 fanwislyPL
do gta 4 pieterPL do xbox live UnkinderOhio75

Aha, to ile ja mam lat?
No i jak widać zaprzepaściłeś ponad dwa lata grania na na Live wydając tyle na kompa. Poza tym, nie wiem czy Pan zauważył, że dyskusja była o maksymalnych ustawieniach, a nie takich żeby tylko ruszyło. Ale wypowiedzieć się trzeba. Jasne, że Live kosztuje, należało by jeszcze dodać, że gry są droższe. Ale płacę więcej za komfort. Nie muszę się przejmować serwerami, wersją sterowników, sprzętem. A i jeszcze za to, że wygodniej mi się gra na padzie.

[Tajnos-Agentos 0]

Mam nadzieję, że DICE użyje swojej "magi" do dobrego zoptymalizowania BF3 na pecetach.

[Tenebrael 1]

Anthor Lord:

Po pierwsze, tnij cytaty, co się robią tasiemce. Po drugie, nie pisz postów taśmowo, jeden pod drugim, tylko napisz jeden, z zaznaczeniem, co do kogo.

Po trzecie, pytasz, ile dałem za mój sprzęt. W momencie ZAKUPU (czyli wtedy, kiedy taki sprzęt można było uznać za wyższą półkę) dałem niecałe 4000 zł za CAŁOŚĆ. Teraz zmieścisz się w 2500 zeta, jak nie mniej. Więc nie chrzań tutaj o 8000 zł, bo to po prostu brednie.

Po czwarte, ja wydałem te 4000 zł kiedyś, i za tą kasę mogę: grać, oglądać filmy, przeglądać net, pracować we wszelki możliwy sposób (np tworzyć grafikę, pisać teksty, tworzyć arkusze kalkulacyjne i co dusza zapragnie), i masę innych rzeczy. Ty na swojej konsoli pograsz i... tyle. Ok, może jeszcze film obejrzysz. Żeby móć robić, to co ja na swoim JEDNYM kompie, musisz też dokupić PC, które wyjdzie Cię kolejne 1500 zeta. Plus 1000 za konsole, i masz 2500 zł - czyli tyle, za ile możesz kupić naprawdę dobry PC.

Po piąte, śmieszy mnie porównywanie PREMIEROWYCH cen podzespołów komputerowych do AKTUALNYCH cen konsol. To mydlenie oczu, i tyle. Owszem, TERAZ konsola kosztuje 800 czy 1000 zeta. Ale TERAZ komputer, który był nowością, gdy konsola wychodziła na rynek, kosztuje ze 2000-2500 zeta.

Natomiast w dniu premiery konsole kosztowały po 3000 zeta - niewiele mniej niż potrzeba na naprawde solidnego PeCeta.

Tak to mniej więcej wygląda.

[Lordpilot 0]

Dnia 05.03.2011 o 12:58, Tenebrael napisał:

> Natomiast w dniu premiery konsole kosztowały po 3000 zeta - niewiele mniej niż potrzeba

Dnia 05.03.2011 o 12:58, Tenebrael napisał:

na naprawde solidnego PeCeta.

Generalnie się zgadzam z tezą, że BF3 pociagnie komp za dużo, dużo mniej niż 8 tysi (kto tam w ogole wyskoczył z takim idiotyzmem ?), ale z tymi 3 tysiącami za konsole to Cię mocno poniosło - wybacz, ale wychodzi tu nieznajomość tematu. PS3 w momencie premiery kosztowało troche ponad 2 tysiaki, X360 nigdy 2 tysięcy nie przekroczył.

[Tenebrael 1]

Lordpilot:

Skoro tak mówisz, to nie będę zaprzeczał. W sumie było to sporo czasu temu, więc mogłem się kopnąć. Jednak fakt pozostaje faktem, że porównywanie cen konsol i PC-tów mija się z celem, bo oba sprzęty różnią się tak wahaniami cen w czasie (części do PC-tów tanieją znacznie szybciej niż konsole), jak i spektrum zastosowania.

To nieco tak, jakby porównywać mikser z robotem kuchennym. Owszem, ten pierwszy jest tańszy, ale nie zrobisz na nim wieeelu rzeczy, z ktorymi robot poradzi sobie bez problemu.

Podobnie jest z konsolami i PC-tami. Nie ma sensu porównywać ich cen, bo kupując wypasionego PC-ta, masz wszystko w jednym: maszynkę do grania, maszynkę do pracy, odtwarzacz video i muzyki, przeglądarkę do netu, i sporo innych. Kupując konsolę z kolei, jeśli chcesz korzystać z netu czy pracować, to i tak musisz dokupić PC-ta/laptopa.

Tak więc takie porównania nie mają sensu.

[kodi24 0]

Pracowac na konsoli sie nie da, ale mozna napisac takiego wlasnie posta :) Konsola to sprzet do gier, wiec jesli masz stary piec, ktory nadaje sie tylko do Worda i internetu a np. chcesz nieduzym nakladem wejsc do swiata gier to konsola kosztujaca 1000zl jest dobrym rozwiazaniem. A jak nie chcesz konsoli to dokladasz do kompa i tez nic nie tracisz. Kwestie cen mozna spokojnie olac, wazniejsze sa preferencje. Sa tytuly, w ktore lepiej gra sie na konsolach, a sa takie w ktore lepiej mloci sie na pc, wystarczy pomyslec 5 minut zeby podjac wlasciwa decyzje i kurna dajcie juz spokoj z tymi licytacjami, to tylko glupie pecety i konsole, lata mijaja a tu wciaz ta sama spiewka i uj wie kogo sluchac;

[Tenebrael 1]

Kodi24:

Ale widzisz, ja się w pełni z Tobą zgadzam, napisałem w zasadzie to samo :) Chodziło mi o to, że takie porównania nie mają po prostu najmniejszego sensu, bo wszystko sprowadza się do tego, co wolisz, i tyle, nie ma tu jak porównywać, co się bardziej opłaca, bo wszystko zależy od sytuacji i tego, do czego Ci cały sprzęt będzie potrzebny.