Zaloguj się, aby obserwować  
Demagol

Wasza twórczość muzyczna

71 postów w tym temacie

Dnia 15.03.2011 o 22:33, Perry_Cox napisał:

A robisz czasami sam loopy? Jeśli tak, to jakim programem? (chodzi mi głównie o elektroniczne
brzmienia, ale nie techno, trance czy inne ścierwo).


Nie, zrobiłem sam parę sampli, ale ostatecznie powyrzucałem to wszystko. Z tego co wiem, to Abletonem można robić, ale wypadałoby mieć do tego klawiaturkę MIDI. Zresztą, nie jestem obeznany w tym temacie, więc nie udzielę żadnych informacji.

Dnia 15.03.2011 o 22:33, Perry_Cox napisał:

Już trochę ogarnąłem MMM i coś tam stworzyłem (nie jest to utwór najwyższych lotów, ale
jak na pierwszy raz myślę, że może być). Mam jedynie problem ze znalezieniem pasujących
do siebie loopów i właśnie dlatego myślałem, że można je samemu stworzyć.


Stworzyć można, ale musisz mieć do tego odpowiedni soft i/lub sprzęt ;D. Możesz także bawić się w field recordings czy foleya, ale do tego potrzebujesz mikrofonu :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla szukających oprogramowania, polecam comiesięczne przejrzenie zawartości czasopisma "Studio i Estrada".
Co miesiąc na DVD wrzucają kombajn DAW CMusic, który ciągle jest suportowany różnymi freeware''owymi wtyczkami i innymi pluginami. Czasami dadzą coś jeszcze, jak w styczniowym numerze, gdzie można było dostać całkiem solidny DAW od Magixa, czyli Sampilitude 11 (ograniczony co prawda tylko do ośmiu ścieżek, ale przy niektórych projektach i te osiem, to za dużo ;P).
Oprócz tego co miesiąc na płycie ląduje całkiem pokaźny zestaw sampli i loopów, choć przypisany zazwyczaj do konkretnego stylu, co przecież dla zręcznego grajka nie ma znaczenia, bo żaden problem sample House czy Techno, dostosować do nagrania Black Metalowego. ;)

No i na koniec sam magazyn zawiera wiele ciekawych artykułów, które mogą przyczynić się do zwiększenia naszych umiejętności w operowaniu dźwiękami wszelakimi.

Znalazłem nieco czasu i chęci i zainstalowałem wspomniany Samplitude. Jak obadam właściwości, może coś skrobnę więcej, by zachęcić do pozyskania archiwaliów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moje dwa nowe kawałki. Zapraszam do odsłuchu.

Artist: Showtek
Track: Puta Matre (Casprov Remix)
Genre: Hardstyle / Dubstyle
Realase Date: April 2011
Catalogue Number: CFR 001
Realase Type: Free Realase

http://soundcloud.com/casprov/showtek-puta-madre-casprov

Artist: Wild Motherfucker
Track: Fother Mucker (Casprov Remix)
Genre: Hardstyle
Realase Date: April 2011
Catalogue Number: CFR 001
Realase Type: Free Realase

http://soundcloud.com/casprov/wild-motherfucker-fother

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat trochę przycichł, zaraz przesłucham remixy Casprova, natomiast od siebie dodam mój kawałek:
http://www.looperman.com/tracks_detail.php?tid=100303

Utwór to "Dimean Wastes" z mojej EP-ki "Deviate Hatchlings" (jeśli ktoś chce, to mogę wysłać linka do pobierania, choć jest na moim gramsajcie), taka zabawa w Marka Morgana i fallouto-podobne pejzaże dźwiękowe. Całkiem podoba mi się atmosfera, jaką wytworzyły te dźwięki ;].

Swoją drogą gdzieś w okolicy świąt wielkanocnych zamierzam zabrać się za mój projekt poboczny, może coś z tego wyjdzie.

@meryphillia
Mógłbyś napisać coś więcej o tym czasopiśmie? Chodzi mi o cenę i gdzie można je zdobyć, bo z Twojego opisu zapowiada się całkiem ciekawie, a w przyszłości chciałbym wreszcie tworzyć własne sample, a nie opierać się na cudzej (choć oczywiście dostępnej do dowolnego użytku :>) pracy.

I jeszcze taka mała rada odnośnie Loopermana - jeśli zamierzacie założyć tam konto i opublikować kilka utworów, to koniecznie umieśćcie w avatarze jakąś laskę ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


Ostatnio pismo to widziałem w Empiku za jakieś 16,50 PLN. Najbardziej interesuje mnie zawartość płyty, ale trochę szkoda mi kasy, choć kusi to, że od razu są tam pełne zestawy loopów. A co w samym piśmie? Przejrzałem bardzo pobieżnie, ale głównie było o instrumentach. Jutro może bardziej się przyjrzę "wnętrznościom".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

16.50 ujdzie, fajnie, że są sample (ciekawe, czy można je wykorzystywać w komercyjnych produkcjach, no ale bez przesady :P), chociaż mnie interesuje także soft. Nie sądzę, żebym znalazł wśród tych sampelków coś odpowiedniego dla siebie, więcej takich rzeczy mam na Loopermanie, ale kto wie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pytać się czy warto tylko kupować. :]
Może nie każdy numer oczywiście, ale na pewno taki w którym uznamy że jest coś wartościowego dla nas, tj. odpowiedni program czy paczka sampli, a nawet jakieś porady (bo i takie oczywiście znajdziemy w artykułach).

Przydatność sampli natomiast jest niezmierzona. Co z tego że dane sample są nie w naszym guście, skoro wystarczy wrzucić je do jakiegoś DAW''a i zmodyfikować do takiego brzmienia, jakie będzie dla nas interesujące i przydatne.
Przecież istotą tworzenia muzyki jest twórcze działanie na tym polu, a nie polega ono na zwykłym używaniu czyichś próbek bez ich modyfikacji. Oczywiście, że można tworzyć coś stosując tylko "kopiuj i wklej", ale czy na dobrą sprawę jesteśmy wtedy prawdziwymi artystami? ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli ktoś ładnie takie loopy zlepia, to czemu miałby nie być artystą? :D Niemniej jednak rozumiem, o co Ci chodzi i żeby nie było - też sam całkiem często loopy i sample modyfikuję, nawet jeśli polegać by to miało tylko i wyłącznie na przycięciu tudzież wycięciu małego fragmentu. W przyszłości kupię sobie jakąś prostą klawiaturkę MIDI i Abletona i wtedy będę sobie tworzył ;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że to też będzie artysta i pewnie będzie miał satysfakcje z tego co robi, nie trzeba będzie daleko szukać by przekonać się że znajdą tacy co jeszcze na tym popularność i pęgę zbiją.
Tylko w gruncie rzeczy co to za artyzm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko grając na instrumencie i tworząc muzykę rockową tworzysz prawdziwą muzykę, a nie jakieś elektroniczne pitu-pitu poskładane na komputerze i przez komputer, gdzie tu człowiek? Na instrumentach trzeba najpierw nauczyć się grać, a to wymaga czasu i chęci, dlatego rock jest jedynym ambitnym gatunkiem!

Ekhem, a tak ogólnie to zgadzam się z Tobą, bo ileż można jechać na tym, co zrobią inni? Fakt, ładnie zlepiać sample też trzeba umieć, ale jak ktoś przynajmniej tego nie edytuje, to wychodzą mu rzeczy, które nie do końca są tym, czym on by chciał, by były :P. Chociaż z drugiej strony nie rozumiem utyskiwań mojego znajomego, że Demagolka to tylko wykorzystywanie cudzej pracy (choć oczywiście dostępnej dla wszystkich i do wykorzystania, nawet i komercyjnego), chociaż np. "Since I Left You" The Avalanches to zlepek sampli, a jakoś ten album jest uważany za arcydzieło (a poza tym Demagolka to nie plunderphonics, nie chcę być ciągany po sądach za łamanie copyrightów i copyleftów). Do tego chyba ów znajomy nie wpadł na pomysł, że jeżeli dobrze wykorzystam czyjeś sample, to łatwiej mi będzie tego kogoś kiedyś namówić do współpracy czy nagrania czegoś na wyłączność dla Demagolki :D. A bardzo miło jest usłyszeć, jak autor danego sampla chwali Cię za to, że świetnie go użyłeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2011 o 14:49, Demagol napisał:

Tylko grając na instrumencie i tworząc muzykę rockową tworzysz prawdziwą muzykę...


:D

Oczywiście, że nie marudzę na korzystanie z czyichś sampli i loopów, a marudzę tylko na właśnie na brak ewentualnych zmian w owych, gdy już coś tworzymy.
To powinien być podstawowy chyba odruch u artysty; nie ślepo kopiować czy wykorzystywać bez oporu gotowce, a właśnie nadawać im nowy szlif poprzez edycję.
Szczególnie że edycja może przynosić często zadziwiające efekty, nie rzadko wręcz nową, lepsza jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2011 o 18:27, meryphillia napisał:

Oczywiście, że nie marudzę na korzystanie z czyichś sampli i loopów, a marudzę tylko
na właśnie na brak ewentualnych zmian w owych, gdy już coś tworzymy.


Nie wiem, ja tam zazwyczaj zostawiam materiał źródłowy w spokoju, jak mi się podoba. Zwłaszcza, że zazwyczaj biorę takie rzeczy, których brzmienia nie ma sensu zmieniać. Co najwyżej przyciąć to i owo, bo mogą się czasem jakieś glitche zdarzyć, albo wyciąć mały fragmencik, by powtórzyć frazę przy przejściu i takie tam.

Dnia 27.03.2011 o 18:27, meryphillia napisał:

To powinien być podstawowy chyba odruch u artysty; nie ślepo kopiować czy wykorzystywać
bez oporu gotowce, a właśnie nadawać im nowy szlif poprzez edycję.


A nie lepiej zrobić coś swojego od podstaw? :D W sumie nie :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2011 o 19:36, Demagol napisał:

A nie lepiej zrobić coś swojego od podstaw? :D W sumie nie :D.


No to chyba logiczne.
Pisałem o "podstawowym odruchu" w sytuacji gdy wykorzystujemy właśnie loopy i sample wyprodukowane przez kogoś, a nie nas samych.
Zresztą produkcja ich samemu to tez nie oznacza wykorzystywania dostępnego banku brzmień w danym instrumencie (oczywiście cały czas mam tutaj na myśli hardware, jak i software, a nie naturalny instrument pokroju gitary czy innej bałałajki).

"Tworzenie samemu od podstaw" i tak dość często w przypadku muzyki elektronicznej, oznacza zwyczajnie skorzystanie z gotowych, fabrycznych presetów w syntezatorze, miast samemu ich programowaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem o tym. Wydaje mi się, że Ty chyba promujesz postawę zmieniania loopów i sampli dla samego zmieniania :D. Owszem, czasami można się pobawić, ale nie trzeba robić tego za każdym razem, zwłaszcza gdy loop brzmi dokładnie tak, jak chcemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.looperman.com/tracks_detail.php?tid=102372

Takie nowe demko, jakie sobie skomponowałem parę dni temu, zamierzam zbudować na przynajmniej dwóch pomysłach z tego demka pierwszy utwór na mojej drugiej płycie, którą planuję wydać gdzieś w wakacje tudzież po (razem z dwoma innymi projektami, ale na nie przyjdzie czas). Mam nadzieję, że tym razem Enough Records mnie wydadzą, tylko muszę więcej się starać niż poprzednio :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do używania gotowych sampli, bo tak akurat ''czytnąłem''. Jak dla mnie jednak lepiej jest robić samemu. Dlaczego? Dlatego, że dzięki temu można się utwierdzić w przekonaniu, że sam to zrobiłem więc wiem co robię i przede wszystkim potrafię to zrobić. Po za tym nie można ukrywać faktu, że stworzenie czegoś z gotowych sampli jest o wiele prostsze niż wykorzystanie własnej wyobraźni i umiejętności w programie, aby stworzyć coś od podstaw własnego. Nie mówię, że robienie muzyki z gotowych sampli jest złe, ale dokładnie jak chyba pisałeś wcześniej nie gwarantuję to pełnej satysfakcji co do kompozycji. Ja dla przykładu nie mógłbym skopiować czyjegoś sampla do swojego utworu, bo psychicznie goniła by mnie myśl, że to nie moje, a gdy jest coś w pełni zrobione przeze mnie zdaję sobie sprawę, że to jest 100% mojej roboty i nikt nie podważy, że coś tu jest skopiowane, a więc ta piękna świadomość, że zrobiło się coś dzięki tylko i wyłącznie własnym rączkom :) Po za tym, gdy usłyszę w jakiejś piosence dźwięk lub bit, który mi odpowiada robię sobie podobny tyle, że od podstaw i wtedy jest to mój bit, ale głównie i tak na niczym się nie wzoruję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba wątek nieco ożywić, toteż zapodaję nową płytę:
http://soundcloud.com/user7852229/sets/pulsipher-isip/

To tak w temacie samplowania :P. Owszem, fajnie jest stworzyć coś własnego, ale poza field recordingsami (które same w sobie są dość marnej jakości) na razie nie mam ochoty/narzędzi do tworzenia czegoś innego. Poza automatem perkusyjnym \m/''-.-''\m/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie soundclouda tylko to jak dla mnie początkowo jak odkryłem tą stronę (czyli jakieś trzy miesiące temu) - była ona dla mnie objawieniem. Ale szczerze to jednak ostatnio denerwuję mnie to, że zniekształca moje kawałki. Wrzucam je w 320, a jeden z najistotniejszych elementów z moich trzech utworów, a mianowicie bas, jest w każdym jakiś taki zdeformowany i to nie jest moja wina, bo naprawdę na kompie wszystko działa idealnie. Dlatego też trochę zniechęca mnie do siebie ta stronka mimo, że jest całkiem obiecująca. Postanowiłem założyć sobie drugie konto na yt i chociaż tam właśnie po wrzuceniu filmiku (obrazek + muzyczka w hd) można posłuchać utworu naprawdę w wysokiej jakości. Na wcześniejszym koncie miałem jedną pioseneczkę z prawię 1000-em wyświetleń :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A właśnie. W sumie to mogę zapodać mój najnowszy kawałek. Jest sprzed miesiąca, ale dopiero teraz wrzucam go na yt z powodu właśnie założenia nowego konta o czym pisałem wyżej.

Jest to chyba coś dla fanów house?, electro? z uwyraźnionym basem :)

http://www.youtube.com/watch?v=u1xpUZ5eNWY

edit. jak komuś się spodoba to łapka w górę jak można :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować