Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 02.02.2010 o 18:44, Viitrik napisał:

Hej, mam do was pytanie :P Po wykonaniu wszystkich q w Un''Goro, swoim Taureński drutem osiągnąłem 53. Teraz niby powinienem pójść do Winterspring lub Plaguelands, ale ja tam nie wiem czemu nie daje rady, gdzie mogę wbić te 2,3 poziomy? ;)


Wszędzie gdzie dostajesz expa. Zwykły grind powinien starczyć. W Western Plaguelands też powinieneś już sobie radzić, przynajmniej na początku. Możesz iść zrobić parę questów w Felwood.
Idź na jakąś instancję..
http://www.wowwiki.com/Zones_by_level

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 18:44, Viitrik napisał:

Hej, mam do was pytanie :P Po wykonaniu wszystkich q w Un''Goro, swoim Taureński drutem
osiągnąłem 53. Teraz niby powinienem pójść do Winterspring lub Plaguelands, ale ja tam
nie wiem czemu nie daje rady, gdzie mogę wbić te 2,3 poziomy? ;)


Spokojnie możesz nabić trochę na questach w Felwood. Na wowwiki jest ładna tabelka z rozpiską, która strefa na jakie poziomy była planowana. O tu http://www.wowwiki.com/Zone
Od razu odradzę jednak Azsharę - nie jest to nigdzie wspomniane, ale ta strefa ma tylko kilka questów, poza grindem nie bardzo jest tam co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 15:21, Markuan napisał:

Może poprosty Ner''zul woli miec swoich głownych przywódców z krwi i kości :D Zresztą
obczaj Kel''Thuzada z Frostmournem :D Ner''Zul potrzebowal kogos kto dobrze walczy w ręcz
i kieruje się nienawiścią i zemstą :P

"Król Lisz" nie kojarzy mi się z wywijającym mieczem wojownikiem, raczej z potężnym nekromantą. Frostmourne niby jest, ale to przecież nie jest jego największy atut. Skoro taki nędzny nekromanta jak Arthas był w stanie ożywić Saphirona/Sindragose, to co mógłby osiągnąć specjalista w takiej dziedzinie? Malygosa?
"Nienawiść i zemsta" też nie wydaje się konieczna - Kel''Thuzad jest 100% lojalny wobec swojego pana, a to przecież osobnik raczej nie ulegający emocjom - w końcu świadomie dał się zabić, by wykonać plan LK.
Generalnie, nie widzę w Arthasie nic specjalnego - gdyby chodziło tylko o sprawne machanie mieczem, to kandydatów powinno być sporo. Niby był też Paladynem, ale nieszczególnie potężnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 15:29, Firaxo napisał:

BTW.

Spoiler

Wydaje mi się, że Ner''zhul jednak poległ razem z Arthasem podczas ostatniej walki,
a nieskoordynowane siły Scourge zostaną po prostu wybite w pień.


Tak byłoby logiczne, to dostajemy tekst, o tym, że LK jest potrzebny bo bez niego Plaga jest zbyt niebezpieczna. Zadziwiające dla mnie podejście, wynika z niego, że gdyby nie Arthas, to ludzkość(i nieludzkość) dawno byłaby wybita, a przetrwali tylko dlatego, że potulnie siedział na tronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tak, a gdyby mu zależało na tęgim chlopie na swoje ciało mógłby przecież nawet jakiegoś orka wziąść, 1 ork to jak 3 humanki więc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 19:34, SoieR napisał:

tak, a gdyby mu zależało na tęgim chlopie na swoje ciało mógłby przecież nawet jakiegoś
orka wziąść, 1 ork to jak 3 humanki więc...

Po co tyle szukac, rzut kamieniem od ICC mamy Hodirów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 19:36, SoieR napisał:

tja jaaasne i jednocześnie chciał zniszczyć ludzkość a zarazem nie chciał, WAT?!? pokombinowali
to troche... za... baaaardzo...


Eee, nie. Wszystko ładnie było wytłumaczone w HoR. Lich King kontroluje całe scourge, bez nmiego rozlezą się po świecie. Lich King to połączone umysły Ner''zhula i Arthasa. Arthas był taki "zły" głownie przez Frostmourne- ale ta jego ukryta gdzieś dobra część powstrzymywała Lich Kinga od rozwalenia całego Azeroth.

Spoiler

Nowy Lich King, Bolvar będzie miał łątwiej, bo nie bedzie na niego działać Frostmourne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 19:42, Szczur22 napisał:

Eee, nie. Wszystko ładnie było wytłumaczone w HoR. Lich King kontroluje całe scourge,
bez nmiego rozlezą się po świecie.

No i wyjaśnij mi, w jaki sposób jest to gorsze od skoordynowanej i zjednoczonej Plagi? Nie ma jednego lidera, a przeciętny zombiak nie grzeszy inteligencja. Jak w ogóle wydostałyby się z Northrend? Co z Cult of the Damned, zjedzeni przez truposzy którym do tej pory rozkazywali? Nie zapominajmy, że to od ich działań zaczęła się wędrówka Arthasa do Northrend - a teraz byliby nieużyteczni, albo przynajmniej musieliby walczyć o kontrolowanie nieumarłych.
Zupełnie mnie nie przekonuje takie tłumaczenie. Idąc tym tropem, po jaką cholere zabijamy Arthasa, skoro Plaga z nim jest mniej groźna od tej bez niego. Po co w ogóle Lich King, skoro tylko "osłabia" nieumarłych?

Pomijam tu oczywiście to, że Arthas w WotLK zupełnie się nie popisał. Gdzie się nie pojawia, albo dostaje baty, albo mówi "zostawię sobie was na później", mimo, że właśnie zabiliśmy jego wiernego sługę, czy sami weszliśmy mu pod miecz. Po czymś takim można uwierzyć, że jego obecność nieszczególnie pomaga Pladze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem filmik, wiecie który, no i nadszedł koniec. Nie wiem czy Blizzard coś lepszego w uniwersum Warcrafta jeszcze wymyśli. Poznałem historię Arthasa od Warcrafta 3, teraz się skończyła. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jaka jego dobra część, było już przecież jasno mówione w questach, że Arthasa już właściwie nie ma i jest tylko zły okrutny Lich King :) Od rozwalenia Azeroth nic go nie powstrzymywało, o czym niech świadczy kolejna inwazja Nekropolii i plag zombie, oraz ataki smoków na miasta tuż przed ofensywą w Northrend.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 20:24, Azvar napisał:

Jaka jego dobra część, było już przecież jasno mówione w questach, że Arthasa już właściwie
nie ma i jest tylko zły okrutny Lich King :)


Teoretycznie tak, ale... jeśli chcesz posłuchaj sobie plików dźwiękowych z gry ( http://www.wow.com/2010/02/02/patch-3-3-2-fall-of-the-lich-king-sound-files/), głównie chodzi o Jainę (1:10),

Spoiler

która jak zwykle ryczy, ale mówi o pewnej rzeczy, którą Arthas miał przy sobie. Podejrzewam, że chodzi o coś co może Arthas dostał kiedyś od Jainy. Do tego umierający Arthas, który zwraca się do Ojca jak syn a nie król lisz.

O czymś to jednak świadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 20:09, KaPe napisał:

No i wyjaśnij mi, w jaki sposób jest to gorsze od skoordynowanej i zjednoczonej Plagi?
Nie ma jednego lidera, a przeciętny zombiak nie grzeszy inteligencja. Jak w ogóle wydostałyby
się z Northrend? Co z Cult of the Damned, zjedzeni przez truposzy którym do tej pory
rozkazywali? Nie zapominajmy, że to od ich działań zaczęła się wędrówka Arthasa do Northrend
- a teraz byliby nieużyteczni, albo przynajmniej musieliby walczyć o kontrolowanie nieumarłych.

No właśnie, bez dowództwa Plaga by nie była w stanie prowadzić jakichkolwiek skoordynowanych kampanii, a pewnie nie tylko Cult of the Damned by został zaatakowany, ale także sami nieumarli (zwłaszcza ci bezrozumni) mogliby zacząć walczyć między sobą. Trudno wtedy widzieć jakiekolwiek zagrożenie dla świata, bo wroga walczącego między sobą jest pokonać łatwo :)

Dnia 02.02.2010 o 20:09, KaPe napisał:

Zupełnie mnie nie przekonuje takie tłumaczenie. Idąc tym tropem, po jaką cholere zabijamy
Arthasa, skoro Plaga z nim jest mniej groźna od tej bez niego. Po co w ogóle Lich King,
skoro tylko "osłabia" nieumarłych?

Niby LK jest bardzo potężny i zagraża całemu światu, ale bez niego też źle. Dla mnie również nie za bardzo się to wszystko kupy trzyma.

Dnia 02.02.2010 o 20:09, KaPe napisał:

Pomijam tu oczywiście to, że Arthas w WotLK zupełnie się nie popisał. Gdzie się nie pojawia,
albo dostaje baty, albo mówi "zostawię sobie was na później", mimo, że właśnie zabiliśmy
jego wiernego sługę, czy sami weszliśmy mu pod miecz. Po czymś takim można uwierzyć,
że jego obecność nieszczególnie pomaga Pladze.

Zabrakło tutaj trochę tekstów i działań w stylu "wszystko to przewidziałem" itd. W W3 wiele razy Kel''Thuzad mówił, że Ner''zhul przewiduje przyszłość (np. przewidział to, że Arthas zabije KT, a potem go wskrzesi czy to, że Arthas zostanie jego nowym ciałem itd.). No, ale zawsze mogą to kiedyś w przyszłości naprawić i okaże się jeszcze, że Ner''zhul może chciał i przewidział, że wejdzie w ciało Bolvara połączonego z ogniem od czerwonych smoków :D I tak nie wyklucza to zrobienia z nowego LK bossa w przyszłości, albo jakiś kolejny dodatek do WoW lub może W4...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 21:00, Daimon_Frey napisał:

O czymś to jednak świadczy.

Szukacie trochę drugiego dna, tam gdzie ja widzę prostą opowiastkę o mściwym królewiczu.

Spoiler

A ten zabieg z ojcem to IMO motyw "przedśmiertnego nawrócenia" ( vide Vader).


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2010 o 00:00, Firaxo napisał:

> O czymś to jednak świadczy.
Szukacie trochę drugiego dna, tam gdzie ja widzę prostą opowiastkę o mściwym królewiczu.

Spoiler

A ten zabieg z ojcem to IMO motyw "przedśmiertnego nawrócenia" ( vide Vader).


o jakim nawróceniu mówisz? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 20:24, Azvar napisał:

Jaka jego dobra część, było już przecież jasno mówione w questach, że Arthasa już właściwie
nie ma i jest tylko zły okrutny Lich King :)


Kto konkretnie tak mówił w questach? Ktokolwiek coś mówił, były to jego własne domysły i hipotezy i mógł równie dobrze mówić prawdę co się mylić.

Dnia 02.02.2010 o 20:24, Azvar napisał:

Od rozwalenia Azeroth nic go nie powstrzymywało,
o czym niech świadczy kolejna inwazja Nekropolii i plag zombie,



Od ataku na Azeroth nic go nie powstrzymywało. Ale wychodzi na to (tak, wiem że to wymaganie mechaniczne), że najmocniejsi zawodnicy ciągle siedzieli w Northrendzie.

Dnia 02.02.2010 o 20:24, Azvar napisał:

oraz ataki smoków na miasta tuż przed ofensywą w Northrend.


A to przegapiłem. Może dlatego że miałem za niski poziom gdy się zaczął event, ale smoka nie widziałem wtedy nawet jednego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2010 o 01:58, pkapis napisał:

Kto konkretnie tak mówił w questach? Ktokolwiek coś mówił, były to jego własne domysły
i hipotezy i mógł równie dobrze mówić prawdę co się mylić.

W końcu niszczymy mu serce ;) Plus, Rise of the Lich King raczej też o tym mówi.

Ogólnie jednak, "od dawna to planowałem" w wykonaniu Ner''zula byłoby, według mnie, najlepszym wyjściem z sytuacji. Po tym, jaki wydał się w W3, to co pokazał WotLK było sporym zawodem. Snuł ogromne plany, stał się cierniem w boku dla samego KJ''a, zagrożenie niby dla całego świata - a nie dość że uległ swojemu czempionowi, to jeszcze dał się zabić jak głupiec. "Król Lisz przewidział także to", jak mówił swego czasu Kel''Thuzad? :)

>A to przegapiłem. Może dlatego że miałem za niski poziom gdy się zaczął event, ale smoka nie widziałem wtedy

Dnia 03.02.2010 o 01:58, pkapis napisał:

nawet jednego.

Były - niezbyt imponujące, bo bodajże zamrażały tylko losowe obiekty w porcie SW, ale były. Ogólnie, jak na "inwazje", nie wyszło. To już ten motyw ze skażonym ziarnem był znacznie lepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.02.2010 o 19:13, KaPe napisał:

> Może poprosty Ner''zul woli miec swoich głownych przywódców z krwi i kości :D Zresztą

> obczaj Kel''Thuzada z Frostmournem :D Ner''Zul potrzebowal kogos kto dobrze walczy
w ręcz
> i kieruje się nienawiścią i zemstą :P
"Król Lisz" nie kojarzy mi się z wywijającym mieczem wojownikiem, raczej z potężnym nekromantą.
Frostmourne niby jest, ale to przecież nie jest jego największy atut. Skoro taki nędzny
nekromanta jak Arthas był w stanie ożywić Saphirona/Sindragose, to co mógłby osiągnąć
specjalista w takiej dziedzinie? Malygosa?
"Nienawiść i zemsta" też nie wydaje się konieczna - Kel''Thuzad jest 100% lojalny wobec
swojego pana, a to przecież osobnik raczej nie ulegający emocjom - w końcu świadomie
dał się zabić, by wykonać plan LK.
Generalnie, nie widzę w Arthasie nic specjalnego - gdyby chodziło tylko o sprawne machanie
mieczem, to kandydatów powinno być sporo. Niby był też Paladynem, ale nieszczególnie
potężnym.

Zgadzam się z tobą:D Ale wkońcu Arthas był następcą Terenasa a LK chodzilo o to zeby to był ktos ważny dla Estern Kingdoms, a że młody brawurowy książe był wspanialym celem dla LK a zarazem łatwym to go sobie ze tak powiem wziął :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się