Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Commander - wrażenia z prezentacji

12 postów w tym temacie

Jak teraz włączę sobie Divine Divinity i następnie patrze na to, to próbuję sobie odpowiedzieć cały czas na jedno pytanie. Skąd to coś się wzieło!? Seria przeszła taką ewolucję, że wszystko inne może się schować, co nie znaczy, że Dragon Commander jest dla mnie jakieś złe, żeby się nikt nie czepiał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ergo Dragonis było chyba pierwszym RPG gdzie w singlu trzeba było grindować potwory dla lepszego poziomu :-D A na firmie położyłem lachę po tym jak wycięli zakończenie gry by je sprzedać jako DLC.

Nie popieram takich akcji, DLC nigdy nie kupiłem a gry tego studia omijać będę z daleka. W tym tytuł o którym mowa tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Smoki?
Dinozaury toto nie są ale też dobre.

No i co do serii - kupiłem Divinity 2: Dragon Knight Saga i niedługo potem Wieśmaka2. Zanim pograłem dłużej w tego drugiego to tak się zagrywałem w DII, że zdążyły wyjść dwa patche do W2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to to jest raczej divinity 2 ego draconis 3 tysiące lat później, bo ze świata gry to jest tylko smok[choć ten rakietowy plecak to też przegięcie] i poczucie chumoru. Może i w grze były jakieś tam promienie błyskawic, ale to da się podciągnąć pod magię, a jakieś pociski atomowe- no to to już na pewno nie jest ze świata divinity ego draconis. No i te powietrzne okręty, w ego draconis, to były jakby drewniane statki, która zapewne dzięki magi latały w powietrzu, a tu to są jakieś statki kosmiczne. Więc to zupełnie inna gra i jak dla mnie powiedzenie że jest oparta na świecie divinity jest na wyrost choć to nie oznacza, że gra będzie zła. Ale jak już skończą, to mogli by zrobić zwykłe divinity 3 [najlepiej znowu ze smoczym rycerzem]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W końcu jakaś miła odmiana od standardowych fantasty gierek, ta gra z kolejnymi informacjami zaczyna mi się coraz bardziej podobać pod każdym względem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.09.2011 o 00:56, Angar0 napisał:

W końcu jakaś miła odmiana od standardowych fantasty gierek, ta gra z kolejnymi informacjami
zaczyna mi się coraz bardziej podobać pod każdym względem :)


A mi przeciwnie :) Po prostu mam wrażenie, że fajny będzie tylko tryb bitewny ze smokiem jako główny wymiatacz + może te elementy cRPG, ale już warstwy strategiczne będą mocno na siłę wrzucone. Po prostu za dużo składników w tej zupie żeby wszystkie były równie apetyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może nie wszystko będzie idealnie ,ale cieszę się że panowie w Larian stawiają na własną inwencje i miksują różne gatunki i style. Smok z silnikiem odrzutowym na grzbiecie, dajcie mi do tego jeszcze wyrzutnie rakiet ziemia-powietrze i będzie fajnie :P.


Przydałby się też edytor jednostek na wzór tego z Earth 2160, byłby dobrym uzupełnieniem do tego systemu dyplomacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ergo Dragonis było chyba pierwszym RPG gdzie w singlu trzeba było grindować potwory dla
> lepszego poziomu :-D A na firmie położyłem lachę po tym jak wycięli zakończenie gry by
> je sprzedać jako DLC.
>
> Nie popieram takich akcji, DLC nigdy nie kupiłem a gry tego studia omijać będę z daleka.
> W tym tytuł o którym mowa tutaj.

Chwila, chwila... Oni nic nie wycieli. To wydawca nie dał im dodatkowego czasu na ukończenie gry przez co wydali nie pełną grę o czym było głośno i wielu fanów było oburzonych tym faktem, że zło triumfuje dlatego stworzyli dodatek by co nie co naprawić ale to i tak jest nic w porównaniu z tym co miało być pierwotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze mówiąc to to jest raczej divinity 2 ego draconis 3 tysiące lat później, bo ze
> świata gry to jest tylko smok[choć ten rakietowy plecak to też przegięcie] i poczucie
> chumoru. Może i w grze były jakieś tam promienie błyskawic, ale to da się podciągnąć
> pod magię, a jakieś pociski atomowe- no to to już na pewno nie jest ze świata divinity
> ego draconis. No i te powietrzne okręty, w ego draconis, to były jakby drewniane statki,
> która zapewne dzięki magi latały w powietrzu, a tu to są jakieś statki kosmiczne. Więc
> to zupełnie inna gra i jak dla mnie powiedzenie że jest oparta na świecie divinity jest
> na wyrost choć to nie oznacza, że gra będzie zła. Ale jak już skończą, to mogli by zrobić
> zwykłe divinity 3 [najlepiej znowu ze smoczym rycerzem]

Po wydarzeniach z Dragon Commandera ma miejsce kataklizm i dlatego później są jako środek transportu dostępne tylko łodzie i zeppeliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować