Amnesia: A Machine for Pigs tak straszna, że będziemy bali się własnego peceta

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Kontynuacja horroru Amnesia: Mroczny Obłęd będzie straszyć równie skutecznie co pierwowzór - zapowiada Thomas Grip z Frictional Games.

Przeczytaj cały tekst "Amnesia: A Machine for Pigs tak straszna, że będziemy bali się własnego peceta" na gram.pl

[Myszasty 7]

Lubię to. I czekam...

[Piotrbov 1]

A ja jeszcze Amnesii nie skończyłem. Dzięki temu mam motywacje ;)

[Phobos_s 0]

Shut up and take my money :D

Trzeba panu Gripowi przyznać rację. Podtytuł zaiste przywodzi na myśl niezbyt przyjemne skojarzenia.
Mnie się od razu kojarzy z opowiadaniem Grahama Mastertona "Danie dla świń". Pewnie nawiązanie nie jest przypadkowe :)
Jeśli ktoś nie czytał to polecam :) Znaleźć je można w zbiorze "Dwa tygodnie strachu".

[Mr_Spike 0]

Danielu, jeszcze trochę tortur poproszę ;P

[Tarades 0]

I w tym momencie idę po klocki Lego, by skonstruować machinę czasu i przenieść się w przyszłość do momentu premiery tej gry. Ew. nie uda mi się jej stworzyć, ale przy Lego czas i tak leci szybciej :D

Masochistyczna przyjemność z lęków przy pierwszej Amnesii przekroczyła u mnie wszelkie limity. Ta gra była idealna. Szkoda, że na Maszynę do świń trzeba czekać tyle czasu :(

[Piterixos 0]

Prawda jest taka, że choćby nie wiem jaki klimat w tej grze nie był wpleciony, jaka nie byłaby grafa, jakie nie byłyby dźwięki to i tak największy strach wywołują pojawiające się znienacka potwory:P Jest chyba nawet jakiś mod do amnezji wprowadzający takie coś i powiem wam, że o ile gameplaye z amnezji oglądałem spokojnie, to tamte filmiki mimo, że straszyły w tak prostacki sposób to były...straszniejsze.

[tygrys827 0]

mam nadzieje że zmutowane świniaki będą straszne

[SarenkaB 0]

O jedynce nie powiedział bym że była specjalnie przerażająca(chociaż, nie dobrnąłem jeszcze do końca) ale autorom udało się tam zbudować świetny klimat, do tego nie próbowali przestraszyć gracza na chama potworami wyskakującymi zza rogu(Slender, SCP). Szkoda jedynie że postawili bardziej na zagadki niż samą eksploracje, imo to psuło całą atfosmerę. Dlatego dwójkę raczej sobię odpuszcze.