Włosy: lepiej długie czy krótkie?

[Wujek-Alfred 0]

Dnia 27.01.2009 o 20:13, choper napisał:

No właśnie też mam ten problem, że zamiast włosy być długie to tworzą szopę ;/

Ahhh znam ten ból :P zawsze rano się męczę żeby mi się jakoś normalnie ułożyły :D Ale i tak wole się pomęczyć niż ściąć włosy na zero, a prostownicy to ja wole nie dotykać bo jeszcze sobie coś zrobię :D

[Erton 0]

Ja przez większość krótkiego życia popylałem z krótkimi włosami, ale ostatnio doszedłem do wniosku, że jednak lepiej mi z ciut dłuższymi. To znaczy zakrywającymi czoło i nachodzącymi na połowę uszu. Już kilka koleżanek mi powiedziało, że tak najlepiej wyglądam, a jak zamachnę grzywą to hoho :) Ponadto od paru miesięcy gram na gitarze, więc ciut dłuższe włosy są niejako nieodzowne. Widzieliście jakiegoś szanującego się pr0gitarzystę z krótkimi włosami (no, poza Satrianim :)). Jakże więc mógłbym ja, mistrz riffowania, Bóg gryfu, władca strun i w ogóle muzyczny masterogarniacz nie mieć odpowiednio długich włosów?? A co do higieny, to i tak myję włosy codziennie, więc mi tam bez różnicy

[Anonim_4d5e9df8d21e09a07b508f1e2a668871141b1107ed06a1b3ec9675f43790d80b 0]

Ja przez wiele lat swojego życia miałem włosy krótkie tzw "na jeża" w podstawówce zachciało mi się mieć długie włosy, które po ok. 3 latach zgoliłem prawie na lyso :)

Szczerze to wydaje mi się:
jeżeli lubisz komfort - krótkie
sport - krótkie
twoja dziewczyna lubi długowłosych gitarzystów - zrób jej na złość i krótkie xD a tak na prawde to długie i do sklepu po gitare
twoja dziewczyna nie lubi długowłosych - krótkie

więcej argumentów nie pamiętam, za wszyskie serdecznie żałuje ale nie postanawiam poprawy

[Wujek-Alfred 0]

Dnia 27.01.2009 o 20:15, Erton napisał:

Widzieliście jakiegoś szanującego się pr0gitarzystę z krótkimi
włosami (no, poza Satrianim :)).

A no widziałem :P Ale ja też przez większość swojego żywota miałem krótkie, ale teraz mam ciut dłuższe no i jest git :P

[EmperorKaligula 0]

dlugie wygladaja lepiej, ale wymagaja sporej ilosci czasu - codziennie wstaje wczesniej o godzine by je umyc i wysuszyc i czesac (rano mam strasznie poplatane wlosy - niespokojny sen, na sucho i tak nie da sie ich uczesac). Do tego w okresie zimowym jak uzywam suszarki to sie wlosy niszcza - trzeba potem podciac koncowki i stosowac kosmetki do pielegnacji wlosow. Ale juz sie do tego przyzwyczailem. Do tego broda, zarost i sie jako tako wygla - calosc mnie troche postarza, ale lata mlodosci juz za mna (wtedy mialem krotkie wlosy, potem ciut dluzsza zaczesane, a dzis dlugie). Nie wyobrazam sobie siebie teraz w krotkich wlosach - dziwnie bym sie czul ;)

[desmon 0]

Ja jestem ''''sezonowy''''.Od kilku lat w wakacje ścinam włochy prawie do zera(wiadomo,ciepło,w banię grzeje i ogólnie włosy mi przeszkazały).A na zimę zapuszczam.Ostatnio byłem u fryzjera właśnie 1 lipca.Ale to była prawdopodobnie moja ostatnia wizyta u fryzjera, i to na długie lata.Nie ma bata, zapuszczamy włosy :D.Strasznie mi się spodobały,kolega z klasy(Snowboarder,wiec taki imydż mu pasuje) ma właśnie takie do ramion i zajebiście wyglądają.ja narazie mam takie za uszy i mogę robić taki mały headbanging xD(nie, nie słucham metalu ani rocka, tylko Drum n Bass :P), a i zarzucanie grzywą samo w sobie fajne jest.NIe wiem, co widziałem w krótkich włosach przez ten cały czas.Jasne, bloki się srają - O popatrzcie, gej idzie.Wylane mam w nich.A co do pielęgnacji, po 3 dniach mam tam taki łój, że szok.Ale przeważnie myję banie codziennie.Tak więc - długie włochy rlz!

[marcinsud 0]

też mam długie, ale twoje przypadłości mi są obce, jako że wstaję z łóżka 20 minut przed wejściem do autobusu, myje wieczorem tak co 2-3 dni, nie czeszę, wiążę w gumkę i jakoś jest dobrze ;] kołtunów ani loków nie mam więc jest ok. długość - daleko za połowę pleców jak są rozpuszczone.

Wracając do tematu lepiej długie zawsze można sprzedać w WB płacą nawet 500 funtów za 30 cm odrzynki.

[wsaadman 0]

A w polsce jest taki "bank" ? Bo ak na wszelki wypadek, jakbym miał zciąć (chociaż nie zamierzam) na ciężkie czasy xD

[polskavaenk 0]

Ja mam takie średniej długości włosy. A co myślicie o dredach? Ale nie takich do pleców, tylko do szyi. ;p

[wsaadman 0]

Dnia 27.01.2009 o 20:51, polskavaenk napisał:

Ja mam takie średniej długości włosy. A co myślicie o dredach? Ale nie takich do pleców,
tylko do szyi. ;p

Ale wiesz, że potem nie da się tego "rozwiązać" i trzeba ścinać ? ;)

[EmperorKaligula 0]

Dnia 27.01.2009 o 20:41, pendejo napisał:

też mam długie, ale twoje przypadłości mi są obce, jako że wstaję z łóżka 20 minut przed
wejściem do autobusu, myje wieczorem tak co 2-3 dni, nie czeszę, wiążę w gumkę i jakoś
jest dobrze ;] kołtunów ani loków nie mam więc jest ok. długość - daleko za połowę pleców
jak są rozpuszczone.

mam lekko krecace sie wlosy, i strasznie niespokojny sen - rano bez problemu czesze wlosy - tylko ze kazdy jest w inna strone, dlatego trzeba na mokro - czyli mycie batow ;)

gumki do wlosow nie uzywam, chodze z grzywa (nie mam cienkich wlosow, tylko puszysta grzywe, wiec korzystam poki jeszcze nie lysieje)

[polskavaenk 0]

Dnia 27.01.2009 o 20:52, W.S.A.D napisał:

> Ja mam takie średniej długości włosy. A co myślicie o dredach? Ale nie takich do
pleców,
> tylko do szyi. ;p
Ale wiesz, że potem nie da się tego "rozwiązać" i trzeba ścinać ? ;)

No to wiem, więc się na razie pytam. W sumie mam 15 lat i nie wiem czy w ogóle by do mnie pasowały... Ale mój kuzyn ma i wyglądał dobrze (dziewczyną też się podobało ;p) - on ma 24 lata a zrobił sobie je jak miał 18.

[The_Deker_10 0]

Ja jestem za takimi średniej długości może je fajnie układać za pomocą żelu i w ogóle więc nie za długie nie za krótkie :P

[Amdor6 0]

Podobał się dziewczyną? To ona była wpleciona w dreda przy robieniu czy jak? :)

ja to bym poczekał na Twoim miejscu trochę i poważnie się zastanowił, czy na pewno chcesz tak zmienić wygląd. Dredy wymagają też dokręcania co jakiś czas, ale oszczędza się na szamponie. ;)

[Erenvil 0]

Ja mam bardzo kręcone włosy i dosyć długie - każdy poranek to wojna z grzebieniem. Chociaż rzadko wygrywa.

Nie lubię swoich włosów wcale, na dodatek bardzo szybko mi rosną.

[polskavaenk 0]

Dnia 27.01.2009 o 21:01, Ragnos napisał:

Podobał się dziewczyną? To ona była wpleciona w dreda przy robieniu czy jak? :)

ja to bym poczekał na Twoim miejscu trochę i poważnie się zastanowił, czy na pewno chcesz
tak zmienić wygląd. Dredy wymagają też dokręcania co jakiś czas, ale oszczędza się na
szamponie. ;)

No nie ;p. Ale widzę, bo on ma o tyle fajne włosy (kuzyn), że mu się te dredy z włosami zlewają (daje to na prawdę fajny efekt).

[krzycho250 0]

Ogolnie ładniej wygladają wg. mnie dłuższe, lecz z krótszymi wieksza wygoda jak się uprawai sport no i te poranki.

[InspektorGadzet 0]

Ja powiem tak długie włosy u chłopaka w ogóle mi nie pasują .A za to krótkie nie pasują mi u dziewczyn.:)

[Witcher1990 0]

Dnia 27.01.2009 o 20:15, Erton napisał:

Ponadto od paru miesięcy gram na gitarze, więc ciut dłuższe
włosy są niejako nieodzowne. Widzieliście jakiegoś szanującego się pr0gitarzystę z krótkimi
włosami (no, poza Satrianim :)). Jakże więc mógłbym ja, mistrz riffowania, Bóg gryfu,
władca strun i w ogóle muzyczny masterogarniacz nie mieć odpowiednio długich włosów??
A co do higieny, to i tak myję włosy codziennie, więc mi tam bez różnicy

Widzieliście, widzieliście:) Kirk Hammett, James Hatfield, Jason Newsted po Loadach i Reloach. James nawet wcześniej jak se łeb rozwalił czy go fajerwerki poparzyły nie pamiętam dokładnie:D
polskavaenk
Nie obraź się za to co teraz napiszę i nie skacz mi do gardła:) JAK DLA MNIE dredy to syf. wyglądają okropnie, niehigienicznie, kleją się i ogólnie nie podoba mi się to. Nawet jakoś dokładnie nie można tego umyć... Ja na twoim miejscu zastanowiłbym się nie dwa ale 10razy:) Ew zrób sobie dredy w photoshopie i zobacz jak będziesz wyglądał:D Mój kolega się ogolił w PS więc dredy też się pewnie da zrobić.

[kubushunter 0]

Ja to lubię krótkie włosy :D
Ale teraz to mam czuprynę..