Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W samo południe - dozwolone od lat osiemnastu

35 postów w tym temacie

Tak...gratulujemy amerykanom tego idioty xP. Przerabane maja teraz dzieciaki ktore lubia grac w gry ;).
Miejmy nadzieje ze taki idiotyzm u nas nigdy nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z pierwsza teza: seks jest tematem tabu, do przemocy spoleczenstwo jest przyzwyczajone. Dziwi mnie natomiast zdanie: "Nasza cywilizacja chętniej daje zielone światło masowemu usuwaniu przedstawicieli Homo Sapiens niż czemukolwiek, co mogłoby się przysłużyć przedłużeniu gatunku." Czy autor uwaza, ze "gole baby" w grach moga sie przedluzeniu gatunku przysluzyc? Ze rozochoceni tym widokiem gracze rusza na poszukiwanie swoich "drugich polowek"? W wiekszosci przypadkow golizna sluzy po prostu zwiekszeniu sprzedazy gry (teraz przypomnijcie sobie te wszystkie bohaterki RPGow walczace czesto w zwiewnych sukniach z gigantycznym rozcieciem i z olbrzymimi dekoltami) i jest celem samym w sobie, a nie narzedziem za pomoca ktorego autor chcial lepiej przedstawic swoja wizje swiata.

A czy w dalszej czesci felietonu chodzi tylko o to, ze ma byc wprowadzona kara za probe zakupu gry dla doroslych, choc nie ma obowiazku oznaczania tych gier? Nie wiem jak wyglada projekt ustawy w tej sprawie - moze Johnson proponuje tez wprowadzenie obowiazku oznaczania? A moze kara dotyczyc bedzie tylko gier z takimi oznaczeniami, skoro "bez tych znaczków produkty nie są mile widziane we wszelakich sieciach sprzedaży"? W praktyce pewnie zdecydowana wiekszosc gier po prostu te oznaczenia posiada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Na wstepie zaznacze, ze te szopki ze znakowaniem bawia mnie, a kroki bardziej kontrowersyjne (jak cenzura) przerazaja, jednak musze dodac tu moja opinie (a wlasciwie tez mini-kontr felieton :P). Moze to zabrzmiec troche jak wypowiedz jakiegos mochera, ale tak na prawde jest to jedynie przedstawienie sprawy z naukowego punktu widzenia.

Na wstepie trzeba przypomniec czym jest erotyka, a czym pornografia. Otoz erotyka ma na celu ukazanie piekna ciala czlowieka (najczesciej kobiety :)), sama w sobie moze podchodzic pod rodzaj sztuki. Pornografia zas ukazuje skrzywiony/zafalszowany obraz rzeczywistosci na zasadzie: ona zawsze chce, a on zawsze moze. Dlatego tez uwazam, ze jesli w grze wystepuje erotyka (oczywiscie ilosc w granicach dobrego smaku), to nie powinno to miec wiekszego wplywu na kategorie wiekowa.
Teraz dalej: co jest Waszym zdaniem bardziej szkodliwe w grach, pornografia czy przemoc? Niektorych to zapewne zdziwi, ale wlasnie pornografia. Dlaczego nie krew i flaki? Dlatego, ze co jak co, ale dzieci sa wychowywane wg. pewnych zasad ogolnie przyjetych i wiadomo, ze pod wplywem gry nie pojda zabijac ludzi, bo same rozumieja, ze jest to zle i tak nie mozna. Pornografia natomiast moze spowodowac o wiele wiecej zniszczenia. Kontakt z pornografia czesto wiaze sie z masturbacja (sama nie jest ani zla ani dobra, nie robmy z tego tematu tabu, bo wlasnie czesto z tego przemilczania rodza sie dalej opisane problemy). Pozornie nie szkodliwa, jednak w praktyce moze wywolac uzaleznienie. A do czego to prowadzi? Do problemow w sferze seksualnej w przyszlych zwiazkach partnerskich. Obecnie do seksuologow zwraca sie coraz wiecej par z problemem masturbacji w pochwie kobiety (gdzies ostatnio spotkalem sie z takim fajnym okresleniem :)). Kobieta jest traktowana jak przedmiot, mezczyzna nie liczy sie z jej uczuciami i czesto to prowadzi, albo do kompleksow faceta, albo nawet do rozpadu zwiazku.
Dlatego wlasnie moi drodzy pornografia (nie mylic z erotyka) jest o wiele bardziej szkodliwa od przemocy.

Mam nadzieje, ze nie dojdzie tu do aktu cenzury, a zmusi jedynie nieswiadomych do refleksji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nic ująć....

a dodać miożna że to straszna hipokryzja bo np widok piersi jest normalny zarówno dla dziecka jak i nie dziecka a dekapitacja i pozbawianie kończyn czy kręgosłupa już nie
zagrożenia ze strony przemocy i brutalności są większe niż ze strony pseudo pornografii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 16:47, tolman19 napisał:

A czy artykuł nie jest przypadkiem jakoś związany ze sprawą polskiej ustawy na temat oceniania
filmów gier itd. :) ?


Nie, felieton narazie opisuje patologie zza oceanu :)

BTW. tak jakos czuje, ze u nas beda szopki przy okazji wyjscia gry kodu da vinci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Lucas dawno nie czytałem tak hmm ..... tendencyjnej wypowiedzi. Przedstawiłeś swoje zdanie oparte na wybiórczo wybranych przesłankach - może infantylnych , wynikających z nieznajomości psychologii i seksuologii ( polecam prace Prof. Lwa-Starowicza na temat wpływu erotyki na niewykształconych emocjonalnie przedstawicieli rodzaju ludzkiego oraz prace dotyczące kształtowania się osobowości człowieka) ale trzeba Ci przyznać jedno - trafiłeś w oczekiwania ludzi czytającej ten servis ( czyli "dzieciaków" i "młodzieży" buntującej się przeciwko wszystkiemu i wszystkim) . Zresztą twoją drogą poszło już więcej osób - przykład "RR" i " RR XX" - gry beznadzieja ale dzięki odrobinie golizny sprzedająca się jak ciepłe bułeczki. O tym, że kobiety są w nich traktowane instumentalnie jest bez znaczenia bo jak powiedziałeś " Nasza cywilizacja chętniej daje zielone światło masowemu usuwaniu przedstawicieli Homo Sapiens niż czemukolwiek, co mogłoby się przysłużyć przedłużeniu gatunku" czyli twoim zdaniem - gollizna tak brutalność nie - bardzo ciekawe rozumowanie . A teraz zadaj sobie pytanie - co jest groźniejsze: brutalność w grach czy instrumentalne traktowanie przedstawicieli jednej lub obu płci ? Przedstawiane kobiet/mężczyzn jako nagrody dla super mężczyzny/kobiety, jako symbolu sexu , pozbawionego własnej woli i przekonań etc . I które działanie ma dalej idące skutki i większy wpływ na kształtującą się osobowość młodego człowieka :)


a tak btw the great - to mania wielkości czy masz pewnien problem ;) - widzisz uczę się od najlepszych (vide twoje wypowiedzi o pewnym kongresmenie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2006 o 17:17, Bezimek napisał:

Lucas dawno nie czytałem tak hmm ..... tendencyjnej wypowiedzi. Przedstawiłeś swoje zdanie
oparte na wybiórczo wybranych przesłankach - może infantylnych , wynikających z nieznajomości
psychologii i seksuologii

Heh, nie ma to jak domyślnie zdyskredytować rozmówcę :)

Dnia 23.05.2006 o 17:17, Bezimek napisał:

twoją drogą poszło już więcej osób - przykład "RR" i " RR XX" - gry beznadzieja ale dzięki
odrobinie golizny sprzedająca się jak ciepłe bułeczki. O tym, że kobiety są w nich traktowane
instumentalnie jest bez znaczenia bo jak powiedziałeś " Nasza cywilizacja chętniej daje zielone
światło masowemu usuwaniu przedstawicieli Homo Sapiens niż czemukolwiek, co mogłoby się przysłużyć
przedłużeniu gatunku" czyli twoim zdaniem - gollizna tak brutalność nie

A nie przyszło ci do głowy że nie gloryfikuję nagości, tylko piętnuję niedocenianie w stosunku do niej przemocy?
Tak się składa, że przeciętny rodzic (no, może nie z mojego pokolenia) prędzej wyprasi dziecko z pokoju, gdy ktoś na ekranie kogoś całuje, niż gdy zamiast buziaka sprzedaje kopa i faszeruje ołowiem w kulkach.

Dnia 23.05.2006 o 17:17, Bezimek napisał:

. A teraz zadaj sobie pytanie - co jest groźniejsze: brutalność w grach czy instrumentalne
traktowanie przedstawicieli jednej lub obu płci ? Przedstawiane kobiet/mężczyzn jako nagrody
dla super mężczyzny/kobiety, jako symbolu sexu , pozbawionego własnej woli i przekonań etc
. I które działanie ma dalej idące skutki i większy wpływ na kształtującą się osobowość młodego
człowieka :)

A więc cała golizna w filmach i grach (pełen kontekst zagadnienia), każde odsłonięcie piersi jest traktowaniem przedmiotowo kobiety? W takim razie logicznie byłoby założyć chyba, że obnażony męski tors dąży do jego uprzedmiotowienia? Proszę... Widzisz, problem jest w naszej cywilizacji i jej zakresach tematów tabu. Problem jest w tym, że ciało ciału nie równe. Naprawdę uważasz że wirtualne rozczłonkowanie gościa, czy zrzucenie bomby atomowej jest mniej szkodliwe od akcentów erotycznych?

Dnia 23.05.2006 o 17:17, Bezimek napisał:



a tak btw the great - to mania wielkości czy masz pewnien problem ;) - widzisz uczę się
od najlepszych (vide twoje wypowiedzi o pewnym kongresmenie)

Ksywka jest baaardzo stara (ma chyba ze dwadzieścia lat) i wynika z żartu (złożona sprawa przy wpisach bodajże w Nabonadze), potem już się przyjeła - a kilka lat temu uznałem, że nadaje się na pseudonim autorski, ze względu na swą ewidentną skromność :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ech,szkoda komentować.. Ale troche mnie to postawiło na kolana :P Widze że przynajmniej nie tylko w Polsce są tacy ''mądrzy'' politycy ;] No ale to jest jakaś conajmniej chorobliwa tendencja do czepiania się gier! Widziałem niedawno film (nie pomnę nazwy) "dozwolony od lat 12" zdaje się (czyli mama mi pozwolila oglądać :D ) w którym była (NIELETNI ZAMKNĄĆ OCZY!!! )niemal n a g a p a n i (krzyk przerażenia) . No dam sobie palca uciąć że jakby gra zawierała takie sceny to by ją dali conajmniej do grupy 18+ a jeszcze biorąc pod uwagę to, że w grze mimo wszystko jest to mniej realistyczne niz w filmie... cóż, faktycznie gry są niestety odbierane jako ''zabawki dla małych dzieci'' mimo że często poważniejsze od wielu filmów (nie mam na myśli kreskówek ;p )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba zaczyna się zeson ogórkowy, gdyż znowu jest mowa o grach, a raczej ich szkodliwości wśród polityków i mediów. A tak a propo oznaczeń w jednym sklepie z grami, gdzie pracuje moja znajoma zdarzyła się sytuacja, że tatuś kupował wyrostkowi tak na oko 10 lat GTA San Andreas, a na stwierdzenie ekspedientki, że ta gra jest przeznaczona dla dorosłych odpowiedział, że jego syn jest pojętny w grach.
A co do erotyki w grach to nie dajmy się oszukiwać, jeśli dojdzie do dokładnego cenzurowania to takie smaczki jak najazd na biust karczmarki z "Bard''s Tale", czy dialogi z podtekstami seksualnymi staną się doskonałym pretekstem dla oszołomów do windowania kategorii wiekowej gier i straszenia tym wielkim szatanem zepsucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to dosyć ciężki i kontrowersyjny artykuł, który pewnie podzieli zdania wśród nas graczy. Ja na wszystko gwiżdże bo to osobnik jako taki powienien wiedzieć co go razi i co na niego źle wpływa.
Ogólnie i stereotypowo to i tak zdania będą przykładowe takie:
psycholog - "Gry komputerowe powinny być wycofane ze sprzedarzy"
pedagog - "Gry komputerowe mogą być ale tylko te edukacyjne i tak gdzie jakaś "izba kontroli" rzeknie że nie ma tam przemocy".
socjolog "Gry komputerowe otumaniają człowieka i jest przez nie wyobcowany".
mój nauczyciel od majcy - "Wam komputer to tylko joystick i czu!-czu-!czu !
rodzic (nie gracz) "Gry są bezwzględnie złe bo dziecko się nie rozwija... z resztą powie podobnie jak socjolog i cała reszta konserwatystów gier komputerowych"
zapalony gracz - nawet nie będzie dyskutował bo wie że wszyscy są zakłamani w tej kwestii(ja tak postępuje). Mówiąc o wszystkich mam na myśli ludzi typu socjolog lub psycholog.
pracownik lub dystrybutor "obracający" grami komputerowymi na sprzedarz zawsze powie w większym lub w mniejszym stopniu, że gry są dobre(mówiąc w skrócie).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od siebie chciałbym zaproponować by, być może na przyszłość, wyraźne rozróżniać takie terminy jak: erotyka, pornografia, agresja, przemoc, złość, nienawiść i itp. Każde z tych słów ma swoje własne, odrębne znaczenie, chociażby jeśli chodzi o ich emocjogenność (nieżądnica, prostytutka, kur@a- określenia odnoszące się do osób pełniących tą samą "profesję" a jednak każde z nich ma osobną wymowę.Profesja została ujeta w cudzysów ze wzgledów formalnych).
Ważny jest także aspekt, w którym są przedstawiane pewne sceny, sytuacje. Zabijanie, zabijaniu nierówne (w ocenie moralnej rzecz jasna)- zupełnie inną wartość przypisujemy próbom ataków bombowych wymierzonym przeciwko Hitlerowi a inną podobnym atakom przeprowadzonym przez fundamentalistów islamskich przeciwko USA. Podobnie jest z nagością ludzkiego ciała.
Chciałbym też pogratulować Lukasowi umiejętności dziennikarkich- swym felietonem "poruszył" czytelników i udało mu się wywołać całkiem intersującą dyskusję na forum. Brak konkretów (program Johnsona),nieścisłości, brak danych merytorycznych, wypwowiedzi- slogany ("Dekapitacja - tak, cycek - nie"), wyrażenia o dużym potencjale emocjonalnym ("szalone pomysły moralistów-oszołomów", "Jeff Johnson, bo tak się zowie ów wesoły jajcarz") są niewątpliwie dużą pomocą w osiąganiu takiego celu.
Wiem że poprzednia część zabrzmiała dość zgryźliwie (jest to efekt mojej reakcji na wszelką próbę manipulowania opinią publiczną), niemniej jednak jak już wspomniałem, dyskusja na forum jest ciekawa i utrzymuje wysoki poziom (wypowiedź Rayic żeby daleko nie szukać) co należy uznać za sukces, również dla felietonisty (o ile taki był jego zamiar).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę nic złego w przestrzeganiu progów wiekowych o ile progi te będą odpowiednie - najlepiej przyjąć system znany z filmów, co by nie doprowadzić do tego, że byle wulgarne zdanie czy też odcięta głowa nie kwalifikowały gry do grupy "od 18".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehh, ograniczenia, ograniczenia, ograniczenia... Tak na dobrą sprawę, co z grami które sklepy sprowadzają z Anglii czy innych państw? Czasopisma, gry mające polskich wydawców może i uda się jakoś ocenzurować, ale te zza granicy pozostaną w pewnym sensie "poza prawem" - chyba że Urzędowi Celnemu zachce się rozpakowywać każdą paczkę zza granicy - w co szczerze wątpię. I jakoś nie wierzę, że Centrum Dobrych Mediów zdoła przyznać każdemu czasopismu czy też programowi telewizyjnemu lub grze odpowiednią kategorię wiekową ( o ile w ogóle przyzna wszystkim - syndrom "równych i równiejszych"). Oznaczenia kategorii wiekowych mają być następujące : A - 0+; B - 3+; C - 7+; D - 12+; E - 15+; F - 18+ - z tego co widać są one praktycznie kopią systemu PEGI (wyjątki to kat. 0+ i zmiana z 16+ na 15+). Dodatkowo mają być wprowadzone takie same piktogramy jak w wypadku organizacji NICAM - przemoc, seks, narkotyki i alkohol, wulgarny język, strach, dyskryminacja rasowa. Czy to się uda? Nie sądzę... Ale czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować