Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Artykuł: Awesomenauts - recenzja

12 postów w tym temacie

Dwuwymiarowa wersja LoLa? No to się twórca wykazał... LoL nie jest nawet najlepszym przykładem gry typu MOBA. Nie mówiąc o tym, że sam był wzorowany na starej Docie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2012 o 16:32, Ramasit napisał:

Dwuwymiarowa wersja LoLa? No to się twórca wykazał... LoL nie jest nawet najlepszym przykładem
gry typu MOBA. Nie mówiąc o tym, że sam był wzorowany na starej Docie.


dzieki temu ze jest dwuwymiarowa jest szybsza niz LoL - nie ma czajenia sie przez pierwsze 10minut jak "pajaki do kochania". LoLa nie trawie, a w Awesomenauts gra mi sie bardzo przyjemnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A potem myślał dalej. MOBA na PC są diabelnie popularne, fakt. Ale są też diabelnie skomplikowane i hermetyczne,

^^ Hahahahaha ! Gry w które "pyka" sobie po kilka milionów osób "skomplikowane" i "hermetyczne" - padłem :) No, ale wystarczy spojrzeć kto pisał recenzję i nic więcej nie trzeba dodawać ;-)


próg wejścia jest bardzo wysoki.

^^ Tutaj pelna zgoda. Kumpel (facet grubo po trzydziestce) próbował pograć w LoLa i szybciutko spasował - po prostu jest zbyt inteligentnym i dojrzałym człowiekiem, żeby się użerać z chamskimi nastolatkami, którzy już na samym początku zaczęli go obrażać najgorszymi epitetami. To jest zresztą problem wielu gier F2P Pay2Win, no ale "community" LoLa jest pod tym względem wyjątkowe - takiego chamstwa to ze świecą szukać w innych grach ;-) Ci ludzie się zachowują jakby grali o złote runo albo świętego Graala, a grają po prostu w multiplayerową giereczkę, nic więcej :) Niektórzy pewnie pamietają jak swego czasu narzekałem na niskich lotów community battlefieldowskie - Panie i Panowie cofam te słowa :). "Battlefieldowcy" przy tych rzeszach dzieciaków pykających w Lola, to jest wzór dobrego wychowania :) Hehe, także ten prog wejścia dla niektorych jest rzeczywiście wysoki, wręcz powiedziałbym za wysoki, no ale to wiadoma sprawa - nie każdy lubi się kąpać w szambie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Taki sam poziom chamstwa jest także w HoNie czy nawet w Docie.

Dnia 30.08.2012 o 18:10, Lordpilot napisał:

:). "Battlefieldowcy" przy tych rzeszach dzieciaków pykających w Lola, to jest wzór dobrego
wychowania :)


Na pewno gramy w te same battlefieldy?

A i LoL nie jest grą Pay2Win.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ta recenzja to generalnie taki stek bzdur, że aż oczy i mózg bolą :D Mam pytanie do autora - ile czasu grał w tę grę i jak wielki łomot dostawał? No ale - jedziemy (uszczypliwości autora w stronę pewnej grupy graczy wynikające najwyraźniej z kompleksu małego jasia pominę, bo nie warto) :]

Nie ma ich tu zbyt wielu, trzech jest dostępnych na początku, potem odblokowujemy kolejnych aż do ogólnej liczby ośmiu (...)

Nie. Jest 9 bohaterów.

(...) wkrótce dziewięciu, jeśli wierzyć zapowiedziom twórców, którzy obiecują dołączenie do gry kolejnego czempiona.

Został dołaczony ponad tydzień temu.

Zaczynamy dany mecz z postacią "gołą", która nie ma nawet jeszcze uaktywnionych tych swoich dwóch umiejętności.

Owszem, posiada na starcie kasę na uaktywnienie jednej. Jednak bardzo szybko za sprawą "świnki" dostaje tez na starcie kase na uaktywnienie drugiej.

Postacie jako takie są bardzo różne i gra się nimi całkiem inaczej, ale są dość nieźle zbalansowane względem siebie i każda ma oprócz silnych także bardzo słabe strony.

W wadach (ramka): zaburzony balans rozgrywki

Ale w grze ta równowaga może zostać bardzo łatwo zaburzona, wystarczy że jeden z graczy jest nieco lepszy (lub słabszy od pozostałych).

Niesamowite. Lepszy gracz przekłada się na lepszy wynik drużyny. Faktycznie gra ma zaburzony balans rozgrywki. Padłem.

I każdy trup daje przeciwnikowi coraz większą przewagę, niestety.

Na szczęście w innych grach multi martwy przeciwnik nie daje żadnej przewagi (kciuk w górę)

Efekt śniegowej kuli jest tutaj bardzo wyraźny z kilku powodów, przede wszystkim zaś dlatego, że postacie nie zdobywają poziomów i mocniejszych umiejętności same z siebie, ale kupują je za zdobyte solary.

Totalna bzdura. Czy autor tekstu grał w ogóle w te grę? Zaczynam mieć wątpliwości, czy dłużej niż 5 minut... Postacie oczywiście zdobywają poziomy (najwięcej punktów i najszybsze awansy są za zabijanie przeciwników, wykonywanie konkretnych czynności na polu bitwy i zbierany solar), umiejętności staja się mocniejsze wraz z wyzszym poziomem postaci, a dodatkowe boosty można kupić za solar. Jeśli autor nie wie co mam na myśli, niech spotka się będa na 1 poziomie z przeciwnikiem np. na poziomie 10, tej samej klasy.

I na dodatek możesz wyjść z meczu w dowolnej chwili bez jakichkolwiek reperkusji, co zresztą zdarza się nader często.

TOTALNA bzdura. Wyjście z serwera podczas rozgrywki skutkuje konsekwencjami przy dołaczaniu do innej (np. mniej solaru na poczatku). Ponadto system dołaczania jest na tyle dobrze przemyślany, że nawet jesli ktoś wyjdzie, to za chwile dołacza sie ktoś inny, poniewąz dołaczenie do trwającej rozgrywki jest w tej grze możliwe.

I nawet jeśli ten ostatni zostanie zastąpiony przez gracza dołączającego do meczu w jego trakcie, to niewiele to pomoże, bo ten ani nie jest zorientowany w sytuacji, ani też jego startowe fundusze, choć większe, nie są aż tak pokaźne, by mógł stawić czoła wrogowi.

Moment. Autor zarzuca grze, że jest uproszczona, jednoczesnie teraz sugerując, że jest na tyle skomplikowana, że jak ktoś losowy dołączy, to nie ogarnie sytuacji? Żarty jakieś? Ponadto startowe fundusze sa adekwatne do sytuacji na polu bitwy, podobnie jak poziom postaci, który zostanie dopasowany. Czy autor grał w te gre chociaz dłużej, niż 5 minut?

To nie DOTA ani League of Legends, w którym linie są od siebie dość odległe i można uzyskać przewagę (...)

Ponownie - czy autor grał w te gre dłużej niz 5 minut? Jest 6 graczy na mapie. Są w pionie przynajmniej 2 wieżyczki. Jeśli autor twierdzi, że przy wyrównanym meczu występują "dłużyzny", bo nie ma czasu na taktykę to mi ręce opadają, bo najwyraźniej coś słabo te gre ogarnął.

No i jakby tego było mało, widać wyraźnie, że mamy tu do czynienia z portem z konsoli (...)

No faktycznie. Możliwośc postawienia własnej sesji, sesji ze znajomymi, sesji z botami, dołaczenie do toczącej się gry (bądź rezygnacja z niego, wszystko widać, czy gra się toczy, czy nie), dołaczenie do nowej sesji (co widac choćby po dostępnych do wyboru postaciach), do tego niesamowicie wygodny czat (którego autor się czepia, nie wiem dlaczego, bo nei wyjasnił).

Ta recenzja to naprawde jakiś żart. Drogi Sławku, może wróć jednak do recenzowania gier P2W. Zachwalany przez Ciebie "hermetyczny" i "o wysokim progu" LOL, to gra w którą grają miliony nastolatków, w której panuje tragiczny brak jakiejkolwiek kultury, istna wylęgarnia chamstwa i prostactwa. Lordpilot ma całkowitą rację - nie każdy lubi kąpać się w szambie. Niektórzy chca sobie po prostu pograc, bez wyzwisk, z ludźmi na wyższym poziomie i taką rozgrywkę - w przeciwieństwie choćby do LoLa - zapewnia Awesomenauts. Ale co kto lubi Sławku.
Od siebie serdecznie polecam "zgnojoną przez miłosnika LOLa" grę z nagłówka tego pożal się Boże tekstu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2012 o 19:22, aope napisał:

Nie. Jest 9 bohaterów.


Na starcie dostępnych jest tylko 3 wraz z levelem odblokowuje się reszta.

Dnia 30.08.2012 o 19:22, aope napisał:

Został dołaczony ponad tydzień temu.

A artykuł mógł być pisany ponad tydzień temu.

Dnia 30.08.2012 o 19:22, aope napisał:

Zaczynamy dany mecz z postacią "gołą", która nie ma nawet jeszcze uaktywnionych tych
swoich dwóch umiejętności.


Owszem, posiada na starcie kasę na uaktywnienie jednej. Jednak bardzo szybko za sprawą
"świnki" dostaje tez na starcie kase na uaktywnienie drugiej.


Nie widze żeby był coś nieprawdziwego w tym zdaniu. Na starci gracz nie posiada żadnych umiejętnosci poza bazowym atakiem.

Dnia 30.08.2012 o 19:22, aope napisał:

I każdy trup daje przeciwnikowi coraz większą przewagę, niestety.

Na szczęście w innych grach multi martwy przeciwnik nie daje żadnej przewagi (kciuk w
górę)

Proponuje zagrać w DotA gdzie często 1 śmierć nie ma żadnego znaczenia.

Dnia 30.08.2012 o 19:22, aope napisał:


Totalna bzdura. Czy autor tekstu grał w ogóle w te grę? Zaczynam mieć wątpliwości, czy
dłużej niż 5 minut... Postacie oczywiście zdobywają poziomy (najwięcej punktów i najszybsze
awansy są za zabijanie przeciwników, wykonywanie konkretnych czynności na polu bitwy
i zbierany solar), umiejętności staja się mocniejsze wraz z wyzszym poziomem postaci,
a dodatkowe boosty można kupić za solar. Jeśli autor nie wie co mam na myśli, niech spotka
się będa na 1 poziomie z przeciwnikiem np. na poziomie 10, tej samej klasy.


Chyba sam nie rozumiesz za bardzo mechaniki tej gry proponuje samemu dowiedzieć się wiecej.

Dnia 30.08.2012 o 19:22, aope napisał:

Ta recenzja to naprawde jakiś żart. Drogi Sławku, może wróć jednak do recenzowania gier
P2W. Zachwalany przez Ciebie "hermetyczny" i "o wysokim progu" LOL, to gra w którą grają
miliony nastolatków, w której panuje tragiczny brak jakiejkolwiek kultury, istna wylęgarnia
chamstwa i prostactwa. Lordpilot ma całkowitą rację - nie każdy lubi kąpać się w szambie.
Niektórzy chca sobie po prostu pograc, bez wyzwisk, z ludźmi na wyższym poziomie i taką
rozgrywkę - w przeciwieństwie choćby do LoLa - zapewnia Awesomenauts. Ale co kto lubi
Sławku.
Od siebie serdecznie polecam "zgnojoną przez miłosnika LOLa" grę z nagłówka tego pożal
się Boże tekstu.


Zamiast pisać personalne wynużenia w kierunku autora zacznij sam pisać recenzje. Postaraj się żeby były opublikowane. Wtedy będą dokładnie takie jak bedziesz chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadarath mylisz się jeśli np. nie podobają mi się zagłówki w moim samochodzie to głośno o tym mówię a nie sam je sobie z tesciem robię w garażu.

Czytanie wypocin Serafina grozi uwiądem mózgu. Kolejny raz ię dziwię, że przypałetało się toto na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.08.2012 o 18:10, Lordpilot napisał:

narzekałem na niskich lotów community battlefieldowskie - Panie i Panowie cofam te słowa
:). "Battlefieldowcy" przy tych rzeszach dzieciaków pykających w Lola, to jest wzór dobrego
wychowania :)

W Codzie (zwłaszcza na konsole) jakoś IMO jest więcej bluzgania + darcia japy w mikrofon (może dlatego, że nie ma nikogo, kto by bluzgaczy banował), a w BFie jest chociaż ProCon czy JGuardian z automatem banującym za bluzgi.
Co do community LoLa - fakt, jest źle, ale lepiej czuję się w LoLu niż w takim HoNie (gdzie bluzgi na twarz już w wyborze champa czy tylko za to, że dopiero zaczyna się grać to norma).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

gra jest po 22 złote na stronie oficjalnej. grałem w bete, ale teraz to jest kompletna kpina. na 4 gry, 3 razy wrzuciło mnie do JUŻ przegranej. za każdym razem przynajmniej 3 postacie na 6 to boty. i to imba boty które znając na pamięc zasieg cc i nigdy nie chybiają. pingi zawsze 250+, nie wiem kto takim pozwala hostować gry... quitowanie bez żadnych kosekwencji, niemożliwość wybrania, że chce się grać nową grę - wg programistów lepiej po paru sekundach wczytywania wrzucic kogos do gry która jest na 99% przegrana, niż pozwolić mu poczekać kilka sekund aż będą chętni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować