Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czy powinniśmy mieć prawo do swobodnej odsprzedaży gier z platformy Steam?

110 postów w tym temacie

Dnia 03.02.2013 o 14:54, JayL napisał:

Ale po co resetować? Ja mówię o całkiem nowym systemie. Kod masz już aktywowany. Grasz

A ja mówię o tym co już jest.
Deaktywują CD key- a więc wymazują ci grę z Biblioteki konta, dzięki czemu można ja przypisać do innego konta. Na tej podstawie możemy przypuszczać, że gdyby Steam chciał to deaktywowanie wersji cyfrowej też nie będzie problemem.

Dnia 03.02.2013 o 14:54, JayL napisał:

sobie, przechodzisz grę itp. Widnieje ona na Steamie jako zakupiona zewnętrznie, w pudełku
[takie rozróżnienie nie będzie trudne].

Najwyraźniej rozróżnienie jednak nie jest takie łatwe i Valve potrzebuje dowodu, że grę fizycznie posiadasz. I tak dobrze, że chcą tylko zdjęcie.

Dnia 03.02.2013 o 14:54, JayL napisał:

W dowolnej chwili możesz ją po prostu usunąć z konta, co skutkuje odnowieniem się kodu, który może wpisać ktoś inny.

I właśnie tak jest obecnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

Powodzenia w kupowaniu gry w pudelku, gry jedyna forma dystrybucji pozostanie internet.
A żeby rożne Empiki i Walmarty nie byly stratne, w pudelku bedziesz mogl kupic najwyzej
klucz do pobrania gry z internetu. I znow - EA juz to trenowalo...

Choćby z uwagi na Biedronki pudełkowce będą się trzymać: zawsze beda ludzie, którzy gros rzeczy kupują tylko w sklepach, a ich pieniądze nie śmierdzą.

Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

Sa tez firmy jak CDP, ktore praktycznie zwinely sprzedaz pudelek na rzecz cyfrowej dystrybucji.

Raczej praktycznie zwinęły interes;)
I przeniosły się do sektora wymagającego mniej nakładów własnych.

Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

I - chociaz to ta sama firma (nie znam faktycznych powiazan biznesowych) co GOG - gry
z cdp.pl maja DRMy... A GOG tez nie sprzedaje pudelek.

1. Targetem GOG nie jest Polska.
2. Właśnie, nie znasz powiązań: to równie dobrze może być jedna grupa kapitałowa, której podmioty różnią się jak Blizzard i Activision.

Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

Te, ze w nowej umowie Steam taka klauzula dotyczy nie tylko multi, ale calej uslugi.

Wiecej: gry przemianowano na usługę.

Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

Od pojawienia sie Windows XP, a potem Steam zastanawialo mnie, jak zostanie rozwiazana
sprawa umozliwienia klientom korzystania z zakupionego oprogramowania po wylaczeniu serwerow
aktywacyjnych.

Im nie chodzi o kwestię wyłączania serwerów- tych mają pod dostatkiem, ew władują patch pozwalający zakładać własne i po problemie: zresztą niegdy żadna umowa nie zobowiązywała nikogo do nieskończonego utrzymywania serwerów, więc taki manewr byłby bezcelowy.
Valve po prostu zareagował na wyrok sądowy, który daje podstawę do skarżenia tej firmy przez klientów, którym Steam blokuje możliwość odsprzedaży zarejestrowanych gier. Teraz już Steam jest kryty, bo gry nagle są usługami a wyrok dotyczył tylko gier. To taki kruczek prawny, coś jak gangster przepisujący kasę z napadów na żonę: na to już znalazł się bat to i Steam się nie wywinie.

Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

"Nie mamy panskiego plaszcza - i co pan nam zrobi?". Dlatego wlasnie tak niepokojace
sa zapisy o rezygnacji z prawa do pozwow zbiorowych.

Nieuczciwe zapisy w umowach też można zaskarzyć. Jak by nie patrzyć Steam zaszantażował userów by podpisali tą umowę. To nie jest coś typu "chcesz czerwony samochód podpisz umowę a jak nie to musisz jeździć innym". O nie, to bezczelne "masz u nas gry, jak ci coś nie pasi to ci je zablokujemy. I oczywiście nie szantażujemy cię, przecież masz wybór (taki sam jak pomiędzy śmiercią głodową z utonięciem;)"

Dnia 03.02.2013 o 13:44, bonbon napisał:

A ja napisalem, ze co innego jest slyszec same pogloski, a co innego obserwowac konkretne
dzialania. Mamy consensus?

Sądzisz, że poprzednie pogłoski nie były efektem "konkretnych działań"? Ludzie wróżyli z fusów czy co?
Co roku jakieś zdarzenie powoduje lawinę lamentów, że "świat się kończy". Ten rok nie jest wyjątkiem.
A ja na to: poczekamy, zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.02.2013 o 22:20, Eilene napisał:

Oj, nie denerwuj sie tak. Porownalam sam aspekt wygladu gry, a nie czasu. Choc bardzo
dobrze, ze ten wziales pod uwage bo wlasnie czesto placi sie wiecej za sam fakt mozliwosci
zagrania zaraz od premiery:). Co jednak nie zmienia faktu, ze ten temat jest zbyt skomplikowany
by moc od tak zadecydowac jak powinno byc bez wczesniejszej glebokiej analizy czy w oparciu
o to jak wyglada prawo w zwyklym przypadku.


Ale ja się nie denerwuję, ino zapytuję :) Pomijam tutaj kwestię klasyków takich jak np. UFO, którego pierwsza wersja na dyskietkach już teraz kosztuje ok 100 dolarów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Btw. Wiecie czego się boję? Tego, że kiedyś, za 10, może 20 lat steam upadnie, skończy
> się. I co z naszymi setkami złotych włożonych w to konto? No chyba, że zrobią coś w stylu
> pobierz do wersji offline razem z kluczem.

Setkami? Chyba używasz Steam od niedawna...mam kupionych koło setkę gier, a niektórzy moi koledzy z pracy mają jeszcze więcej...gdyby Steam upadł to straty dla użytkowników szły by w tysiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Nie porównuj dóbr fizycznych z cyfrowymi, to dwa różne światy.

Bzdura. Książki również są wydawane w formie cyfrowej. A czy film na płycie DVD to jest dobro fizyczne? Jakoś nikt nie robi rabanu jak po przeczytaniu książki nawet papierowej dasz ją komuś w prezencie albo odsprzedasz. Podobnie z filmami. Steam to złodziej. Kolejna rzecz: skoro nabyłem grę w formie pudełkowej a ona wymaga steam''a to dlaczego nie mogę tej gry sprzedać jako pełnoprawnego produktu? Dyskusja nie jest tylko o cyfrowej dystrybucji na tej platformie ale ogólnie o polityce steam''a i dużej części wydawców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2013 o 00:03, soundaddict napisał:

Ale dlaczego akurat steam? czy na originie jest inaczej? czy uplay pozwala na odpięcie
gry od konta i uruchomienie jej na innym koncie?


Bo steam jest największy i najstarszy, przez co wyznacza "standard" - jak szeroko byś go nie rozumiał.
Steam dostanie prikaz zmian - to de facto wszyscy będą zmuszeni się do nich dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2013 o 17:28, zadymek napisał:

Im nie chodzi o kwestię wyłączania serwerów- tych mają pod dostatkiem, ew władują patch
pozwalający zakładać własne i po problemie: zresztą niegdy żadna umowa nie zobowiązywała
nikogo do nieskończonego utrzymywania serwerów, więc taki manewr byłby bezcelowy.

Wlasnie te ostatnie dzialania wskazują, ze żadnego takiego patcha nigdy nie będzie. Kto będzie miał nerwy, może się indywidualnie procesować z Valve o max. 10k $ - a i to dopiero po tym, jak nie uda się sprawy załatwić polubownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakby wypadł dla nich niekorzystny wynik, zapewne to udostępnia odsprzedawanie używek na sadzie obecnego "rynku" w steam. Będą pobierać opłatę od wielkości jaka sobie życzysz za gre. Wilk syty i owca cała. Wspomnę że obecnie można odsprzedawać jedynie gifty nieodpakowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.02.2013 o 21:12, macman78 napisał:

> Nie porównuj dóbr fizycznych z cyfrowymi, to dwa różne światy.

Bzdura. Książki również są wydawane w formie cyfrowej. A czy film na płycie DVD to jest
dobro fizyczne? Jakoś nikt nie robi rabanu jak po przeczytaniu książki nawet papierowej
dasz ją komuś w prezencie albo odsprzedasz. Podobnie z filmami. Steam to złodziej. Kolejna
rzecz: skoro nabyłem grę w formie pudełkowej a ona wymaga steam''a to dlaczego nie mogę
tej gry sprzedać jako pełnoprawnego produktu? Dyskusja nie jest tylko o cyfrowej dystrybucji
na tej platformie ale ogólnie o polityce steam''a i dużej części wydawców.


Bo ty kupujesz licencję na używanie danego programu, a nie sam program. Nie posiadasz praw do niego, jedyne co dostajesz kupując go, to pozwolenie od producenta/wydawcy na jego używanie(EULA opisuje co można robic).
No i oczywiście pudełko możesz sprzedać, płytki też. To akurat jest twoje.

Dnia 03.02.2013 o 21:12, macman78 napisał:

Steam może zatem odłączyć kabelek niemieckim graczom i żaden sąd im w tym nie przeszkodzi.

Odkopuję trochę, no nic. Zgadzam się całkowicie. Przytoczę fragment cytatu z cdaction.pl:
"[...]Na razie nadal rozszerzamy usługi Steama dla graczy z Niemiec i całego świata."
Pogrubienie moje. Na razie, czyli być może już coś planują. Może właśnie na wypadek przegranej(w co wątpię szczerze mówiąc).

No i pamiętajmy, że każdy kto używa Steama zgodził się na to:

"Valve hereby grants, and you accept, a limited, terminable, non-exclusive license and right to use the Software for your personal use in accordance with this Agreement, including the Subscription Terms. The Software is licensed, not sold. Your license confers no title or ownership in the Software ".


(Cytat: http://www.cdaction.pl/news-30749/batalia-sadowa-vzbv-przeciwko-valve-nie-widzielismy-jeszcze-pozwu.html )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować