Zaloguj się, aby obserwować  
Polish

Gracze też mogą walczyć z piractwem!!!!

246 postów w tym temacie

To jest jak walka z wiatrakami. ( pozdro da Don Kiszota ;) Rząd też coś tak próbuje, powołując organizację: BSA, czy Koalicja Antypiracka. Tylko co z tego, jak na miejsce jednego pirata powstanie dwóch, czy trzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja robie za darmową reklame Gram.pl i namawiam wszystkich (znajomych i mniej i wiecej, szczegolnie jesli wiem, ze piraca) by kupowali tutaj i nie tylko, to naprawde działa, ostatnio moj kumpel kupił swojego pierwszego oryginała na którego sam zarobił (Heroes V ;)). Mógł kupić 10 piratów, ale namówiłem go kupił i... Zrezygnował z piractwa, wywalił piraty, z resztą to nie tylko moja zasługa ale i dzielnego virusa którego sam sobie przyniósł z piratem ;).

Żeby nie było, by "nawrócić" kogoś innego na oryginały trzeba mieć podstawową wiedze, gdzie i po jakiej cenie można kupić gry, a w szczególności jeżeli ktoś zapoda argument "Ale gry są za drogie" znać jakąś tanią serie (Extra klasyka okazuję się czasem "serią ze starociami" dla piracików niektórych ;)).

Pozą sklepem www.gram.pl, są jeszcze dwa sklepy, które oferują gry po niższych cenach, w różnych seriach itp ;>. Wypadało by to zapamiętać, z doświadczenia wiem, że taka prosta wiedza, może pomóc w walce z piractwem (siła w argumentach jest ważna). www.play.pl i www.cenega.pl.

Tam są naprawde tanie serie, i nie mają wcale takich złych gier. Serie playa poza tym można kupić zazwyczaj w kiosku ;). Może ktoś zna inne tanie sklepy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://blog.di.com.pl/post/14590,1.html
RIAA i inne takie walczą z piractwem. Tylko, czy w imię artystów?
Mnie wnerwia jeno twierdzenie RIAA, iż nie mogę sobie ripować płyty CD do MP3 czy ogg/Vorbis ( trza uściślić, bo w ogg to kontener, może być w tym rozszerzeniu film), aby jej słuchać na kompie. Albo te procesy z producentami odbiorników radia z nagrywarką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja podam przykład z mojego życia:
Mój kolega (1 LO) ściągnął (czy jak to nazywamy?) z internetu Medieval II TW i potrzebował jakiegoś pliku (crack?) żeby gra nie prosiła o płytę. Spytał kolegę co trzeba zrobić. Kolega powiedział mu o jakimś programie ( nie pamiętam nazwy , nazwa podobna do google) do ściągania cracków. Mój kolega ściągnął ten program (już się cieszy bo znalazł tego cracka i ściąga... Ściągnął ale nagle na dysku C pojaawiło się 65 instalatorów przenajróżniejszych trojanów. Co nie usunął to się instalowały się nowe. Zrobił re-instala wina i odtąd już nie będzie ściągał nic.
ps. Ma tylko jedną oryginałkę wygraną w konkursie - Broders in Arms. Twierdzi że to "szkoda kasy na gry".Tak to ma kilka pudełek z piratami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A jak aj patrze an pudelka z orginalami to mysle, kuzwa gdie ja to mam znowu upchac:)
A te programy do szukania cracków juz zazwyczaj same są zawirusowane:) więc nic dziwnego, ze ktos ma pozniej problemy z wirami. Jak przegladam wiekszosc forów, to sie zastanawiam, czemu my wogole mowimy o piractwie, przecież to zjawisko marginalne, każdy orginaly kupuje:P
Ale tak serio, jakis czas temu przerzucilem sie na orginaly, bo widizalem co jakis czas fajne gierki które mialy niskie ceny, a podobaly mi sie i gralem keidys w nie na piratach i pomyslalem, ze fajnei by byo sobie takie cos kupic, zwlaszcza,ze np CDP ma dozywotnia gwarancje. Jak czlowiek ma troche mniej gier, to bardziej sie w nie "wgrywa", a tak jak udzie sciagaja hurtowo, to później nie am czasu we wszystko pograc, kazda gre sie robi na czas, gra sie po trochu w to, po trochu w to, a w koncu sie kazda gre konczy na odpierdziel. Choc nie powiem, mam kilka gier, ktore przed zakupem "zassalem", aby zobaczyc czy pojda, czy da sie grac, np. swiatynia pierwotnego zla (choc nei zupelnie bo sciagnalem triala-nie pamietam ile godzin rozgrywki, ale po zobaczeniu samej kreacji postaci, wiedzialem ze niedlugo uderzam do sklepu po orginala, bo chce pogac sobie w gierke.
A znajomym nic nie mowie o tym, czy piraca czy nie, nawet pożyczam sam moje orginaly im bez problemów, a zeby kogos znajomego podpierdzielic to mi nie przechodzi nawet przez mysl. Choc, czasami mówie, ze po co zasysać gierke, jak mozna naprawde za grosze kupić, ale czy ktoś bedzie chcial kupic org. czy nei to nie moja sprawa. Choc jak sie wszystkim nachwalilem laptopem z extraklasyki, to moze ktos czasem cos wiecej kupi:)
Wiem, ze niektorzy graja w piraty, ale jak spadnie ecna dnej gry to zamierzaja kupic sobie.
A co do konsol, to gdyby nie piractwo to by nie byly w polsce tak popularne, malo kto mial orginaly, nawet pamietam, ze jak mialem PSX to gry byly polonizowane tylko przez piratów:) Z tego co wiem, to teraz sytuacja lepiej wyglada, a z tego co pamietam, to z moich obserwacji to mitem bylo ze konsole z chipami padaly szybko, bo wiekoszsc moich znajomych miala psx-y i pponoc mialy chipowane padac po ok roku, a wiekszosc miala swoje po ok 4-5lat. Chetnie sam bym kupil sobei x-boxa, czy ps3, albo 2, ale nie stac by mnie bylo na gry, a na pc zawsze jakas ekstraklasyke wyhacze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować