Metal Gear Solid V - Temat Ogólny

[Muradin 27]

I właśnie dlatego uważam, że MGSV jest najzwyczajniej w świecie niedokończony lub też wycięte zostało z niego to, co mogłoby wiele rzeczy wyjaśnić. Tym bardziej, że własnie słowa

Spoiler

Snake''a odnośnie Quiet... ok, historia była całkiem ładna, ale liczyłem że faktycznie on ją albo zabije, albo coś z nią zrobi w ostatecznym rozrachunku

.

Otacon natomiast

Spoiler

urodził się między wydarzeniami PP i Peace Walker, bo Emmerich testował z jego pomocą Sahalantropusa

Tak czy inaczej wiele tutaj nieścisłości, dziwnych zabiegów, które wydają się no po prostu dziwne. I cały czas mam wrażenie, że pierwsza połowa gry (to znaczy chapter one) był faktycznie pisany przez Kojimę, bo jest naprawdę dobry i zachęca do ogrania drugiego. A ten był po prostu posypany, może właśnie ze względu na konflikt Japończyka z Konami.

Tak czy inaczej jeśli Konami postanowi nadal kontynuować MGSa to martwię się czy czasem nie będzie to sieczka robiona właśnie na styl Phantom Paina - gra z "otwartym światem" i takim układem misji.

[Malevyn 0]

o co chodzi ze staffem na motherbase ? caly czas podswietlone w idroid jakby bylo cos nowego, ale tam nawet nie idzie nic zrobic bo postacie sa juz przypisane do dzialow i mimo ze mozna zmieniac nie ma po co. tak wiec po co to jest skoro nie wymaga mojej uwagi ?

[KannX 0]

To super, że nie tylko ja tak to wszystko widzę. Guns of the Patriots był wg mnie znacznie lepiej napisany. Świetna gra, tam było mi autentycznie żal bossów, o których po walce opowiadał Handlarz.

Dnia 24.09.2015 o 13:21, Muradin_07 napisał:

Tak czy inaczej jeśli Konami postanowi nadal kontynuować MGSa to martwię się czy czasem
nie będzie to sieczka robiona właśnie na styl Phantom Paina - gra z "otwartym światem"
i takim układem misji.

Powinni zrobić świat "pół-otwarty", czyli przystępujemy kolejno do misji na danym obszarze (wycięte fragmenty wielkiej mapy) i na tym obszarze w czasie trwania misji możemy zbierać, fultonować, przesłuchiwać i eksplorować. Olałbym zabawę w mother base, a ograniczyłbym się jedynie do automatycznego rozwoju sprzętu i siły ludzkiej poprzez zbieranie surowców, sprzętu i żołnierzy podczas misji. Dzięki tym zabiegom możnaby się bardziej skupić na lepszym i ciekawszym prowadzeniu fabuły. Jeśli już to powroty do bazy w ramach jakiś niemęczących mini-misji.

Denerwowało mnie też, że np. pistolet będę miał za 18 minut, a pancerz za 36. Zostawiałem grę włączoną i szedłem robić coś innego.

Phantom Pain to okropnie zmarnowany potencjał, aż szkoda :( Chociaż wszystkie zakończenia mi się podobały. Te oficjalne, ukryte i wycięte (tylko nie to z Quiet :)).

A jak Boss jechał w dżipie z ''wiecie kim'' i leciała ta epicka muzyka, to w pewnej chwili myślałem, że się zaczną całować :D A sam ''wiecie kto'' był jakiś taki mało charyzmatyczny, mimo całkiem fajnych wypowiadanych kwestii.

[Muradin 27]

Dnia 24.09.2015 o 13:45, KannX napisał:

To super, że nie tylko ja tak to wszystko widzę. Guns of the Patriots był wg mnie znacznie
lepiej napisany. Świetna gra, tam było mi autentycznie żal bossów, o których po walce
opowiadał Handlarz.

Bo to jednak założenia rozgrywki były nieco inne. Tutaj można w sumie albo pójść ostro w fabułę i ją przejść dość szybko (to nie jest trudne), albo tak jak ja sobie grać jedną misję fabularną na 2-3 side ops podobnie jak w Peace Walkerze. Tylko tam trzeba było sporo rzeczy wręcz farmić i powtarzać jedną misję w nieskończoność ;/

Dnia 24.09.2015 o 13:45, KannX napisał:

Powinni zrobić świat "pół-otwarty", czyli przystępujemy kolejno do misji na danym obszarze
(wycięte fragmenty wielkiej mapy) i na tym obszarze w czasie trwania misji możemy zbierać,
fultonować, przesłuchiwać i eksplorować. Olałbym zabawę w mother base, a ograniczyłbym
się jedynie do automatycznego rozwoju sprzętu i siły ludzkiej poprzez zbieranie surowców,
sprzętu i żołnierzy podczas misji. Dzięki tym zabiegom możnaby się bardziej skupić na
lepszym i ciekawszym prowadzeniu fabuły. Jeśli już to powroty do bazy w ramach jakiś
niemęczących mini-misji.

Ja byłbym tylko za tym, aby te misje były nieco dłuższe i nie ograniczały się do wyeliminowania danego typa i ucieczki, bo jest to trochę no... za mało, a tych misji fabularnych jak za "dobrych lat" jest mało jak np. ta z

Spoiler

wyciągnięciem Hueya, która według mnie była całkiem fajna

Dnia 24.09.2015 o 13:45, KannX napisał:

Denerwowało mnie też, że np. pistolet będę miał za 18 minut, a pancerz za 36. Zostawiałem
grę włączoną i szedłem robić coś innego.

Mi akurat to się podobało o tyle, że wtedy robiłem sobie zawsze coś innego i ten czas zabijałem np. robiąc dodatkowe misje. Nie jestem pewny czy czasem poziom R&D nie niweluje tego czasu plus odpowiedni ludzie z cechą "gunsmith" w danej dziedzinie.

Dnia 24.09.2015 o 13:45, KannX napisał:

Phantom Pain to okropnie zmarnowany potencjał, aż szkoda :( Chociaż wszystkie zakończenia
mi się podobały. Te oficjalne, ukryte i wycięte (tylko nie to z Quiet :)).

Mi to z Quiet podobało się o tyle, że miałem nadzieję na coś dalej w fabule, czyli właśnie ten trzeci rozdział. A tutaj no... Dlatego też jeśli miałbym oceniać jak się bawiłem to dla mnie to jest takie solidne (hehe) 8/10, bo gra naprawdę mi się podobała i nowy system miał potencjał. Po prostu bardzo mi się spodobała swoboda podejścia do danego zadania. Natomiast fabularnie wszystko zostało ostro zmarnowane i to mnie boli. Zresztą mam podobne odczucia co do PP jak swego czasu do Metal Gear Rising: Revengeance, bo gra była spoko... tylko można było to zrobić jeszcze lepiej i ciekawiej z każdej strony.

Dnia 24.09.2015 o 13:45, KannX napisał:

A jak Boss jechał w dżipie z ''wiecie kim'' i leciała ta epicka muzyka, to w pewnej chwili
myślałem, że się zaczną całować :D A sam ''wiecie kto'' był jakiś taki mało charyzmatyczny,
mimo całkiem fajnych wypowiadanych kwestii.

Mi tam brakowało jednego - dłuższej rozmowy. Bo jak leciało Sins of the Father i tak sobie jechali to ja w tym czasie ogarniałem rzeczy na iDroidzie :D

[mati285 0]

Panowie jest jakieś zakończenie do wątku

Spoiler

Paz

czy jak?

Spoiler

Bo zrobiłem wszystkie misje z "wędrującymi" żołnierzami, pokazałem jej wszystkie zdjęcia i co dalej?

[KannX 0]

Dnia 24.09.2015 o 14:04, Muradin_07 napisał:

Ja byłbym tylko za tym, aby te misje były nieco dłuższe i nie ograniczały się do wyeliminowania
danego typa i ucieczki, bo jest to trochę no... za mało, a tych misji fabularnych jak
za "dobrych lat" jest mało jak np. ta z

Spoiler

wyciągnięciem Hueya, która według mnie była
całkiem fajna

Tak, była bardzo dobra. Tak samo misja

Spoiler

z dziadkiem i ta z ucieczką helikopterem przez Człowiekiem w Ogniu była niezła.

Dnia 24.09.2015 o 14:04, Muradin_07 napisał:

Mi akurat to się podobało o tyle, że wtedy robiłem sobie zawsze coś innego i ten czas
zabijałem np. robiąc dodatkowe misje. Nie jestem pewny czy czasem poziom R&D nie niweluje
tego czasu plus odpowiedni ludzie z cechą "gunsmith" w danej dziedzinie.

Aha, to w porządku. Jak zagram kiedyś drugi raz, to ich zfultonuję i zobaczę :)

Dnia 24.09.2015 o 14:04, Muradin_07 napisał:

Mi to z Quiet podobało się o tyle, że miałem nadzieję na coś dalej w fabule, czyli właśnie
ten trzeci rozdział. A tutaj no... Dlatego też jeśli miałbym oceniać jak się bawiłem
to dla mnie to jest takie solidne (hehe) 8/10

Zgadzam się, 8/10 to właściwa ocena. Dawanie mniej jest nie w porządku, bo od strony technicznej gra jest świetna, wręcz niesamowita. A co do reszty to już napisaliśmy :)

A z dłuuugiej jazdy dżipem to wszyscy się śmieją :)

[Sipso 0]

Atakuj FOB. Bądź już dwa piętra od celu. Typas wbija do gry. Cofa mnie na most. GG.

[Kedzoj 0]

Dnia 24.09.2015 o 15:00, Sipso napisał:

Atakuj FOB. Bądź już dwa piętra od celu. Typas wbija do gry. Cofa mnie na most. GG.

Normalka, mnie nawet czasami cofa na początek.

[Kamiloos 0]

Dnia 24.09.2015 o 14:46, mati285 napisał:

Panowie jest jakieś zakończenie do wątku

Spoiler

Paz

czy jak?

Spoiler

Bo zrobiłem wszystkie
misje z "wędrującymi" żołnierzami, pokazałem jej wszystkie zdjęcia i co dalej?

Spoiler

Musisz jej pokazac ostatnie zdjecie, ktore jest przyczepione w korytarzu, ktorym do niej idziesz z tego co pamietam.

[Sipso 0]

Do tego nie mogę zaatakować przyjaciół z ps4, chyba, że moja ranga jest bliska ich i jeśli szczęśliwie trafią na listę. Przecież cała idea FOB to podkradanie kumplom najlepszych lasek z FOB :P

[mati285 0]

Wielkie dzięki.

Całe szczęście wątek ten skończył się tak jak przypuszczałem, aczkolwiek były momenty w których obawiałem się, że to

Spoiler

dość perfidny retcon jej śmierci

.

[KannX 0]

Motyw z Paz, to jak dla mnie najlepsza ''fabularna'' część tej gry.

[Strange101 0]

Dnia 24.09.2015 o 13:14, KannX napisał:

Po pierwsze Quiet.

Spoiler

Jest niestabilna, szalenie niebezpieczna i powinna dostać kulkę.
Moment gdy wybija nożem zęby żołnierzowi w bazie byłby idealny. Tymczasem Boss, który
sam mówił Ocelotowi, że jak będzie trzeba to osobiście pociągnie za spust puszcza tę
idiotkę wolno. A pod koniec to denne ckliwe zakończenie. Miałem nadzieję, że ją przynajmniej
Ruscy wykończą, ale nie. Bzdury.

Spoiler

No jak Venom miał zlecić jej zabicie po tym https://www.youtube.com/watch?v=ri2OWbB7fdE ;) To, że Snake ma słabość do jakiejś kobiety, to motyw powtarzany od pierwszej części.

[Arczir2d2 0]

co mogę zrobić z nieprzetworzonymi surowcami? mam tego sporo i sobie to leży od tak... pisze mi tylko tyle że centrum wsparcia może to przetworzyć czy jakoś tak? tylko jak to zrobić? jakiś konkretny poziom muszę mieć tego centrum?

[Strange101 0]

Rób misje, przetwarzanie zajmuje czas rzeczywisty i dzieje się w tle. Coś około pół godziny, ale nie dam sobie ręki uciąć. Im wyższy poziom, tym więcej surowców się przetwarza.

[KannX 0]

U mnie podczas deszczu wyświetliła się taka scena:

https://www.youtube.com/watch?v=87YXRvfMDlM

:D

[Sipso 0]

Ukończyłem grę. Kojima ograł nas jak na cholernych skrzypcach. Ale zagrał wyśmienity utwór. Gameplay jest po prostu genialny. Na fabułę nie narzekam. Do czasu Mankind Divided nie będzie nic równie dobrego.

[PrinceLaCroix 0]

Przeszedłem grę włącznie z side opsami, mniej więcej od połowy grałem na siłę. Poziom fabularny misji strasznie nierówny, te ciekawe i intrygujące można policzyć na palcach jednej ręki. Rozgrywka powtarzalna, obszar działań również w zasadzie ten sam. Kończąc grę każdą miejscówkę zna się niemal na pamieć. Generalnie się zawiodłem na tej pozycji i ocena 7 na Gram.pl absolutnie słuszna.

[KannX 0]

Dnia 28.09.2015 o 00:58, PrinceLaCroix napisał:

Przeszedłem grę włącznie z side opsami, mniej więcej od połowy grałem na siłę. Poziom
fabularny misji strasznie nierówny, te ciekawe i intrygujące można policzyć na palcach
jednej ręki. Rozgrywka powtarzalna, obszar działań również w zasadzie ten sam. Kończąc
grę każdą miejscówkę zna się niemal na pamieć. Generalnie się zawiodłem na tej pozycji
i ocena 7 na Gram.pl absolutnie słuszna.

Podziwiam samozaparcie. Mnie od połowy to nawet się już sideopsów nie chciało robić :)

I jeszcze tym super-mega-czołgiem z railgunem, którego robił Emmerich nie można pojeździć.

[PrinceLaCroix 0]

Dnia 28.09.2015 o 15:03, KannX napisał:

Podziwiam samozaparcie. Mnie od połowy to nawet się już sideopsów nie chciało robić :)

I jeszcze tym super-mega-czołgiem z railgunem, którego robił Emmerich nie można pojeździć.

Noo, prawdziwy test na siłę woli. W sumie tyle się wybuliło za grę na PS4, to trzeba przez cały miesiąc w to grać i nie marudzić : D.