Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Xbox One może być włączony przez 10 lat. Bez przerwy

25 postów w tym temacie

jeden jedyny plus w oceanie minusów.. ciekawe co na to Sony

Dadziol20 - jeden z lepszych filmów dokumetalnych jakie widziałem, jeszcze jest gdzieś program o tym jak Samsung specjalnie projektował telewizory aby pracowały max 2 lata i Apple z swoimi niewymienialnymi bateriami w iPhonach..

W każdym razie mogą oni kłamać a i tak nikt tego przez pierwsze kilka lat nie sprawdzi. Każdy kto chce kupi konsolkę a potem będą problemy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę nietypowa informacja. Jeżeli to prawda to idzie to zupełnie pod prąd trendom obniżającym trwałość systemów elektronicznych.

Co do wentylacji to dzięki rozmiarom można zamontować duży, wolnoobrotowy wiatrak a co za tym idzie i cichy.

Ponieważ procki i grafy mają niższe taktowanie niż w ps4, która jest znacznie mniejsza to tutaj faktycznie możemy się spodziewać wyższej kultury pracy w przeciwieństwie do mocniej grzejącej się i hałasującej ps4 (chyba, że będzie wykorzystywała wodne chłodzenie).

No ale przekonamy się o tym dopiero po recenzjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak podawać teoretyczny czas pracy, na podstawie jakichś tam obliczeń i przypuszczeń. Jak wytrzyma rok - dwa intensywnego grania to będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Trochę nietypowa informacja. Jeżeli to prawda to idzie to zupełnie pod prąd trendom obniżającym
> trwałość systemów elektronicznych.
>
> Co do wentylacji to dzięki rozmiarom można zamontować duży, wolnoobrotowy wiatrak a co
> za tym idzie i cichy.
>
> Ponieważ procki i grafy mają niższe taktowanie niż w ps4, która jest znacznie mniejsza
> to tutaj faktycznie możemy się spodziewać wyższej kultury pracy w przeciwieństwie do
> mocniej grzejącej się i hałasującej ps4 (chyba, że będzie wykorzystywała wodne chłodzenie).
>
> No ale przekonamy się o tym dopiero po recenzjach.

Akurat taktowania w xbone są te same co w ps4. Pamięć GDDR5 do chłodnych nie należy i pewnie będzie grzać się bardziej niż sam SoC w konsoli sony ;]. Nie licz także na wodne chłodzenie w tak małej obudowie bo to poprostu niewykonalne gabarytowo i finansowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Greenpeace nie będzie pewnie zadowlony. Teraz to już tylko czekać na bojkot nowej konsoli
> od Microsoftu przez rodzimych ekologów. :D
>
Eee tam, bojkot... ja widze już te napady na transporty z nowymi konsolami i zapach palonego xboxa o poranku. ;)

Serio jak Microsoft da każdemu na PIŚMIE gwarancję 10 letniej pracy konsoli to ja będę pod wrażeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Takie zapewnienia są śmieszne w świecie, gdzie dominuje celowe postarzanie produktu.
> Polecam dokument o tym zjawisku "Spisek żarówkowy".

Ja szczerze wątpię, żeby oni oczekiwali, że ktokolwiek, komu popsuję się doszczętnie X1 po 3 latach z uśmiechem pobiegł do nich kupić drugiego. A jak po gwarancji do naprawy, to też nie do nich, tylko do prywatnych serwisów. Więc serio nie opłacałoby im się takie spiskowanie ;) To się sprawdza przy sprzętach ciut tańszych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.08.2013 o 11:38, Piotr2402 napisał:

Ja szczerze wątpię, żeby oni oczekiwali, że ktokolwiek, komu popsuję się doszczętnie
X1 po 3 latach z uśmiechem pobiegł do nich kupić drugiego. A jak po gwarancji do naprawy,
to też nie do nich, tylko do prywatnych serwisów. Więc serio nie opłacałoby im się takie
spiskowanie ;) To się sprawdza przy sprzętach ciut tańszych


Nie masz racji, że nie opłaca się "spiskować" Wszystko zaczęło się od głupiej żarówki, która ile mogła kosztować? parę dolców. Tu chodzi o jedno fabryka ma produkować ludzie mają kupować cały czas na tym polega cały biznes.
Dotyczy to wszystkiego od wspomnianej żarówki po nowe auta. "Niestety" po upadku żelaznej kurtyny przyjeliśmy styl zachodniego konsumpcjonizmu. Sam pamiętam mialem lodówkę Polara, która chodziła 15 lat! Kolejną jaką kupiłem padła po 4 latach użytkowania a niby eko-super technologia. To wszystko to jeden wielki układ i nie ma z czego się śmiać. Obejrzyj ten dokument co podałem wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> > Greenpeace nie będzie pewnie zadowlony. Teraz to już tylko czekać na bojkot nowej
> konsoli
> > od Microsoftu przez rodzimych ekologów. :D
> >
> Eee tam, bojkot... ja widze już te napady na transporty z nowymi konsolami i zapach palonego
> xboxa o poranku. ;)
>
> Serio jak Microsoft da każdemu na PIŚMIE gwarancję 10 letniej pracy konsoli to ja będę
> pod wrażeniem.

Ano. Niech dadza gwarancje 10 lat jak tacy pewni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... skoro wytrzyma tak długo bez żadnego wysiłku, to czemu standardowo nie dadzą gwarancji chociaż połowy tego czasu ? np 5 lat ? skoro tak ciężko nad tym pracowali i się przyłożyli ?

Jeżeli wyjdzie oficjalnie takie info i powiedzą ale gwarancję dajemy 2 lata, to będzie można sobie tylko jedno pomyśleć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Było by super gdyby sprzęt elektroniczny (obojętnie jaki) działał z 10-15 lat, a nie tak jak jest teraz, gdzie producenci umyślnie skracają żywot sprzętu maksymalnie na czas gwarancji co oznacza w praktyce żywot sprzętu 2-3 lata. Często żeby sprzęt działał dziesięciolecia wystarczy przewód grubszy o parę milimetrów itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> > Ja szczerze wątpię, żeby oni oczekiwali, że ktokolwiek, komu popsuję się doszczętnie
>
> > X1 po 3 latach z uśmiechem pobiegł do nich kupić drugiego. A jak po gwarancji do
> naprawy,
> > to też nie do nich, tylko do prywatnych serwisów. Więc serio nie opłacałoby im się
> takie
> > spiskowanie ;) To się sprawdza przy sprzętach ciut tańszych
>
> Nie masz racji, że nie opłaca się "spiskować" Wszystko zaczęło się od głupiej żarówki,
> która ile mogła kosztować? parę dolców. Tu chodzi o jedno fabryka ma produkować ludzie
> mają kupować cały czas na tym polega cały biznes.
> Dotyczy to wszystkiego od wspomnianej żarówki po nowe auta. "Niestety" po upadku żelaznej
> kurtyny przyjeliśmy styl zachodniego konsumpcjonizmu. Sam pamiętam mialem lodówkę Polara,
> która chodziła 15 lat! Kolejną jaką kupiłem padła po 4 latach użytkowania a niby eko-super
> technologia. To wszystko to jeden wielki układ i nie ma z czego się śmiać. Obejrzyj ten
> dokument co podałem wyżej.
> Hmmm... skoro wytrzyma tak długo bez żadnego wysiłku, to czemu standardowo nie dadzą
> gwarancji chociaż połowy tego czasu ? np 5 lat ? skoro tak ciężko nad tym pracowali i
> się przyłożyli ?
>
> Jeżeli wyjdzie oficjalnie takie info i powiedzą ale gwarancję dajemy 2 lata, to będzie
> można sobie tylko jedno pomyśleć.

Gwarancja nie obejmuje tylko np przegrzania konsoli


Microsoft i Sony nie zarabiają na samych konsolach..do takich to dokładają jeszcze z własnej kieszeni , tym bardziej nie mają ( w przypadku MS chyba) własnej fabryki do wyrobu konsoli.. Nie było by dla nich bardziej opłacalne gdyby konsola działała jak najdłużej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Z przecieków wynika że, Xboksa One można włączyć pierwszego dnia po zakupie i wyłączyć dopiero za 10 lat"
Ale że jak- wewnętrzna bateria będzie nas śledzić przez co najmniej 10 lat?:D
Dobra dobra, darujmy sobie te żarty z tym całym PRISM- środkowego palca jak nie schowałem, tak nadal nie schowam i kieruję w stronę Microsoftu :P
A już tak nieco poważniej- od premiery 360-tki 10 lat nie minęło, więc takie szacunki mogą sobie darować- poza tym, odchylenia od "statystyki" spowoduje samo włączanie i wyłączanie sprzętu ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> > Ja szczerze wątpię, żeby oni oczekiwali, że ktokolwiek, komu popsuję się doszczętnie
>
> > X1 po 3 latach z uśmiechem pobiegł do nich kupić drugiego. A jak po gwarancji do
> naprawy,
> > to też nie do nich, tylko do prywatnych serwisów. Więc serio nie opłacałoby im się
> takie
> > spiskowanie ;) To się sprawdza przy sprzętach ciut tańszych
>
> Nie masz racji, że nie opłaca się "spiskować" Wszystko zaczęło się od głupiej żarówki,
> która ile mogła kosztować? parę dolców. Tu chodzi o jedno fabryka ma produkować ludzie
> mają kupować cały czas na tym polega cały biznes.
> Dotyczy to wszystkiego od wspomnianej żarówki po nowe auta. "Niestety" po upadku żelaznej
> kurtyny przyjeliśmy styl zachodniego konsumpcjonizmu. Sam pamiętam mialem lodówkę Polara,
> która chodziła 15 lat! Kolejną jaką kupiłem padła po 4 latach użytkowania a niby eko-super
> technologia. To wszystko to jeden wielki układ i nie ma z czego się śmiać. Obejrzyj ten
> dokument co podałem wyżej.

Mi osobiscie wydaje się ze Microsoftowi by się to nie za bardzo opłacało. Osoba której zepsuje się Xbox kupi raczej PSa, niż znowu po prostu sięgnie po ten sam produkt. Xbox1 będzie "postarzany" dopiero wtedy gdy wyjdzie następna generacja i to raczej za sprawą software-u, aktualizacji, wsparcia itp. Lepiej dla nich jak wyrobią dobre wrażenie w ciągu trwania jednej generacji żeby nabić klientów na następną. Rozumiem o co chodzi w "spisku żarówkowym" ale tutaj im się to nie opłaca. A jestem w stanie uwierzyć ich zapewnieniom, przynajmniej częściowo- skoro poświęcili ważny handlowo aspekt małego, ładnego sprzętu na rzecz wytrzymalszego ale brzydszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 01.08.2013 o 12:48, Benlor napisał:

Microsoft i Sony nie zarabiają na samych konsolach..do takich to dokładają jeszcze z
własnej kieszeni , tym bardziej nie mają ( w przypadku MS chyba) własnej fabryki do
wyrobu konsoli.. Nie było by dla nich bardziej opłacalne gdyby konsola działała jak najdłużej
?


Fabryk swoich nie mają pewnie, ale np. składanie konsol microsoft/sony może odbywać się w tej samej azjatyckiej fabryce, gdzie pracownik moze zarobić kilka dolarów dziennie lub mniej. Dla nich nie jest opłacalne, żeby konsola długo działała ponieważ zwiększa to koszty np magazynowania od czego się odchodzi i ma negatywny wpływ na rynek pracy. Firma, która robi trwałe rzeczy oszczędza na surowcach, ale także na pracownikach, bo mniej pracują co zwiększa ryzyko bezrobocia. Cena dla konsumenta będzie też wyższa, bo szybko na nim znowu nie zarobią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
> > Ja szczerze wątpię, żeby oni oczekiwali, że ktokolwiek, komu popsuję się doszczętnie
>
> > X1 po 3 latach z uśmiechem pobiegł do nich kupić drugiego. A jak po gwarancji do
> naprawy,
> > to też nie do nich, tylko do prywatnych serwisów. Więc serio nie opłacałoby im się
> takie
> > spiskowanie ;) To się sprawdza przy sprzętach ciut tańszych
>
> Nie masz racji, że nie opłaca się "spiskować" Wszystko zaczęło się od głupiej żarówki,
> która ile mogła kosztować? parę dolców. Tu chodzi o jedno fabryka ma produkować ludzie
> mają kupować cały czas na tym polega cały biznes.
> Dotyczy to wszystkiego od wspomnianej żarówki po nowe auta. "Niestety" po upadku żelaznej
> kurtyny przyjeliśmy styl zachodniego konsumpcjonizmu. Sam pamiętam mialem lodówkę Polara,
> która chodziła 15 lat! Kolejną jaką kupiłem padła po 4 latach użytkowania a niby eko-super
> technologia. To wszystko to jeden wielki układ i nie ma z czego się śmiać. Obejrzyj ten
> dokument co podałem wyżej.

Ok, ale z konsolami to trochę inaczej wygląda. Jedna generacja utrzymuje się na rynku kilka lat. Pozostałe urządzenia pojawiają się co chwilę. To "lepszy" ekran, "nowe" podświetlanie, "skuteczniejsze" pranie. Telewizory, pralki, lodówki, odkurzacze powstają nieustannie, jest wiele modeli. Twórcy ograniczają ich żywotność, żeby jakoś zarobić. Rynek jest nasycony sprzętem, trudno o produkt rewolucyjny. A konsole są obliczone na kilka lat (min. 5). Ich producenci zarabiają na grach, a nie na konsolach, jak to ma miejsce w przypadku reszty sprzętu. Stąd różnica w cenie gier na konsole i grami na PC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować