Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Papers, Please - recenzja

19 postów w tym temacie

Pisalem juz o tym w temacie poswieconym grze, napisze i tu. Jak dla mnie, zaliczenie grafiki na plus jest bledem. Tego typu oprawa graficzna moze i sprawdzilaby sie rok czy dwa lata temu, kiedy bylaby czyms nowatorskim i niespotykanym wsrod tytulow przescigajacych sie w biegu po miano ultramegaturbohiperfotorealistycznej gry, natomiast dzis jest to pomysl wtorny i mdly jak flaki z olejem. Wiekszosc tworcow gier indie, gdy nie maja lepszego pomyslu (badz zdolnosci), uznaje, ze grafika rodem z lat osiemdziesatych/dziewiecdziesiatych spodoba sie graczom, bo bedzie dla nich powrotem do zlotych lat rozrywki elektronicznej. To juz naprawde przestalo byc ciekawe i zaczyna tylko zniechecac. Choc sam pomysl gry wydal mi sie bardzo interesujacy, o tyle obejrzenie trailera sprawilo, ze kompletnie stracilem zainteresowanie gra. Serio, ile mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ograniczenia graficzne gier indie wynikają głównie z tego że są robione przez bardzo małe zespoły(w tym przypadku przez jednego gościa). Jeśli skupiłby się zbytnio na grafice to sama gra mogłaby ucierpieć w takim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Choc sam pomysl gry
> wydal mi sie bardzo interesujacy, o tyle obejrzenie trailera sprawilo, ze kompletnie
> stracilem zainteresowanie gra. Serio, ile mozna?

Pobierz sobie wersje Beta i zagraj. Wtedy ocenisz czy Ci się podoba czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2013 o 14:58, Fatal-X napisał:

Jeśli skupiłby się zbytnio na grafice to sama gra mogłaby ucierpieć w takim przypadku.


Przepraszam, ale pozwole sobie sie nie zgodzic. Po pierwsze, jesli popatrzysz na gry robione przez jedna osobe, takie jak Terraria czy MineCraft, zobaczysz, ze mozna zrobic cos, co nie wyglada jak gra z ZX Spectrum czy Atarynki. Po drugie, gry tworzone przez male zespoly rowniez moga wygladac ladnie - vide Satellite Reign, nad ktorym pracuje raptem kilka osob. Naprawde nie jest do tego potrzebna armia programistow i grafikow. Po trzecie, nie rozumiem stwierdzenia "skupienie sie na grafice". Czy gry skladaja sie ze stalej liczby elementow pt. "grafika, grywalnosc, fabula, dzwiek" i zwiekszenie ktorejs wartosci oznacza, ze pozostale musza byc zmniejszone? Nie mozna do grywalnego tytulu dorzucic atrakcyjnej grafiki bez obnizania owej grywalnosci? Chyba jednak mozna.

Przykro mi, ale dla mnie to zwykle hipsterstwo i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra wydaje się świetna, ale jednak 9 euro za grę indie mnie odstrasza - poczekam na jakaś promocję i wtedy na pewno wypróbuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Ring5
Nie mówię, że mi się ta grafika podoba, ale jak sam to zresztą napisałeś, koleś może taką dał bo nie miał zdolności, a nie stać go było na zatrudnienie porządnego grafika. Wybrał więc taki wariant, pewnie tańszy, a wystarczający by dało się grać. I jeżeli robi projekt sam, to tak skupienie się na grafice może odbić się na grywalności - zamiast siedzieć i mordować się nad ładnym obrazkiem przez tydzień może zaimplementować w tym czasie jakąś ciekawą mechanikę (a zakładamy, że nie chce poświęcić na robienie gierki całego życia, tylko wyrobić się w jakimś terminie). Owszem do grywalnego tytułu można dodać ładną grafikę ale to kosztuje czas / pieniądze, a te nie zawsze są, zwłaszcza jak mówimy tu o produkcji niezależnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2013 o 23:44, CatInABag napisał:

koleś może taką dał bo nie miał zdolności, a nie stać go było na zatrudnienie porządnego grafika.


Może. Nie mówię, że tak nie było. Chodzi mi raczej o to, że ostatnio bardzo duża część twórców gier indie idzie na łatwiznę, wrzucając do swoich gier grafikę sprzed ćwierć wieku, licząc na to, że zostanie ona potraktowana jako zaleta (dokładnie tak, jak miało to miejsce powyżej), bo jest taka "awangardowa". Problem w tym, że nie jest i to od dawna. Grafika retro się już przejadła i obecnie cofanie się do przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku jest już zwyczajnie nudne. Jeśli ktoś ma pomysł na grę, a brakuje mu zdolności graficznych, naprawdę nie jest wielką filozofią znalezienie innego pasjonata, który chętnie w takim projekcie pomoże, ewentualnie wrzucenie gry na Kickstartera. Bo to, co nam zaserwowano w "Papers, please", woła o pomstę do nieba. Ćwierć wieku temu na Spectrumie była gierka pt. "Splitting Images" i miała ona lepszą grafikę, niż to, co tu widzimy.

Jak napisałem w wątku o grze - to jest drugi tytuł w mojej historii z grami (sięgającej gdzieś 1985/1986), w którym grafika skutecznie zniechęciła mnie do tego, by dać grze szansę. Nie mam zamiaru ściągać dema, bo gra mnie po prostu odrzuca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Formuła gier typu retro już się przejadła. Bazowanie na nostalgii bywa dobre, ale tylko wtedy, gdy nie stosuje się tego zbyt często. Nudne już się staje to, jak tacy twórcy indie ciągle są przekonani, że to oni najlepiej rozumieją styl retro, jacy to oni są oldschoolowi i w ogóle niekomercyjni. Niestety, stosowanie takiej grafiki bywa właśnie często wymówką i próbą pójścia na skróty, byle tylko sobie dorobić mniejszym kosztem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niema co się martwić angielski wystaczy na poziomie gimbazy :) > Fajne, ale o ile do dziś w każdą grę mogłem grać w j. angielskim, tak w tą się boje bez
> tłumaczenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

Duże studia mają cały sztab ludzi od grafiki, który dodatkowo generuje ogromne koszty, a Ty wypisujesz jakieś bzdury, że koleś ma sobie znaleźć kogoś kto mu "pomoże" zrobić porządną grafikę, bo akurat Tobie się taki styl nie podoba.

Tylko tu nie chodzi nawet o ograniczone możliwości producenta. Taki a nie inny styl wynika ze świadomego wybory estetyki. Wizualizacja w tym przypadku jest elementem całości, środkiem przekazu, który ma wpływać na odbiór zaprezentowanego świata i przesłania jakie gra ze sobą niesie. Bo to nie jest gra o nabijaniu jak najlepszego wyniku, tylko o dylematach jakie spotykają zwykłego urzędnika autokratycznego (komunistycznego) systemu lat 80. Ja osobiście nie wyobrażam sobie tej samej gry z realistyczną oprawą, ani tym bardziej w komiksowym/kreskówkowym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.08.2013 o 08:41, fenr1r napisał:

Duże studia mają cały sztab ludzi od grafiki, który dodatkowo generuje ogromne koszty,
a Ty wypisujesz jakieś bzdury, że koleś ma sobie znaleźć kogoś kto mu "pomoże" zrobić
porządną grafikę, bo akurat Tobie się taki styl nie podoba.


Po pierwsze, idea forum polega na tym, ze kazdy ma prawo do wlasnej opinii. Kwestia oprawy graficznej jest bardzo subiektywna, jednemu sie podoba, innemu nie. Mnie sie nie podoba i jest to moja opinia, ktora wyrazilem, jak sadze, bez krytykanctwa. Moze zatem spusc troszke z tonu.

Po drugie, nie wiem skad wziales pomysl o duzych studiach. Slowem nie wspomnialem o duzych studiach, wiec argument wziety z pewnej czesci ciala. Tworcy indie wielokrotnie posilkuja sie "specami" od konkretnych elementow (grafika, muzyka itp) jesli sami nie posiadaja odpowiednich zdolnosci. Zeby daleko nie szukac, wystarczy popatrzec na Redigita (tworca Terrarii), ktory zatrudnil goscia od tworzenia sprite''ow.

Dnia 15.08.2013 o 08:41, fenr1r napisał:

Tylko tu nie chodzi nawet o ograniczone możliwości producenta. Taki a nie inny styl wynika
ze świadomego wybory estetyki.


I tu dochodzimy do "po trzecie", czyli kwestii, ktora poruszylem wczesniej - celowy wybor takiej, a nie innej oprawy graficznej, jest dla mnie sileniem sie na styl retro, ktory najzwyczajniej w swiecie juz mi sie przejadl. Od kilku lat tworzone sa na masowa skale gry stylizowane na lata osiemdziesiate lub dziewiecdziesiate, osmio-, lub szesnastobitowa grafike i, o ile bylo to ciekawe jeszcze dwa - trzy lata temu, to teraz jest wtorne i nudne. Co rowniez jest tylko i wylacznie moja opinia. Dlatego tez nie napisalem, ze gra jest tragiczna, okropna itp. Napisalem "gra mnie po prostu odrzuca". Kluczowym slowem jest tu "mnie".

Dnia 15.08.2013 o 08:41, fenr1r napisał:

Ja osobiście nie wyobrażam sobie tej samej gry z realistyczną oprawą, ani tym bardziej
w komiksowym/kreskówkowym stylu.


Jak widze, wychodzisz z zalozenia, ze Ty masz prawo do wlasnej opinii ("JA OSOBISCIE"), natomiast kiedy ktos wyraza swoja, odmienna od Twojej, gada bzdury? Bardzo ciekawe podejscie, musze przyznac. Bardzo dojrzale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajna recenzja z resztą jak sama gra. Kupiłem ją i nie żałuję, choć początkowo byłem sceptycznie nastawiony to uczyniłem ten krok pod wpływem tej właśnie recenzji. Dzięki serdeczne autorowi :)

[m]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować