Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Space Hulk - recenzja

41 postów w tym temacie

> A w space hulk na amidze i PCecie redaktor kiedys gral??? (pytanie z ciekawosci :] )
> Jak ta gra w recenzji ma sie do tej starszej?

Ja byłem wielkim fanem wersji amigowej. Nowy Space Hulk ma kilka poważnych wad jak brak wyboru broni przed misją, fatalna optymalizacja, slamazarne tempo. Ale co dwa dni odpalam by przejść choć jedną misję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

to nie był Space Hulk tylko Space Crusade, niby podobna rzecz, ale inna. I owszem, redaktor grał, wspomina ciepło, ale porównania nie ma - Space Crusade było mocno ograniczone... choć z drugiej strony były do wyboru trzy zakony, oprócz Blood Angels byli Imperial Fists i Ultrasi. No i walczyło się z chaosiakami różnymi z tego co pamiętam, z dredami włącznie, a nie tylko genokradami. W sumie mogli by zrobić remake...

eee, no chyba że pytacie o tamtą "strzelankową" wersję :) tez grałem, ale już nie tak namiętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

6/10
jak poprawią "precyzje poruszania jednostek"
i zrobią COŚ z multikiem będzie 7,5/10
Dobrze sie bawiłem grając w kampanie
Nie interesuje mnie brzydota tej gry. nie spodziewałam się fajerwerków po tym jak otrzymałem Bloodbowl''a
Najważniejsze iż oddano klaustrofobicznyą atmosferę planszówki.

O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Zwłaszcza, że mimo pewnych drobnych urozmaiceń prawie wszystkie misje są takie z grubsza takie same."
---
Niespodzianka panie Serafin! To misje ze Space Hulka. To chyba gra nie dla pana.
Grafika jest całkiem fajna, animacje faktycznie trochę za wolne. Reszta (poza problemem z blipami) jak w planszówce - czyli dokładnie to, co chciałem.

Zatem moim zdaniem:
Space Hulk 8/10 - po ostatnich paczach jest dobrze
Sławek Serafin 2/10 - cienizna jak zwykle, żal czytać, najsłabszy redaktor na portalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2013 o 09:54, naczelnyk napisał:

Sławek Serafin 2/10 - cienizna jak zwykle, żal czytać, najsłabszy redaktor na portalu


Zwykle nie komentuje tego typu wypowiedzi, ale tym razem to zrobie. Mozesz wyjasnic, czemu "zal czytac" i "najslabszy redaktor na portalu"? Cos na poparcie tak radykalnych stwierdzen? Bo jak na razie widze, ze glownie czepiasz sie tego, iz wystawiono niska ocene grze, ktora Tobie sie podoba. Wiesz, zapewne sa tez osoby, ktorym podoba sie "Kac Wawa" czy "Gulczas, a jak myslisz...", nie znaczy to, ze sa to dziela wybitne.

Sam na razie w SH nie gralem (i za takie pieniadze kupowac go nie mam zamiaru - moze na jakiejs wyprzedazy bedzie za 1-2 euro), ale z tego, co widze, jednak przewazaja glosy blizsze temu, co przeczytalem w recenzji, niz temu, co piszesz Ty. Nawet fani WH40k na ten tytul narzekaja, a to juz o czyms swiadczy. Przynajmniej dla mnie. Powyzsza recenzja tylko utwierdza mnie w przekonaniu, ze na razie nie ma co wydawac kasy na te gre, nawet, jesli lubi sie Warhammera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobre, dobre jak ma się zerowe pojęcie o Space Hulku to pisze się takie recenzje. Dla mnie gra jest super, wiernie oddaje Space Hulka stołowego. Mam już przegrane 43 godziny i nadal mi się nie znudził. Mogę zagrać z osobą z innej części świata w normalnego sh. Twórcy wspierają gra jak mało kto dodają patche, komunikują się z społecznością i o na pewno gra będzie się rozwijać. Ta recenzja mimo że to zawsze subiektywna ocena jednej osoby która nic nie znaczy też powinna zostać oceniona - to po prostu gniot który nie powinien zostać opublikowany na grami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z zarzutami stawianymi przez Pana S. temu "potworkowi". Na Boga mamy przecież 2013 rok, a poziom grafiki jak z przed 10 lat. Jak licencjodawca mógł zgodzić się na coś takiego? Rozumiem, że to gra strategiczna/turowa, gdzie potrzebne jest logiczne planowanie ruchów i nie wymagam tempa rozgrywki jak w CoD, ale tu już przesadzili. Oglądając gamplay myślałem, że usnę. Coś takiego to może nadawać się jako gierka na tablety czy inne urządzenia przenośne, ale nie PC i jeszcze za taką cenę? (28 euro)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"ale to były gry akcji z widokiem z perspektywy pierwszej osoby, nawiązujące bardzo luźno do oryginału."

Rany, nazwanie Vengeance of the Blood Angels (bo zakładam, że do tego SS pije) grą akcji to jak określenie Dungeon Keepera mianem FPS-a. Przecież tam był bardzo rozbudowany poziom taktyczny, a grając wyłącznie w perspektywie pierwszej osoby to można było góra 3 początkowe misje przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mhm odnoszę wrażenie że mamy tutaj dwa sprzeczne podejścia
a) Wierność oryginalnemu Space Hulkowi
b) Robienie nowoczesnej i dynamicznej gry
Te dwa podejścia są najwyraźniej niemożliwe do pogodzenia i stąd problemy.
Osobiście nawet lubię Space Hulka chociaż podobnie jak panu recenzentowi brakuje mi jakiegoś urozmaicenia. Nie ma żadnych postaci z którymi można by się zżyć, jakiejś choćby szczątkowej fabuły która by nas zaciekawiła i wciągnęła w grę... Ogólnie Space Hulk jest taką grą logiczną udającą strategie, trzeba wiedzieć gdzie i jak rozstawić swoich ludzi, a wszelkie błędy są surowo karane.
Osobiście miałbym też ochotę na jakąś... personalizację moich żołnierzy. Móc im dobierać ekwipunek, zdolności, może jakieś lewelowanie. Wiem że nie jest to pewnie zgodne z duchem Space Hulka więc nie zaliczam tego jako minus, ale miło by było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2013 o 12:14, Hubi_Koshi napisał:

Te dwa podejścia są najwyraźniej niemożliwe do pogodzenia i stąd problemy.


Podejrzewam, ze pewnym rozwiazaniem byloby tu wprowadzenie dwoch trybow rozgrywki: bardziej "casualowego", czyli wlasnie zawierajacego XP, personalizacje (w tym np. zestaw malego malarza, dzieki czemu moglibysmy zmienic wyglad naszego oddzialu), przy tym bardziej dynamicznego i nastawionego na akcje; oraz "hardcore", czyli bliskiego oryginalowi. Dzieki temu kazdy (prawie) znalazlby tu cos dla siebie, a gra trafilaby do szerszego grona odbiorcow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Zwykle nie komentuje tego typu wypowiedzi, ale tym razem to zrobie. Mozesz wyjasnic, czemu "zal czytac" i "najslabszy redaktor na portalu"? Cos na poparcie tak radykalnych stwierdzen? Bo jak na razie widze, ze glownie czepiasz sie tego, iz wystawiono niska ocene grze, ktora Tobie sie podoba. "
----------
Już tłumaczę. Recenzja jest słabiutka merytorycznie, zarzuty wyssane z palca
*''kiepski, niewygodny interfejs'' - nie jest to szczyt marzeń, ale na pewno nie jest kiepski
*''niewykorzystany potencjał fabularny uniwersum WH40k'' - Space Hulk jako gra planszowa nie eksploruje ''potencjału fabularnego'', o czym autor recenzji doskonale wie.
*''brak motywacji do grania, szybko się nudzi'' - owszem, graczom z ADHD być może, albo takim wolącym klikanie od myślenia.
*''fatalna oprawa graficzna'' - chyba gramy w inną grę. Na maksymalnych ustawieniach gra wygląda b. ładnie. Jedyne co nieco kuleje, to animacje.
---------
Moje stwierdzenia nie są również wynikiem jednej recenzji, ani też nie wynikają z faktu, że SH źle oceniono. Stylistycznie jest równie słabo, a charakterystyczny sposób pisania p. Serafina, który przypomina gadkę gimnazjalistów na przerwie jest po prostu żenujący- z czym zresztą zgadza się sporo użytkowników portalu.
To tyle od mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> to nie był Space Hulk tylko Space Crusade, niby podobna rzecz, ale inna. I owszem, redaktor
> grał, wspomina ciepło, ale porównania nie ma - Space Crusade było mocno ograniczone...
> choć z drugiej strony były do wyboru trzy zakony, oprócz Blood Angels byli Imperial Fists
> i Ultrasi. No i walczyło się z chaosiakami różnymi z tego co pamiętam, z dredami włącznie,
> a nie tylko genokradami. W sumie mogli by zrobić remake...
>
> eee, no chyba że pytacie o tamtą "strzelankową" wersję :) tez grałem, ale już nie tak
> namiętnie

Przyznam sie bez bicia ze redaktor mnie zaskoczyl..... bowiem nigdy nie gralem i nie znalem SPACE CRUSADE, jedynie SPACE HULKa.... szacunek i podziekowania za informacje (musze odpalic moja A1200z HDD i zagrac w SPACE CRUSADE ;) ).

@ Amiga4Ever oj tak muza z space hulka na Amige RULEZ!!!! Ale intro z PCta lepsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te wszystkie narzekania są mniej więcej na poziomie takim:
Recenzent samolotów dostał do recenzji samochód i jedynym z zarzutów jaki wymienił to że nie lata. Pozostali ludzie którzy nie mają pojęcia co do zamierzeń deweloperów, a tym bardziej czym jest Space Hulk pieją mu w chórku. Wystarczy wejść na dowolny profil, np. mój ludzi którzy oczekiwali tej gry, aby zobaczyć że ich oczekiwania zostały spełnione w 100%. Macie steam, macie dyskusje, możecie tam wejść i poczytać.

Po pierwsze to kampania w grze składa się z 15 misji, w tym 3 wprowdzających, a pozostałe to Sins of damnation, przeniesionych i tutaj uwaga, 1:1 z stołowego Space Hulka. Układ map, oraz postacie jak Brat Zeal, Sierżant Lorenzo, czy Lexicanium Callstarius to postacie dla fanów Space Hulka znane doskonale, dla innych zapewne nie.

Więc jeśli oczekiwaliśmy od gry odpowiednika stołowego, i dostaliśmy go w przeniesieniu 1:1, z tym że możemy sobie grać z ludźmi ze świata, to ocenianie tej gry, bo nie jest to rts, bo nie rozwija się postacie itc. jest czystą ignorancją recenzenta, który za bardzo nie wie co recenzuje. Jak czytam takie rzeczy na jednym z większych portali to ogrania mnie po prostu śmiech. Nawet na GOLu potrafili jakoś porządniej do tego podejść.

Klimat gry, muzyka, oraz grafika jest na odpowiednim poziomie. Dla tych co nie wiedzą AA możecie włączyć z poziomu NVP z ustawień FXAA.

Najlepsze jest to że po skończeniu kampanii możecie zagrać ze znajomymi gdzie klimat mocnego zaszczucia jest poza skalą, 5-10 Space Marines i chordy genokradów którymi steruje inny człowiek. Losowość w grze i rzuty kośćmi to jeden z najmocniejszych aspektów. Każda rozgrywka jest unikalna i każda jest inna, a cała gra rozgrywka nieprzewidywalna.

Twórcy dodadzą darmowy edytor to ilość map będzie nieskończona (znając kreatywność ludzi ze steam, oraz fanów). Poza tym liczę na inne kampanie dotyczące innych Hulków, które też mają być dodane.

Reasumując:
Gra jest taka jaka miała być, wiernie przeniesiona i doskonała gameplayowo. Dla mnie jest to jedna z najlepszych gier jakie wyszyły w tym roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> to nie był Space Hulk tylko Space Crusade, niby podobna rzecz, ale inna. I owszem, redaktor
> grał, wspomina ciepło, ale porównania nie ma - Space Crusade było mocno ograniczone...
> choć z drugiej strony były do wyboru trzy zakony, oprócz Blood Angels byli Imperial Fists
> i Ultrasi. No i walczyło się z chaosiakami różnymi z tego co pamiętam, z dredami włącznie,
> a nie tylko genokradami. W sumie mogli by zrobić remake...
>
> eee, no chyba że pytacie o tamtą "strzelankową" wersję :) tez grałem, ale już nie tak
> namiętnie
O to pan konsul młody wiekiem jest na Amigę był Space Hulk na 3 dyskietkach Hdd wydany przez EA a Space Cruzade na 2 HDD wydany przez Gremlin potem doszła jeszcze jedna z dodatkowymi misjami ale reasumując na Amigę Space Hulk był

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> O to pan konsul młody wiekiem jest

owszem, wyjątkowo młody wiekiem jest, bo w Space Crusade to grał, ale na Commodore 64 gdy jeszcze nikt nie wiedział, że będzie coś takiego jak Amiga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.08.2013 o 12:14, Hubi_Koshi napisał:

Ogólnie Space Hulk jest taką grą
logiczną udającą strategie, trzeba wiedzieć gdzie i jak rozstawić swoich ludzi, a wszelkie
błędy są surowo karane.


Czyli jak w wiekszości gier taktycznych, w których operujesz niewielkim oddziałem. No po za nowym Xcomem - ta gra akurat na początku karze gracza za wszystko, zwłaszcza w bazie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować