TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 08.05.2006 o 18:03, GeoT napisał:

/.../> I jeszcze wyjaśnienie: nie jest to zwykły robak znaleziony gdzię w trawie. Jest to larwa stworzenia
"żerującego" na agawie, z której to zresztą ten napitok pędzą (tak jest przynajmniej w przypadku
tej oryginalnej tequili z Meksyku - w Polsce baardzo trudno dostępnej). /.../

Byłem, w sklepie za jedne 160 zł widziałem i doszedłem do wniosku, że wolałbym chyba bez tego robaczka (malutki, na zagrychę się nie nadaje) bo bez robaczka ledwo trochę ponad 50 zł kosztuje. Nie może tak być, żeby zwykła larwa ponad stówę kosztowała. Metaxę przeto wziąłem, którą i Wam, zamiast robali polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:09, KrzysztofMarek napisał:

Metaxę przeto wziąłem, którą i
Wam, zamiast robali polecam.

Ostatnio widziałem u nas Metaxę w promocji z szklankami . Jeśli się nie mylę to chyba Grecki trunek prawda ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:15, spider88 napisał:

Ostatnio widziałem u nas Metaxę w promocji z szklankami . Jeśli się nie mylę to chyba Grecki
trunek prawda ??

Tak, grecki.
Ja ostatnio piłem bourbona. Co za świństwo, bimber z kukurydzy. Piłem szkocką whiskey i była nawet, nawet, ale whiskey amerykańskie (bourbon), to coś ochydnego. Dodam, że nie był to trunek robiony w Polsce, ale oryginalny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:24, spider88 napisał:

Jako że mieszkam przy granicy z Czechami to piłem Napoleona made in Czech Republic to dopiero
jest świństwo ;)

Jeżeli chodzi o koniak, to dla mnie nie ma znaczenia kto go zrobił, ani gdzie, po prostu mi to "nie wchodzi" ;) Zapach ma przypominający naftę. Już wolę "polską kuchnię", bo dobra i czysta :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 13:52, minimysz napisał:

Same się poją, ja tylko obserwuję (może tym razem zaczną zionąć ogniem?). A tych z Animals
lwy raczej nie wpuszczą do Loży (jakby co, to można ich jeszcze smokiem i szczurami poszczuć)
;-)

"Cwana myszka" ;-) i obeznana z historią Lozy.. no, no.. naści dodatkową porcję serka za znajomość.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:24, spider88 napisał:

Jako że mieszkam przy granicy z Czechami /.../

To kup Becherowkę (może pisownie trochę pokręciłem). Smak, jak smak, ale oryginalna czeska wódka, nie jakaś tam podróba... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:32, Pablo_bel napisał:

> /.../> "Cwana myszka" ;-) i obeznana z historią Lozy.. no, no.. naści dodatkową porcję serka za znajomość.:)

Dobrze żeś to Waść ujął. Ale nic im to nie pomoże, mogą kreować wirtualne przewagi, tyle, że im nadwaga wyjdzie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:34, KrzysztofMarek napisał:

To kup Becherowkę (może pisownie trochę pokręciłem). Smak, jak smak, ale oryginalna czeska
wódka, nie jakaś tam podróba... ;)

Nie jestem pewien ale chyba przez "v" Becherovka - pamięć nie ta. .a smak pamiętam.:x ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:38, Pablo_bel napisał:

> /.../> Nie jestem pewien ale chyba przez "v" Becherovka - pamięć nie ta. .a smak pamiętam.:x ;-)

Pewnie masz rację, smak ja też pamiętam, ale gdzie jest nalepka... nie chciało mi się już szukać. Tak, czy inaczej, wypić było można ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:37, KrzysztofMarek napisał:

Dobrze żeś to Waść ujął. Ale nic im to nie pomoże, mogą kreować wirtualne przewagi, tyle, że
im nadwaga wyjdzie... ;)

Ups. .wymówileś "Słowo Zakazane" przez większość Naszych Miłych Szowinistek... a ledwie co posłałeś.. hm.... wiesz co, burasowi.. a tu egzemplarz jest w Sali Tortur.. oj ta szybkośćzapominania.;;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:34, KrzysztofMarek napisał:

To kup Becherowkę (może pisownie trochę pokręciłem). Smak, jak smak, ale oryginalna czeska
wódka, nie jakaś tam podróba... ;)

Piłem nie raz , nawet nie najgorsza ale pod ziołową podpada .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:43, Pablo_bel napisał:

> /.../> Ups. .wymówileś "Słowo Zakazane" przez większość Naszych Miłych Szowinistek... a ledwie co
posłałeś.. hm.... wiesz co, burasowi.. a tu egzemplarz jest w Sali Tortur.. oj ta szybkośćzapominania.;;-)

Jak z Władkiem pić poszedłem, to i notes wziąłem i magnetofon. Tak, że o wielu sprawach nikt dobrze nie wie, czasem wcale a i Władek sam nie pamięta, nawet po pijaku sobie nie przypomni, bo uwarunkowany został. Nie martw się Waszmość, parę niespodzianek mamy jeszcze w zanadrzu...(sam jeszcze wszyskich zapisów nie odszyfrowałem).
A jak Buras masochistą chciał zostać, to i pewnie niebawem się wyleczy. Początek przecież obiecujący, co prawda nie przełom ale zawsze coś. Potem dopiero króla nagiego widać... Ale i to prawdą jest, że nie to ładne, co ładne, tylko to co się komu podoba, niektórzy twierdzą, że Morrowind jest nudny, inni znowu, że Gothic słaby...może Jemu Fable się spodoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 14:56, KrzysztofMarek napisał:

Początek przecież obiecujący,
co prawda nie przełom ale zawsze coś. Potem dopiero króla nagiego widać...

Zaraz, zaraz.. sądzilem ze to.. błazen był?:x

Dnia 10.05.2006 o 14:56, KrzysztofMarek napisał:

Ale i to prawdą jest, że nie to ładne, co ładne, tylko to co się komu podoba, niektórzy twierdzą, że Morrowind
jest nudny, inni znowu, że Gothic słaby...może Jemu Fable się spodoba?

Zgadzam się w każdym słowem. Kwestia gustów -te nie podlagają ocenie i wszak my w Loży nie prowadzimy ani "nawracania" ani przekonywania nikogo do własnych poglądów. No.. moze tylko.. by Historyję Loży Wielikiej spisac po porządku, znaczy w prawdzie. Nie tą "obowiązującą" pod patronatem Patronki.:x Tylko po prawdzie... jak to nas.. Szowinistki - bukłaczkiem a my - Wilcze doły.. to One znowu nas - bukłaczkiem - a my Wilcze Doły.:x
A potem resojalizują.. a kto nas wpędził w to?:x
Oj... idę.. .jak najniżej zejdę w mroki bezświetlne - choć TYHE i tak "wywęszy"... nie chcę siedzieć z burasem w jednej Sali.:x ;-) Nie tą formą siedzenia. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A tak wlasciwie to spytam - w trosce o burasa - dawno juz nie było Go tutaj. Sądzisz że już mógł dostać przesyłkę i ... jest "masochizmowany" i torturowany? Dziwna to nieobecność... ale wiadomo że nie można się uwolnić samodzielnie z Sali Tortu - jeśli tak iwariant "gry" preferuje, chciał być ochotnikiem - to ma.:x ;-)
My choć na własnym sprzęcie siękatowaliśmy.. mogliśmy jeszcze deinstala zrobić.. jemu nie jest to dane.
Ech.. poczciwe chlopisko było.:-/ Nie sądzicie że mozna zrobić mu napis już w Sali Ofiar Krwiożerczej?
Jak wszystkie ofiary uczcimy to wszystkie, nasi te.ż jak widać nie wracają.:x ;-)
Lost in action. To nawet brzmi.:x Zdrówko burasa. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.05.2006 o 14:19, paweusz napisał:

Ja ostatnio piłem bourbona. Co za świństwo, bimber z kukurydzy. Piłem szkocką whiskey i była
nawet, nawet, ale whiskey amerykańskie (bourbon), to coś ohydnego.

Ale kaca po nim nie miałem. Mi tam smakowała. Najgorsza jest wódka S****a, nazwy nie podam, bo może to być uznane za reklamę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.05.2006 o 16:03, AgayKhan napisał:

> Ja ostatnio piłem bourbona. Co za świństwo, bimber z kukurydzy. Piłem szkocką whiskey
i była
> nawet, nawet, ale whiskey amerykańskie (bourbon), to coś ohydnego.
Ale kaca po nim nie miałem.

Też nie miałem, bo nie byłem w stanie wypić tego więcej od jednej "szlaneczki" :) A bez lodu, to juz bym chyba wcale tego nie wypił. Ale to kwestia gustu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 16:03, AgayKhan napisał:

Ale kaca po nim nie miałem. Mi tam smakowała.

Muszę spróbować bo jeszcze przyjemności nie miałem , ostatnio jakoś się na winka przeniosłem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.05.2006 o 16:06, paweusz napisał:

Też nie miałem, bo nie byłem w stanie wypić tego więcej od jednej "szlaneczki" :) A bez lodu,
to juz bym chyba wcale tego nie wypił. Ale to kwestia gustu.

Dokładnie. Ja tam bardzo nie lubię słodkich win. Lubię piwo, zwykłej czystej też nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2006 o 16:29, AgayKhan napisał:

Dokładnie. Ja tam bardzo nie lubię słodkich win. Lubię piwo, zwykłej czystej też nie lubię.

Piwo jak najbardziej, byle nie ciemne, ani mocne. Musi być wykwintny posmak goryczki, nie muszę chyba dodawać, że polskie browary są najlepsze. Z win, to lubie wytrawne, byle nie francuskie. No i oczywiście wino własnej rorboty (żeby nie było, robię je tylko dla siebie, nie handluję).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się