Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rockstar: Na gry single-player wciąż jest popyt

27 postów w tym temacie

Producenci dzisiaj lecą za chwilowymi modami, na których mogą się przejechać. Jeżeli np. League of Legends jest popularne, to jest "popyt" na LoL-a, a nie 30 innych zrobionych na szybko gier DotA, bo twórcom (czy raczej wydawcom) wydaje się, że "to jest w tym tygodniu modne na Twitterze". Proces produkcyjny trwa co najmniej kilka miesięcy i po upływie tego czasu może się okazać, że moda przeminęła, a gra przynosi same straty.

Nie wierzę zresztą dzisiaj w "popyt". Najczęściej są to fanaberie ludzi mających pieniądze, a nie mający na co je wydać - twórcy się skapnęli, że mogą wcisnąć byle kit, bo nikt tych ludzi nie nauczył pieniędzy sensownie wydawać. Rynek dzisiaj jest tak sterowany, że ludziom się wmawia, że czegoś chcą i coś im się bardzo przyda, lub wręcz jest potrzebne, ale czy to ma jakikolwiek związek z realnym zapotrzebowaniem na dany produkt?

Z poważaniem,
doktór Demagol, magister inżynier ekonomii alternatywnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No właśnie - nie wiem czy większość zdaje sobie z tego sprawę, ale przy premierze bodajże MW2 twórcy wspominali, że zdecydowana większość osób kupuję gry dla single player. Nawet CoDa. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Proces produkcyjny trwa co najmniej kilka miesięcy i po upływie
Chyba pierwszych angry birdsów *flies away*

Ale owszem, sama produkcja gier przyśpieszyła ze względu na strasznie szybko zmieniające się trendy (hue hue, kolejne modne słowo). Jednak używanie słowa "miesięcy" w stosunku do gier jest nie na miejscu. Gry są w pre-produkcji o wiele wcześniej niż nam się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście np lubię serię CoD za widowiskową akcję w singlu i to dla niego przeważnie kupuję grę. Do dzisiaj pamiętam świetną historię w pierwszym BO. Niekiedy jednak singl nic dla mnie nie znaczy np kampanii w trzecim Battlefieldzie nie tknąłem do dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Produkcja niektórych gier jak Heart of the Swarm czy przede wszystkim Mass Effect 3 trwała 2 lata i to było o wiele za długo jak na produkt końcowy (myślę, że w HotS była to wina tego, że mieli inną koncepcję na początku, której nie potrafili zrealizować i zrobili po prostu rehash Wings of Liberty).

"Parę miesięcy" to taki symboliczny okres, myślę, że przeciętna gra wymaga ok. roku na zmaterializowanie się. Ten proces bardzo się przyśpieszył ze względu na redukcję gatunków gier i fakt, że dzisiaj większość tytułów korzysta z tych samych rozwiązań gameplayowych i tanich chwytów, a główny nacisk kładziony jest na marketing i zachwycanie się każdą bzdurą w takim to tytule.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Również zaliczam się do grona osób preferujących rozgrywkę single.
Nie mam nic przeciwko multikowi, ale jednak wolę grać solo. Jeśli jakaś gra, której kampania mnie interesuje posiada multi, to rozegram zaledwie kilka meczy z czystej ciekawości.
Ani żaden multik, ani coop ani tym bardziej mmo nigdy nie mnie przyciągnęły na dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Milo, ze sa jeszcze ludzie stawiajacy na dobrego singla. Mnie osobiscie troche wkurza, ze obecnie wszystko musi byc multi. Jak tak dalej pojdzie, to zrobia Tetris World Online, a wtedy biore plecak, ide do ESA i mowie "przywiazcie mnie do tej rakiety, bo wy....am z tej planety".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gry "singlowe" i gry "multi" to praktycznie różne rodzaje rozrywki, a jeśli jedna gra ma zarówno tryb single- jak i multiplayerowy, to często (choć oczywiście nie zawsze) nie są one do siebie w dużej mierze podobne.
Te dwa tryby nie konkurują ze sobą w takim stopniu, jak to sobie ludzie wyobrażają, toteż mało prawdopodobne wydaje mi się, aby jeden wyparł w najbliższym czasie drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.09.2013 o 13:07, Zajanski napisał:

Te dwa tryby nie konkurują ze sobą w takim stopniu, jak to sobie ludzie wyobrażają, toteż
mało prawdopodobne wydaje mi się, aby jeden wyparł w najbliższym czasie drugi.


Niestety, ostatnimi laty single player jest tylko krótkim dodatkiem do multi, więc jednak konkurują ze sobą
ja osobiście w multi nie gram w ogóle, preferuje tylko singiel lub coop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 12:11, Demagol napisał:

Producenci dzisiaj lecą za chwilowymi modami, na których mogą się przejechać. Jeżeli
np. League of Legends jest popularne, to jest "popyt" na LoL-a, a nie 30 innych zrobionych
na szybko gier DotA, bo twórcom (czy raczej wydawcom) wydaje się, że "to jest w tym tygodniu
modne na Twitterze". Proces produkcyjny trwa co najmniej kilka miesięcy i po upływie
tego czasu może się okazać, że moda przeminęła, a gra przynosi same straty.

Nie wierzę zresztą dzisiaj w "popyt". Najczęściej są to fanaberie ludzi mających pieniądze,
a nie mający na co je wydać - twórcy się skapnęli, że mogą wcisnąć byle kit, bo nikt
tych ludzi nie nauczył pieniędzy sensownie wydawać. Rynek dzisiaj jest tak sterowany,
że ludziom się wmawia, że czegoś chcą i coś im się bardzo przyda, lub wręcz jest potrzebne,
ale czy to ma jakikolwiek związek z realnym zapotrzebowaniem na dany produkt?

Z poważaniem,
doktór Demagol, magister inżynier ekonomii alternatywnej


Dobrze powiedziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.09.2013 o 13:26, lis_23 napisał:

Niestety, ostatnimi laty single player jest tylko krótkim dodatkiem do multi, więc jednak
konkurują ze sobą


Trudno tu mówić o jakiejkolwiek konkurencji, bo w takim wypadku tryb single''owy potraktowany jest po macoszemu, a istotą gry jest multi.
Oczywiście istnieją też gry, w którym to tryb multi jest potraktowany po macoszemu i dodany "na doczepkę".
Ja tam nie zadaję sobie nawet trudu zobaczenia jak wygląda multi w takim Mass Effekcie 3, bo z góry wiem, że nie warto. Tak samo jak najczęściej nie warto poświęcać czasu na singlową kampanię w grze, która tworzona jest z myślą o multi (pewnie są wyjątki, ale nie przychodzą mi w tej chwili do głowy).
No, są jeszcze gry, w których multi i single istnieją w harmonii i jedno drugiemu nie przeszkadza, pozostając na podobnym poziomie jakości (Blizzard chyba w produkowaniu takich gier przoduje).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A czemu nie miałoby być popytu? Nie każdy chce grać w BF''y, CoD''y i LoL''e czy inne tałatajstwo i być uwiązany przymusem połączenia z netem (ja jestem w takim gronie), po 2 gry SP mają fabułę a MP? Jedynie MMO maja jakąś fabułe a reszta gier multiplayer to albo coop albo jakieś death matche. Gram w gry MP i wiem że mimo takiej mody na nie to się nudzą szybciej niż gry SP i oby się producenci gier nie dali wciągnąć w to bagno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niczego odkrywczego nie powiedział. Singleplayerowe RPG na pewno nie znikną z rynku. Najbardziej w sumie "ucierpiały" FPSy, bo dzisiaj już takich z dobrym i długim sp wychodzi bardzo mało, większość nastawiona na multi. Podobny los spotkał, niestety, dzisiaj już niezbyt popularne RTSy. Swoją drogą, określanie GTA grą przygodową jest cokolwiek zmienianiem tego pojęcia, bo pod pojęciem "gry przygodowe" są szeroko rozumiane różne gry skoncentrowane na zbieraniu i dziwnym łączeniu różnych przedmiotów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować