Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Bound By Flame - recenzja

34 postów w tym temacie

Mi się gra osobiście podoba jest wręcz świetna , system walki jest cudny , oprawa dobra daje rade cóż historia jest średnia ale sam gamepley soczysty na 3 poźiomie trudności gra stanowi niezle wyzwanie :) daje jej 8/10 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Mi się gra osobiście podoba jest wręcz świetna , system walki jest cudny , oprawa dobra
> daje rade cóż historia jest średnia ale sam gamepley soczysty na 3 poźiomie trudności
> gra stanowi niezle wyzwanie :) daje jej 8/10 :)
Wreszcie ktoś z podobnymi poglądami co ja gra zajmuje o wiele więcej niż 20 godzin jeżeli gra się na najwyższym poziomie trudności wykonuje poboczne zadania i przechodzi obie wersje czyli opętaną i normalną postacią dla mnie jeden z lepszych rpg jak na ten rok dark soul''s 2 nie przypadł mi jakoś do gustu ale to zależy od przyzwyczajenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2014 o 13:47, colin_james napisał:

No właśnie o tym dołku mowa. Rok 2013 był bardzo ubogi jeśli chodzi o znaczące crpg''i.
Wszystkie wymienione przez Ciebie tegoroczne gry (poza The Banner Saga, która jest bardzo
specyficznym tytułem) to według mnie erpegi stojące co najwyżej na poprawnym poziomie.
Nie na takie czekamy.

Dlatego jako fan cRPG pytam się, na co konkretnie czekamy? Może przegapiłem jakiś potencjalny hit bo mi osobiście nic lepszego od tych "poprawnych" nie przychodzi do głowy i to na przestrzeni kilku ostatnich lat.

Tak przy okazji. Z Bound by Flame nie miałem jeszcze do czynienia ale jedno mnie intryguje. Dlaczego wady typu: słabe rozwinięcie obiecującej głównej fabuły i wątków pobocznych, tunelowe obszary z minimalną interakcją, zbyt wiele nudnych i nijakich dialogów itd. nagle przestają razić gdy producentem gry jest. np EA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pograłem godzinę i odinstalowałem (Doszedłem do miasta na bagnach). Jak dla mnie zero klimatu. Walka jedynie ciekawa, reszta mnie zniechęciła. Jak dla mnie gra powinna kosztować góra 40 zł. Grafika bardzo sterylna jakaś, to chyba Unreal Engine jak się nie mylę. Lokacje puste i liniowe. Mało szczegółów otoczenia co sprawia że gramy w krę kanałową :-/ Wszytko jakoś dziwnie wygląda i odnoszę wrażenie że rozdzielczość jest przeskalowana z 720 na 1080 :-/ Grałem na padzie i całość lagowała dziwnie w stałym 60 FPS (Na myszce tego nie widać).

Moja ocena 5/10 (te +5 za walkę, crafting i optymalizacje)
te -5 za fabułę, dialogi i podłożone głosy (kabaret jakiś)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie powiem, że gra wygląda bosko, ale oceny na GRAM.pl już od jakiegoś czasu są śmieszne. W zaletach wszystko to co powinno być dobre w grze tego segmentu, w wadach wszystko to co w tym gatunku się nie liczy, a gra dostaje 5.5... Widać, że żeby dostać dobrą ocenę tutaj trzeba mieć wyrobioną markę, Battlefield, CoD czy Diablo :) DIABLO, które dostało tak różne oceny w wersjach na PC i Konsole, pomimo, że rzeczy wypisane w wadach wersji późniejszej, były w zaletach wersji PC. Lub do wad trafiły rzeczy, które nie zyskały złej sławy na PC, a przy tym nie były w ogóle zmienione...
Za tą oceną, w moim przekonaniu, stoi brak ważnej, znanej i lubianej marki, jak również oderwanie redaktorów tegoż serwisu od rzeczywistości. Lepiej poczekać na recenzję Angy Joe''a, na pewno będzie bliższa obiektywizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pogralem troszke wiecej w gre i musze przyznac ze coraz bardziej mi sie podoba. Walka jest swietna co juz mowilem wczesniej, czasami tylko kamera zle sie ustawi i nic nie widac, ale naprawde zadko. Fabula zaczela mnie wciagac, swietne dialogi, czasami sporo smiechu. Do wad nadal jednak zalicze klaustrofobiczne lokacje, czesto zbyt ciasne aby miec jakies pole manewru podczas walki. Generalnie z poczatku nie bardzo mi sie to wszystko podbalo a teraz jest calkiem niezle, z 7/10 bym dal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Pogralem troszke wiecej w gre i musze przyznac ze coraz bardziej mi sie podoba. Walka
> jest swietna co juz mowilem wczesniej, czasami tylko kamera zle sie ustawi i nic nie
> widac, ale naprawde zadko. Fabula zaczela mnie wciagac, swietne dialogi, czasami sporo
> smiechu. Do wad nadal jednak zalicze klaustrofobiczne lokacje, czesto zbyt ciasne aby
> miec jakies pole manewru podczas walki. Generalnie z poczatku nie bardzo mi sie to wszystko
> podbalo a teraz jest calkiem niezle, z 7/10 bym dal :)


Mam tako same odczucie po zabicu Bestiłaka akcja tak się rozkeca że nie mogę sie oderwać od gry,gra ma sowje minusy ale ma też dziwnie niskie oceny 7,5 to min jak odemnie :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie ogólny wydźwięk recenzji jest...pozytywny. Serio. Na oceny nie patrzę nigdy, bo nic dla mnie nie znaczą i osobiście uważam je za zbędne i częściej wprowadzające w błąd niż dające wyobrażenie o radosze, jaka idzie z gry ( lub jej braku). Przykładem dla mnie była tu Gra o Tron po której wszyscy jeździli, jakie toto brzydkie i kanciaste, a dla mnie to jest najlepszy erpeg ostatnich kilku lat. Bound By Flame też dostanie u mnie swoją szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.05.2014 o 10:57, itkovian1128 napisał:

Mam tako same odczucie po zabicu Bestiłaka akcja tak się rozkeca że nie mogę sie oderwać
od gry,gra ma sowje minusy ale ma też dziwnie niskie oceny 7,5 to min jak odemnie :).


Ja wlasnie skonczylem gre na najtrudniejszym poziomie i bawilem sie swietnie. Przegieli tylko z ostatnim bossem, ja rozumiem ze to poziom ''Captain'' ale bez przesady...jak przez cala gre prawie w ogole nie uzywalem potionow, tak na nim zuzylem 50 butelek zycia i 250 strzal. Az mnie rece bola :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem swoją przygodę z Bound by flame i mogę powiedzieć jedno - gra jest świetna. Studiu, które ją stworzyło nic nie można zarzucić. Nic, poza brakiem funduszy. Moim zdaniem na każdym kroku widać, że chcą więcej, lepiej, mocniej. Szczerze, mogę przyznać, że gdyby ktoś przekazał im kwotę potrzebną na wyprodukowanie Skyrim''a czy Watch dogs, stworzyliby grę RPG, która śmiało przebiłaby większość tytułów AAA. Trzymam za nich kciuka w następnych latach i czekam z niecierpliwością na następne produkcje;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Błagam, czy autor na pewno grał w tę samą grę co ja?

System walki jest gorszy niż w Gothicu jedynce. Grając postacią ze sztyletami, wszystkie walki wyglądały dokładnie tak samo. Odpalić ognistą broń, a potem spamować "q" w celu uników i kontra. Nic więcej, zero. Każdy atak z każdej strony, nawet od kilku wrogów jednocześnie jest w 100% unikalny. Gdzie tu frajda, gdy cały czas używa się DWÓCH klawiszy? Od początku do końca, czy to boss czy zwykły mob, każda walka była identycznie nudna.

Zróżnicowane moby? 15 rodzajów na całą grę rpg to jest dużo? Wystarczająco? To jest śmiech na sali. Do tego głupie jak w pierwszym Gothicu.

Wybory fabularne? Czy autor recenzji spróbował chociaż raz wczytać grę i sprawdzić co te wybory zmieniają? Nie? No to ja przytoczę kilka sytuacji:
Ważne pytanie, czy uwolnić więźnia czy nie:
a) uwolnić -> efekt: więzień zostaje uwolniony
b) nie uwolnić -> efekt: więzień TEŻ zostaje uwolniony

Ważne pytanie, czy popierasz postać A:
a) poprzeć -> efekt: popieramy gościa, idziemy mu pomóc się bić
b) odmówić -> efekt: odmawiamy mu, gość się smuci, I TAK idziemy mu pomóc!

Ważne pytanie, czy idziesz zabić B:
a) idę -> efekt: idziemy go ubijać z towarzyszem X
b) nie idę -> efekt: idziemy go ubijać z towarzyszem Y

Na dodatek żaden wybór nie wpływu na przemianę w demona, ŻADEN! I tak zawsze się w niego zmieniamy.

No i ta przeklęta fabuła. Gdy człowiek kończy ostatni akt, to przeciera oczy ze zdumienia. Jak to? To już koniec? Nie, niemożliwe, coś musiałem opuścić i wczytuje poprzedni zapis. Niestety nic takiego nie ma miejsca. Historia jest brutalnie urwana w momencie jak zaczyna się robić ciekawa.

Lokacje to śmiech na sali. Pierwszy akt jest w miarę ciekawy, klimatyczny, człowiek ma ochotę eksplorować świat. Od drugiego aktu gra zmienia się w H''n''S. Lokacje są puste, zrobione na odpindol, człowiek ma dość samego biegania, a co dopiero próbować wykonywać zadania poboczne typu "zbierz 30 serc tego", "ubij 5 potworów", "dobiegnij do miejsca A".

Gra nie zasługuje na ocenę wyższą niż 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po Marsie znienawidziłem Pająków. Widzę, że szykuje się powtórka z "rozrywki".
Nie tyknę nawet w promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować