moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

Jak chce coś zobaczyć - idę do kina. Na parnassusie byłem 3 razy. A są też filmy które kupuje zaraz.po ukazaniu się ich na DVD. Ale to jest mój wybór, mój sposób na rozrywkę. Nie zmienia to jednak faktu, że legalnie nie musi oznaczać drogo.

Mam znajomego, który dla filmów zatrudnił się w jednym z wrocławskim multipleksie. Ja nie mam problemu z tym, że nie obejrze wszystkiego teraz, zaraz. Tak samo jest z grami i muzyką. Jak ktoś nie rozumie, że nie musi mieć wszystkiego, to może powinien dorosnac. Jak.mówi znane przysłowie: "Life is brutal"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 18:37, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Jak chce coś zobaczyć - idę do kina. Na parnassusie byłem 3 razy. A są też filmy które
kupuje zaraz.po ukazaniu się ich na DVD. Ale to jest mój wybór, mój sposób na rozrywkę.
Nie zmienia to jednak faktu, że legalnie nie musi oznaczać drogo.

Mamy 2014 rok, 4k za pasem i telewizory 40-calowe nawet za 1000 zł - jakość DVD to teraz III świat elektronicznej rozrywki...

Dnia 07.10.2014 o 18:37, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Jak.mówi znane przysłowie: "Life is brutal"

Podejrzewam że każdy pirat mógłby tak odpowiedzieć wydawcom na ich żale o stratach wynikających z piractwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 18:49, rob006 napisał:

III świat elektronicznej rozrywki...


Dobra, to ceny BD, które posiadam:

Powrót do przyszłości (trylogia) 20zł, Indiana Jones (4 części) 30zł, Władca Pierścieni 10zł.

Fakt, mam dojścia i poluję na wyprzedażach, ale jednak się da.

Dnia 07.10.2014 o 18:49, rob006 napisał:

Podejrzewam że każdy pirat mógłby tak odpowiedzieć wydawcom na ich żale o stratach wynikających
z piractwa :D


Ale wydawcy nie łamią prawa.

Kończąc mój udział w tym wątku. Całość dyskusji sprowadza się do jednego: albo kradniesz i łamiesz prawo, albo nie. Nikt nie zmusza nikogo do kradzieży. Są miejsca na ziemi, gdzie ludzie nawet nie myślą o takich rzeczach i żyją szczęśliwi. Kradzież chleba jest wytłumaczalna - to artykuł pierwszej potrzeby, kradzież multimediów nie. Nawet niepłacenie abonamentu jest dla mnie wątpliwą zasługą. Ja jestem teraz zwolniony (łapię się na rodzinne), ale przed urodzinami dzieci normalnie płaciłem. Zresztą, jeżeli każdy tu jest uczciwy, to dziwią mnie głosy obrońców piractwa;). Ale to taka mała dygresja.

Ja złodziejem być nie chcę, przyjmuję z pokorą że nie na wszystko mnie stać, ba większość nowych gier nawet na moim PC`cie może mieć problem z działaniem, ale jak będę chciał w coś pograć to po prostu to kupię. I tyle. Mam problem, żeby pogodzić granie, czytanie i oglądanie filmów, więc sorry, nie rozumiem problemu. I nie czuję się gorszy, że nie grałem jeszcze w dodatki do GTA IV, że mam tylko podstawkę Civilizacji, a w Skyrima (który jest genialny) też grałem bez pierdyliarda DLC. Jaram się za to GTA V na PC i pewnie wtedy kupię nowego kompa. I zagram. Legalnie.

EDIT:

I tak jeszcze jedno. Co ma legalność do jakości?? Bo nie rozumiem takiego gadania, że DVD to III świat elektronicznej rozrywki. Patrząc na listy bestsellerów, to właśnie ten format jest dominujący w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Dobra, to ceny BD, które posiadam:

Powrót do przyszłości (trylogia) 20zł, Indiana Jones (4 części) 30zł, Władca Pierścieni
10zł.


OK udało ci się upolować parę świetnych okazji? No i co z tego, skoro na Allegro nowy Władca Pierścieni z polskimi napisami to wydatek 350 zł?

Poza tym, seriale na Blurayu są tak drogie, że to nawet nie jest śmieszne. Jak można wołać 200 zł za jeden sezon?

BTW jest mnóstwo seriali, które w USA sprzedają na BD w dobrych cenach i których w Polsce nie ma wcale.

EDIT

>I tak jeszcze jedno. Co ma legalność do jakości?? Bo nie rozumiem takiego gadania, że DVD to III świat elektronicznej rozrywki. Patrząc na listy bestsellerów, to właśnie ten format jest dominujący w Polsce.

No bo Polska to jest trzeci świat elektronicznej rozrywki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.10.2014 o 19:54, Feallan napisał:

OK udało ci się upolować parę świetnych okazji? No i co z tego, skoro na Allegro nowy
Władca Pierścieni z polskimi napisami to wydatek 350 zł?


Jeżeli parę setek można nazwać kilkoma....

Dnia 07.10.2014 o 19:54, Feallan napisał:

Poza tym, seriale na Blurayu są tak drogie, że to nawet nie jest śmieszne. Jak można
wołać 200 zł za jeden sezon?


Seriale kupuję tylko na DVD. W przypadku produkcji telewizyjnych skok jakościowy jest niezauważalny.

Dnia 07.10.2014 o 19:54, Feallan napisał:

BTW jest mnóstwo seriali, które w USA sprzedają na BD w dobrych cenach i których w Polsce
nie ma wcale.


Sherlocka sprowadzałem z UK, ponieważ wersja polska została wykastrowana z pewnych kluczowych elementów (szczególnie finał III sezonu) i różnica w cenie była minimalna na rzecz Polski. Na prawdę da się tanio kupić filmy, jak ktoś chętny to opowiem jak ja to robię:)

Dnia 07.10.2014 o 19:54, Feallan napisał:

No bo Polska to jest trzeci świat elektronicznej rozrywki. :)


Tu też bym się kłócił, ale na prawdę nie chcę ciągnąć offtopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Ale wydawcy nie łamią prawa.

Ściągający filmy, seriale, książki i muzykę też nie łamią prawa. Touche? To nie wszystko. Mamy kraj z oficjalnym prawem do piractwa przyznanym przez WTO: http://www.dobreprogramy.pl/Piraci-z-Karaibow-Antigua-uruchomi-legalny-serwis-z-filmami-i-muzyka-niemal-za-darmo,News,38841.html
I kilka ciekawych/zabawnych linków, które tu kiedyś wrzucałem:
http://giznet.pl/tpb-powiadomilo-wladze-w-sprawie-finskiej-organizacji-antypirackiej/
http://www.dobreprogramy.pl/Europejski-Trybunal-Praw-Czlowieka-Prawo-autorskie-koliduje-z-Prawami-Czlowieka,News,39099.html
http://giznet.pl/pracownicy-wytrworni-filmowych-sciagaja-pirackie-filmy-w-czasie-pracy/

Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Zresztą, jeżeli każdy tu jest uczciwy, to dziwią mnie głosy obrońców piractwa;). Ale to taka mała dygresja.

A gdzie ty tutaj widzisz obronę piractwa? To raczej rzeczowe spojrzenie na problem, próba jego zrozumienia i propozycje zmian, które dla odmiany mogą coś zmienić. Na pewno lepsze to niż mantra "Piractwo, kradzież, złodzieje, ZŁO, ZŁO!!!"

Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

I tak jeszcze jedno. Co ma legalność do jakości??

Ma bardzo duże znaczenie w kontekście chwalenia się niskimi cenami - wydania BR są kilkukrotnie droższe niż wydania DVD, a FullHD to teraz standard. Pomijam też fakt, że niektórych nie interesują płytki, chcą po prostu obejrzeć wieczorem jakiś film. Na naszym rynku nie ma sensownych serwisów VOD, tak naprawdę sens ma tylko zautomatyzowane nagrywanie filmów z TV i oglądanie sobie w wolnych chwilach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

albo kradniesz i łamiesz prawo, albo nie.


Problem polega na tym, że zgodnie z polskim prawem, nie jest to takie proste. Powiem więcej - w kwestii piractwa w naszym prawie jest ogromna dziura, sprawiająca, że tak naprawdę osoba jedynie pobierająca filmy czy książki z sieci, wcale nie łamie prawa! Inaczej kwestia wygląda z oprogramowaniem, tu już jest trochę lepiej, ale nadal daleko do doskonałości.

Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Nawet niepłacenie abonamentu jest dla mnie wątpliwą zasługą.


A tu już mamy do czynienia z jawnym wymuszeniem, niczym więcej. Pokaż mi umowę, jaką podpisałeś z TVP S.A. Bo ja Ci mogę powiedzieć, że takiej umowy nie podpisałeś, podobnie jak i każdy inny obywatel w tym kraju. TVP żeruje na tym, że przejęła "spadek" po starej, dobrej Telewizji Polskiej, która nie była spółką akcyjną. Oznacza to, w skrócie, że nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, by wymagać od kogokolwiek płacenia abonamentu, ponieważ mowa jest o zupełnie nowym podmiocie prawnym, a co za tym idzie - wymagane jest podpisanie nowej umowy z każdym odbiorcą. Sam fakt, że ktoś ma dostęp do telewizji, nie oznacza jeszcze, że ma obowiązek płacić. Znowu kłania się mój wcześniejszy przykład z cegłą - jeśli wrzucę Ci przez okno cegłę, wybijając przy tym szybę, a cegła będzie owinięta kartką, na której będzie spisana umowa, zgodnie z którą przyjmując cegłę przez okno zrzekasz się wszelkich praw do jakiegokolwiek odszkodowania, to jeszcze nie znaczy, że umowa ta jest wiążąca. By tak było, musi ona zostać zaakceptowana przez obie strony. Tu mamy do czynienia z jawnym niedopatrzeniem ze strony TVP S.A., które teraz na tempo próbują naprawić, wprowadzając zapisy o "dobrowolnym haraczu", doliczanym do energii elektrycznej itp.

I o ile zgadzam się, że abonament płacić powinniśmy, o tyle kategorycznie nie zgadzam się na płacenie go na taką instytucję, jaką obecnie jest TVP - kompletnie pozbawioną jakichkolwiek elementów zawartych w jej "misji". Czasy Adama Słodowego, Przybyszy z Matplanety czy 5-10-15 minęły, teraz mamy Taniec z the Voice of Poland na Lodzie, mamy Na Dobre i Na Złotopolscy, Klan z Plebanii i inne wynalazki, a jeśli chcesz obejrzeć coś więcej, zapraszamy po kablówkę. Mamy wynagrodzenia idące w miliony i wyciąganie łapy po więcej... i więcej... i więcej.

Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Zresztą, jeżeli każdy tu jest uczciwy, to dziwią mnie głosy obrońców piractwa;).


Nie sądzę, by ktoś tu bronił piractwa. Natomiast w swoim imieniu mogę powiedzieć, że jakoś nie jestem w stanie postawić na jednym poziomie gościa, który ściągnie z netu film, oraz seryjnego mordercy. A podobne porównania tu padały.

Poza tym ludzie nie bronią piractwa, tylko krytykują metody walki z nim, a to chyba dwie różne kwestie. Patrząc na to, co jest robione w tej kwestii, trudno nie odnieść wrażenia, że "krzykaczom" bardziej zależy na tym, by zyskać kolejne źródła finansowania, niż na tym, by faktycznie zrobić coś, co mogłoby ograniczyć skalę problemu. Ale to akurat norma, nie ma się czemu dziwić, tylko idiota by piłował gałąź na której siedzi.

Dnia 07.10.2014 o 19:42, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Mam problem, żeby pogodzić granie, czytanie i oglądanie filmów, więc sorry, nie rozumiem problemu.


Problem jest cały czas ten sam - wykazanie, że nie tędy droga. Działania takie, jak ciąganie piratów po sądach (jakże mocne wśród polskich kancelarii prawnych ostatnio... Szkoda tylko, że często nie tylko balansujące na granicy prawa, ale wychodzące daleko poza nią) czy masowe naloty na punkty dystrybucji to jedynie półśrodki, które tak naprawdę nie mają szans na odniesienie jakiegokolwiek sukcesu na dłuższą metę. Mentalności tych osób to nie zmieni, nie poprawi to sytuacji wydawców ani twórców, a jedynie napełni kieszeń instytucjom typu ZAIKS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 18:20, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Średnia cena filmu to 5zł. Seriale kupuje za ok 25 zł za sezon. Przykłady? Trylogia
Matrix za 9zł. Incepcja 3zł. Seria obcy 12zł. Śniadanie na plutonie 1zł. Batman trylogia
Nolana 15zł. Dla mnie piracenie filmów jest po prostu śmieszne.


To wszytko prawda jeśli chodzi o nowe filmy lub seriale.
Przykład pierwszy z brzegu serial MacGyver nie ma go na dvd i się na to nie zanosi aby był owszem można kupić wydanie anglojęzyczne to wydatek bagatela 500zł.
Oczywiście serial jest teraz powtarzany na TVP1 godziny emisji 11:00 i 1:50.
Zastanawiam się za co ja płacę abonament radiowo-telewizyjny skoro nawet przyzwoitego serialu nie mogę obejrzeć o ludzkiej porze.
Historie niesamowite(1968) obejrzałem w Iluzjonie.
Złodzieje rowerów (1948) raz leciał w TVP KULTURA
Billy Budd (1962) dawno temu w TVP 1
Samuraj (1967) kiedyś na Polsacie
Cena strachu (1953) parę lat temu na ALE KINO
Widmo (1955) z niego czerpał również A.Hitchcock jak wyżej.

Naprawę jeśli szukasz jakiejś starszej wartościowej pozycji X muzy i chcesz być uczciwy to masz pod górkę i to bardzo.
Nie rozumiem dlaczego nie można tych pozycji wypożyczyć online nawet w cenie 10 - 15zł za film ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To fakt. Z klasykami jest gorzej. Za "Nożem w.wodzie" nalatalem się, a.to młodsza.pozycja od wymienionych przez Ciebie. Sam teraz poluje na Mumie z 1932 i mam problem, ale już "Podróż na księżyc" znalazłem bez problemu.

A dla reszty nam propozycje. Ja kiedy chce coś zmienic działam. Napiszcie obywatelski projekt ustawy, zbierzcie 100k podpisów i zmiencie prawo. Po to demokracja dała nam narzędzie ustawy obywatelskiej, żebyśmy też mogli działać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 21:44, Alexei_Kaumanavardze napisał:

A dla reszty nam propozycje. Ja kiedy chce coś zmienic działam. Napiszcie obywatelski
projekt ustawy, zbierzcie 100k podpisów i zmiencie prawo. Po to demokracja dała nam narzędzie
ustawy obywatelskiej, żebyśmy też mogli działać.


O jakiej zmianie mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.10.2014 o 21:49, rob006 napisał:

O jakiej zmianie mówisz?


Jakiejkolwiek. Mówicie, że.prawo jest źle, dziurawe, że wymaga poprawki. Że powinno się sztywno ustalić ramy tego co dozwolone, a co nie. Nasi posłowie tego nie zrobią, więc zróbcie to sami. Dywagowanie na ten temat nic nie zmieni, a tacy znawcy tematu raz, dwa poradza sobie z problemem. I żebyście tylko mnie źle nie zrozumieli, ja na prawdę uważam to za nieglupi pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 21:44, Alexei_Kaumanavardze napisał:

Napiszcie obywatelski
projekt ustawy, zbierzcie 100k podpisów i zmiencie prawo. Po to demokracja dała nam narzędzie
ustawy obywatelskiej, żebyśmy też mogli działać.


Hahahaha... niezły żart, niezły żart. Ustawy obywatelskie, znaczy się te które są w sejmowej zamrażarce, lub od razu wrzucane do kosza bez rozpatrywania?

Good joke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 22:03, Alexei_Kaumanavardze napisał:

I żebyście tylko mnie źle nie zrozumieli, ja na prawdę uważam to za nieglupi pomysł.


Ale to jest głupi pomysł, i fakt że tak odebrałeś tych kilkanaście postów, które ludzie do ciebie skierowali świadczy tylko, że nie rozumiesz swoich rozmówców, choć wyrażają się całkiem jasno. Nie da się pokonać piractwa prawnymi regulacjami albo karami, bo piractwo działa ponad prawem i nic sobie z niego nie robi. Piractwo da się pokonać tylko konkurencją, oferując lepsze usługi niż piraci. Niektórym się to udaje, inni żyją ciągle ubiegłym wiekiem i psioczą na kosmiczne straty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem co piszecie, ale jak mam inne zdanie, to oznacza że nie umiem czytać? Dlatego właśnie od razu nie chciałem wdawać się w.zbędne dyskusję. Moim zdaniem właśnie takie społeczne przyzwolenie i brak chęci zmian prowadzi do tego, że piraci wygrywają te wojnę. Bo to my, uczciwi gracze fundujemy im rozrywkę i to my finansujemy ich bezkarność. Nie osaukuje się, że gry znaczaco by potaniały, gdyby nagle wszyscy stali się uczciwi, na to już za późno, ale przynajmniej koncerny przestałyby mieć tanią ( a raczej droga) wymowke. I jeszcze raz powtórzę. Jak ktoś chce być uczciwy to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 22:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

społeczne przyzwolenie i brak chęci zmian prowadzi do tego, że piraci wygrywają te wojnę.


Ale to nie jest społeczne przyzwolenie i brak chęci zmian. A przynajmniej nie ze strony graczy. Każdy normalny, rozsądny gość z odrobiną oleju w głowie doskonale wie, że tej "wojny" nie da się wygrać regulacjami prawnymi, restrykcjami, nękaniem ludzi wezwaniami do zapłaty. Nie tędy droga.

Dnia 07.10.2014 o 22:23, Alexei_Kaumanavardze napisał:

przynajmniej koncerny przestałyby mieć tanią ( a raczej droga) wymowke.


I co to zmieni? Pomijam już fakt, że tak naprawdę piractwo jest owym koncernom na rękę, bo umożliwia windowanie cen i wprowadzanie coraz bardziej restrykcyjnych DRMów. Ale nawet gdyby udało się coś zrobić w kwestii piractwa, co, Twoim zdaniem, zmieni fakt, że koncerny nie będą miały wymówki? Sam napisałeś, że zdajesz sobie sprawę z tego, iż cen nie obniżą (pewnie, że nie, do cen z lat 2003-2008, kiedy premierowe wydanie można było kupić poniżej 100, już nie wrócimy), czemu zatem miałoby to służyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.10.2014 o 23:25, kerkas napisał:

Bardzo ładnie wydane filmy z książeczką z informacji o filmie w środku
http://www.e-lite.com.pl/category/filmy-kostiumowe

Czyli jednak można.


No można, tylko że to nie są "filmy z książeczką", tylko "książeczki z filmem". Bierzesz takie coś do ręki, a tu się okazuje że toto ma numer ISBN, a VAT na to wynosi 0%, bo to książka... Jeśli ktoś nie chce piracić, bo uważa to za moralnie złe, to niech potem nie kupuje filmów od cwaniaków unikających podatku...

Poza tym to nadal jest DVD. Filmy na DVD to się kupowało tak gdzieś z 10 lat temu. Równie dobrze można dawać linki do jakiś aukcji z kasetami VHS, bo przecież są tanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

/ciach/

Jeżeli uważasz, że filmy DVD kupowało się 10 lat temu, to jak wytłumaczysz fakt, że premiery również odbywają się w tym formacie?? Starsze filmy IMHO nie opłaca się kupować w wyższej rozdzielczości, bo tego nie zmieniają, no chyba że dla dodatków. Tak kupiłem limitowaną kolekcjonerkę SW na 18 BD:)

@ Ring5

A co należy robić?? Dumpingować ceny?? Gdyby wymiar sprawiedliwości miał narzędzia, by potraktować sprawę poważnie i jak w prawie amerykańskim mógł zrobić proces "pokazowy", który miałby na celu zastraszenie piratów, to wtedy regulacje prawne miały by sens. Poza tym, świadomość szkodliwości owego procederu, jest jak widać minimalna. Sądzę więc, że w celu zmiany tego pożałowania godnego stanu rzeczy, potrzebne są kompleksowe działania. Obok prawnych, edukacyjne i prewencyjne.

Zresztą, podam przykład z mojego życia. W gimnazjum jeden z nauczycieli angielskiego, sprzedawał na swoich lekcjach piraty. Cała szkoła o tym wiedziała, wszystko za cichą zgodą dyrekcji. No bo przecież co on takiego złego robi? Dorabia sobie do marnej pensji, trzeba człowieka zrozumieć. I żałuję, że wtedy nie zrobiłem afery, bo tak do dzisiaj wielu moich znajomych żyje w przekonaniu że Ci co płacą to "frajerzy".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.10.2014 o 00:06, Feallan napisał:

No można, tylko że to nie są "filmy z książeczką", tylko "książeczki z filmem". Bierzesz
takie coś do ręki, a tu się okazuje że toto ma numer ISBN, a VAT na to wynosi 0%,


VAT na książki to 5%
skan tyłu książki poniżej

Dnia 08.10.2014 o 00:06, Feallan napisał:

Poza tym to nadal jest DVD. Filmy na DVD to się kupowało tak gdzieś z 10 lat temu. Równie
dobrze można dawać linki do jakiś aukcji z kasetami VHS, bo przecież są tanie.


Sorry, ale nie masz racji, mnóstwo ludzi kupuje filmy na dvd właśnie, dlatego że są dużo tańsze od Blu-Ray a to, że nie widzę każdego pora na twarzy aktora nie znaczy, że nośnik dvd należy wyrzucić od razu do kosza.
Zresztą
Tramwaj zwany pożądaniem na Blu-ray-u można kupić już od 100zł na allegro, dwupłytowa edycja specjalna na dvd to wydatek rzędu 25 - 30zł.

20141008083631

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się