Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Magazyn Secret Service powraca po 13 latach

75 postów w tym temacie

Dnia 05.10.2014 o 23:01, Shinigami napisał:

Może do niektórych mimo wszystko przemawia fizyczny nośnik? Internet niby lepszy, a jednak
nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zassanie kilku GB. Musicie sprawdzić, zróbcie ankietę
;)

Do niektórych jeszcze przemawiają kody na różne bonusy do gier, jak World of Tanks :) Sporo pism przed upadkiem już miało płyty i pełne wersje, ale mimo to nie przetrwały. Za bardzo skurczył się rynek magazynów, nie jest tajemnicą, że do ludzi bardziej przemawia wideo, nawet duże strony o grach inwestują teraz bardziej w wideorecenzje, a tekst pisany to coraz częściej jedynie zapis narracji z materiału wideo. Do niektórych nawet już to nie przemawia, bo wolą sobie np. takich Rocka i Rojo pooglądać.

Co do SS, muszą jasno określić swój target, inaczej żeby przetrwać będą potrzebowali kolejnych dotacji albo też zredukować się do niszowego pisma o bardzo małym nakładzie. Pomysł "reaktywacji" od początku zresztą był słaby, bo jechanie na starej marce nie jest solidną podstawą.

@Smuggler:

Dnia 05.10.2014 o 23:01, Shinigami napisał:

Dosc podobnie miall zreszta Gambler, ale na zasadzie "malolaty dorastaja, wyrastaja z tych pisemek dla
gimbazy i beda kupowac nas, powazne pismo dla dojrzalego gracza".

Wtedy raczej pojęcia "gimbaza" nikt nie znał. Gdy do gimnazjum chodziły pierwsze roczniki, o takich na internecie zwykło się mówić "dzieci Neo" (nawet jeśli Neostrady nigdy nie mieli, ale utożsamiano wtedy młodzież, że skoro internet mieli od niedawna, to pewnie z tego korzystali), a Gambler zresztą upadał jeszcze nawet przed tym czasem. Wiem, bo to były "moje czasy" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2014 o 23:01, Shinigami napisał:

Doprawdy? Zupełnie o tym nie pomyślałem. Choć stawiam na to, że nie narzekacie ;)


Narzekamy. Wszyscy narzekaja. Kiedys bylo po 30-40 stron reklam, teraz jest 1/3 tego, co w zlotych latach.

Dnia 05.10.2014 o 23:01, Shinigami napisał:

Tylko nie mów, że przetrwalibyście tyle lat bez dołączonych płyt; szczególnie gdy konkurencja
- w większości pozbawiona owej przewagi - padała dookoła jak muchy. W to chyba nikt nie
wierzy. Uproszczenie? Pewnie tak, jednak ma całkiem solidne podstawy.


Nie wiem czy bysmy przetrwali czy nie, na pewno plyty nam w tym nie zaszkodzily, ale stawianie tezy, ze tylko dzieki plytom istniejemy i prosperujemy jest zdecydowanie przesadzone. Byl taki moment, ze Play zagral va banque - dawal w bodaj 2007 chyba przez 3-4 miesiace niesamowite zestawy pelniakow, wcale nie gorszych (albo i lepszych) niz nasze. Skoczyla mu sprzedaz (choc daleko bylo do naszej), owszem ale nie radykalnie. Rewolucja sie skonczyla - i jego sprzedaz sznow zybko spadla do poprzedniego poziomu. Widac pelniaki nie wystarcza.

Dnia 05.10.2014 o 23:01, Shinigami napisał:

Może do niektórych mimo wszystko przemawia fizyczny nośnik? Internet niby lepszy, a jednak
nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zassanie kilku GB. Musicie sprawdzić, zróbcie ankietę


Po co, to wy macie watpliwosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 15:06, iselor86 napisał:

SS chyba nie za bardzo więc wie czym chce być. W Polsce przydałby się odpowiednik RetroGamera,
ale jest rzeczą oczywistą że przeciętny gimba raczej po takie coś nie sięgnie.



Bo dla niego retro zaczyna sie przy Quake III :) No ale SS zdaje sie w starszego czytelnika wymierzony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 17:42, TojaSmuggler napisał:

Narzekamy. Wszyscy narzekaja. Kiedys bylo po 30-40 stron reklam, teraz jest 1/3 tego, co w zlotych latach.


W sumie nie ma tego złego, przynajmniej czytelnik nie jest bombardowany :P

Dnia 06.10.2014 o 17:42, TojaSmuggler napisał:

Widac pelniaki nie wystarcza.


Pozostaje tylko psalmy pisać oddanym czytelnikom.

Dnia 06.10.2014 o 17:42, TojaSmuggler napisał:

Po co, to wy macie watpliwosci :)


Zawsze to dla was jakieś źródło informacji, mogłoby wyjść na to, że warto odchudzić magazyn :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 18:05, Shinigami napisał:

W sumie nie ma tego złego, przynajmniej czytelnik nie jest bombardowany :P


No jest troszke zlego, bo duzo reklam = duzo kasy = lepszy papier, wiecej stron, wiekszy budzet na pelniaki itd.

Dnia 06.10.2014 o 18:05, Shinigami napisał:

Zawsze to dla was jakieś źródło informacji, mogłoby wyjść na to, że warto odchudzić magazyn
:P


My dosc regularnie robimy rozne badania ale nie w formie ankiety na stronie czy w pismie, tylko tzw. testow focusowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 18:13, Shinigami napisał:

Reklam mniej, baza czytelnicza się kurczy. Jak żyć Panie Premierze? Jak żyć. Tak podsumowując
:P


Jakos zyjemy, jak widac. I jeszcze nam do grobu niespieszno. Dum spiro, spero!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, przeczytałem, szerzej coś skrobnę na gramsajcie. Czas na wrażenia z pierwszego numeru Secret Service:

Okładka: bardzo ładna, przywodzi mi na myśl czasopisma typu Focus, National Geografic. Cudowny papier. Nie wiem jak długo pociągną na tego typu papierze, bo chyba wybrali jeden z lepszych (i droższych).

Teksty:
I tak i nie. Z jednej strony pojawiły sie świetne artykuły (np. ten ze strony 60), ale były tez takie, nad którymi zastanawiałem się o co właściwie chodzi. Tak jak ta relacja z rancza Lucasa. No spoko, Lucas ma ranczo, wiem to. A że w środku były gadżety z filmów Lucasa i stare plakaty filmowe? Nie wpadłbym na to... Miałem wrażenie, że czasami autor nie zadał sobie jednego pytania: "po co właściwie ja ten tekst piszę?".
Druga sprawa - ja wiem, że pismo jest skierowane głównie do fanów, któzy pamiętają stary Secret Service. Ale długo się na tym nie pociągnie. Do diaska, minęło 13 lat! Dziennikarstwo też się przez ten czas zmieniło. Weźcie teraz w łapy pierwsze numery CDA i zobaczcie jak czyta się tamte teksty. To jest całkowicie normalne i dotyka każdego sektora branży medialnej, ale czasem trzeba iść z duchem czasu. Muszę policzyć ile razy w tym numerze padło słowo "retro". Miałem wrażenie, że redaktorzy na siłę próbuja nam wcisnąć tezę "kiedyś było lepiej".
Kilka screenów jest w słabej rozdzielczości, a niektóre podpisy są po prostu suche. Nie wiem, jakoś w CDA i Playu zawsze dało się wstawić jakiś śmieszny podpis (czasem i głupi, ale jednak trochę śmieszny), a tutaj kilka razy złapałem się za głowę. Nic na siłę panowie. Nie ma żartu, spoko, podpis informacyjny tez jest ok.

No dobra, życzę SS trwania na rynku i ciągłego rozwoju. Jak dla mnie, retro jest spoko, ale nic na siłę. Nie bombardujcie czytelnika ciągłymi nawiązaniami do przeszłości (żeby nie było, nie jestem stary, ale Commadore to ja pamiętam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.10.2014 o 19:37, Dared00 napisał:

Mowa o tym artykule? http://imgur.com/a/C0r0i (analiza Tomasza Pstrągowskiego)

Ten sam. Anzaliza jest trafna, choć oderwana od rzeczywistości. Secret Service nie jest dwumiesięcznikiem kształtującym opinie. A więc publicystyka, nieważne w jakiej formie, jest subiektywną oceną autora. Ja też pisałem artykuł o opowiadaniu transmedialnym i choć wszystkie przykłady mają swoje odniesienie w źródłach, to nie podawałem ich, ponieważ uznałem to za zbędny dodatek. Jak ktoś będzie chciał, to chętnie podam. Jeśli autor artykułu będzie pisał do naukowego pisma, będę patrzył czy podaje źródła. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 19:30, Rick napisał:

Nie wiem jak długo pociągną na tego typu papierze, bo chyba wybrali jeden
z lepszych (i droższych).


Papier bardzo dobry i bardzo nietani. Ale kto bogatemu zabroni? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.10.2014 o 18:01, TojaSmuggler napisał:

@Arcling - masz racje co do tej "gimbazy" ale okreslenia uzylem po to, zeby wspolczesni
zrozumieli. Taki skrot myslowy.

Wiadomo, swoją drogą fajnie czasem popatrzeć, jak szybko potrafi się język zmienić, że tak popularne określenia jeszcze w sumie nie tak dawno temu nie były w użyciu i nic nikomu nie mówiły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ok, pierwszy numer mam już za sobą. Bardzo podobały mi się teksty o Sensible Software, Sierra OnLine i Wolfenstein, lubię takie wspominki, zaczynałem grać na Atari w 1991 roku, więc świetnie się odnajduję w takich powrotach. Fajne byly tez te artykuly naukowe z dzialu Tunguska.

Pierwszych 50 stron zupełnie mi nie leży natomiast, nudzi mnie strasznie gadanie o comicconach i innych geekowskich festiwalach, recenzje gier indie to też ostatnia rzecz jaka by mnie interesowała. Rozumiem, ze nie chca klepac recenzji nowosci, bo nie maja na tym polu szans, ale z wieksza uwaga czytalem reklamy EURO AGD niz relacje z festiwali dla nerdów.

Dział KGB na takim sobie poziomie, te sentymentalne wspominki takich trochę mniej zabawnych Janów Tomaszewskich żyjących ciągle swoim Wembley sprzed 20 lat zanudziły mnie, ale jeśli w kolejnych numerach od tego odejdą to będzie spoko.

Okładka sliczna, oprawa śliczna.

Także ogólnie niby więcej plusów niż minusów, ale jakoś tak trudno mi się było przekonać do lektury, CD-Action jak kupie raz na pol roku to od razu polykam z 20%, a tu niektore artykuly nawet rozkladalem sobie na raty, bo nie byly w stanie przykuc mojej uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować