Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Recenzja Hearthstone: Curse of Naxxramas

20 postów w tym temacie

O to, to!
>Włosy dęba stają? Nic dziwnego. Na szczęście możemy również kupować pojedyncze skrzydła za złoto, czyli wirtualną walutę, zdobywaną poprzez wykonywanie zadań czy wygrywanie pojedynków i potyczek na arenie

Autor dokładnie wstrzelił się w moją opinię - zresztą niedawno wyliczyłem, by odblokować jedno skrzydło za "zdobycznego" golda potrzeba poświęcić grze równiutki tydzień, grając ok 3,5h dziennie. Zniechęcające rozwiązanie, to zdecydowane niedopowiedzenie. Inna sprawa, że dodatek sporo namieszał w meta-game i stare taktyki poszły w odstawkę (nieco podobna sytuacja, ale na mniejszą skalę jak z Hearth of the Swarm).

>Zdemotywował i zaskoczył mnie fakt, że prawie niczego nie dostajemy za pokonanie wrogów na heroicznym poziomie trudności

Nie tylko ciebie... :( To w zasadzie jest główny powód, dla którego nie śpieszę się z kupnem skrzydeł oraz farmieniem golda. Gdybym mógł "upiększyć" talię o nowe, złote karty zdecydowanie żyłka kolekcjonera dałaby o sobie znać.

>Początkującym rzucono kłodę pod nogi, a wyjadaczom nie dano nawet możliwości popisania się umiejętnościami i zdobycia nagród za pokonanie bossów na poziomie heroicznym.

A wystarczyłoby sprawiedliwiej podejść tak do graczy, jak i rynku...
Dobry tekst, od siebie dodam, że dopracowany bo i "uczciwie" podchodzący do czytelnika (równe podejście i do wymiataczy, i do potencjalnych "świeżaków").

PS
Dlaczego w encyklopedii nie ma wzmianki ani o powyższym tekście, ani o wspomnianym w nim betateście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zawsze ceniłem Hearthstone za jego model opłat, a właściwie fakt, że można było się bez nich obyć w tej grze. Niestety wraz z dodatkiem Hearthstone coraz bardziej odchodzi od swojego "free to play", bo sporo nowych kart jest wypasionych i stawia ludzi bez kupionego Naxxramas w gorszej pozycji.
Nowym graczom zupełnie współczuję, bo oprócz takiego Yetiego 4/5 albo Ogra 6/7, większość stworków z kart podstawowych jest słabych, a Blizzard zamiast się za nie wziąć, wprowadza kolejne mocne karty dla osób płacących za grę (lub farmiących złoto w astronomicznych ilościach), pogłębiając dysproporcje pomiędzy kartami i graczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, 700 golda to w tydzień można spokojnie zrobić. Wy byście chcieli WSZYSTKO charytatywnie. Serio, narzekanie na cenę w przypadku Curse of Naxxramas jest żałosne. Jak nie chcecie zarobić na to in-game to zapłaćcie prawdziwą kasa i po sprawie. HS to dalej wzór F2P - WSZYSTKO za darmo można mieć. Po prostu gracze darmowi muszą pofarmić - znam sporo osób, które bez wydawania grosza mają topowe talie i wyczyszczone całe Naxx. Tym bardziej, że info o cenach było trochę czasu przed dodatkiem i można było sobie przygotować spore sumki na dodatek.
Blizzard musi na czymś zarobić i to tylko przykład. A może mają odwalać robotę za darmo?

Wyliczanie, że trzeba by grać 3.5h dziennie (co nie jest jakąś astronomiczną ilością) przez tydzień na jedno skrzydło jest bez sensu. Ja w 90% przypadków questy za 40g rerolluje i wypadają te za 80. I co teraz? A do tego ktoś może być b. dobry na Arenie i golda nabije raz dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Popieram przedmówcę, najlepiej wszystko za darmo...

Owszem, kto płaci ma lepiej, szybciej... jednak stwierdzenie że z takim graczem nie ma się szans jest błędne, trzeba tylko włożyć w to wysiłek i umiejętności, przecież to niesprawiedliwe nie? ;/

Nie chcecie kupować to nie kupujcie, kupcie sobie gry na humble bundle za dolara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Autor dokładnie wstrzelił się w moją opinię - zresztą niedawno wyliczyłem, by odblokować
> jedno skrzydło za "zdobycznego" golda potrzeba poświęcić grze równiutki tydzień, grając
> ok 3,5h dziennie. Zniechęcające rozwiązanie, to zdecydowane niedopowiedzenie.

To kiepsko liczyłeś. Są daily questy, najczęściej trafiają się za 40 i 60 golda. Questy można wymieniać, więc zrobić w tygodniu 2 albo 3 questy za 40 i 4 albo 5x60 to sprawa banalna (zrobienie 40 to zwykle 20-30 min grania, a 60 maksymalnie 1,5 godziny). Za 3x40+4x60 masz 360 golda a za 2x40+5x60 masz 380, ale zwykle żeby zrobić questy musisz wygrać mecze jakimś bohaterem. Do zrobienia tych za 40g są to 2 albo 3 mecze, za 60 jest to 5 meczy. Jest więc to co najmniej 26 wygranych. Za 3 wygrane dostajesz 10 golda. To daje nam prawie 90 dodatkowego golda i w sumie mamy już 450 albo 470. Brakujące 250 to 75 wygranych meczy. To już sporo ale dalej nie jest to jakaś ogromna ilość o ile nie zaczynasz grać (większość grających miała sporo golda odłożone, ja robiąc tylko questy miałem 900 golda odłożone gdy zaczął się naxxramas ). Co do początkujących, to np. w WoWa jeśli ktoś chciałby grać to o ile się nie mylę musiałby wyłożyć kasę na podstawkę i wszystkie dodatki. Nie zapominajmy że o ile dla nas 20$ to całkiem sporo kasy, to dla Amerykan i większości Europejczyków to nie są jakieś duże pieniądze.

> Za samo to że do darmowej gierki jest płatny dodatek powinniście dać ocenę o 5 niższą

To nie jest gra darmowa-to f2p-więc wszystko jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2014 o 13:33, Jaracz napisał:

Zawsze ceniłem Hearthstone za jego model opłat, a właściwie fakt, że można było się bez
nich obyć w tej grze. Niestety wraz z dodatkiem Hearthstone coraz bardziej odchodzi od
swojego "free to play", bo sporo nowych kart jest wypasionych i stawia ludzi bez kupionego
Naxxramas w gorszej pozycji.
Nowym graczom zupełnie współczuję, bo oprócz takiego Yetiego 4/5 albo Ogra 6/7, większość
stworków z kart podstawowych jest słabych, a Blizzard zamiast się za nie wziąć, wprowadza
kolejne mocne karty dla osób płacących za grę (lub farmiących złoto w astronomicznych
ilościach), pogłębiając dysproporcje pomiędzy kartami i graczami.


Jak ja uwielbiam ludzi, który płaczą, że ktoś kto gra od roku ma lepszy gear/karty/eq/postać/czy cokolwiek, niż ktoś kto zaczyna. Powiedz jaki byłby sens grania jeśli zdobyłbym każdego legendara i każdą inną kartę w HS w przeciągu 2 tygodni? Pograłbym chwilę i poszedł grać w coś innego, bo zostałyby mi tylko rankedy i areny, musiałbym czekac na nowy dodatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie, 700 golda to w tydzień można spokojnie zrobić. Wy byście chcieli WSZYSTKO charytatywnie.

Nie napisałem, że chcę za darmo - napisałem, że za drogo - a to różnica. Według mnie optimum byłoby 5Dolarów / 4Euro i cena 500 złota. Wilk syty i owca cała, bo nie jest to jakoś strasznie mniej, a już przełknięcie tej ceny byłoby łatwiejsze.

> Serio, narzekanie na cenę w przypadku Curse of Naxxramas jest żałosne.
Nie jest, kiedy gra z F2P zmienia się w farmę-grind i konieczność poświęcenia naprawdę dużej ilości wolnego czasu na dorobienie się odpowiedniej ilości złota - gra przy okazji staje się o tyle trudniejsza, że większość ludzi ma już przynajmniej 2/3 skrzydła odblokowane - a to już jest sporo kart przewagi.

> Wyliczanie, że trzeba by grać 3.5h dziennie (co nie jest jakąś astronomiczną ilością)
> przez tydzień na jedno skrzydło jest bez sensu.
Nie jest, co zaraz poniżej przedstawię.

> Ja w 90% przypadków questy za 40g rerolluje
i wypadają te za 80. I co teraz? A do tego ktoś może być b. dobry na Arenie i golda nabije
> raz dwa.
Nie wiedziałem, że są zadania za 80. ;) A na poważnie, to nie ma jakieś reguły, że reroll 40 w większości przypadków da wyższego questa - często daje za 40, czasem nawet gorszy, bo z klasą do której mamy mało kart/nie umiemy dobrze grać. Mi quest za 60 zdarza się mniej więcej co dwa dni rerollując.

Co do areny - powiedz szczerze, kiedy poza weekendowymi wieczorami można nabić 7+ winów? Dopiero od tego progu zaczyna się zarabiać, a mając 6 wcale nietrudno jest być w plecy 75 złota. Stąd uważam, że areny są zbyt ryzykowne. Fakt, dawno w nie "arenowałem" od kiedy zbieram na kolejne skrzydła Naxx, a graczy sporo zapewne doszło to i "rekordy" łatwiej bić. Po zakupie drugiego (faktycznie trzeciego w chwili obecnej) skrzydła może spróbuję raz, czy dwa i zdam relację.

> To kiepsko liczyłeś. Są daily questy, najczęściej trafiają się za 40 i 60 golda. Questy
> można wymieniać, więc zrobić w tygodniu 2 albo 3 questy za 40 i 4 albo 5x60 to sprawa
> To już sporo ale dalej nie jest to jakaś ogromna ilość o ile nie zaczynasz grać.

Nie liczyłem kiepsko, zwłaszcza że w końcowej części swojego posta nie uwzględniłeś właśnie tej farmy. No dobra, ale jak ja do tego doszedłem:

Uwzgledniając dobry deck i sensowne winratio ~67% to 100golda zrobisz w 40 partyjek. Jedna partyjka trwa ok. 10min czyli mamy 400min = ~6h. Dochodzą zadania dzienne - średnio można powiedzieć, że 50, na które trzeba poświęcić mniej więcej godzinę (jeśli robimy regularnie codziennie po jednym - trzy na raz na trzy różne klasy to już problem).

Trochę za dużo czasu jednak trzeba poświęcić by odblokować jedno skrzydło: (50*7=350= ~8,5h), 3*35=105:66,7% = ~157 * 8min = 1256, 1256:60 = ~20h 20+8,5=28,5).
Zmniejszając ten czas o gold z 3 winów zdobyty "przy okazji" daily questów:
Zakładając że ich stosunek to 50:50 - 3,5*2 + 3,5 *5 = ~24: 3 = 8. 8 Winów podzielone przez 66,7% daje nam 12. 12 * 8min = 1,6h.
Koniec końców - 28,5 - 1,6h = ~27h. 27:7= 3,8h. Czyli w jeśli dobrze policzyłem to 3,5h to takie optimum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ehhh gdyby ta gra nie była oparta w przeważającej mierze na losowości, tylko na strategii i odpowiednim działaniu, była by świetna. Tak, jest tylko gierką, w którą można sobie pyknąć podczas dłuższego oczekiwania na pociąg, a szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie wydałem ani złotówki na rozszerzenie Hearthstona, jak ktoś był mądry to rozpoczął zbieranie golda odpowiednio wcześniej, istnieją też osoby które spokojnie zarobiły tego golda na arenkach. Jeżeli chodzi o ocenę poszczególnych "skrzydeł" to im dalej w las tym lepiej. Jest to dużo lepsza forma wydania nowych kart niżeli dodanie ich do paczek gdzie szansa na ich otrzymanie byłaby niska. I na zakończenie heroiczne bossy, nagrodą jest rewers do kart i sam fakt że udało nam się je przejść, milion razy powtarzali że nie chcieli dodawać innych nagród, żeby gracze nie czuli się, iż są z obligowani pokonywać te bossy, które nie były wcale takie łatwe. Ja przeszedłem to rozszerzenie w całości i nie żałuje wydanego golda, mam też nadzieję, że w przyszłości dodadzą jakieś "daily questy" związane z pokonywaniem bossów z Naxxramas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2014 o 14:15, Dan14NR napisał:

HS to dalej wzór F2P - WSZYSTKO za darmo można mieć. Po prostu gracze darmowi muszą pofarmić - znam sporo
osób, które bez wydawania grosza mają topowe talie i wyczyszczone całe Naxx.


Wzorem f2p jest dota2, bo tam masz wszystko za darmo od samego początku, bez żadnego farmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czemu 700, to nie jest droga. Kup sobie 7 paczek i zobacz czy wypadnie ci z nich legenda.
Statystycznie musisz kupić 21-22 paczki, żeby dostać legendę.
Tutaj Macie Naxxa i dostajecie gwarantowane legendy i inne dobre karty.

Zdecydowanie gorzej będzie po realesie ~100 kart, bo trzeba będzie przez boostery je kupować albo craftować.

Co do F2P, to nadal jest. To, że musisz poświęcić 7 dni, na skrzydło to chyba żaden problem. Zwłaszcza, że co tydzień było. Ba nawet jakbyś zrobił naxxa później, to nic się nie dzieje.

Mówię, to jako osoba, która powoli pół roku zbierała swoją kolekcję kart.(Która jeszcze trochę brakuje do skompletowani). Do wszystkiego da się dojść tylko wymaga to cierpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2014 o 14:26, chrumtak napisał:

Jak ja uwielbiam ludzi, który płaczą, że ktoś kto gra od roku ma lepszy gear/karty/eq/postać/czy
cokolwiek, niż ktoś kto zaczyna. Powiedz jaki byłby sens grania jeśli zdobyłbym każdego
legendara i każdą inną kartę w HS w przeciągu 2 tygodni? Pograłbym chwilę i poszedł grać
w coś innego, bo zostałyby mi tylko rankedy i areny, musiałbym czekac na nowy dodatek.


Po pierwsze, nie płaczę, a wypowiadam raptem swoją opinię, parówo.
Po drugie, dobrze zbalansowana gra powinna w głównej mierze polegać na indywidualnych umiejętnościach graczy, a nie na ilości "gearu" (polskiego odpowiednika tego słowa nie znasz?), kupionych kart i wydanych pieniędzy w grze. W przeciwnym wypadku bliżej jej do "pay to win" niż "free to play".
Po trzecie, właśnie z powodu ogromnych dysproporcji pomiędzy podstawowymi kartami, a tymi rzadszymi, uważam, że gra sprawiałaby o połowę więcej frajdy bez legendarek.
Jeśli się mylę, to możemy zagrać kilka gier, w których ja będę miał do dyspozycji wszystkie posiadane przeze mnie karty, a Ty będziesz grał wyłącznie na podstawowych. Stawiam dolary przeciwko kasztanom na siebie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zadowolony, bo paczek kart nigdy nie kupowałem (większość czasu gram areny, w constructed bawię się tylko dla questów - zbyt popularne jest kopiowanie streamerów w związku z czym często się trafia na podobne talie) więc całe złoto z questów i aren się odkładało. No i w momencie premiery pierwszego skrzydła miałem odłożone parę tysięcy golda, więc żaden problem dla mnie.

Z jednej strony fajnie że sporo nowych kart doszło, z drugiej dostrzegam jakie niesie to problemy dla nowych graczy. Ale ktoś kto myśli że legendarne karty są potrzebne by zrobić dobrą talię jest w dużym błędzie. I z samych podstawowych można robić fajne kombinacje którymi wbrew pozorom można się piąć i to dość wysoko w rankingu.

Tak czy siak jeżeli ktoś chce mieć prawdziwie darmową zabawę polecam potrenowanie arenek - trochę się zagłębić w theorycrafting, dowiedzieć się jak wygląda dobra talia, liczyć na odrobinę szczęścia (bo i to jest niezbędne), a potem odcinać kupony (7 winów na arenie to gwarantowane 150złota - czyli wejściówka na kolejną arenę i gwarantowana paczka kart, więc można sobie zrobić perpetum mobile :D ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że bez kart legendarnych spokojnie można dojść do legendy. Naxxramas może i zamieszało w mecie, jednak moim zdaniem początkujący gracz nie potrzebuje kart, które można tam zdobyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2014 o 14:57, SteamPunker napisał:

Czyli w jeśli dobrze policzyłem to 3,5h
to takie optimum.

Co jednak nijak ma się do praktyki. Nie miałem żadnej legendy poza tymi z Naxa, lecę na buildach złożonych z praktycznie podstawowych kart (z 10-15 pakietów kupiłem do tej pory i dużego szczęścia nie miałem). Gram rankedy (20-16) tylko tyle ile potrzeba na zrobienie daily questa (a i nie codziennie, tylko jeśli mam 3 questy zestackowane, bo często można zrobić kilka na raz) czyli max 20min do godziny co 2-3 dni. Zacząłem zbierać złoto po ogłoszeniu cen, a do pełnego dostępu brakuje mi już tylko 620g.

Z ceną jest taki problem, że o ile może wydawać się duża to jest to właśnie dzisiejszy standard dla DLC. Jasne, można narzekać że powinno być mniej, ale z drugiej strony nielogiczne wymagać od Blizzarda żeby wydawał coś taniej niż wszyscy inny dookoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować