Premiery kinowe - co obejrzymy w grudniu?

[Gram.pl 3]

Michał Ostasz

Dla wielu grudzień stoi pod znakiem tylko jednego filmu - Hobbit: Bitwa pięciu armii. Niżej podpisany także nie może się doczekać zwieńczenia drugiej "śródziemnej" trylogii, ale to nie jedyne produkcje na jakie wybierze się do kina w sezonie świątecznym.

Przeczytaj cały tekst "Premiery kinowe - co obejrzymy w grudniu?" na gram.pl

[savagetommy 0]

jedną ze swoich ostatnich ról zagrał tutaj świętej pamięci Robert Williams.

ok :D

[NemoTheEight 1]

Z Hobbita, który jest w sumie krótką książka zrobili 2. trylogię. To nie Władca Pierścieni, to fakt.

[Afro69 0]

Dnia 02.12.2014 o 13:20, savage1234 napisał:

jedną ze swoich ostatnich ról zagrał tutaj świętej pamięci Robert Williams.

ok :D

Skąd ten uśmiech i okejka, bo nie rozumiem?

[Zekzt 0]

Znalazł błąd w tekście - nie Robert a Robin [Robert to ojciec Robina tak swoja drogą].

[Cykada85 0]

Nic ciekawego :(

[MisticGohan_MODED 3]

Dla mnie tylko Hobbit ;/
Jednak na dobre (nowe) filmy jak i gry trzeba poczekać do przyszłego miesiąca (roku), grudzień to jakaś posucha... ale za to dobry czas do nadrabiania zaległości :]

[Abi_Dalzim 0]

Ten John Wick wygląda tak kiepsko, że aż może być fajny :)

[Nitro2050 0]

Wszystkie może być ciekawe filmy :)

[Xavier455 0]

> Ten John Wick wygląda tak kiepsko, że aż może być fajny :)

Świetny pastisz ;)

[Scyzoryk17 0]

Czekam tylko na "Bitwę pięciu armii". Kocham filmową trylogię Władcy Pierścieni, bardzo spodobała mi się "Niezwykła Podróż", ale to co P. Jackson zaprezentował w "Pustkowiu Smauga" zupełnie ostudziło mój entuzjazm. Czy tylko ja ten film uważam za kichę ?
Mam nadzieję, że teraz zarówno Jackson jak i H. Shore staneli na wysokości zadania i stworzyli epickie dzieło (bez Bombura bijącego orków w becze do jasnej ciasnej !).
No i trzeba jeszcze jakoś przetrwać ten romans między Kilim i Tauriel :(