Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Poza czasem - recenzja drugiego epizodu Life is Strange

8 postów w tym temacie

A ja czuje, rze Cloe znajdźe kolerzanki i koleguf i bendźe stego MMO, potem doidom Deelce, acziwmenty i addony i ful petów dla szpanu i wszendźe ukryte znajćki i faierwerki pszy wbiianju leweli... bendźe słitaśnie ! XD :D :P #OJEJKU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Świetny odcinek, miła odmiana od telltale games gdzie jest tylko 1 ścieżka niezależnie od wyborów. P.S. A propos zakończenia - by je "naprawić" wystarczy załadować ostatni checkpoint, nie trzeba przechodzić całego rozdziału od nowa. Aczkolwiek nie wiem, czy da się dojść do dobrego zakończenia jeżeli wcześniej się dużo nie drążyło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to, że twórcy wyłączyli na moment możliwość cofania czasu, jest fajne. Gra byłaby zbyt prosta gdybyśmy mogli za każdym razem zmieniać zdanie, bo widzimy, że "ups.. tak nie powinno być". Fajnie, że nagle postawili nas przed trudnym wyborem i konsekwencjami przy źle rozegranym dialogu, choć "źle rozegranym" to złe określenie. Każde zakończenie jest ok.

Dodatkowo jeśli autor chciałby coś zmienić w tamtej sytuacji, to nie rozumiem po co miałby uruchamiać oba epizody? wystarczy zrestartować tylko ten kawałek epizodu nie w trybie kolekcjonerskim. Proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odcinek świetny. Myślę tylko, że autor recenzji nie powinien ganić twórców za finał, jeśli nie poznał wszystkich możliwych kombinacji i rozwiązań. Obawiam się, że rozegranie dotychczas wydanych epizodów 2 razy, to za mało. Chwilową "niedyspozycję" głównej bohaterki również trudno nazwać niekonsekwencją. Ciągła zabawa czasem i cofanie w dowolnym momencie zaczyna sprawiać, że przestajemy przywiązywać wagę do podejmowanych przez Max działań. Chwilowy zanik zdolności momentalnie podnosi napięcie, dodaje dramatyzmu całej scenie i - o czym autor wspomniał, a co osobiście uważam za zaletę - każe się zastanowić nad popełnionymi na przestrzeni 2 epizodów błędami, których nie da się już naprawić zwykłym "bzyk". Dowodzi też, że konsekwencji niektórych działań w grze nie da się przewidzieć. Czasami wybór, który pozornie wydaje nam się lepszy, prowadzi do katastrofy - za co również twórcom należy się pochwała. Ode mnie - 9/10. Minusa osobiście dałbym za scenę, w której Max udowadnia przyjaciółce swoje zdolności. Pomysł był dobry, jednak zabawa w "zgaduj zgadulę" była tam - moim zdaniem - niepotrzebna. Można to było rozegrać bez większego udziału gracza, byłoby bardziej efektownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować