Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Modern Warfare 2 - bojkot na Amazonie

128 postów w tym temacie

I tak zawsze uważałem że najlepszą strzelanka wojenną był i jest Medal of Honor.A nie tam jakieś Call of duty.
Infinity Ward zaczynało na PCtach ,nawet pracuje tam część ludzi odpowiedzialnych za własnie MoH.Ale jak można było tak potraktowac graczy Pctowych? Czterogodzinną kampanią i okrojonym multi.Zawiodłem sie na tej firmie w pełni ,głupcy narodzili sie na Pctach,dzieki nim zdobyli jakiś tam szacunek ,a teraz graczy tej platformy zdradzają, a ich gry w większości kupuja 13-14 latkowie.
Cała nadzieja Bad company 2 i nowym MoH od EA games i DICE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie moda a odpowiedz na wprowadzone zmiany i olewanie przez Infinity Ward potrzeb graczy PC. Ja popieram bojkot i MW2 nie zakupiłem, są inne lepsze gry na multi od tego przereklamowanego średniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wychodzę z założenia, że żeby coś krytykować, trzeba tego spróbować. Rozumiem ogólną frustrację związaną z tym tytułem, ale większość negatywów pochodzi od osób całkowicie nieobiektywnych, które życzą MW2 porażkę, IW bankructwo a prezesowi IW hemoroidów. A jeśli gra naprawdę jest tak beznadziejna, przynajmniej będę miał czym się podeprzeć a nie opierać się na filmikach frustratów, albo reklamach stron cheaterskich (WH, aimbot).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2009 o 11:34, Cthulhu_X napisał:

Nawet nie spróbowali zagrać, a widocznie zaczęła się moda na narzekanie na MW2 wśród
graczy PCtowych.



moda? produceni postanowili olac graczy PCtowych wiec maja to co chcieli

ja oczywiscie nie kupuje MW2, poczekam sobie na Bad Company 2

PS widzialem i testowalem gre gwoli scislosci, jeden z moich domownikow ma od wczoraj wersje na PC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2009 o 11:58, Astropath napisał:

Ja wychodzę z założenia, że żeby coś krytykować, trzeba tego spróbować.


dostajesz "podrasowane" MW1 z duza iloscia ograniczen - czego tu probowac ?

Dnia 12.11.2009 o 11:58, Astropath napisał:

Rozumiem ogólną
frustrację związaną z tym tytułem, ale większość negatywów pochodzi od osób całkowicie
nieobiektywnych, które życzą MW2 porażkę, IW bankructwo a prezesowi IW hemoroidów.


mi wystarczy wprowadzenie mozliwosci gry na serwerach wlasnych do tego mody i mapki - czyli to co w starym sprawdzonym CoD - wtedy gra bedzie warta zakupu

Dnia 12.11.2009 o 11:58, Astropath napisał:

A
jeśli gra naprawdę jest tak beznadziejna, przynajmniej będę miał czym się podeprzeć a
nie opierać się na filmikach frustratów, albo reklamach stron cheaterskich (WH, aimbot).


i kasa w bloto ;)

w pelni popieram pisanie negatywnych ocen na stronach sklepow czy promowanie cheatow (ukazujacych jak beznadziejny system zabezpieczen wybralo IW) - jak gra zdechnie to juz drugi raz nie odwala takiego numeru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@Astropath: gra sama w sobie zła nie jest. Ale nie dziwię się flustracją ludzi (nawet jeżeli w nią nie grali, większość z nich ma jakieś doświadczenie ze strzelankami i jest w stanie ocenim czy produkt będzie dobry czy nie). SIngle tak na prawdę został zrobiony tanim kosztem. Spokojnie można by go rozszerzyć o te kilka godzin (w tej chwili gra się 4.5). Mogliby dać lepsze przerywniki fabularne jak było w MW. Teraz to jest prawie jak WaW. Idziesz, strzelasz, ale po co, dlaczego? Nikt nie wie. Albo jesteś nagle zrzucany w środek strzelaniny i domyśl się co Ty tutaj robisz (żeby można było jeszcze postrzelać, ale nie, musisz uciekać żeby Ciebie nie zastrzelili)
A multi... liczba dodatków jest imponująca i fajnie je zbobywać. Ale kto mi powie po co AC130 (11 zabić) czy atomówka (25 zabić) skoro tego progu praktycznie nie powinno się osiągnąć (bo przecież IWnet ma wyrównywać szanse). Trafiasz albo na znacznie słabszych albo na mocniejszych. Mapy są duże, ale znacznie za duże. W MW miałeś mapę to z jednego miejsca do drugiego w sensowny sposób przechodziło się na dwa sposoby. A tutaj możesz latać gdzie dusza zapragnie i marna szansa na spotkanie przeciwnika. Albo nikogo nie ma, albo nagle znajdujesz się w zasadzce. Lagi i warpienie jest straszne. Jak przed chwilą grałem to cała drużyna przeciwna miałą słabe połączenie. Atakowałeś przeciwnika i nagle Ci on znikał. Okazuje się, że jest za Tobą i Cie zabija. Żeby było śmieszniej ten magazynek co go właśnie opróżniasz strzela ślepakami, bo na kamerze pośmiertnej w ogóle nie widać żebyś strzelał. WYstajesz zza rogu, rzucasz granat, chowasz się i dopiero granat zaczyna lecieć. Ja się cieszę że to tak nie jest że trafia on w ścianę, bo by w ogóle się nimi nie dało rzucać.
Brak dedyków na prawdę mocno daje się we znaki, nawet dla casualu. Tylko, że casual w stanach dostaje orgazmu jak widzi napis Call of Duty, a casual w polsce (no nie mówię o tych co uparcie twierdzą że ta gra jest dobra, bo Ci są taką samą skrajnością jak Ci co mówią że gra jest zła a nie grali) się wkurza bo gra mu laguje, ale co może taki człowieczek w polsce do 1000 w stanach?

Podsumowanie: Grałoby się nawet bardzo przyjemnie, ale problemy techniczne, IWnet, brak dedyków potrafią sprawić że się grać odechciewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A to podobno gracze konsolowi są rozpuszczeni.
Gracze PeCetowi (szczególnie "zachodni" jak to się mówi ;) ) uważają, że im się wszystko należy, że ich gry powinny być najlepiej dopracowane, a wszystkie dodatki darmowe.

Trzeba było piractwem nie niszczyć rynku pecetowgo, to byśmy mieli wszystko to, czego chcemy, a tak po prostu się wydawcom nie opłaca wspierać pecetowców.

A na miejscu zagorzałych Pecetowców ja bym był wdzięczny za to, że nadal gry na komputery są tańsze i mają lepsze wsparcie techniczne producentów. Coś, co według mnie już dawno nam się nie należy.

Lepiej skończyć jojczyć i zagrać w MW2, bo to bardzo dobra gra, niezależnie od platformy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2009 o 12:17, leukocyt_model napisał:

Gracze PeCetowi (szczególnie "zachodni" jak to się mówi ;) ) uważają, że im się wszystko
należy, że ich gry powinny być najlepiej dopracowane, a wszystkie dodatki darmowe.


Kiedyś nie używało się pojęcia DLC i tego typu dodatki były darmowe. I nie wciskaj bajek o piractwie, bo to tylko mydlenie oczu, to wyjątkowa jazda po kasie i nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie trzeba grać żeby krytykować:
- każdy członek klanu wie co to znaczy brak własnego serwera i pingi na klanówkach rzędu 100 i w górę, wie także co to znaczy lag gdy się gra na czyimś łączu do tego nie przystosowanym.
- każdy nieco rozgarnięty wie, że żaden automatyczny system zabezpieczeń nie jest w stanie zastąpić człowieka, czyli admina. Przez co chamstwo i cziterstwo biega po serwerach bezkarnie.
- każdy kto lubi grać na dużych serwerach przy 35-64 graczach wie, że graczy 18 to mniej, a w niektórych trybach jak tdm słyszałem nawet o max 12
- każdy, kto w zyciu miał do czynienia ze steam wie, że nie bardzo jest jak sprzedać grę z nim powiązaną, bo nawet jak założysz oddzielne konto to Valve banuje za odsprzedanie go.
- każdy, kto grał w ligach, turniejach wie jak bardzo przydatne są mody i jak ułatwiają sprawowanie kontroli nad niepokornymi graczami. Wie także jak bardzo mody urozmaicają grę i przedłużają jej żywotność.
- każdy kto grał w FPS od lat wie co to znaczą mapy robione przez graczy dla graczy i jak bardzo polepszają jakość gry przedłużając jej żywotność jak mody.
- każdy średniointeligentny człowiek wie, że gdy tylko developer ma prawo do stawiania serwerów również on może podjąć decyzję o zakończeniu wspierania danej gry i jednym ruchem zabić cały multiplayer.
- każdy rozumny człowiek domysla się, że umyślne niewypuszczanie dema przy jednoczesnym pakowaniu milionów w reklamy jest zabiegiem mającym na celu kupowanie kota w worku,
- i ostatecznie każdy rozgarnięty człowiek wie, że wyższa cena za bardziej okrojoną w stosunku do tańszej poprzedniczki i nawet konkurencji jest czystą pazernością.

teraz kupując grę na PC dajesz innym developerom argument, że można inne gry tak samo robić, zabierając mody i serwery dedykowane oraz każąc sobie płacić za 3-4 mapy na krzyż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2009 o 12:23, leukocyt_model napisał:

Jeszcze jedno - niech sobie bojkotują, wystawiają niskie oceny i nie kupują. Efekt będzie
taki, że następna część w ogóle na PC nie wyjdzie.


I może to i dobrze? Jakoś Call of Duty 3 na PC też nie wyszło i nie sądzę, by pecetowcy byli tym faktem pokrzywdzeni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nom, straszna sprawa, frustraci sobie ocenę zaniżają. A gra sprzedaje się w milionach egzemplarzy. Wielkie to wrażenie robi na producentach. Pecetowy rynek zachowuje się jak taki zmarkacz, ciągnięty na siłę przez rodzica. Niby mozna tupać i drzeć gębę, tylko nic to nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2009 o 12:25, Jerjerrod napisał:

> Jeszcze jedno - niech sobie bojkotują, wystawiają niskie oceny i nie kupują. Efekt
będzie
> taki, że następna część w ogóle na PC nie wyjdzie.

I może to i dobrze? Jakoś Call of Duty 3 na PC też nie wyszło i nie sądzę, by pecetowcy
byli tym faktem pokrzywdzeni.


Czyli gry są do grania niepotrzebne, czy co? Idąc twoim tokiem rozumowania nie muszą gry wychodzić, a pecetowcy nie będą tym pokrzywdzeni. WTF?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nawet bez IW na PC nie zabraknie gier. A jeżeli oni mają zamiar robic takie gry na PC to lepiej niech już sobie od nas "złośliwych gówniarzy" idą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.11.2009 o 12:30, Arachnos napisał:

nawet bez IW na PC nie zabraknie gier. A jeżeli oni mają zamiar robic takie gry na PC
to lepiej niech już sobie od nas "złośliwych gówniarzy" idą.


Jasne, tylko to dopiero początek. Zaraz do IW dołączą inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować