Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

- Mark, w tej chwili wydaje mi się, że po ustaleniu albo wymyśleniu błyskotliwej taktyki przeżycia:
a ) przedłużasz na pewno o jeden dzień spór pomiędzy mną a resztą świata
b) nie tracisz czasu na to, żeby wybijać milczków po cichu i zostawiać prawdziwym policjantom na żer tych, którzy się kłócą o swoje racje
c) stwarzasz alibi współpracownikowi albo sobie.

Moim skromnym zdaniem kombinacja jest teraz bardzo prosta. Ty współpracujesz z kimś i jest nim albo Pillskin albo Hoggson albo Dorrow. Z tym, że ten trzeci to raczej głos intuicji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ba, idąc moim tropem przedłużenia konfliktów wewnątrz tego biura mogę wysnuć teorię , że :

1. Przedłużając mój spór kroczysz po prostej drodze do wyeliminowania mnie i kupienia jednego dnia czasu.
2. Jeśli Twoim wspólnikiem nie jest Pillskin, to on pewnie pójdzie na żer dzień po mnie i tym sposobem jesteśmy kolejny dzień w plecy.
Pamiętajmy, że czas gra na niekorzyść "tych dobrych".
Więc dwa dni to dobry biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:06, upiordliwy napisał:

- Mark, w tej chwili wydaje mi się, że po ustaleniu albo wymyśleniu błyskotliwej taktyki
przeżycia:
a ) przedłużasz na pewno o jeden dzień spór pomiędzy mną a resztą świata
b) nie tracisz czasu na to, żeby wybijać milczków po cichu i zostawiać prawdziwym policjantom
na żer tych, którzy się kłócą o swoje racje
c) stwarzasz alibi współpracownikowi albo sobie.

Moim skromnym zdaniem kombinacja jest teraz bardzo prosta. Ty współpracujesz z kimś i
jest nim albo Pillskin albo Hoggson albo Dorrow. Z tym, że ten trzeci to raczej głos
intuicji.


- Czyli, że z góry odrzucasz opcję, że Hoggson jest mordercą. Tyle mi na tą chwilę wystarczy, reszta po poznaniu wyników głosowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

1. Boogie - Upiordliwy
2. DEVIANCE - DonCorleone
3. DonCorleone - Upiordliwy
4. Fiarot - VBone
5. Furr - Ninja Seba
6. Kalkulator - K.I.A.
7. Keroth - K.I.A.
8. Lampek - VBone
9. Ninja Seba - Upiordliwy
10. Spider - K.I.A.
11. Upiordliwy - VBone
12. VBone - Fiarot
13. Windows - VBone

Dzień pełen burzliwych sporów i wzajemnych oskarżeń zbliżał się ku końcowi. Większość policjantów wyszła z założenia, że z braku solidnych poszlak zabawią się w rosyjską ruletkę. Ciągnięcie zapałek wskazało na Johna McCartney''a jako tego, który pierwszy pociągnie za spust. John zdążył się już pożegnać z kolegami po fachu, przeżegnał się i chwycił za rewolwer. W tym samym momencie Mark Louve krzyknął: "Chwila! To nie jest w porządku! Powinniśmy zacząć od najmłodszego." Paul Hoggson przełknął ślinę: "Panowie, co wy robicie." Roger Fawcett podał mu rewolwer, zakręcił bębenkiem i rzekł: "Bądź mężczyzną Hoggson."
Po chwili padł strzał. Jedyny tego dnia...
Uczciwy gliniarz, Paul Hoggson padł martwy na podłogę.
__________________________________________
Gratulacje, załatwiliście kolejnego mieszkańca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:09, upiordliwy napisał:

- Chciałbym, Scott, chciałbym wiedzieć. Ale tylko przez ciekawość. Bardziej chciałbym
mieć pewność, że posunęliśmy się w śledztwie o krok, choćby mały , do przodu.

- Tak. Zabrzmi to cynicznie, ale jesteśmy bliżej, bo mamy jednego podejrzanego mniej - powiedział chłodno Samuel. - Temu nie możesz zaprzeczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Kolejna rzecz, która wpadłą mi do głowy, na temat taktyki, którą mogłeś przybrać.
Chcesz się dowiedzieć, czy wszyscy pośród nas mają taką samą wiedzę na temat współtowarzyszy jak wszyscy sądzimy. A nuż jest między nami agent, który wie co nieco o nas, śledzi nasze ruchy i wie, kto jest na pewno czysty. A może akurat wytypowałeś Hoggsona jako tego, który nie wchodząc w konflikty nosi w sobie wiedzę większą niż reszta z drużyny , co ? Ja nie palnąłem nic na temat jakiejś wiedzy, nawet w kryzysowej sytuacji, może czekałeś czy Hoggson też utrzyma nerwy na wodzy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:13, upiordliwy napisał:

A nuż jest między nami agent, który wie co nieco o nas, śledzi nasze
ruchy i wie, kto jest na pewno czysty. A może akurat wytypowałeś Hoggsona jako tego,
który nie wchodząc w konflikty nosi w sobie wiedzę większą niż reszta z drużyny , co ?

- I myślisz, że nie powiedziałby nam tego przed naciśnięciem spustu? Miał na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:08, upiordliwy napisał:

Ba, idąc moim tropem przedłużenia konfliktów wewnątrz tego biura mogę wysnuć teorię ,
że :

1. Przedłużając mój spór kroczysz po prostej drodze do wyeliminowania mnie i kupienia
jednego dnia czasu.
2. Jeśli Twoim wspólnikiem nie jest Pillskin, to on pewnie pójdzie na żer dzień po mnie
i tym sposobem jesteśmy kolejny dzień w plecy.
Pamiętajmy, że czas gra na niekorzyść "tych dobrych".
Więc dwa dni to dobry biznes.


- Czyli z Hoggsonem lipa... Póki co będzie krótko - nie rusza mnie specjalnie to, że mnie podejrzewasz i tworzysz tego typu teorie. To nawet jestem jeszcze w stanie zrozumieć. Natomiast brak jakiejkolwiek wzmianki o możliwym byciu mordercą przez Hoggsona, który de facto owym mordercą nie był, lecz o tym jeszcze kilkanaście minut temu nie mogliśmy wiedzieć, jest już bynajmniej mocno niepokojące. No i teraz pozostaje wybór między ''układam oryginalne teorie i nie ufam tym najbardziej aktywnym, bo kto wie, kim oni są'' a ''Hoggson zaraz zginie, lecz nie biorę pod uwagę tego, iż jest poszukiwanym mordercą''. Jeżeli przeżyję mord czeka mnie niezła zagwozdka nad tymi dwoma ścieżkami. A przecież wciąż pozostają argumenty ze wcześniejszych dni...
Mark rozejrzał się wokół siebie.
- O... widzę, że nagle pojawił się zdziwiony Dorrow. Nie za późno trochę?
Nie czekając na odpowiedź Louve szepnął do siebie:
- Oby tylko ów człowiek z wtykami w FBI był ciągle z nami... bez niego będzie nam niezwykle ciężko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- No to mamy niezły klops. Bo Pillskin wysnuwa teorie na temat mojej współpracy z Louvem, ja jestem natomiast wielbicielem teorii na temat jego bliższych kontaktów z Markiem. Więc czuję, że zaiskrzy trochę między naszym magicznym trójkącikiem w najbliższym czasie.
- Tak tak Mark, nie byłem przekonany co do winy Hoggsona. I wierz lub nie, nie ze względu na moją winę lecz raczej na brak konkretnych poszlak w jego kierunku. Możesz mnie obwinić o ratowanie dupy. Bo w pewien sposób to zrobiłem. Ale za to teraz mamy wiele więcej punktów zaczepienia. Choćby te wyciągnięte z rękawa teorie, którymi się z Wami podzieliłem.
John usiadł na krześle, spocony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

- Nice job. Niech Bóg się nad nami zlituje, jeśli Pierce nas okłamuje.
A jeśli mówi prawdę to prawdopodobnie jestem nie jedną a oboma nogami w grobie.
Ale moment...skoro Pierce mówi najpierw, że podejrzewa parę Mark - ja, to dlaczego zaraz po tym stwierdza, że Mark jest niewinny ?
Prowokacja ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:21, DonCarleone napisał:

Panowie Mike i Mark są niewinni.
Jeżeli dożyję za chwilę dostanę kolejne akta z FBI.

- Skoro tak, to po co pomysł zdrajców Marka i Johna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:13, upiordliwy napisał:

- Kolejna rzecz, która wpadłą mi do głowy, na temat taktyki, którą mogłeś przybrać.
Chcesz się dowiedzieć, czy wszyscy pośród nas mają taką samą wiedzę na temat współtowarzyszy
jak wszyscy sądzimy. A nuż jest między nami agent, który wie co nieco o nas, śledzi nasze
ruchy i wie, kto jest na pewno czysty. A może akurat wytypowałeś Hoggsona jako tego,
który nie wchodząc w konflikty nosi w sobie wiedzę większą niż reszta z drużyny , co
? Ja nie palnąłem nic na temat jakiejś wiedzy, nawet w kryzysowej sytuacji, może czekałeś
czy Hoggson też utrzyma nerwy na wodzy ?


- Tak, mów mi wprost ''per morderco''. Od tego jednak nie zamienię się w niego, przykro mi. Naprawdę zadziwiasz mnie tym pójściem w zaparte, jakbyś już był 100% pewny co do mnie. Jeżeli zdrajcy mnie dzisiaj nie zabiją, a reszta postanowi jutro zlinczować - droga wolna. Wówczas pojutrze McCartney będzie ugotowany. To też w sumie należy rozważyć, czy ryzykowałby swoje życie w dłuższej perspektywie, nawet za cenę pozbycia się mnie w samosądzie policjantów. Nie lepiej mnie bowiem sprzątnąć w mordzie? Kolejna poszlaka, nad którą warto chwilę się zastanowić.
Mark nadstawił ucha.
- Aha, jeszcze słówko do Ciebie, Pillskin. To byłby wprost niebotycznie zakręcony duet morderców. Niestety, ten duet w rzeczywistości nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:23, windows00 napisał:

> Panowie Mike i Mark są niewinni.
> Jeżeli dożyję za chwilę dostanę kolejne akta z FBI.
- Skoro tak, to po co pomysł zdrajców Marka i Johna?

Jak popatrzycie na godziny to się domyślicie. Pierwszy dla zmyłki mafii, bo jak prześledzicie moje posty będziecie widzieli, kogo uniewinniłem. Mafia też wie, że oni są niewinni. Aby nie pomyśleli sobie o tym, że dane mam z FBI, i żeby ich zmylić, wysnulem na szybko taką wypowiedź. Boje się o swoje życie, tak więc już teraz podzieliłem się swoją wiedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.10.2008 o 23:21, DonCarleone napisał:

Panowie Mike i Mark są niewinni.
Jeżeli dożyję za chwilę dostanę kolejne akta z FBI.


Mark przystawił ucha jeszcze raz.
- Buhahaha! Jesteś niesamowity! Ale wiesz co? Wierzę Ci (:]). Obyś zaraz podał nam tożsamość kogoś jeszcze, najlepiej mordercy oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-A ja nie jestem co do Pillskina przekonany. Brawurowa akcja. I podoba mi się. Ale nie mogę w nią uwierzyć. A do której niby mordercy mają się zdecydować kogo mordują ? Zazwyczaj mordy chyba dokonywane są koło północy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się