Max Payne jakiego nie znacie - nowe screeny z Max Payne 3

[DonSzabla 0]

Gram aktualnie w pierwsze części i jestem zachwycony. Co do screenów. Nowy wygląd mi się nie podoba.
Kolega kryst90 dobrze zauważył ze na screenach jest Bruce Willis. To nie ten sam Max Payne.

[rakken 0]

2 ostatnie screeny na tak ale reszta?? tragedia.

[Mr_Terrorist 0]

Zapewne początki będą rozgrywane np. na hawajach, Boliwii bądź Panamie.
będziemy musieli wymordować jakiś narkotykowy kartel.
Po tych wydarzeniach wrócimy do NYC... ale to tylko domysły ;p

[wraaagh 0]

2 ostatnie screeny wywołały uśmiech na mojej twarzy. Czyli jednak nie przez całą grę będziemy kierować tym napakowanym, łysym Maxem. No cóż... Zobaczymy co z tego wyjdzie, bo nadal wolałbym bardziej tradycyjną formę Maxa.

[szaryczlowiek 0]

Maxa widac tylko na 2 ostatnich screenach na reszcie jakiegos rambo prezentuja.Dlaczego zbeszczescili tak charakterystyczna i wyrazista postac:/ Zapewne prawdziwym maxem przyjdzie nam grac przez 5-10% gry.

[tomani 0]

Dwa ostatnie screen''y dają nadzieję na lepsze jutro ;).

[n33trox 0]

Tia, to wszystko ładnie wygląda, ale coś mi się wydaje, że na MP3 to sobie jeszcze poczekamy, a potem ostatecznie Rockstar ogłosi wszem i wobec, że na PC owa produkcja nie wyjdzie, tak jak RDR. A jeśli jednak wyjdzie, to odwalą ją tak samo jak GTA IV. Dziękuję bardzo. Co to Remedy najlepszego zrobiło :( Sprzedali najlepszą swoją markę. Alan Wake miał wstrząsnąć światem, itd, a sprzedał się ponoć dosyć słabo. Teraz mogliby robić MP3. Jak Rockstar tam wsadzi ten swój RAGE, to już pograne... najlepiej od razu zacząć zbierać na X360.

[SongoX 0]

Kiedy popatrzyłem na dwa ostatnie screeny to poczułem ten świetny klimat poprzednich części. Chyba zdecyduje się przejść jeszcze raz dwie części, bo są epickie.

[Pepe_Pan_Dziobak 0]

Jest Bruce Willis, jest dobrze ;)

[Papishon 0]

Zapewne dwa ostatnie screeny mają uciszyć fanów Maxia, ale wątpie żeby to zadziałało.
Pewnie Maxa z takim "imidżem" i tak będziemy mogli zobaczyć co najwyżej w jakich retrospekcjach, tudzież innych koszmarach.

Na którymś screenie widać, że Max zaczął się bawić tłumikiem. Ja się spytam... na co mu to?
Wszystko wskazuje, że dostaniemy zwykła nawalankę z Brucem Willisem w roli głównej, a imię głównego bohatera będzie jedynie zagrywką marketingową.

[Pile 0]

Ostatnie dwa screeny naprawdę mi się podobają. Co do wcześniejszych to nie jestem pewien czy to dobry zabieg.

[kurasiok 0]

W maxie właśnie podobało mi się to że nie był on następnym umiesnionym twardzielem tylko swoim strojem (garniturkiem) był podobny do każdego z nas dzięki czemu można było się lepiej Wczuc w jego historię. Dając tego lysego to już nie będzie to samo

[BUNIX 0]

Stetryczali bohaterowie żądzą, no kurde co się dzieje z tym światem, najpierw Solid Snake z serii Metal Gear Solid, później Sam Fisher ze Splinter Cell, a teraz Max Payne.

[Muradin 27]

Dwa ostatnie screeny są super... może to sceny przed przybyciem do Brazylii... reszta, średnia. Max na nich wygląda jak jakiś Rambo, który idzie do przodu i rąbie wszystko i wszystkich bez zastanowienia. Ale nadal go nie skreślam, chce żeby R* mnie zaskoczyło i wydało naprawdę dobrą strzelankę :)

[kerkas 4]

Dnia 23.04.2011 o 12:27, PAPISHON napisał:

Zapewne dwa ostatnie screeny mają uciszyć fanów Maxia, ale wątpie żeby to zadziałało.

To może ja rzucę nieco światła na sprawę screenów.
Otóż przed chwilą skończyłem czytać wywiad A Man Called Payne (magazyn "Edge") z jednym z twórców "nowego" Maxa Payne-a.

Dnia 23.04.2011 o 12:27, PAPISHON napisał:

Pewnie Maxa z takim "imidżem" i tak będziemy mogli zobaczyć co najwyżej w jakich retrospekcjach,
tudzież innych koszmarach.

Dokładnie , trafiłeś w dziesiątkę sceny gdzie Max jest jescze starym dobrym Maxem to będę retrospekcje.
Natomiast nowy Max to ktoś pokroju Bruce-a Willisa w filmach Szklana pułapka , Last Boy Scout i Kane i Lynch jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny.
Natomiast fabuła to coś pokroju "Człowieka w ogniu" remake z 2004 r. (oryginał z 1987 r.)

Dnia 23.04.2011 o 12:27, PAPISHON napisał:

Wszystko wskazuje, że dostaniemy zwykła nawalankę z Brucem Willisem w roli głównej, a
imię głównego bohatera będzie jedynie zagrywką marketingową.

Cóż jestem tego samego zdania klimat noir szlak trafił.

[Darkstar181 0]

Dwa ostatnie obrazki to pewnie swojego rodzaju retrospekcje które pokażą się w grze, nic więcej.

[kerkas 4]

Dnia 23.04.2011 o 19:14, Darkstar181 napisał:

Dwa ostatnie obrazki to pewnie swojego rodzaju retrospekcje które pokażą się w grze,
nic więcej.

Toć przed momentem to napisałem , tyle że twórcy jeszcze nie zdecydowali czy będą to tylko retrospekcje czy też będzie można w nich aktywnie uczestniczyć.

[Vojtas 0]

Wolałbym nie mieć racji. :( Tym niemniej możemy poczekać do premiery i zobaczyć fragmenty na YT.

Wszystko byłoby w porządku, gdyby Rockstar stworzyło swego własnego autorskiego bohatera, a nie brało się za kastrowanie dziedzictwa Remedy. O takiej kreacji nie powiedziałbym ani jednego, złego słowa. Akurat Rockstar stać na coś więcej niż po prostu jechanie na znanej marce. Mieli jaja robić GTA, mogli zaryzykować z nowym bohaterem. Jestem przekonany, że grę sprzedawałoby samo logo producenta...

[kerkas 4]

Dnia 23.04.2011 o 19:30, Vojtas napisał:

Wolałbym nie mieć racji. :( Tym niemniej możemy poczekać do premiery i zobaczyć fragmenty
na YT.

Sztuka dla sztuki najnowsza odsłona Maxa to będzie strzelanina z wykastrowanym klimatem noir i bohaterem w typie jaki opisałem

Dnia 23.04.2011 o 19:30, Vojtas napisał:

Wszystko byłoby w porządku, gdyby Rockstar stworzyło swego własnego autorskiego bohatera,
a nie brało się za kastrowanie dziedzictwa Remedy.

Jak sam powiedziałeś L.A.Noire musi się dobrze sprzedać i dlatego nie powinno mieć ŻADNEJ konkurencji co też uczyniono.

>O takiej kreacji nie powiedziałbym

Dnia 23.04.2011 o 19:30, Vojtas napisał:

ani jednego, złego słowa. Akurat Rockstar stać na coś więcej niż po prostu jechanie na
znanej marce. Mieli jaja robić GTA, mogli zaryzykować z nowym bohaterem. Jestem przekonany,
że grę sprzedawałoby samo logo producenta...

Być może doczekamy się GTA osadzonego w latach 40. XX wieku , pomarzyć zawsze można.

[Karfein 0]

Wstrzymam się z komentarzami do czasu, jak sam zagram.