Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

W Assassin`s Creed Revelations znów zwerbujemy młodych asasynów

15 postów w tym temacie

Pamiętam, że miałem w Brotherhoodzie takie momenty, gdzie wezwana cała brygada asasynów robiła niezłą borutę wśród przeciwników. Wszyscy wyszkoleni do najlepszych rangą i nie było na nich bata. Mogłem stać i patrzeć się jak robią rzeź niewiniątek. Jeśli ten system zostanie rozbudowany to bardzo mnie to cieszy, bo lubiłem bawić się w rekrutacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jarają się i powtarzają to co już było wcześniej mówione...
Mówią że będą mieć większe możliwości ale może z tego gówno wyjść...
Tak samo jak gadanie że Ezio poprowadził bractwo do walki o wyzwolenie Rzymu, a prawda jest taka że pomagali tylko zabijać straż w mieście a nie walczyć z nim na końcu w Hiszpanii. Gracz mógł przejść kampanię bez ani jednego przywołania assassynów. Także zwykłe pieprzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W Brotherhoodzie rozwiązano to dwojako, albo faktycznie assasyni stawiali się na polu walki z nikąd, albo zasypywali przeciwników deszczem strzał. Można więc domniemać że z naszymi rekrutami będzie się wiązał jakiś ważniejszy gameplayowo sekret. Może jakieś rozpoznanie terenu, odciągnięcie uwagi strażników albo obrona wskazanej postaci. Oby nie wyszedł z tego Assassins Creed: Ghost Recon ;)

Z innej beczki ciekawie zapowiada się system tworzenia bomb. Myślicie że będzie można zrobić bombę śmierdziuszkę w celu zawstydzenia templariusza zalecającego się do damy jego serca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To było ciekawe rozwiązanie a skoro je ulepszą zapowiada się świetnie :]
Niestety nie potrzebnie (przynajmniej według mnie) wprowadzili kuszę ponieważ z nią gra staje się tak banalna że...
Gdy przechodziłem grę poraz 2 nie kupiłem kuszy i grało się ciekawiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 12:48, wide napisał:

Z innej beczki ciekawie zapowiada się system tworzenia bomb. Myślicie że będzie można
zrobić bombę śmierdziuszkę w celu zawstydzenia templariusza zalecającego się do damy
jego serca?


Nie no :D ... rozłożyłeś mnie tym pomysłem na łopatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm... nie grałem jeszcze w Revelations, ale mam dziwne wrażenie, że seria ta rozwija się w złym kierunku... kiedy zapowiedzieli pierwszą część, wydawała się wspaniała - grasz asasynem - skrytym, niedoścignionym, zwinnym zabójcą. Rzecz w tym, że samo przygotowanie przed zlikwidowaniem celu było rozwiązane... beznadziejnie. Powinni w drugiej części bardziej przyłożyć się do samego śledztwa i nacisk kłaść właśnie na ten element... a twórcy wrzucili elementy Simcity i Prince of Persia, a teraz jeszcze strategii turowej, która pozwala na stworzenie samograja... satysfakcja z tej gry wynika z ogromnej przyjemności skakania po dachach i cichego eliminowania celów, a nie wpadania uzbrojoną zgrają frontowymi drzwiami i robienie rzezi. Bo wtedy przestajemy robić grę o samotnych skrytobójcach, a zaczynamy o średniowiecznej grupie terrorystycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Muszę Cię zmartwić, Asasyni nie są skrytymi zabójcami. Tzn. do samego momentu zabójstwa pozostają w ukryciu, ale sam mord ma być jawny.

I po raz drugi muszę Cię zmartwić, nie dla wszystkich satysfakcja z grania w AC wynika ze skakania po dachach i cichego eliminowania celów. Dla mnie, jak i wielu innych fanów tej serii, również walka jest niesamowicie satysfakcjonująca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Asasyni w AC w AC:B funkcjonowali jako swoisty ruch oporu / rebelianci i myślę, że dokładnie o taki efekt chodziło. Mi się osobiście to bardzo podobało... Chociaż fajnie by było jakby powstała kolejna gra w stylu Thief: The Dark Project żeby zaspokoić potrzebę zabijania i poruszania się naprawdę po cichu w średniowiecznych klimatach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogli by zrobić abysmy ta grupka Assasinow wszedzie chodzili nie tylko pokazywać kogo maja zabić. Abyśmy mieli nad nimi wiekszą kontrolę,wykonywanie poleceń,gdzie mają sie usatwić itp. Bardziej taktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 12:46, Sanders-sama napisał:

Mówią że będą mieć większe możliwości ale może z tego gówno wyjść...

Ze wszystkiego może g wyjść ;)

Dnia 25.07.2011 o 12:46, Sanders-sama napisał:

Tak samo jak gadanie że Ezio poprowadził bractwo do walki o wyzwolenie Rzymu, a prawda
jest taka że pomagali tylko zabijać straż w mieście a nie walczyć z nim na końcu w Hiszpanii.

To nie było tylko ubijanie straży. Skoro są straże to musi być ktoś kogo one ochraniają, nie? I właśnie o to chodziło(i nadal chodzi) w Assassin''s Creed - pozabijać złych ludzi, którzy swoją pozycją czerpią korzyści dla siebie, a nie pomagają ludziom(hmm...nasi politycy? ;] ).
Raczej grałeś w pierwszego "Asasyna" tak więc: czy miałeś listę dziewięciu osób z wyższych sfer do zabicia? Miałeś, nie strażnicy byli tu celem.
Jeżeli grałeś w dwójkę: tu również przez całą grę trzeba było trzymać się schematu "dowiadujesz się kogo masz ubić/planujesz zabójstwo/pozbywasz się obstawy/wbijasz ostrze w gardziel złoczyńcy/uciekasz"
Grając w Brotherhood: j.w. Nawet pamiętam misję gdzie

Spoiler

przedostawaliśmy się na przyjęcie z pomocą kurtyzan, eliminowaliśmy ewentualnych łuczników/strażników, dostawaliśmy się w pobliże grubego mężczyzny wyprawiającego biesiadę, zabijaliśmy go, następnie została już tylko ucieczka.


Dnia 25.07.2011 o 12:46, Sanders-sama napisał:

Gracz mógł przejść kampanię bez ani jednego przywołania assassynów. Także zwykłe pieprzenie.

Przykro mi, ale nikt nie obiecywał konieczności korzystania z ich pomocy.
A ta po za tym była jedna misja(a może nawet więcej, pamiętam tylko tą) z obowiązkiem wezwania Asasynów. Bodajże w dzielnicy antycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2011 o 12:46, Sanders-sama napisał:

Gracz mógł przejść kampanię bez ani jednego przywołania assassynów.


Akurat to jest gigantyczny plus, mnie by diabli wzięli gdyby mnie zmuszano do korzystania z członków Bractwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować