Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Konkurs na gram.pl: do wygrania trzy egzemplarze State of Decay: Year-One Survival Edition

32 postów w tym temacie

Gram zróbcie jakiś konkurs dotyczący nadchodzącego Wiedźmina. Gdyby można było wygrać taką grę to dopiero byłaby zabawa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wystarczyło by takiemu nieumarlakowi przeczytać "Adama Mickiewicza liryczny atempt odnalezienia się w branży rozrywkowej" autorstwa Wojtka Tremiszewskiego. Mózg rozpierniczony jak bum-cyk-cyk :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ocknąłem się w jakimś pomieszczeniu. Nie było ono duże, na domiar w pomieszczeniu co chwila gasło i zapalało się światło. Głowa mi pękała jak na porannym kacu, nie pamiętałem jak się tu znalazłem. W drugim kącie pomieszczenia coś się poruszyło. Zmrużyłem oczy, migające światło nie ułatwiało mi zadania. Próbowałem wstać, ale zawrót głowy obalił mnie z powrotem na ziemie. Postać z drugiego kąta pomieszczenia nie miała z tym problemu, choć mozolnie to po jakimś czasie wstała. Już miałem zawołać, gdy nagle spostrzegłem że owa postać nie ma prawej ręki i ma w pół wyżarty bok. Zasłoniłem usta dłonią, miałem nadzieję że mnie nie wyczuje. Rozejrzałem się po bokach, zaraz nad moją głową leżała tarcza do piły. Powoli wyciągnąłem rękę by ją sięgnąć i nie dać się przy okazji zauważyć. Gdy już ją złapałem umarlak spojrzał w moją stronę. Odruchowo rzuciłem w niego tarczą jednak rezultat był kiepski. Tarcza wbiła się w truchło umarlaka a ten już kierował się w moją stronę. Usiadłem, odruchowo zacząłem macać ręką wokół siebie nie spuszczając wzroku z umarlaka. Pierwsze co wpadło mi do ręki było pudełko starych gwoździ. Je również rzuciłem w stronę zbliżającego się ku mnie zombie. Gwoździe nie zrobiły na nim wrażenia, owszem powbijały mu się w stopy co wywołało u mnie obrzydzenie, ale umarlak nie zatrzymywał się. Lewą ręką dość chaotycznie szukałem kolejnego przedmiotu. Znalazł się niewielki młotek. Tym razem postanowiłem poczekać aż zdechlak zbliży się na tyle bym mógł go zdzielić w jego zgniłą głowę. Ręce mi się trzęsły, chwyciłem jednak młotek pewnie i gdy umarlak już się schylał zamknąłem oczy o zdzieliłem go w głowę. Padł trupem (tak wiem, już wcześniej nim był) nie ruszał się. Postanowiłem czym prędzej wydostać się z pomieszczenia. Otworzyłem spore blaszane drzwi, to co ujrzałem na zewnątrz sprawiło że osłupiałem. Na zewnątrz panoszyło się więcej umarlaków...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak przetrwać w jednym pomieszczeniu z zombie? Trzeba go podejść sposobem i unicestwić. Na pierwszy rzut oka zadanie awykonalne jednakże po krótkiej chwili zastanowienia można rzec: NIC PROSTSZEGO!
Wystarczą do tego 3 na pozór nie związane ze sobą przedmioty: smartfon, telewizor oraz talerz zupy .
Świat smartfonami stoi! Aplikacja ,,ZOMBIE CONTROLLER" pozwoli nam zamienić zombie w osobę silnie zniewoloną i nieświadomie wykonującą nasze polecenia w zgodzie z tym co nam mówi kult voodoo z którego to, pojęcie zombie się wywodzi.
Jak wiadomo im bardziej wypasiony smartfon i im bardziej wypasiona aplikacja tym bateria szybciej się wyczerpuje.
A, że to nowa aplikacja w fazie beta, na cuda nie ma co liczyć, zombie przez chwilę był nam posłuszny i już widać, że za chwilę znów będzie tym samym wstrętnym, okropnym zombie.
Spokojnie, przecież mamy telewizor.
Czym prędzej włączamy TV i czekamy na reklamę jednego z marketów który to ,,WŁĄCZA NISKIE CENY". Liczymy po cichu do 3: jeeeedeeeen, dwaaaaa, trzyyyyyyy....... JEST! Przełączamy na inny kanał i........znów ta reklama. Kolejny kanał i to samo. Zombie zaczyna wariować, ewidentnie ma już dość.
Wtedy to zdajemy się na wierzenia wyznawców voodoo z których dowiadujemy się, iż gdy zombie zje coś bardzo słonego to uświadamia sobie, że tak na prawdę nie żyje i wraca na cmentarz.
Właśnie po to był nam potrzebny trzeci przedmiot: talerz zupy!
Zombie po mega dawce ,,niskich cen" jest cały roztrzęsiony i chciałby chwilę spokoju.
Proponujemy mu w ramach pojednania talerz pysznej zupy. Dlaczego zupy skoro miało być coś słonego?
Ano dlatego, że nie ma nic bardziej słonego niż przesolona zupa teściowej!
W ten oto podstępny sposób zombie ma już wszystkiego serdecznie dość i wraca na cmentarz aby spocząć w spokoju.

MISSION COMPLETE chciałoby się rzec:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielu magów południowego szczepu opowiadało o bardzo potężnym artefakcie, którym znalazłem. Jest to magiczne wibrujące dildo "twojej starej". Broń tak straszna, że przy uderzeniu zombi w głowę, wibracje powodują rozprysk mózgu na ścianie obok. Nikt nie przeżyje takiego spotkania z tą bronią. A po podróży samotne podróżniczki mogą się trochę pobawić :P
Drugą bronią przeciwko zombie byłaby lampa lawa. Po włączeniu jej do gniazdka zombie patrzyły by się na nią jak głupie, a wtedy jebs dildem przez łeb.
natomiast trzecią bronią masowej destrukcji byłby głośnik podłączony do magnetofonu, z którego to roztaczałyby się piskliwe dźwięki wysokiego tonu, potocznie zwane "śpiewem Justina Biebera". Ta kaseta, posiadałaby mroczną nute, która sprawiałaby, że zombie by srały w spodnie. A potem ślizgały by się na własnych odchodach, przez co nie mogły by nas dogonić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Wziąć najtwardszą łamiszczękę jaką tylko znajdziecie
>Oblepić ją mięsem
>Rzucić zombiakowi między oczy
>Gdy już wbije się guma między oczy naszemu zmartwychwstałemu koledze, będzie on próbował za wszelką cenę ją wyjąć, ale mu się nie uda, bo to strasznie twarda łamiszczęka
>Żyjesz tak przez długi czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pewnego słonecznego dnia postanowiłem kupić konsolę xbox one ( to był 30 kwiecień) poszedłem wcześnie rano do sklepu, po powrocie wszystko rozpakowałem i podłączyłem, ale postanowiłem jeszcze na komputerze odwiedzić stronę gram.pl, w jednym z news''ów był konkurs na grę State of Decay na xbox one, do godziny 10 rano, po spojrzeniu na zegarek zorientowałem się że zostało mi tylko 10 minut, ku mojemu zdziwieniu o godzinie 11 zostałem poinformowany że wygrałem egzemplarz i kurier przyjedzie następnego dnia o 9 rano, następnego dnia po usłyszeniu domofonu szybko odszedłem od konsoli i otworzyłem kurierowi, przywitałem się z nim i spytał się mnie czy może skorzystać z łazienki ponieważ źle się czuje, zaprowadziłem go, po minucie wyszedł ale to już nie była ta sama osoba chciała mnie ugryźć oraz jej gałki oczne bardzo zmieniły wygląd, wyrwałem się zombie-kurierowi i pobiegłem do kuchni, wziąłem tłuczek, nóż oraz rękawice kuchenną żęby sobie nie pobrudzić rąk krwią, szybko wbiegłem na górę, uderzyłem tłuczkiem zombie a następnie oderżnąłem mu głowę, wziąłem jego torbę i wyjąłem moja przesyłkę, wyszedłem na balkon i zobaczyłem że wszyscy przechodzący ulicą się pozamieniali, zamknąłem drzwi, pozasłaniałem okna, włączyłem konsolę i zacząłem grać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że czytanie ze zrozumieniem to okropnie trudna sztuka w 21 wieku.
Konkurs ma limit 500 znaków.

LISTA WPISÓW ZDYSKWALIFIKOWANYCH

RocketJezus - 1254 znaki
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=8

Thus_Natone - 863 znaki
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=6

Citkowsky - 1669 znaków
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=5

Slimeq27 - 1880 znaków
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=4

Czesiu1989 - 601 znaków
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=11

AdrianDGL - 630 znaków
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=15


P.S.
Lista będzie aktualizowana na bieżąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze by było, mieć jeden malutki móżdżek na patyku. Oczywiście świeży, aby był dla zombiaka jeszcze bardziej atrakcyjny. Delektujący się smakołykiem ziombie, łatwo o mnie zapomni. Zajęty nieumarły jest łatwym celem, toteż szybko popchniemy go na krzesło obrotowe zbudowane z krokodylich zębów. Następnie przypinamy dłoń delikwenta puszystymi kajdankami(rozkosz po jakimś czasie stanie się udręką :>) i kręcimy krzesłem ile fabryka dała! Z tymi rzeczami żaden zombie nie ma szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akcja dzieje sie w moim pokoju, 2x3,5m, jako bron dostepne tez tylko to co pod reka. Na swoj orez wybieram: Behemot - kot(waga 79kg), szafa(wys. - 2m), oraz replika miecza Froustmourne z Warcrafta.
Etap I - Wrzucic Behemotka (o ile starczy sil) na szafe, dziad kocha tam siedziec i drzec ryja, do tego za cholere nie daje sie zdjac, a sam zejsc nie potrafi.
Etap II - Zwierz odwraca uwage, ja chwytam za miecz i ze lzami w oczach krzyczac "OSTRZE MROZU JEST GLODNE!" sprowadzam klinge na glowe przeciwnika z sila wystarczajaca na powstrzymanie pedzacego Pendolino.
Etap III – Zdjac krzykacza z szafy….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>>>..........

Patrzyłem i nie widziałem.
Byłem przekonany, że można dać 500 słów a nie znaków.

Trochę zrozumienia..........


Jak mniemam drugiego zgłoszenia wysłać nie mogę. Cóż, trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.04.2015 o 16:17, Citkowsky napisał:

Trochę zrozumienia..........


Nie trzeba wszystkiego tak brać do siebie. Aczkolwiek trochę zrozumienia można by mieć gdyby ten problem z kompletnym olewaniem zasad konkursów nie pojawiał się po raz nty - nie piję do nikogo personalnie, pije do ogółu ^^]

Dnia 27.04.2015 o 16:17, Citkowsky napisał:

Jak mniemam drugiego zgłoszenia wysłać nie mogę. Cóż, trudno.


Nie w moich rekach taka władza spoczywa :)
Musi się tu wypowiedzieć organizator konkursu z ramienia konsulatu.
Ja tylko grzecznościowo w konkursach monitoruję posty usprawniając segregację zgłoszeń, żeby maksymalnie skrócić czas oczekiwania na wyniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dmuchaną lalkę rzucamy zombiakowi pod nogi aby się przewrócił, następnie dociskamy kolanami jego klatkę piersiową aby nie mógł wstać. Nokią 3310 wybijamy mu wszystkie zęby i miażdżymy stawy w łokciach, aby oderwać mu ręce. Powyższe zabiegi uczynią go co najmniej niegroźnym, a najpewniej biernym. Możemy go teraz zacząć ozdabiać bombkami, ozdobami świątecznymi czy pstrymi płytami z grami - do świąt na pewno zzielenieje. Voila!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak przetrwać w jednym pomieszczeniu z zombie? wystarczy zabrać odtwarzacz Mp3,zatyczki do uszu oraz wytrychy,na naszym odtwarzaczu odpalamy naszego kochanego Dawida Kwiatkowskiego,i zatykamy nasze uszy zatyczkami,gdy wszytko poszło po naszej myśli,zombie powinien upaść na podłogę i błagać o litość a my niczym Glenn Rhee rozdeptujemy mu głowę,ta technika działa też z hitem Justina Biebera-Baby,gdy mózg sztywnego jest na na całej podłodze a krew leje się wszędzie,czas otworzyć drzwi wytrychami,małe szkolenie na YouTube może każdego zamienić w Garrett''a z gry Thief,później wychodzimy i możemy się czuć jak prawdziwy Blade :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2015 o 16:25, Zekzt napisał:

Musi się tu wypowiedzieć organizator konkursu z ramienia konsulatu.


Poproś w takim razie bo nie wiem czy przerabiać swoją wypowiedź tak by zmieściła się w 500 znakach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wysłałem zapytanie do konsulatu, wrzucę tu info jak dostane odpowiedź [tudzież któryś konsul sam coś naskrobie i rozjaśni sprawę]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, oficjalne info - jeśli ktoś z Was napisał więcej niż 500 znaków to możecie poprawić swój post tylko dzisiaj do końca dnia. Po prostu napiszcie go pod tym postem jeszcze raz. Ale to tylko i wyłącznie wyjątek dzisiejszy, kolejnych już nie będzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.04.2015 o 19:43, Zekzt napisał:

Wysłałem zapytanie do konsulatu, wrzucę tu info jak dostane odpowiedź [tudzież któryś
konsul sam coś naskrobie i rozjaśni sprawę]



Chciałem zauważyć, że znaki zliczasz jakimś dziwnym programem który przekłamuje.
Podałeś, że

Czesiu1989 - 601 znaków
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=100363&pid=11


Po skopiowaniu tej wypowiedzi do Worda, WORD wypluł mi wartość 499 znaków.

Moja poprzednia wypowiedź również miała mniejszą ilość znaków niż tą którą mi podałeś- Word wyliczył mi 1525.

Mówię to po to gdyż zaraz dodam kolejną wypowiedź która ma 490 znaków (policzone zarówno przez Word jak i osobiście, na piechotę, bez spacji oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://ile.liter.pl/
http://znaki.ilock.pl/


Kropka, spacja, przecinek, enter - to też znak.
Przynajmniej z definicji i w każdym ogólnopojętym podliczeniu, przykład pierwszy z brzegu zasada liczenia znaków w smsach [pomijam już fakt, ze tak się zawsze liczyło znaki w konkursach, nie tylko same literki ale interpunkcja też, przecież na tym polega cały pic zamknięcia się w konkretnym limicie]
Co więcej u ciebie pomyliłem się na twoją korzyść bo przepisałem z literówką i znaków masz 1769 a nie 1669.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować