Witajcie na Forum 3.0 oraz w odświeżonej społeczności gram.pl!

[Alamut 0]

Dnia 13.11.2015 o 09:36, Ring5 napisał:

Hmm... pomyśl o tym w ten sposób: masz zwierzaka, który poważnie zachorował. Mieszka
u Ciebie od lat, a teraz weterynarz mówi, że jest źle. Próbujesz go ratować, dopóki jest
jakaś nadzieja, czy po prostu usypiasz i bierzesz nowego?

Podążając tą metaforą sprawa wygląda obecnie następująco:

Mamy kota, który ma już swoje lata i wiążące się z tym początkowe problemy z chodzeniem. Prawda jest to sierściuch starszy, z którym nie pobawisz się tak jak z młodym kociakiem, a sierść też gdzieniegdzie ma przyprószony siwizną, ale jest to Twój stary poczciwy Mruczek. Tylko te problemy z ruchowością...

Chodzisz kilka razy do weterynarza z prośbą: "Panie doktorze, nie wstawiłby Pan Mruczkowi stawu biodrowego żeby kotek mógł sobie hasać jeszcze kilka ładnych lat? Przecież dużo nie trzeba żeby był równie sprawny jak młody kot." Jednakże lekarz zbywa Cię, że nie teraz, tylko za jakiś czas i tak mijają miesiące.

Nagle budzisz się w nocy zaalarmowany jakimś hałasem. Idziesz do pokoju i zastajesz tam weterynarza, który postanowił zrobić Tobie i Mruczkowi prezent na jego dziesiąte urodziny i wykonał zaległy zabieg. Patrzysz, a tam zamiast czarnego kocura stoi biały. Pytasz się co to ma być przecież to nie jest Twój kot! Weterynarz uśmiecha się do Ciebie z politowaniem, łapie za bok Mruczka i pokazuje Ci szwy: "Mówił Pan, że chciałby, żeby Mruczek był jak ten młody Filemon od sąsiadki, więc voila! Zrobiliśmy przeszczep skóry! Musi Pan mu tylko podawać te antybiotyki przez kilka dni nim wszystko się przyjmie."

Stoisz zszokowany z otwartymi ustami, a weterynarz wychodzi z wyrazem samozadowolenia na twarzy.

Mijają dni, ale nie możesz przyzwyczaić się do nowego wyglądu i zmian w zachowaniu swojego kota - Mruczek jest osowiały i raz na jakiś czas łapią go drgawki. Ta końska dawka antybiotyków w ogóle nie działa, no chyba że jako psychotropy. Rany pooperacyjne zaczynają się jątrzyć, a kot przestaje jeść i pić.

Dzwonisz do kliniki i mówisz co się dzieje, ale lekarz zapewnia Cię, że to normalne po tak inwazyjnym zabiegu i dziwi się, że nie wziąłeś tego pod uwagę. Protestujesz i przypominasz, że chodziło Ci tylko o sztuczny staw biodrowy, a nie jakieś przeszczepy, ale weterynarz Cię ignoruje i zapewnia, że tak jest lepiej. Mijają kolejne tygodnie i Mruczek zaczyna przypominać bardziej zombie niż kota. Znajomy student weterynarii mówi Ci, że ławo byłoby przywrócić Mruczak do stanu sprzed operacji - wystarczy tylko sklonować jego własną, starą skórę, co w dzisiejszych czasach nie jest wcale takie trudne. Jednakże weterynarz mówi, że to niemożliwe, a po jakimś czasie w ogóle przestaje reagować na Twoje telefony i maile. Jedyną osobą, która chce z Tobą rozmawiać jest pielęgniarka z kliniki, ale pomimo dobrych chęci tak naprawdę nie zna się na rzeczy i nie wie gdzie podział się weterynarz...

Tymczasem Mruczek zaczyna mówić w dziwnych językach o wydarzeniach, które były lub które jeszcze się wydarzą i drapie na ścianach dziwne symbole. Zaczynasz obawiać się o własną duszę...

[Braveheart 4]

Dnia 13.11.2015 o 15:07, Alamut napisał:

Podążając tą metaforą sprawa wygląda obecnie następująco:

/..../ Jakbym czytał swoje wypociny tyle, że w wersji animal ;]

Dnia 13.11.2015 o 15:07, Alamut napisał:

Mamy kota, który ma już swoje lata i wiążące się z tym początkowe problemy z chodzeniem.
Prawda jest to sierściuch starszy, z którym nie pobawisz się tak jak z młodym kociakiem,
a sierść też gdzieniegdzie ma przyprószony siwizną, ale jest to Twój stary poczciwy Mruczek.
Tylko te problemy z ruchowością...
Chodzisz kilka razy do weterynarza z prośbą: "Panie doktorze, nie wstawiłby Pan Mruczkowi
stawu biodrowego żeby kotek mógł sobie hasać jeszcze kilka ładnych lat? Przecież dużo
nie trzeba żeby był równie sprawny jak młody kot." Jednakże lekarz zbywa Cię, że
nie teraz, tylko za jakiś czas i tak mijają miesiące.

Dobre...

Wy tu dajecie metafory na domowych futrzakach: zwierzak - weterynarz a ja wcześniej porównywałem to do: lekarz - pacjent. W tym przypadku w stanie krytycznym, który nagle ma hmmmm "jeszcze większy problem" ;-) [ Ale ważne że powoli to dociera do niektórych i wiedzą "co jest pięć" ]

Z resztą po co się silić na teksty skoro lepiej przemawiają obrazy. A ten jest idealny:

https://www.youtube.com/watch?v=_fEYlO-MNTM <---- a tak nie jest ;>
Dziewczynka w 14 sekundzie obrazuje NAS - forumowiczów, którzy zdają sobie sprawę z powagi sytuacji jak i tragedii naszego ukochanego forum gram.pl i za bardzo sami nie możemy tutaj nic zdziałać. [Chyba]

@Muradin
Przedstawiając swój "plan ratowania" jaki wcześniej opisałeś....
Jak sądzisz ? Ile tego musielibyśmy wysłać aby coś rzeczywiście ruszyło ?
20 maili ? czytaj cięższych / poważniejszych maili ? , 50 maili od różnych forumowiczów ? Może 100 ??
Ja wiem że każdy mail by się liczył i byłby na wagę złota ale czasem .... no cóż ilość też przemawia ;-)

[Muradin 27]

Powiem tak - możecie też wysyłać na własną rękę na maila redakcyjnego chociażby, ale może być też tak, że po prostu wylądują one w spamie lub też zaginą w tym całym zamieszaniu. Z tym rozwiązaniem po prostu wspomnę, że z tego co mi wiadomo użytkownicy także pisali w tej sprawie.

[Kakarotto 3]

A może lepiej wysłać tradycyjny list za potwierdzeniem odbioru? Przynajmniej byśmy się wiedzieli, czy w siedzibie gram.pl są jeszcze jacyś ludzie...

[Braveheart 4]

Dnia 13.11.2015 o 18:04, Kakarotto napisał:

A może lepiej wysłać tradycyjny list za potwierdzeniem odbioru? Przynajmniej byśmy się
wiedzieli, czy w siedzibie gram.pl są jeszcze jacyś ludzie...

A może jadą na botach ? ;-)

@Muradin
Albo walnąć list o którym wspomniał Kakarotto z propozycjami, opiniami, zmianami: Co naprawić, co przywrócić bo: bla bla bla argumenty, co zostało zepsute bo: bla bla bla, argumenty. Jeden wielki list ? maybe mail ? Albo post na pod forum konsulatu w dziale IT ? Coś w podobie jak tutaj:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=89009&pid=494

Tylko odnosząc się do aktualnych problemów. No i na koniec of kors podpisy wszystkich gramowiczów, którzy to popierają, za tym stoją, którym zależy na kondycji forum itp. itd. [Nie wiem ilu tu by nas było]
Może taka forma nie była by zła. Jak sądzisz? / sądzicie ? =)

[rob006 1]

Ale wam się zebrało na metafory. Myślałem, że Kakarotto rozbił bank swoim rolniczym porównaniem, ale widzę że ma ostrą konkurencję. :D

[Kakarotto 3]

Dnia 14.11.2015 o 00:00, rob006 napisał:

Ale wam się zebrało na metafory. Myślałem, że Kakarotto rozbił bank swoim rolniczym porównaniem,
ale widzę że ma ostrą konkurencję. :D

Gdybym wiedział, że będzie konkurencja, to bym walnął coś ekstra, choć w sumie piszemy tylko dla siebie, więc co tam. :P

A jeśli dobrze zrozumiałem (nadinterpretacja), to my jesteśmy "starą skórą Mruczka", weterynarz już nas dawno wyrzucił, chciał zniszczyć w kwasie solnym, ale byliśmy twardą i grubą skórą, więc resztki się ostały, na złość weterynarzowi... I nas został, aż zgnijemy sami, to tylko kwestia czasu... :P

[Kakarotto 3]

Dnia 13.11.2015 o 19:56, Braveheart napisał:

A może jadą na botach ? ;-)

Boty potrafią przechytrzyć CAPTCHA, więc pewnie potrafią się podpisać na zwrotce. :P

Dnia 13.11.2015 o 19:56, Braveheart napisał:

Tylko odnosząc się do aktualnych problemów. No i na koniec of kors podpisy wszystkich
gramowiczów, którzy to popierają, za tym stoją, którym zależy na kondycji forum itp.
itd. [Nie wiem ilu tu by nas było]
Może taka forma nie była by zła. Jak sądzisz? / sądzicie ? =)

Choćby podpisywać się krwią i o północy, w pomieszczeniu przypominającym piwnicę, z dziwnymi symbolami na ścianach, w asyście dziwnej postaci w czarnych szatach, z kapturem na głowie - tak, mój podpis się by tam znalazł. :D

[Wszystkozajete 0]

Dnia 14.11.2015 o 16:29, Kakarotto napisał:

A jeśli dobrze zrozumiałem (nadinterpretacja), to my jesteśmy "starą skórą Mruczka",
weterynarz już nas dawno wyrzucił, chciał zniszczyć w kwasie solnym, ale byliśmy twardą
i grubą skórą, więc resztki się ostały, na złość weterynarzowi... I nas został, aż zgnijemy
sami, to tylko kwestia czasu... :P

Ja z kolei zinterpretowałem to jako aluzje do koloru tła starego forum: czarna skóra i biała skóra - czarne tło i białe tło tadam ;)
Ogólnie dobry tekst, poruszający metaforycznie wiele sytuacji i problemów nowego forum, plus fajne przywołanie studenta weterynarii i pielęgniarki - wiadomo chyba o kogo chodzi ;p
Aż poczułem się jak na lekcjach polskiego za dawnych lat :D

[Muradin 27]

No i właśnie w tym jest także problem - zamiast bujnych skojarzeń (które mogą być trafne poniekąd...) powinny pojawić się jakieś konkretne słowa. Tak mi się po prostu wydaje.

[Alamut 0]

Dnia 14.11.2015 o 19:06, Wszystkozajete napisał:

Ja z kolei zinterpretowałem to jako aluzje do koloru tła starego forum: czarna skóra
i biała skóra - czarne tło i białe tło tadam ;)
Ogólnie dobry tekst, poruszający metaforycznie wiele sytuacji i problemów nowego forum,
plus fajne przywołanie studenta weterynarii i pielęgniarki - wiadomo chyba o kogo chodzi
;p
Aż poczułem się jak na lekcjach polskiego za dawnych lat :D

Wszystkozajete dostaje ocenę celującą! A teraz siadać i nie przeszkadzać na lekcji! xD

Wersja Kakaroto też jest interesująca, ale odpowiedź była nacechowana narcyzmem... Niech będzie, plus do dziennika.

@Muradin
Problem w tym, że przez cały miniony miesiąc sporo osób pisało tutaj szczegółowo i obszernie o tym co było, jest i co (niestety) z naszym forum będzie. Nie było żadnej reakcji z góry, poza Twoją naturalnie, więc zaczęliśmy dawać naszym frustracjom ujście w krótkich formach literackich ;3

[Ring5 0]

Dnia 14.11.2015 o 19:25, Muradin_07 napisał:

zamiast bujnych skojarzeń (...) powinny pojawić się jakieś konkretne słowa.

Przede wszystkim zacznę od tego, że fajnie, że jednak zdecydowałeś się zostać :) A teraz do rzeczy.

Jak wyżej wspomniał Alamut, przez 30 stron pisaliśmy konkretnie. Poza kilkoma wyjątkami (które to wyjątki następnie jakoś dziwnie zniknęły z forum...) większość osób, piszących tu oraz w wątku o bugach, jasno i wyraźnie pisała co jest nie tak, co wymaga poprawienia, co trzeba naprawić i tak dalej. Bardziej konkretnie się nie da. Były robione listy, ankiety, statystyki, prośby, groźby, chyba tylko przekupstwa jeszcze nikt nie próbował (może tu popełniono błąd?). Poza Tobą nikt tu nie zajrzał, nikt nie zareagował. Naprawdę nie wiem, co jeszcze moglibyśmy zrobić. Pikieta pod siedzibą gramu? Nie ma sprawy, mieszkam niedaleko, kilka przystanków. Wykupienie ogłoszeń w największych dziennikach? Też pewnie by się dało. Tylko czy to przyniesie jakiś skutek?

[Muradin 27]

Chodzi mi bardziej o coś w zwięzłej treści. Fakt - było to wałkowane przez już prawie 600 postów, ja feedback robiłem jak było ich może z około 500 a może i mniej. Anyway, po prostu wydaje mi się że nie każdemu chce się rozkręcać na czynniki pierwsze tego, co user ma na myśli w swoim artystycznym podejściu do tematu. Choć za same takie chęci powinien być jakiś plus ;]

[Maurycy_69 0]

pewnie już nie jedna osobo o to pytała, ale nie mam czasu przegrzebywać wszystkich postów.
gdzie teraz są ustawienia forum? np. własny tytuł gdzie się ustawia
drugie pytanie - gdzie teraz zmienić swój podpis? wcześniej był przy każdym nowym poście a teraz?

[ziptofaf 2]

Dnia 14.11.2015 o 23:24, Maurycy_69 napisał:

pewnie już nie jedna osobo o to pytała, ale nie mam czasu przegrzebywać wszystkich postów.
gdzie teraz są ustawienia forum? np. własny tytuł gdzie się ustawia

Nie ma. Wybrany wcześniej tytuł zostaje z tobą już do końca życia. Żebyś nie pokazywał swojej wyższości nad innymi użytkownikami jak sądzę. Nie możesz też zmienić ilości wyświetlanych postów na stronę itp.

Dnia 14.11.2015 o 23:24, Maurycy_69 napisał:

drugie pytanie - gdzie teraz zmienić swój podpis? wcześniej był przy każdym nowym poście
a teraz?

Nie ma wcale. Podpisy są niezgodne z nową polityką Gramu. Tekstu ma być jak najmniej.

I chciałbym powiedzieć że kpię ale obawiam się że to smutna rzeczywistość.

W sumie jestem przekonany że te ustawienia forum zresztą w kodzie gramu nadal są (bo niektórzy choćby mają więcej postów na stronie niż inni) i ich przywrócenie zajęło by dosłownie 5 minut. Ale że mało osób z tego korzystało statystycznie a samo forum zostało niczym las wykarczowane, zaorane buldożerem i obecnie jest przygotowywane pod budowę nowego centrum handlowego to nie nastawiałbym się na szybki powrót.

[Prince_Miki 6]

Dnia 14.11.2015 o 23:36, ziptofaf napisał:

W sumie jestem przekonany że te ustawienia forum zresztą w kodzie gramu nadal są (bo
niektórzy choćby mają więcej postów na stronie niż inni) i ich przywrócenie zajęło by
dosłownie 5 minut.

Stare ustawienia wciąż są, konkretnie pod tym adresem: http://forum.gram.pl/forum_ustawienia.asp Co więcej, nadal działają (przynajmniej u mnie) niektóre funkcje (m. in. można zmieniać ilość postów na stronę). Zapewne też da się zmienić WT, ale tego już nie sprawdzę z wiadomych przyczyn.

[ziptofaf 2]

Dnia 14.11.2015 o 23:56, Prince_Miki napisał:

Stare ustawienia wciąż są, konkretnie pod tym adresem: http://forum.gram.pl/forum_ustawienia.asp
Co więcej, nadal działają (przynajmniej u mnie) niektóre funkcje (m. in. można zmieniać
ilość postów na stronę). Zapewne też da się zmienić WT, ale tego już nie sprawdzę z wiadomych
przyczyn.

O, dzięki wielkie! Czyli tylko link zniknął. Nawet wybór layoutu istnieje!

To przy okazji będę mieć dobrą wiadomość - istnienie tego sprawia że mogę elementy z tych ustawień zaimplementować w swoim ciemnym skinie bo wreszcie mogę zobaczyć jak to działało wcześniej. A już taki ciemny przeplot Luzaca zamiast obecnego tła po bokach wyglądałby o wiele ładniej od obecnego ciemnoszarego tła jakie zostawiłem. Postęp! :P

I jest jeszcze jedna rzecz tam - Stary. Styl. Graficzny. Chyba spędzę chwilkę i zobaczę czy uda mi się odtworzyć poprzedni wygląd forum - taki bonus jak ktoś nie lubi obecnego.

[Prince_Miki 6]

Dnia 15.11.2015 o 00:01, ziptofaf napisał:

I jest jeszcze jedna rzecz tam - Stary. Styl. Graficzny. Chyba spędzę chwilkę i zobaczę
czy uda mi się odtworzyć poprzedni wygląd forum - taki bonus jak ktoś nie lubi obecnego.

Jakby ustawienia forum Ci nie wystarczyły w odtwarzaniu stylu, może się przyda zrzut forum z archiwum stron: http://web.archive.org/web/20150222124438/http://forum.gram.pl/forum.asp

[Braveheart 4]

Dnia 14.11.2015 o 23:36, ziptofaf napisał:

Nie ma. Wybrany wcześniej tytuł zostaje z tobą już do końca życia. Żebyś nie pokazywał
swojej wyższości nad innymi użytkownikami jak sądzę. Nie możesz też zmienić ilości wyświetlanych
postów na stronę itp.

Matko to jam jest chyba "gość" bo lata temu sobie ustawiłem 50 postów :D i mam 13 stron tego tematu a nie eee 30 ? O_o...
Z tymi tytułami to elegancko trollujesz? czy na serio nie można go zmienić ? :O

[ziptofaf 2]

Dnia 15.11.2015 o 00:20, Braveheart napisał:

Z tymi tytułami to elegancko trollujesz? czy na serio nie można go zmienić ? :O

Okazuje się że się da. Tylko przy okazji wprowadzenia "forum 3.0" zniknął link do ustawień więc tak jakby nie istniały bo z pamięci nie potrafiłem znaleźć. Ale jak się okazuje - same ustawienia istnieją i działają bo są pozostałością po starym forum. Na wszelki wypadek wprowadzę ich funkcjonalność w swoim ciemnym layoucie bo ekipa IT sobie jeszcze o nich przypomni i usunie na dobre.

@ Prince_Miki
Śmieszne.
Strona główna w dawnych czasach - okolice 1300 linii kodu.
Obecnie - 3579 linii.

Auć, ciężko się dziwić że słabsze maszyny nie lubią się z nową wersją.

Swoją drogą - od razu lepiej!
http://puu.sh/llHHL/dbbae41bf2.jpg

Jeszcze trochę pracy i wreszcie będę mieć taki layout który mi się podoba!