Ebooki - jak i czym je czytać? Temat ogólny

[S1G 0]

Dnia 01.02.2014 o 17:32, TETRIANDOCHH napisał:

Coś w tym jest - o tym nie pomyślałem.

E-ink jest lepszy od innych wyświetlaczy właśnie dlatego że nie emituje własnego światła (a co za tym idzie wymaga zewnętrznego oświetlenia, które swoją drogą bywa wbudowywane w niektóre czytniki ale to nad ekranem a nie pod)

[Shinigami 0]

Dnia 01.02.2014 o 15:14, castlerock napisał:

ja sobie zafundowałem Onyxa 10-calowego teraz :D

Ciekawy jestem co w tym roku wyda Amazon, Kobo z ich Aura HD też mnie interesuje, tyle, że na nowym e-inku ;)

[castlerock 0]

Dnia 01.02.2014 o 18:06, S1G napisał:

> Coś w tym jest - o tym nie pomyślałem.
E-ink jest lepszy od innych wyświetlaczy właśnie dlatego że nie emituje własnego światła
(a co za tym idzie wymaga zewnętrznego oświetlenia, które swoją drogą bywa wbudowywane
w niektóre czytniki ale to nad ekranem a nie pod)

ja tam wcale za e-inkiem nie przepadam - czytałem i czytam b. często na tablecie - gdzie mnie zastanie - nie kombinuję ze za ciemno, że slabo widac, nie bawie sie wtedy wieczorami w zapaalnie lampek - ot gdzie mnie zastanie tam czytam ;) e-ink mnie pod tym wzgledem irytuje cokolwiek.
a w te bzdury ze zmeczeniem oczu w zyciu nie uwierze. jak człowiek mnóstwo czyta (tak jak ja) gały ma że tak powiem zahartowane i byle wyswietlacz go nie zmęczy :D pasjonat czytania nie stęka nad jakoscią wyświetlacza czy on e-ink czy LCD czy zwykły papier - sie czyta i ch..j :D przez 2-3 lata czytałem na PSP i dawało radę - byłem cały happy że w ogóle mam jakakolwiek namiastkę czytnika :)

[Piotrek_K 0]

Dnia 02.02.2014 o 22:57, castlerock napisał:

ja tam wcale za e-inkiem nie przepadam - czytałem i czytam b. często na tablecie

Nie da Ci zona, nie da Ci matka, tego co moze... yyy... Nie ten tekst ;). Jeszcze raz:

e-ink to rewelka - sprobuj cos w pelnym sloncu poczytac na swoim wyswietlaczu. Bez maksymalnej jasnosci lcd sie nie da, a i to nie gwarantuje, ze zawsze bedzie okej. I tak, e-ink mniej meczy oczy. Czytajac po ciemku na lcd, Twoje oczy sa bardziej wytezone - bo maja mega jasny punkt w centrum i od razu przejscie w czern (chyba, ze ktos mieszka w centrum miasta i ma jasno jak za dnia :P). Korzystajac np. z zewnetrznego zrodla swiatla nie ma tego problemu - swiatlo nie jest ''punktowe'', a rozchodzi sie. A juz w ogole to mozna sobie kupic e-inka z podswietleniem i wtedy to juz w ogole ;).

Dnia 02.02.2014 o 22:57, castlerock napisał:

przez 2-3 lata czytałem na PSP i dawało radę

Ja tam czytalem na Nintendo DS ;). Ale mialem namiastke ksiazki - NDSa trzyma sie pionowo przy czytaniu ;D

[castlerock 0]

podtrzymuję twierdzenie o bzdurze ze zmęczeniem oczu - jak ktos mało czyta, zmeczą mu sie przy każdym nośniku - stary wyjadacz, mol książkowy bedzie rypał literaturę na czymkolwiek i nawet ni pomyśli o tym, że oczy mu się zmeczyły :D

[Sandro 0]

Dnia 03.02.2014 o 19:13, castlerock napisał:

podtrzymuję twierdzenie o bzdurze ze zmęczeniem oczu - jak ktos mało czyta, zmeczą mu
sie przy każdym nośniku - stary wyjadacz, mol książkowy bedzie rypał literaturę na czymkolwiek
i nawet ni pomyśli o tym, że oczy mu się zmeczyły :D

Tylko że poziom doświadczenia w czytaniu nie ma tutaj nic do rzeczy. Sam dużo czytam, a swoje pierwsze kroki w świecie ebooków stawiałem na laptopie i telefonie. Nie dało się w ten sposób czytać. Pomijam już kwestię wątpliwej wygody garbienia się nad malutkim wyświetlaczem smartfona czy niekończące się scrollowanie stron na laptopie. Jeżeli książka ciekawa to da się to jakoś przeboleć. Problem polegał na tym, że po około godzinie czytania, oczy piekły mnie żywym ogniem i napływały łzami.

Wieczorne czytanie w łóżku to już w ogóle była katorga. Na tym etapie w 100% zgadzałem się z oddanymi fanami druku i średnio trafnymi argumentami o zapachu drukarni i wertowaniu stronic. Ale później kupiłem sobie Kindla. Czytam szybciej, wygodniej i nawet po 2-3 godzinnym maratonie ze Stephenem Kingiem moje oczy funkcjonują zupełnie normalnie. Fakt, że przy czytaniu po ciemku muszę zwiększyć podświetlenie ekranu, a wtedy taki maraton skraca się do zaledwie sprintu na 100 metrów, ale za dnia różnica jest jednak nieporównywalna.

E-ink > LCD. I właśnie z tego powodu pogardziłem promocją na Kindle Fire i z radością przytuliłem Paperwhite :)

[castlerock 0]

ale za dnia różnica jest jednak nieporównywalna.

Dnia 03.02.2014 o 20:09, Sandro napisał:

ale mnie własnie o wieczory chodzi. za dnia to ja nie za bardzo mam czas czytać, a wieczory teraz zaczynaja sie od niemal 16-ej ;) i mam juz dosyc łazenia z czytnikiem i wyszukiwania co bardziej oswietlonych miejsc w domu :D na tablecie czytam gdzie mnie zastanie - lampka, brak lampki, zyrandol, zarówka - jest, nie ma, za ciemna, za jasna, coś zasłania, cień odblask - wszystko to jest wtedy bez znavczenia..oczywiscie mówie o wieczorach i nocach.

czytam "tylko" ok. 100 ksiązek rocznie, bo przeciez gry sie same nie przejdą, filmy same się nie obejrzą, a i do roboty nikt za mnie pójdzie. myśle ze to niezły wynik ;)

[castlerock 0]

edit 2 - mój czytnik:

[Sandro 0]

Dnia 03.02.2014 o 20:53, castlerock napisał:

mam juz dosyc łazenia z czytnikiem i wyszukiwania co bardziej oswietlonych miejsc w domu :D

Decydując się na kupno czytnika, podświetlenie ekranu było podstawowym kryterium. Wybór był więc oczywisty :) Nawet minimalne podświetlenie w ciągu dnia daje bardzo przyjemny efekt. Wcześniej dużo czytałem na telefonie, ale jak już mówiłem - nie dało się długo w ten sposób jechać. Nawet w ciągu dnia musiałem robić sobie przerwy z litości dla własnych oczu.

Z drugiej strony, moja ciocia od przeszło roku regularnie czyta książkę za książką na iPadzie i ani razu nie słyszałem aby się na cokolwiek skarżyła. Wręcz przeciwnie, zachwalała wygodę i poręczność. Pobawiłem się trochę jej tabletem, czytając na nim ówczesne wydanie Polityki. Wymiękłem przy trzecim artykule. Z kolei na Kindlu czytałem tak długo aż dopadło mnie znużenie.

Wychodzi na to, że przed ewentualnym zakupem jednego czy drugiego, dobrze jest pobawić się wystawionymi w marketach urządzeniami i samemu ocenić, który będzie wygodniejszy w eksploatacji :)

[castlerock 0]

i tablet. Lzejszy, poreczniejszy, oczy nie bola ;)

sandro - na telefonie i ja próbowałem lumia 920 - niemała, ale niestety za mała...i jednej rzeczy nienawidzę - przewijania stron dotykiem - wyświetlacz momentalnie zapaćkany...przetrzesz - przewiniesz takst..załamać sie można :D

[Dared00 2]

Dnia 03.02.2014 o 21:06, castlerock napisał:

sandro - na telefonie i ja próbowałem lumia 920 - niemała, ale niestety za mała...i jednej
rzeczy nienawidzę - przewijania stron dotykiem - wyświetlacz momentalnie zapaćkany...przetrzesz
- przewiniesz takst..załamać sie można :D

Ja tam na Androidzie strony klawiszami głośności przewijam. Sprawdź, może u ciebie w appce też jest taka opcja.