HumanGhost

Książki - temat ogólny

10253 postów w tym temacie

Dnia 30.12.2006 o 12:07, rogoz94 napisał:

Czy ktoś może z forumowiczów czytał genialną serię trylogii R. A. Salvatore o Drizzcie Do''Urden?
Było wśród nich "Trylogia mrocznego elfa", "Dziedzictwo mrocznego elfa", "Córka mrocznego elfa"
oraz "Pięcioksiąg podmroku".



była jeszcze "bezgłośna klinga" - wiem , bo mam ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 17:59, siepu napisał:

Jedna sprawa. Po pierwsze, akurat w tej materii nigdy nie ufaj Ziemkiewiczowi, który niestety
zdecydowanie obiektywny NIE jest.


W gruncie rzeczy jak wielu publicystow. Tu jednak stara sie stosowac zasade: przedstawie fakty (a wlasciwie fakty przekazywane opinii publicznej w tych latach oraz jak sie to mialo do rzeczywistosci), czytelnik niech sam oceni. Nie jest to nachalne wciskanie jedynej slusznej interpretacji, a zestawienie i polaczenie w logiczna calosc wielu negatywnych wydarzen z historii wspolczesnej (trzeba jednak przyznac, ze np. przekretow nie da sie odebrac pozytywnie, wiec w pewnym stopniu jest to ukierunkowane na jednoznaczna ocene)
Inna sprawa, ze dosyc dokladnie sledze jego tworczosc (chociaz Polactwa jakos nie mam okazji kupic) i wiem czego oczekiwac po nim (krytyki zlego postepowania, niezaleznie jakiej partii,z zabarwieniem tabloidu).

Dnia 30.12.2006 o 17:59, siepu napisał:

Pisanie, że książka jest oparta na artykułach itp. nie ma
znaczenia, bo równie dobrze może to być ''Gazeta Polska'' czy ''Nasz Dziennik'', które obiektywne
są jeszcze mniej ;P


Ma i to duzo. Wyciagniete na podstawie tej ksiazki ;] Otoz tzw. michnikowszczyzna, nie przyjmuje do swiadomosci zadnych argumentow od swoich przeciwnikow, odrzucaja dyskusje i skupiaja sie na zdyskredytowaniu drugiej osoby. Zjawisko do zaobserwowania chocby w komentarzach na onecie, jesli ktos popiera koalicje, jest automatycznie wyzywany od oszolomow, ciemniakow i moherow. Napisalem, ze na podstawie faktow, zeby ktos nie powiedzial: "ooo, ziemkiewicz i tak wyssal wszystko z palca, same klamstwa".

Dnia 30.12.2006 o 17:59, siepu napisał:

No i sprawa najważniejsza - o fakty mało kto dziś się kłóci, bo to łatwo
sprawdzić i w dodatku na dłuższą metę nie ma żadnego znaczenia. Ważna jest interpretacja.


Dlatego zachecam do przeczytania "Michnikowszczyzny" poniewaz wlasnie mowi o wielu faktach, ktore zostaly przemilczane przez propagande lat ''90-tych, po prostu nie istnieja w swiadomosci ludzi.

Poza tym zachecam wpierw do przeczytania, a nie negowania za samo nazwisko autora :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 20:26, tajgun92 napisał:

A czytał ktoś "Nocarz" Magdaleny Kozak?? Genialna książka


buehehe lol rotfl i co tam jeszcze chcesz...
jeżeli Nocarza uważasz za genialną książkę, to mało w życiu czytałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:06, Azrathel napisał:

> A czytał ktoś "Nocarz" Magdaleny Kozak?? Genialna książka

buehehe lol rotfl i co tam jeszcze chcesz...
jeżeli Nocarza uważasz za genialną książkę, to mało w życiu czytałeś...


Błąd. Mam dwa główne zajęcia: grać i czytać. Czytam głównie fantastyke. I uważam to za świetną książkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2006 o 21:09, tajgun92 napisał:

Mam dwa główne zajęcia: grać i czytać.

mam podobnie.

Dnia 30.12.2006 o 21:09, tajgun92 napisał:

Czytam głównie fantastyke.

ja też.

Dnia 30.12.2006 o 21:09, tajgun92 napisał:

I uważam to za świetną książkę.

błąd. świetna książka to na przykład, żeby daleko nie szukać, "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza albo "Sługa Boży" Piekary. ale co ja tam mogę wiedzieć, skoro od 16 lat nie robię nic innego jak chłonę każdą książkę która wpadnie mi w ręce... poza tym podejście "książka jest genialna bo ja tak mówię" jakoś do mnie nie przemawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:12, Azrathel napisał:


> Mam dwa główne zajęcia: grać i czytać.
mam podobnie.
> Czytam głównie fantastyke.
ja też.
> I uważam to za świetną książkę.
błąd. świetna książka to na przykład, żeby daleko nie szukać, "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza
albo "Sługa Boży" Piekary. ale co ja tam mogę wiedzieć, skoro od 16 lat nie robię nic innego
jak chłonę każdą książkę która wpadnie mi w ręce... poza tym podejście "książka jest genialna
bo ja tak mówię" jakoś do mnie nie przemawia...


Sługa Boży Piekary to rzeczywiście świetna książka. Poza tym podejście "książka jest genialna
bo ja tak mówię" ? To raczej nie moje. Ja tylko wyrażam moją opinie o książce i szanuję twoją opinie. Poza tym "Pan Lodowego Ogrodu" Grzędowicza, też mógłbym powiedzieć, że to, że ty tak powiedziałeś do mnie nie dociera. Ale co ja moge wiedzieć. Mam tylko 15 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja mam 16. i co z tego?

Nocarz. dobry pomysł, złe wykonanie. mało ostatnio było książek o wampirach, więc autorka trafiła z tematem. niestety, zabrakło tej książce jakiegokolwiek ''pazura'' czegoś, czym mogłaby zaskoczyć. niby mamy tam jakiś zwrot akcji (bynajmniej nie zaskakujący) - ale to wszystko za mało, aby Nocarz mógł się w jakikolwiek sposób wybić z tego bagna książek "dobrych złych"...
Pan Lodowego Ogrodu. no po prostu miodzio. Grzędowicz jak zwykle potrafił wymyślić świetną fabułę (zakończenie Powala. koniecznie przez duże ''P''). jest mistrzem słowa, nastroju. czytając jego książki/opowiadania czujesz, że przeżywasz coś niezwykłego. a że autor jest mistrzem w pierwszoosobowej narracji, to masz wrażenie, jakby to, co dzieje się w książce działo się tuż obok Ciebie, na wyciągnięcie ręki...

taki uzasadnienie musi Ci wystarczyć - bo jest przede mną jeszcze kilka godzin czytania "Łowców Dusz" Piekary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:26, Azrathel napisał:

a ja mam 16. i co z tego?

Nocarz. dobry pomysł, złe wykonanie. mało ostatnio było książek o wampirach, więc autorka trafiła
z tematem. niestety, zabrakło tej książce jakiegokolwiek ''pazura'' czegoś, czym mogłaby zaskoczyć.
niby mamy tam jakiś zwrot akcji (bynajmniej nie zaskakujący) - ale to wszystko za mało, aby
Nocarz mógł się w jakikolwiek sposób wybić z tego bagna książek "dobrych złych"...
Pan Lodowego Ogrodu. no po prostu miodzio. Grzędowicz jak zwykle potrafił wymyślić świetną
fabułę (zakończenie Powala. koniecznie przez duże ''P''). jest mistrzem słowa, nastroju. czytając
jego książki/opowiadania czujesz, że przeżywasz coś niezwykłego. a że autor jest mistrzem w
pierwszoosobowej narracji, to masz wrażenie, jakby to, co dzieje się w książce działo się tuż
obok Ciebie, na wyciągnięcie ręki...

taki uzasadnienie musi Ci wystarczyć - bo jest przede mną jeszcze kilka godzin czytania "Łowców
Dusz" Piekary.


hehe ciesze sie, że chociaż w kwestii książek Piekary sie zgadzamy:) Ja lubie Nocarza, a ty nie i niech tak zostanie. O gustach sie nie dyskutuje.

PS: Już przeczytałem "Łowce dusz" i też ciekawe zakończenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2006 o 21:32, tajgun92 napisał:

hehe ciesze sie, że chociaż w kwestii książek Piekary sie zgadzamy:) Ja lubie Nocarza, a ty
nie i niech tak zostanie. O gustach sie nie dyskutuje.

no, i super. doszliśmy do konsensusu bez rozlewu krwi. potrząśnijmy sobie dłonie ;]

Dnia 30.12.2006 o 21:32, tajgun92 napisał:

PS: Już przeczytałem "Łowce dusz" i też ciekawe zakończenie

zostało mi jeszcze ostatnie opowiadanie ("Wodzowie Ślepych") i kawałek przedostatniego. niestety - na razie jest dość marnie - nic, czego już by wcześniej nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:35, Azrathel napisał:


> hehe ciesze sie, że chociaż w kwestii książek Piekary sie zgadzamy:) Ja lubie Nocarza,
a ty
> nie i niech tak zostanie. O gustach sie nie dyskutuje.
no, i super. doszliśmy do konsensusu bez rozlewu krwi. potrząśnijmy sobie dłonie ;]
> PS: Już przeczytałem "Łowce dusz" i też ciekawe zakończenie
zostało mi jeszcze ostatnie opowiadanie ("Wodzowie Ślepych") i kawałek przedostatniego. niestety
- na razie jest dość marnie - nic, czego już by wcześniej nie było...


Gwarantuje Ci: Zakończenie Cie powali. Zobaczysz jaka jest tajemnica Amszilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2006 o 21:39, tajgun92 napisał:

Gwarantuje Ci: Zakończenie Cie powali. Zobaczysz jaka jest tajemnica Amszilas


o to to - tego byłem ciekaw od samego początku (czyt.: pierwszej wzmianki o Klasztorze)
a tak a propo - czytałeś może to nowe opowiadanie, które ukazało się w nowym wydaniu "Sługi Bożego" ? na ostatniej stronie "Łowców" była o nim wzmianka - jest tam podobno mowa o tym, jak Kostuch poznał madderdina i dlaczego mu ''służy''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:43, Azrathel napisał:


> Gwarantuje Ci: Zakończenie Cie powali. Zobaczysz jaka jest tajemnica Amszilas

o to to - tego byłem ciekaw od samego początku (czyt.: pierwszej wzmianki o Klasztorze)
a tak a propo - czytałeś może to nowe opowiadanie, które ukazało się w nowym wydaniu "Sługi
Bożego" ? na ostatniej stronie "Łowców" była o nim wzmianka - jest tam podobno mowa o tym,
jak Kostuch poznał madderdina i dlaczego mu ''służy''.


Niestety nie. Uznałem, że nie ma sensu kupować drugiej książki dla 1 opowiadania, a nie miałem czasu żeby czytać w empiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2006 o 21:46, tajgun92 napisał:

Niestety nie. Uznałem, że nie ma sensu kupować drugiej książki dla 1 opowiadania, a nie miałem
czasu żeby czytać w empiku


ja na szczęście nie kupowałem żadnej części (wszystkie pożyczałem od kumpla) - więc teraz będę miał powód do tego, żeby się w nie zaopatrzyć ;]

rada na przyszłość - tnij cytaty. będzie bardziej przejrzyście ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:49, Azrathel napisał:


> Niestety nie. Uznałem, że nie ma sensu kupować drugiej książki dla 1 opowiadania, a nie
miałem
> czasu żeby czytać w empiku

ja na szczęście nie kupowałem żadnej części (wszystkie pożyczałem od kumpla) - więc teraz będę
miał powód do tego, żeby się w nie zaopatrzyć ;]

rada na przyszłość - tnij cytaty. będzie bardziej przejrzyście ;)


Masz na myśli cytaty z biblii? Wg. mnie one czynią książkę jeszcze ciekawszą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.12.2006 o 21:55, tajgun92 napisał:

Masz na myśli cytaty z biblii? Wg. mnie one czynią książkę jeszcze ciekawszą


yyy.... xD
nie - mam na myśli cytaty (wypowiedzi) użytkownika, na którego post odpowiadasz. zaznaczasz niepotrzebny fragment i naciskasz klawisz Do_Niszczenia_Światów - Delete albo Backspace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 21:57, Boskii napisał:

Ej mam taką prośbe a mianowicie poleccie mi jakąś fajowską książkę fantazy.
Pozdro


zależy jaką fantastykę lubisz.
jeżeli kręci cię tandetne machanie mieczem - wybierz coś z repertuaru Człowieka-Fabryki, R.A. Salvatore''a.
a jeżeli jesteś koneserem (w co wątpię, sądząc po twoim ziomalskim ''pozdro'' ;)) polecam chociażby wymienionego wyżej "Sługę Bożego" albo "Pana Lodowego Ogrodu" (choć ten ostatni może Ci sięnei spodobać, jeżeli masz wyjątkowo konserwatywne podejście do fantastyki).

aha - i jeszcze "Narn i Hin Hurin" J.R.R Tolkiena - według mnie jego najlepsza opowieść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.12.2006 o 22:01, Azrathel napisał:

> Ej mam taką prośbe a mianowicie poleccie mi jakąś fajowską książkę fantazy.
> Pozdro

zależy jaką fantastykę lubisz.
jeżeli kręci cię tandetne machanie mieczem - wybierz coś z repertuaru Człowieka-Fabryki, R.A.
Salvatore''a.
a jeżeli jesteś koneserem (w co wątpię, sądząc po twoim ziomalskim ''pozdro'' ;)) polecam
chociażby wymienionego wyżej "Sługę Bożego" albo "Pana Lodowego Ogrodu" (choć ten ostatni może
Ci sięnei spodobać, jeżeli masz wyjątkowo konserwatywne podejście do fantastyki).

aha - i jeszcze "Narn i Hin Hurin" J.R.R Tolkiena - według mnie jego najlepsza opowieść.


Dzięki - ale to że nie jestem koneserem nie znaczy że mam czytać tandete.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się